Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pytałam o to dr Janosz czy te szczepionki mogły mi zaszkodzić , powiedziała, że raczej nie ale intralipid jak damy to będzie dobrze i powinien mi pomóc i że szczepienia nie zawsze są dobrym wyjściem szczególnie w tych czasach (nie wiem co miała na mysli za bardzo, ale powiedziała, że pacjentki z kilku lat temu po szczepieniach prawie wszystkie zachodziły,a teraz sporadycznie i ona uważa, że trzeba najpierw zrobić full diagnostykę i czemu u mnie histereskopii nie było to się dziwi skoro mamy już przyczynę przegrodę i podwyższone nk z drugiej strony)njut wrote:Susie nie badałam, bo to był nie ten dc. Do pełnego obrazu spustoszenia po szczepieniach brakuje mi wyników NK i ANA (o tych najzwyczajniej zapomniałam).
Zabrzmiało to tak jakby teraz od razu szczepili bez badań (mój przypadek to jak najbardziej potwierdza)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2018, 16:31
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dr przyjmuje w dwóch lokalizacjach, w klinice i w swoim prywatnym gabinecie w innym mieście. W tym gabinecie są zapisy na wizyty na konkretne godziny, ale dr ma tyle pacjentek, że nie ma zapisów do odwołania. Możesz przyjść na ,,monitoring'' cyklu, ale wtedy czekasz w kolejce, a czasem zdarza się tak, że dr przyjmuje np. od 18:30, a pierwsze pacjentki są już o godzinie 11-12, żeby mieć pewność, że dr przyjmie, bo wiadomo, że przez te kilka godzin dr przyjmie tylko określoną ilość osób i nieraz się tak zdarza, że ktoś czeka po kilka godzin, a dr wychodzi i mówi, że jeszcze 5 pacjentek i kończy. Dlatego, czy będę jechać do dr 60 km czy 200 km to mi nie robi różnicy, bo czasowo wyjdzie podobnie, tylko paliwa więcej spalę.Onia wrote:Jak to czeka się w kolejce? to nie umawiasz się na godzinę ?
W takiej sytuacji jak opisujesz też bym zmieniła lekarza -
Njut, a czy to dotyczy tylko tego okresu kiedy szczepienia działają (mówią, że do 6 miesięcy), czy takie skutki mogą być już do końca życia?njut wrote:Gdyby analizować te jak przeszczep (a mniej więcej o to samo chodzi przy niepłodności) to odrzuciałabym ten narząd.
-
Tego nie wiadomo.bonnie1234 wrote:Njut, a czy to dotyczy tylko tego okresu kiedy szczepienia działają (mówią, że do 6 miesięcy), czy takie skutki mogą być już do końca życia?STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
bonnie1234 wrote:Dr przyjmuje w dwóch lokalizacjach, w klinice i w swoim prywatnym gabinecie w innym mieście. W tym gabinecie są zapisy na wizyty na konkretne godziny, ale dr ma tyle pacjentek, że nie ma zapisów do odwołania. Możesz przyjść na ,,monitoring'' cyklu, ale wtedy czekasz w kolejce, a czasem zdarza się tak, że dr przyjmuje np. od 18:30, a pierwsze pacjentki są już o godzinie 11-12, żeby mieć pewność, że dr przyjmie, bo wiadomo, że przez te kilka godzin dr przyjmie tylko określoną ilość osób i nieraz się tak zdarza, że ktoś czeka po kilka godzin, a dr wychodzi i mówi, że jeszcze 5 pacjentek i kończy. Dlatego, czy będę jechać do dr 60 km czy 200 km to mi nie robi różnicy, bo czasowo wyjdzie podobnie, tylko paliwa więcej spalę.
Ja pier.... to się nie dzieje.
Koniecznie zmień lekarza, "my" i tak nie mamy życia takiego jakie powinnyśmy mieć, a czekanie w kolejce i stres że może czeka się nie potrzebnie to już jakiś level hard
-
z moja dr na monitoring umawiam się nie przez recepcje tylko przez sms. Wiadomo, że tych wizyt jest dużo i są konieczne, a ona jeszcze na tyle idzie mi na rękę, że stara się tak to zorganizowac żebym nie musiała się z pracy zwalniać, bo już naprawdę nie wiem jak się tłumaczyć, a teraz listopad i grudzień to są miesiące kluczowe w mojej braży ...
-
njut wrote:Susie nie badałam, bo to był nie ten dc. Do pełnego obrazu spustoszenia po szczepieniach brakuje mi wyników NK i ANA (o tych najzwyczajniej zapomniałam).
A jaki dzień cyklu jest na NK?
Mi prof od razu zrobił przy pierwszej wizycie, nie mówił o konkretnym DC. -
NK powinno się badać w czasie kiedy dochodzi do implantacji, czyli 4-8 dzień po owu. W tym czasie NK osiągają najwyższą wartość.dot123 wrote:A jaki dzień cyklu jest na NK?
Mi prof od razu zrobił przy pierwszej wizycie, nie mówił o konkretnym DC.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Mimo tego, że dr Paśnik wyklucza u mnie szczepienia, postanowiłam zrobić badanie allo-mlr. Tym bardziej, że planuje konsultacje jeszcze u Malinowskiego. Czy przy okazji Allo-mlr powinnam zrobić coś jeszcze? Może od razu cross-match?
I jeszcze jedna kwestia- skoro już dwa razy byłam w ciąży (raz ciąża pozamaciczna, raz puste jajo płodów) to teoretycznie allo-mlr nie powinno wyjść 0? Dobrze myślę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2018, 20:00
33 lata, amh 0,6; 2 inseminacje, 3 IV, 5 transferow, za każdym Razem Beta nie drgnela.
Szczepienia limfocytami.
11.2020 Kriobank. Zgłosiliśmy się po ostatni zarodek). Dr zaproponowala lekka stymulacje letrozolem. Trzy blastocysty. Jedna podana (szósty transfer) - 14.12.2020. - jest ❤️.
Cykl przed udanym transferem prograf. Później encortolon, accofil, atosiban, intralipid, fraxiparine, acard.
17.06 w 32tc na świat przyszła Zosia -
allo powinnaś miec powyżej 0. Jeśli planujesz wizytę u prof. Malinowskiego to może zrób badania w lab., którego wyniki prof. respektuje, bo słyszałam, że dziewczyny musiały powtarzac badania z Prokocimia.Ja anka wrote:Mimo tego, że dr Paśnik wyklucza u mnie szczepienia, postanowiłam zrobić badanie allo-mlr. Tym bardziej, że planuje konsultacje jeszcze u Malinowskiego. Czy przy okazji Allo-mlr powinnam zrobić coś jeszcze? Może od razu cross-match?
I jeszcze jedna kwestia- skoro już dwa razy byłam w ciąży (raz ciąża pozamaciczna, raz puste jajo płodów) to teoretycznie allo-mlr nie powinno wyjść 0? Dobrze myślę? -
Onia, wiem jak to brzmi, ale to jest jeden z lepszych dr na podkarpaciu / w małopolsce, bardzo polecany i dziewczyny czekają po kilka miesięcy, żeby się dostać na wizytę. U mnie się ten dr nie sprawdził (chyba przez to, że u mnie wyszły problemy immuno), więc tak czy siak od lutego startuję w innej klinice....Onia wrote:Ja pier.... to się nie dzieje.
Koniecznie zmień lekarza, "my" i tak nie mamy życia takiego jakie powinnyśmy mieć, a czekanie w kolejce i stres że może czeka się nie potrzebnie to już jakiś level hard -
bonnie1234 wrote:Onia, wiem jak to brzmi, ale to jest jeden z lepszych dr na podkarpaciu / w małopolsce, bardzo polecany i dziewczyny czekają po kilka miesięcy, żeby się dostać na wizytę. U mnie się ten dr nie sprawdził (chyba przez to, że u mnie wyszły problemy immuno), więc tak czy siak od lutego startuję w innej klinice....
no wiem, że są turbo specjalisci do których czeka się mega długo. Przeraziło mnie to że kobiety czekają kilka godzin, a może sobie wyjśc i powiedzieć że już nie przyjmuje - nie pojęte.
To powodzenia w lutym. Wybrałas już klinikę ? -
chce zrobić w APC. Z APC powinien honorowac, bo z tego co wiem, to u niego też korzystają z laboratorium APC. Była ktoras z Was u Malinowskiego z wynikiem allo-mlr robionym w APC?bonnie1234 wrote:allo powinnaś miec powyżej 0. Jeśli planujesz wizytę u prof. Malinowskiego to może zrób badania w lab., którego wyniki prof. respektuje, bo słyszałam, że dziewczyny musiały powtarzac badania z Prokocimia.33 lata, amh 0,6; 2 inseminacje, 3 IV, 5 transferow, za każdym Razem Beta nie drgnela.
Szczepienia limfocytami.
11.2020 Kriobank. Zgłosiliśmy się po ostatni zarodek). Dr zaproponowala lekka stymulacje letrozolem. Trzy blastocysty. Jedna podana (szósty transfer) - 14.12.2020. - jest ❤️.
Cykl przed udanym transferem prograf. Później encortolon, accofil, atosiban, intralipid, fraxiparine, acard.
17.06 w 32tc na świat przyszła Zosia -
Dzieje się to wtedy, jak oficjalne przyjmuje np. do godziny 20:30, a o tej godzinie jeszcze na poczekalni ponad 20 osób.... wtedy wydłuża maksymalnie np. do północy, ale i tak często kogoś nie zdąży przyjąć, ale to zrozumiałe, bo każdy ma swoje jakieś granice i potrzebuje odpoczynku...Onia wrote:no wiem, że są turbo specjalisci do których czeka się mega długo. Przeraziło mnie to że kobiety czekają kilka godzin, a może sobie wyjśc i powiedzieć że już nie przyjmuje - nie pojęte.
To powodzenia w lutym. Wybrałas już klinikę ?
Ja idę w lutym do kliniku Angelius w Katowicach do dr Paligi, mam nadzieję, że to dobry wybór... -
bonnie1234 wrote:Onia, wiem jak to brzmi, ale to jest jeden z lepszych dr na podkarpaciu / w małopolsce, bardzo polecany i dziewczyny czekają po kilka miesięcy, żeby się dostać na wizytę. U mnie się ten dr nie sprawdził (chyba przez to, że u mnie wyszły problemy immuno), więc tak czy siak od lutego startuję w innej klinice....
Przybycień ?
Fasolka77
-
bonnie1234 wrote:Tak, też do niego chodzisz?
byłam ponad 2 lata temu, zlecił badania, wyszedł problem z immunologią i skierował do Paśnika. Czy on nie ma jakiegoś problemu zdrowotnego? Pamiętam, że bardzo mu się ręce trzęsły. Ja byłam 2x- raz po badania i drugi raz z wynikami, weszłam normalnie na zapisaną godzinę, nie było problemu z czekaniem w poczekalni. Pamiętam, że przyjmował praktycznie 24h/ dobę....i zdziwiło mnie to ale jednak wydawał mi się lekarzem z powołania
Fasolka77
-
bonnie1234 wrote:Dzieje się to wtedy, jak oficjalne przyjmuje np. do godziny 20:30, a o tej godzinie jeszcze na poczekalni ponad 20 osób.... wtedy wydłuża maksymalnie np. do północy, ale i tak często kogoś nie zdąży przyjąć, ale to zrozumiałe, bo każdy ma swoje jakieś granice i potrzebuje odpoczynku...
Ja idę w lutym do kliniku Angelius w Katowicach do dr Paligi, mam nadzieję, że to dobry wybór...
Miałam epizod w Angeliusie.
Ważne pytanie czy dr Paliga przyjmuje codziennie, dowiadywalaś się ? -
Dalej mu się trzęsą, nie wiem czy ma problemy zdrowotne, ale podejrzewam, że przy takim trybie życia organizm jest mocno wyeksploatowany.Fasolka77 wrote:byłam ponad 2 lata temu, zlecił badania, wyszedł problem z immunologią i skierował do Paśnika. Czy on nie ma jakiegoś problemu zdrowotnego? Pamiętam, że bardzo mu się ręce trzęsły. Ja byłam 2x- raz po badania i drugi raz z wynikami, weszłam normalnie na zapisaną godzinę, nie było problemu z czekaniem w poczekalni. Pamiętam, że przyjmował praktycznie 24h/ dobę....i zdziwiło mnie to ale jednak wydawał mi się lekarzem z powołania
Jeśli byłaś u niego w Krakowie to jest na godziny. W Tarnowie na godziny są tylko wizyty, ale już panie nie zapisują na wizyty do odwołania (za dużo pacjentek). Jedyną szansą dostania się w Tarnowie do dr są tzw. monitoringi, wtedy doktor przyjmuje w określonych przedziałach godzinowych, bez zapisów i pacjentki wchodzą do gabinetu w kolejności w jakiej przyszły. Dr na pewno ma powołanie do tego co robi, natomiast mam wrażenie, że powoli się wypala, ma naprawdę multum pacjentek i pracuje na okrągło.
