X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro, pierwszy raz 2021 :)
Odpowiedz

In vitro, pierwszy raz 2021 :)

Oceń ten wątek:
  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry☀ 🌝⏰
    Nie mogę spać, czekam na telefon od embriologa ,mówiła że zadzwoni rano więc nie śpię od 5 30.
    U mnie dzieje się to bardzo szybko. 26 stycznia wizyta u ginekologa i jego sugestia że jeśli chcemy mieć dziecko a mamy ograniczony czas to invitro daje największą szansę. Za jego poleceniem umówiłam się w klinice na 3 lutego czyli dzień przed @. Wyniki mieliśmy już prawie wszystkie a resztę zrobili nam na miejscu. I od 5 lutego stymulacja 300g menopur i orgalutran po kilku dniach.
    W piątek była punkcja i czekam na dzisiejsze wieści czy jest jakiś zarodek z tych 5 zapłodnionych komórek.
    Ja mam już dwie dorosłe córki z pierwszego związku, ale i tak to wszystko jest bardzo trudne a najbardziej widmo porażki. Nigdy nie zadawałam sobie trudu by pomyśleć że proces poczęcia jest tak złożony i skomplikowany, aż do teraz...

  • Lilly_e Autorytet
    Postów: 284 280

    Wysłany: 21 lutego 2021, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jas wrote:
    Dzień dobry☀ 🌝⏰
    Nie mogę spać, czekam na telefon od embriologa ,mówiła że zadzwoni rano więc nie śpię od 5 30.
    U mnie dzieje się to bardzo szybko. 26 stycznia wizyta u ginekologa i jego sugestia że jeśli chcemy mieć dziecko a mamy ograniczony czas to invitro daje największą szansę. Za jego poleceniem umówiłam się w klinice na 3 lutego czyli dzień przed @. Wyniki mieliśmy już prawie wszystkie a resztę zrobili nam na miejscu. I od 5 lutego stymulacja 300g menopur i orgalutran po kilku dniach.
    W piątek była punkcja i czekam na dzisiejsze wieści czy jest jakiś zarodek z tych 5 zapłodnionych komórek.
    Ja mam już dwie dorosłe córki z pierwszego związku, ale i tak to wszystko jest bardzo trudne a najbardziej widmo porażki. Nigdy nie zadawałam sobie trudu by pomyśleć że proces poczęcia jest tak złożony i skomplikowany, aż do teraz...



    To czekanie jest najgorsze. Caly proces ivf uczy nas cierpliwosci....mnie tez pokory. W zyciu nie powiedzialabym ze mnie to wszystko bedzie dotyczyc, a jednak.
    Jaki byl u Was powod skorzystania z pomocy medycznej w kwestii dziecka?


    I doskonale Ciebie rozumiem przez co teraz przechodzisz. Niepokoj jest najgorszy.
    Milej niedzieli🥰 💪

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powód był taki że prawie rok naturalnych starań i nic. Wiedziałam jednak że mój wiek nie sprzyja prokreacji, ale owulacja występowała więc partner zbadał nasienie i morfologia wyszła na poziomie 1℅ . U mnie poza wiekiem wszystko jest w normie. Lekarz był zdziwiony ze w wieku 43 (a w październiku 44) mam amh na poziomie 1.15 , żadnych torbieli, miesniakow polipów. Zero jakichkolwiek zabiegów itd.

  • Lilly_e Autorytet
    Postów: 284 280

    Wysłany: 21 lutego 2021, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jas wrote:
    Powód był taki że prawie rok naturalnych starań i nic. Wiedziałam jednak że mój wiek nie sprzyja prokreacji, ale owulacja występowała więc partner zbadał nasienie i morfologia wyszła na poziomie 1℅ . U mnie poza wiekiem wszystko jest w normie. Lekarz był zdziwiony ze w wieku 43 (a w październiku 44) mam amh na poziomie 1.15 , żadnych torbieli, miesniakow polipów. Zero jakichkolwiek zabiegów itd.


    To duzy plus-Amh, naturalne owulacje. Trzymam kciuki i czekam na dobre wiesci 💪💪💪💪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 07:27

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mam dobrą wiadomość 😃🌞 mamy 5 zarodków 😍😍😍 embriolog mówiła że są dobrej jakości i dobrze rokują wszystkie❤

    Ann_ikaa, Maraa, Pat87, Ova, Kasia_kasia, Rita89, Koniczynka28 lubią tę wiadomość

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby moja macica chciała współpracować 😊🙃

  • agaguska Autorytet
    Postów: 363 765

    Wysłany: 21 lutego 2021, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jas wrote:
    W końcu mam dobrą wiadomość 😃🌞 mamy 5 zarodków 😍😍😍 embriolog mówiła że są dobrej jakości i dobrze rokują wszystkie❤

    Wspaniały wynik 😀 transfer w tym cyklu czy odroczony?

    Starania od 10.2017
    I IUI luty 2020- cp
    II IUI kwiecień 2020- bhcg 0
    III IUI maj 2020- bhcg 0

    In vitro:
    punkcja grudzień 2020 IMSI+ fertile chip: 5 blastocyst i 4 oocyty, hiperstymulacja
    I transfer ❄️ 4AA 25.01.21- cb
    II transfer ❄️ 3AA 01.03.21- 6t4d 💔
    III transfer ❄️ 3AA 14.06.21- bhcg 0
    IV transfer ❄️❄️ 2/3BB 23.08.21 (scratching endometrium, intralipid, neoparin, encorton)
    9 dpt bhcg- 72
    11 dpt bhcg-194
    14 dpt malutki pęcherzyk
    35 dpt jest serduszko i 1.42 cm maleństwa 😍
    10 tydzień 3.3 cm
    13 tydzień 7.19 cm dziewczynka? 🤭
    16 tydzień harmony- zdrowa córeczka 🥰
    11.05.2022- nasz cud Igunia już jest z nami 😍
  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaguska wrote:
    Wspaniały wynik 😀 transfer w tym cyklu czy odroczony?
    Jutro o 10😊

    Lilly_e, agaguska lubią tę wiadomość

  • Lilly_e Autorytet
    Postów: 284 280

    Wysłany: 21 lutego 2021, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jas wrote:
    Jutro o 10😊
    Ale dynamika.
    Ja to sukcesywnie cwiczona jestem pod katem cierpliwosci.... :-)

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_e wrote:
    Ale dynamika.
    Ja to sukcesywnie cwiczona jestem pod katem cierpliwosci.... :-)

    Najważniejszy jest finalny efekt😊

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_e wrote:
    Ale dynamika.
    Ja to sukcesywnie cwiczona jestem pod katem cierpliwosci.... :-)

    Jeśli mogę zapytać to idziesz długim protokołem tak?

  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3352 4586

    Wysłany: 21 lutego 2021, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jas wrote:
    W końcu mam dobrą wiadomość 😃🌞 mamy 5 zarodków 😍😍😍 embriolog mówiła że są dobrej jakości i dobrze rokują wszystkie❤

    Piękny wynik !! Ogromnie się ciesze ! Niech dają piękną ciąże !

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    Piękny wynik !! Ogromnie się ciesze ! Niech dają piękną ciąże !
    Czego sobie i wszystkim Nam życzę 😊😊🌹

  • Pata11 Znajoma
    Postów: 17 23

    Wysłany: 21 lutego 2021, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim ! ✌️
    Jutro już ten dzień - jadę na betę. Stracha mam co nie miara!
    Boli Mnie wszystko jak na @ - brzuch, ból kręgosłupa, piersi. Spać przez to nie mogłam już ze dwie noce...
    no i co chwila latam jak wariatka, żeby sprawdzić czy nie nadeszła bo mam takie uczucie.

    Mam wielką nadzieje, ale jakoś przeczucie, żeby sie nie nastawiać bo chyba nie tym razem 🤔

    Dam znać jutro co i jak ! :)

    Pat87 lubi tę wiadomość

  • Jas Ekspertka
    Postów: 199 124

    Wysłany: 21 lutego 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pata11 wrote:
    Hej wszystkim ! ✌️
    Jutro już ten dzień - jadę na betę. Stracha mam co nie miara!
    Boli Mnie wszystko jak na @ - brzuch, ból kręgosłupa, piersi. Spać przez to nie mogłam już ze dwie noce...
    no i co chwila latam jak wariatka, żeby sprawdzić czy nie nadeszła bo mam takie uczucie.

    Mam wielką nadzieje, ale jakoś przeczucie, żeby sie nie nastawiać bo chyba nie tym razem 🤔

    Dam znać jutro co i jak ! :)
    Trzymam kciuki🤜

  • Amelka0711 Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 21 lutego 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ☺️
    Jestem nowa, ogólnie zbieram dopiero wiadomości na temat in vitro. Może to głupie pytanie ale czy jak nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście również kosztuje tak dużo?

  • Ova Autorytet
    Postów: 993 584

    Wysłany: 21 lutego 2021, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pata11 wrote:
    Hej wszystkim ! ✌️
    Jutro już ten dzień - jadę na betę. Stracha mam co nie miara!
    Boli Mnie wszystko jak na @ - brzuch, ból kręgosłupa, piersi. Spać przez to nie mogłam już ze dwie noce...
    no i co chwila latam jak wariatka, żeby sprawdzić czy nie nadeszła bo mam takie uczucie.

    Mam wielką nadzieje, ale jakoś przeczucie, żeby sie nie nastawiać bo chyba nie tym razem 🤔

    Dam znać jutro co i jak ! :)

    ✊✊✊✊✊🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód

    06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny

    AMH 0,62

    04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
    18.02 beta <0,1 ;(

    02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury

    17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
    19.05 beta 210,6
    21.05 beta 62, 9 :( i koniec cudu

    02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
    13.08 beta <1,2 ;(

    31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
    11.09 beta <1,2 ;(

    29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    08.04 beta <1,2 ;(
  • Ova Autorytet
    Postów: 993 584

    Wysłany: 21 lutego 2021, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelka0711 wrote:
    Cześć dziewczyny ☺️
    Jestem nowa, ogólnie zbieram dopiero wiadomości na temat in vitro. Może to głupie pytanie ale czy jak nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście również kosztuje tak dużo?

    Jeśli procedura od początku to tak :( albo więcej jeśli mocniejsze leki...
    Chyba, że masz jakieś mrozaczki to wtedy o ten kawałek procedury mniej.

    02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód

    06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny

    AMH 0,62

    04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
    18.02 beta <0,1 ;(

    02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury

    17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
    19.05 beta 210,6
    21.05 beta 62, 9 :( i koniec cudu

    02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
    13.08 beta <1,2 ;(

    31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
    11.09 beta <1,2 ;(

    29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    08.04 beta <1,2 ;(
  • Amelka0711 Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 21 lutego 2021, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ova wrote:
    Jeśli procedura od początku to tak :( albo więcej jeśli mocniejsze leki...
    Chyba, że masz jakieś mrozaczki to wtedy o ten kawałek procedury mniej.
    Nie jest to pocieszające 🙁 czy któraś z was miała zabieg w Krakowie i mniej więcej jakie były jego koszty?

  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3352 4586

    Wysłany: 21 lutego 2021, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelka0711 wrote:
    Cześć dziewczyny ☺️
    Jestem nowa, ogólnie zbieram dopiero wiadomości na temat in vitro. Może to głupie pytanie ale czy jak nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście również kosztuje tak dużo?

    Nie ma głupich pytań.

    Wszystko zależy od tego ile zarodków (tj. zapłodnionych komórek) Ci pobiorą.

    Jeżeli to będzie 1 komórka to podadzą Ci tą jedną i w przypadku tym niemiłym - jeśli się nie przyjmie i będzie 2 proceudra - tak płacisz od nowa.

    Inna sytuacja jest jeżeli masz więcej niż jedną komórkę zapładnioną. Podają Ci najczęściej jedną a reszte mrożą. W kolejnym cyklu czyli w 2 in vitro płacisz wtedy tylko cene transferu, odmrożenia - czyli znacznie mniej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 22:33

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
‹‹ 38 39 40 41 42 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ