In vitro Parens Rzeszów

U nas będzie pewnie troszkę później bo przewiduje że @ będzie po 10 stycznia, no ale zobaczymy jak wszystko się ułoży.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi 🙂 to kciuki za jutrzejsze wiadomości😘

Teraz cie czeka najgorsze bo czekanie na @🙈🙉 zresztą u mnie tak samo bo czytałam na forum ze po punkcji @ może się dość spóźnić 😒
jutro dam znać co tam z naszymi zarodkami😉🥰

Hope28 mamy do tej pory 5 zarodków, było 6 zapłodnionych ale do dzisiaj ten jeden nie przetrwał 😒 w poniedziałek mam znów dzwonić i pytać jak te zarodki po kilku dobach się rozwijają, boję się że z tych 5 do pon albo po rozmrożeniu nic nie będzie 😔

Turkusowa82 November_rain dziękuję za odpowiedź mi doktor kazała robić przed 7 i o 12 , a nie wyobrażam sobie robić sama drugi zastrzyk w trakcie pracy. Jak będę następnym razem na wizycie to zapytam czy można 2 w tym samym czasie. Ogolnie mam wrażenie że Parens ma podejście do klienta na ilość a nie na jakość, ale jestem dobrej myśli że uda się wszystko

Na też robiłam sobie jeden po drugim o 8 rano 😊
Też niestety mam takie wrażenie o Parensie😒 ale również jestem dobrej myśli i w końcu musi się udać! 😊

5 zarodków to super wynik! Oby jak najwięcej dotrwało do zamrożenia ! Wierzę że będzie dobrze 😘

Teraz znów czekamy do pon co powie lekarz i embriolog, najgorsze to czekanie 🙈

Co tam u Ciebie? Już po wizycie i telefonie?

Tak już po wszystkim 😊 transfer odroczony na koniec stycznie początek lutego zależy od @, dziś miałam zrobić jakieś dodatkowe badania krwi czy po zabiegu wszystko dobrze bo doktor coś mówił o tej hiperstymulacji i popołudniu mam dostać telefon czy brać leki czy nie, na razie mam brać tylko utrogestan dopochwowo to chyba progesteron jest nie wiem dokładnie 🤦‍♀️ no i doktor mnie zaskoczył bo kazał mi odstawić bromergon który już biorę kilka lat na obniżenie prolaktyny i boję się ze znów mi skoczy do góry 😔
Do embriolog też dzwoniłam i mówiła ze są do tej pory 4 zarodki z czego 3 jest b dobrej jakości i jutro mam znów rano dzwonić i powie mi ile zamrażamy czy wogole jakieś da się zamrozić,
Ale w sumie to lepiej poczekać ten 1 miesiąc żeby wszystko wróciło dp normy bo sam doktor mówił że jakby się udało teraz uzyskać ciąże i by na pewno doszła ta hiperstymulacja to by się źle skończyło zarówno dla dziecka jak i dla mnie więc trochę się przeraziłam.
A no i oczywiście przed transferem muszę znów test na covid zrobić ale na szczęście tylko ja mąż już nie.
Także jutro się okaże ile blastocyd będzie do mrożenia

4 zarodki to bardzo dobry wynik. Na szczęście już jutro się wszystkiego dowiesz. I dobra decyzja z tym że czasami lepiej poczekać cykl żeby się wszystko unormowało i było bezpieczne dla ciebie i maluszka. Mi doktor też nie kazał brać bromergonu.

A też brałaś bromergon na prolaktyne? Masz jakiś zamiennik czy nic nie bierzesz? Bo mi dziś doktor kazał brać dostinex

Tak brałam bromergon na prolaktynę ale już od samego początku jak trafiłam do doktora kazał mi go odstawić, najpierw żeby sprawdzić czy bez niego mam owulację i później już w sumie nie kazał mi do niego wracać i nigdy też mi już nie zlecal badania prolaktyny.

To dziwne że ci nie kazał robić prolaktyny czy nie jest za wysoka.. No ale zostaje nam wierzyć doktorowi że wie co robi.
Dziś dowiedziałam się ze 2 zarodki mamy do mrożenia jeden lepszej jakości drugi gorszej ale obydwa się do mrożenia nadają, a kolejne 2 zostają jeszcze do obserwacji czy nadają się do mrożenia czy nie. No i do 7 dni musimy jechać do Rzeszowa zapłacić za mrożenie

Ja też mam nadzieję że doktor wie co robi. A te dwa zarodki będziecie mrozić razem w jednej słomce czy osobno? Oby jeszcze te dwa się rozwinęły 🍀 a jak jest z kosztami za mrożenie?
Kurcze specjalnie naginać do Rzeszowa żeby tylko zapłacić to średnio. Nie można kasy wysłać przelewem?

A zapytam z ciekawości proponowali Ci jakieś dodatki do hodowli zarodków ? Np embrioskop ?
Bo widziałam że mają tego sporo na stronie.

Wiesz jakiej klasy są zarodki ?

A to nie mozna przelewem zapłacić za mrożenie ?

Te dwa zarodki mrozimy każdy oddzielnie. Koszt z tego co widziałam na stronie to 1000zl za 1 słomkę a za każdą następna 500zl czyli my za te 2 1500zl...
Jutro i tak musimy jechać do Rzeszowa bo mamy jeszcze podpisać jakąś tam zgodę na podanie mrożonego zarodka i to trzeba podpisać przed rozpoczęciem cyklu bo potem akurat męża nie będzie bo wyjeżdża w delegacje więc chcemy to odrazu wszystko razem załatwić.
A co do klasy zarodków to nie wiem nic, może jutro się coś dowiem pozatym mój doktor będzie jutro w Rzeszowie więc może jemu coś więcej powiedzą. I nie, nic mi nie proponowali do hodowli zarodków, nic embriolog o tym nie mówiła, a powinna?

A to jak macie podpisać jakieś dokumenty to jasna sprawa że trzeba jechać. Często tutaj widzę że dziewczyny mają podana klasę zarodków więc jeśli będziesz jutro to warto zapytać.
Widziałam kilka opcji do hodowli zarodka ale kompletnie się na tym nie znam i nie wiem w jakich sytuacjach to proponuja ale przy transferze dużo dziewczyn bierze embrioglue ( które też jest dodatkowo płatne)

Jutro muszę się dowiedzieć xo i jak skoro będziemy tam na miejscu

Stoktotka jak Wasze zarodusie? Co się dowiedziałas w Rzeszowie?

Zarodki mamy 2 zamrożone a te drugie 2 niestety obumarły 😔 podpisaliśmy wszystkie zgody doktor mówił że za ok 2 tyg powinnam mieć @ i potem w styczniu wywołamy następna i wtedy transfer żeby dać odpocząć jajnikom które dalej czuje przy wstawaniu przy siedzeniu bardzo mi to przeszkadza 😔 i w piątek na wizytę mam do krosna i znów badania krwi i zobaczymy czy dalej brać leki czy odstawić bo ostatnio dalej miałam wysoki estradiol ponad 4tys😒