In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
MonikA_89! wrote:Myślę, że jakiś plan działania Wam poda na tej wizycie. Może okaże się, że wystarczy dobrać leki i będzie naturalny cud
A jak u Was z fragmentacją? My dzisiaj odebraliśmy wyniki i mamy 31,5 przy normie <30 zmartwiłam się
-
Alicja38 wrote:My właśnie oboje jesteśmy po wszystkich badaniach , tylko czekamy na wyniki chlamydii . Kochana będziemy w tym samym czasie przeżywały to samo , ja w piątek mam wizytę i z tego co wstępnie powiedział lekarz również będę miała krótki protokół Ja mam znacznie niższe miano AMH. Koniecznie daj znać po wizycie
Alicja38, Alstro38 lubią tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:naturalny cudu juz na pewno nie bedzie, 1% prawidłowych plemników a w ostanich badaniach w 1ml bylo tylko 0,2 mln plemników. Fragmentacja wyszła 28% więc tez obniżona płodność. Chciałabym juz cos wiedziec wiecej. zaczac to in vitro
Paula_30 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Kosanka wrote:Ja poszłam sama do immunologa. Czas mi się kończy, więc starałam się coś wymyślić. Poczytałam, poszperałam i trafiłam na temat immunologii.
Wczoraj miałam kryzys, ale dziś już jestem spokojniejsza. Mój luby dziś poszedł na swoje badania, bo "on musi wiedzieć". Ja też pewnie pójdę, jak opanuję falę buntu.
Wiem jedno - jestem starawa i muszę się liczyć z tym, że może się okazać, że jest za późno. Amh mam piękne, ale ono nie gwarantuje sukcesu, niestety. Nie staram się o dziecko od dziś, więc problem może nie być związany tylko z wiekiem. Żałuję, że od początku nie zabrałam się za to energiczniej... Najpierw było "masz czas", później "świetne wyniki - trzeba czekać", następnie "wyluzuj, za bardzo się spinasz". A teraz jest "w tym wieku".
Ja nawet wierzę, że te badania mogą coś wykazać. Jednak historie dziewczyn, u których wykazały, nie są specjalnie optymistyczne. Jednak pewnie je zrobię, wydamy te tysiące, bo mam jak Ty, Aga_ni - wyrzuty sumienia mnie dopadają.
A jakie badania lekarz Ci zlecił? - jeśli mogę zapytać.Paula_30, Kosanka, Alstro38 lubią tę wiadomość
10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
MonikA_89! wrote:A jeśli jest bardzo dużo plemników to ta fragmentacja też ma takie istotne znaczenie? U nas z morfologią w sumie też słabo
https://www.novum.com.pl/pl/leczenie-nieplodnosci/forum-embriologiczne/pytanie/502/
-
MonikA_89! wrote:Podpisuje się pod tym rękami i nogami!
Też uważam, że straciliśmy zbyt wiele czasu, próbując leczyć się u "zwykłego" ginekologa i dopiero po dwóch latach trafiliśmy do kliniki. Wszystkich, którzy mówili, że się w końcu uda, żeby tyle nie myśleć, że trzeba się uzbroić w cierpliwość itp. mam ochotę udusić. Gdyby samo "odpuszenie" wystarczyło, to nie było by nas tutaj tak wiele Problem niepłodności jest niestety coraz częściej spotykany...
Odnoszę też wrażenie, że im więcej badań robię, tym więcej rzeczy wyłazi na światło dzienne. Więc albo stwierdzenie "daj człowieka a choroba się znajdzie" jest prawdziwe, albo mamy cholernego pecha... Jak to możliwe, że przez tyle czasu nikt nie postawił diagnozy? Trzeba jednak swoje w życiu przejść, żeby umieć się postawić lekarzom i powiedzieć, że jednak nie wszystkie wyniki są takie piękne i prosimy o głębszą diagnostykę. Mimo, że trafiałam na dobrych (w mojej opinii) lekarzy, wiele razy słyszałam, że normy w labach są orientacyjne i lekkie przekroczenie jej w jedną czy drugą stronę, to nic takiego, kto by się tym przyjmował. Otóż ja i mój mąż się przejmujemy, bo z jakiegoś powodu dziecka nie ma... Tylko weź komuś wytłumacz że podejrzewasz u siebie jakieś "coś". Zaraz padnie pytanie gdzie w necie się to przeczytało, a potem, że wujek Google się myli A jak powiem lekarzowi, "dziewczyny na forum pisały...", To mnie wyśmieje. Ehhh jak żyć...
MonikA89!, wiesz, co jest najgorsze? Ja dużo wcześniej mówiłam, że coś jest nie tak. Bo przecież nigdy, prócz niedługiego okresu, gdy brałam tabletki, specjalnie się nie zabezpieczałam. Można było uznać, że to szczęście (wtedy jeszcze ciąża nie była mym celem) i do pewnego czasu tak myślałam. Teraz wiem, że to nie do końca tak. Jednak nadal nie wiem, co nie gra.
Na pierwszym etapie badań, gdy trafiłam na endokrynologię na Polną, kazali zapłacić za badanie, w którym łączono śluz ze spermą. Wynik był taki, że plemniki w śluzie zupełnie się nie ruszały. Usłyszałam, że to przestarzałe badanie, że nie ma się czym przejmować. Chodziłam, pytałam, powiedziało mi to kilku lekarzy. Dopiero dużo później trafiłam do takiego, który stwierdził, że u innych jednak się ruszają... "Oświrgnąć" można.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
MonikA_89! wrote:Podpisuje się pod tym rękami i nogami!
Też uważam, że straciliśmy zbyt wiele czasu, próbując leczyć się u "zwykłego" ginekologa i dopiero po dwóch latach trafiliśmy do kliniki. Wszystkich, którzy mówili, że się w końcu uda, żeby tyle nie myśleć, że trzeba się uzbroić w cierpliwość itp. mam ochotę udusić. Gdyby samo "odpuszenie" wystarczyło, to nie było by nas tutaj tak wiele Problem niepłodności jest niestety coraz częściej spotykany...
Odnoszę też wrażenie, że im więcej badań robię, tym więcej rzeczy wyłazi na światło dzienne. Więc albo stwierdzenie "daj człowieka a choroba się znajdzie" jest prawdziwe, albo mamy cholernego pecha... Jak to możliwe, że przez tyle czasu nikt nie postawił diagnozy? Trzeba jednak swoje w życiu przejść, żeby umieć się postawić lekarzom i powiedzieć, że jednak nie wszystkie wyniki są takie piękne i prosimy o głębszą diagnostykę. Mimo, że trafiałam na dobrych (w mojej opinii) lekarzy, wiele razy słyszałam, że normy w labach są orientacyjne i lekkie przekroczenie jej w jedną czy drugą stronę, to nic takiego, kto by się tym przyjmował. Otóż ja i mój mąż się przejmujemy, bo z jakiegoś powodu dziecka nie ma... Tylko weź komuś wytłumacz że podejrzewasz u siebie jakieś "coś". Zaraz padnie pytanie gdzie w necie się to przeczytało, a potem, że wujek Google się myli A jak powiem lekarzowi, "dziewczyny na forum pisały...", To mnie wyśmieje. Ehhh jak żyć...Paula_30, Kosanka, Kate_______, MonikA_89!, Alstro38 lubią tę wiadomość
10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
Alicja38 wrote:Kosanka, doskonale Cię rozumiem ... Miałam dokładnej taką samą drogę i w chwili obecnej jestem na etapie " w tym wieku". Dodam, że mam 38 lat
Bo oni twierdzą, że rodzi się w wieku 20. lat. Nie spieram się. Oczywiście, że tak byłoby z biologicznego punktu widzenia lepiej. Z psychologicznego i socjologicznego już niekoniecznie. Najpierw studiowałam, później pracowałam po kilkanaście godzin na dobę, nie miałam kasy, mieszkania itd. No i nie miałam długo kogoś, kto nadawałby się na ojca. To chyba był największy problem. Jak już wszystko "się znalazło", okazało się, że nie wychodzi. A teraz to już tylko "w tym wieku".Alicja38, Paula_30, Alstro38 lubią tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Kosanka wrote:Bo oni twierdzą, że rodzi się w wieku 20. lat. Nie spieram się. Oczywiście, że tak byłoby z biologicznego punktu widzenia lepiej. Z psychologicznego i socjologicznego już niekoniecznie. Najpierw studiowałam, później pracowałam po kilkanaście godzin na dobę, nie miałam kasy, mieszkania itd. No i nie miałam długo kogoś, kto nadawałby się na ojca. To chyba był największy problem. Jak już wszystko "się znalazło", okazało się, że nie wychodzi. A teraz to już tylko "w tym wieku".
Kosanka, MonikA_89!, Fantasmagoria, Paula_30, Alstro38 lubią tę wiadomość
10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
Alicja38 wrote:Miałam podobną drogę jak Ty. Mąż mnie pociesza, że in vitro jest rozwiązaniem na nie wyrokiem i powinniśmy się cieszyć z tego, że stać nas na procedurę . Mnóstwo par nie może sobie na to pozwolić. A próbować musimy i głupotą byłoby wycofanie się na tym etapie badań i przygotowań... Musi się udać, poprostu musi! Dr z Bociana powiedział mi, że dopóki kobieta ma macicę i chociaż pół jajnika to szansę na dziecko są !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 04:49
Alicja38, Kosanka, Koziaprinca lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny życzę Wam miłego weekendu
Ja za chwilę do pracy jadę a ochoty tyle mam że ho ho niech już nadejdzie ta środa bo chcę już ruszyć z ivf nie wiem co mnie tym razem czeka.Gaja88, MonikA_89!, Magnetyczna, Paula_30, asienka30, Kosanka lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paula_30 wrote:Gdzięs czytałam,ze ta fragmentacja to tak naprawde nabijanie ludzi na kase,bo nie jest wcale tak istotna, tutaj masz więcej:
https://www.novum.com.pl/pl/leczenie-nieplodnosci/forum-embriologiczne/pytanie/502/Paula_30 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Kosanka wrote:MonikA89!, wiesz, co jest najgorsze? Ja dużo wcześniej mówiłam, że coś jest nie tak. Bo przecież nigdy, prócz niedługiego okresu, gdy brałam tabletki, specjalnie się nie zabezpieczałam. Można było uznać, że to szczęście (wtedy jeszcze ciąża nie była mym celem) i do pewnego czasu tak myślałam. Teraz wiem, że to nie do końca tak. Jednak nadal nie wiem, co nie gra.
Na pierwszym etapie badań, gdy trafiłam na endokrynologię na Polną, kazali zapłacić za badanie, w którym łączono śluz ze spermą. Wynik był taki, że plemniki w śluzie zupełnie się nie ruszały. Usłyszałam, że to przestarzałe badanie, że nie ma się czym przejmować. Chodziłam, pytałam, powiedziało mi to kilku lekarzy. Dopiero dużo później trafiłam do takiego, który stwierdził, że u innych jednak się ruszają... "Oświrgnąć" można.
Nie wiem jak z tym śluzem dokładnie jest, ale słyszałam o badaniach na wrogość śluzu i że są sytuacje, kiedy staje się on barierą dla nie do przebicia dla plemnikow. Pytanie czy plemniki nie ruszały się tylko w śluzie, czy też zwykle badanie nasienia też pokazało niską ruchliwość. Badałaś może przeciwciała przeciw plemnikowe?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Alicja38 wrote:Miałam podobną drogę jak Ty. Mąż mnie pociesza, że in vitro jest rozwiązaniem na nie wyrokiem i powinniśmy się cieszyć z tego, że stać nas na procedurę . Mnóstwo par nie może sobie na to pozwolić. A próbować musimy i głupotą byłoby wycofanie się na tym etapie badań i przygotowań... Musi się udać, poprostu musi! Dr z Bociana powiedział mi, że dopóki kobieta ma macicę i chociaż pół jajnika to szansę na dziecko są !
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny!
Chciałabym do Was dołączyć, ponieważ po raz pierwszy podchodzę do ivf i brakuje mi kogoś, z kim mogłabym o tym pogadać.
Jestem nieszczęśliwą posiadaczką endometriozy (3 laparo), nie posiadam natomiast połowy lewego jajnika, lewego jajowodu oraz lewej nerki (a jak na złość poglądy na wskroś lewicowe!!!). Tak więc przeszłam przez wszystkie opisane przez Was etapy - niezdiagnozowanej endometriozy, która objawiała się piekielnymi bólami - taka pani uroda, pół roku naturalnych starań, jest pani jeszcze młoda, nie trzeba się tak spinać... I też mam ochotę wymierzyć sprawiedliwość pseudomedykom, którym płaciłam krocie! Do kliniki nie poszłam od razu, bo to naciągacze itp., taaaa a "zwykli" lekarze to nie naciągają. Ja w tym roku 33, mój 30, starania od 2015. Dodatkowy problem - morfologia 1%.
Alicja38 wrote:Dr z Bociana powiedział mi, że dopóki kobieta ma macicę i chociaż pół jajnika to szansę na dziecko są !
Alicja, polubiłam, bo to ciekawe spostrzeżenie!
Od 14 grudnia biorę gonapeptyl, od 29 + ovaleap i menopur. Lewy jajnik nie podjął walki, nie będzie czarnym koniem zawodów niby na niego nie stawiałam, ale co by mu szkodziło coś wyprodukować? Na prawym coś tam rośnie, zobaczymy w pon. Jaki powinien być poziom estrogenów podczas stymulacji? A w ogóle ile będzie trwała stymulacja?
Pozdrawiam Wszystkie i życzę wielu ciąż!!!Paula_30, Alstro38 lubią tę wiadomość
Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Hej, witamy
Stymulacja trwa różnie. Przy krótkim protokole ok 10-14dni i zależy od tego jak organizm reaguje na leki. Ja miałam mieć wstępnie 12 dniową, a ostatecznie dołożyliśmy jeszcze 2 dni z lekami, dzięki czemu miałam 9 dojrzałych komórek na 11. Jakie masz AMH, bo od niego też sporo zależy?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Hej, witamy
Stymulacja trwa różnie. Przy krótkim protokole ok 10-14dni i zależy od tego jak organizm reaguje na leki. Ja miałam mieć wstępnie 12 dniową, a ostatecznie dołożyliśmy jeszcze 2 dni z lekami, dzięki czemu miałam 9 dojrzałych komórek na 11. Jakie masz AMH, bo od niego też sporo zależy?
0,2 tak wiem, wiem. Ale musimy dla spokojnej starości spróbować różnych możliwości. Piszę wierszem, to chyba hormony... Nie mam dużych nadziei, bardziej się boję o starego, co by sobie planów nie robił. I ,tak, rozważamy wszystkie możliwe adopcje.Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Dziewczyny życzę Wam abyście w tym roku spełniły swoje największe marzenie ❤
Moja historia z ivf zaczęła się w listopadzie 2017roku. Ale to styczeń 2018 przyniósł mi to największe szczęście.
Pamiętam jak dziś, że w noc sylwestrową, krótko po północy dostałam okres i prosiłam Tego u góry, żeby kolejnego już nie było. 2 stycznia zaczęłam stumulacje nr 2. 12 stycznia miałam punkcje, znów słaby wynik ale udało się uzyskać dwie blastki. 17 stycznia wzięłam obie i czekałam na cud. 22 stycznia test sikany - blada krecha, 23 stycznia test sikany - kreska ciut mocniejsza. 24 stycznia test sikany- baaardzo blada kreska. Płacz, że pewnie biochem. Szybko na betę i wynik 28. Płacz ze szczęścia i ogromny stres o przyrost. 26 stycznia - przyrost bety o ponad 200%!. Później już leciało, stres na przemian ze szczęściem aż do momentu przedwczesnego cc w 35tc. Teraz ten mój wczesniaczek rośnie jak na drożdżach i przegonił już niejednego rowiesnika.
Życzę wam bezstresowych ciąż - o ile tak można po ivf - i szczęśliwych rozwiązań, zdrowych i pultaśnych maluszków. Powodzenia i kciukam tu za każdą waleczną kobietę!MonikA_89!, oska_m, Paulcia28, asienka30, andzia83, Gaja88, EllaDe, Kosanka, Paula_30, Alstro38 lubią tę wiadomość
-
akilegna♥ wrote:Dziewczyny życzę Wam abyście w tym roku spełniły swoje największe marzenie ❤
Moja historia z ivf zaczęła się w listopadzie 2017roku. Ale to styczeń 2018 przyniósł mi to największe szczęście.
Pamiętam jak dziś, że w noc sylwestrową, krótko po północy dostałam okres i prosiłam Tego u góry, żeby kolejnego już nie było. 2 stycznia zaczęłam stumulacje nr 2. 12 stycznia miałam punkcje, znów słaby wynik ale udało się uzyskać dwie blastki. 17 stycznia wzięłam obie i czekałam na cud. 22 stycznia test sikany - blada krecha, 23 stycznia test sikany - kreska ciut mocniejsza. 24 stycznia test sikany- baaardzo blada kreska. Płacz, że pewnie biochem. Szybko na betę i wynik 28. Płacz ze szczęścia i ogromny stres o przyrost. 26 stycznia - przyrost bety o ponad 200%!. Później już leciało, stres na przemian ze szczęściem aż do momentu przedwczesnego cc w 35tc. Teraz ten mój wczesniaczek rośnie jak na drożdżach i przegonił już niejednego rowiesnika.
Życzę wam bezstresowych ciąż - o ile tak można po ivf - i szczęśliwych rozwiązań, zdrowych i pultaśnych maluszków. Powodzenia i kciukam tu za każdą waleczną kobietę!
Jak się czujesz? Jak Beni?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie