In vitro, pierwszy raz 2021 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilly_e wrote:A ja przed swietami transfer o ile wszystko pojdzie zgodnie z planem.....wyobrazam sobie co to bedzie za stres
Nie nastawiaj się źle koleżanko!
Nie ma co się stresować na zapas.
Stres działa niekorzystnie na naszą płodność !
Głowa do góry!As86, Ova lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Nie nastawiaj się źle koleżanko!
Nie ma co się stresować na zapas.
Stres działa niekorzystnie na naszą płodność !
Głowa do góry!
To jest silniejsze ode mnie.
Sa momenty ze pozytywne nastawienie daje mi tyle sily a po chwili schowalabym sie przed swiatem i przeczekala to wszystko. Sciska mnie w gardle i czuje totalna bezsilnosc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 06:09
Yuki lubi tę wiadomość
-
Lilly_e wrote:A ja przed swietami transfer o ile wszystko pojdzie zgodnie z planem.....wyobrazam sobie co to bedzie za stres
-
Jas wrote:Lily wiem ze trudno odpędzić źle myśli, ale czas przedświąteczny jest specyficzny zobaczysz że szybko zleci, będziesz mieć dużo zajęć i nie będziesz tyle myśleć ☺ to jest Twój czas🌹
Kiedy czarne chmury gromadza sie od kilkudziesieciu cykli staran ciezko o pozytywne myslenie. Pandemia tez nie pomaga, co rusz kolejne osoby z mojego otoczenia maja pozytywny wynik...moj gin powiedzial mi ze po przebytym covidzie trzeba odczekac co najmniej jeden cykl.
-
Cześć, zgłasza się kolejna z pierwszym podejściem do in vitro, jutro jadę na usg i dobór hormonów, trochę mnie to wszystko przeraża, ale jestem pełna nadziei, że się uda
U nas problemem jest słaba jakość nasienia, staramy się od 3 lat, + rok wcześniej nie zabezpieczaliśmy się, nie liczyliśmy dni płodnych, więc można mówić, że 4 lata. Pamiętam jak dziś jak mówiłam mężowi, że na 30stkę chcę dziecko, a tu już 33 w tym roku będzie. W ogóle miałam plany zakończyć prokreację w 35 r.ż., ale życie jak widać zweryfikowało plany.Ova lubi tę wiadomość
Starania od 2017 zakończone niepowodzeniem. -
Lilly_e wrote:Kiedy czarne chmury gromadza sie od kilkudziesieciu cykli staran ciezko o pozytywne myslenie. Pandemia tez nie pomaga, co rusz kolejne osoby z mojego otoczenia maja pozytywny wynik...moj gin powiedzial mi ze po przebytym covidzie trzeba odczekac co najmniej jeden cykl.
Mimo wszystko każda z nas wspiera jedna drugą bo każda z nas zna to pragnienie . Przytulam 🥰 -
Jas kiedy testujesz? 🙂Starania od 10.2017
I IUI luty 2020- cp
II IUI kwiecień 2020- bhcg 0
III IUI maj 2020- bhcg 0
In vitro:
punkcja grudzień 2020 IMSI+ fertile chip: 5 blastocyst i 4 oocyty, hiperstymulacja
I transfer ❄️ 4AA 25.01.21- cb
II transfer ❄️ 3AA 01.03.21- 6t4d 💔
III transfer ❄️ 3AA 14.06.21- bhcg 0
IV transfer ❄️❄️ 2/3BB 23.08.21 (scratching endometrium, intralipid, neoparin, encorton)
9 dpt bhcg- 72
11 dpt bhcg-194
14 dpt malutki pęcherzyk
35 dpt jest serduszko i 1.42 cm maleństwa 😍
10 tydzień 3.3 cm
13 tydzień 7.19 cm dziewczynka? 🤭
16 tydzień harmony- zdrowa córeczka 🥰
11.05.2022- nasz cud Igunia już jest z nami 😍 -
Jas wrote:5 marca☺ nie wcześniej, chociaż pewnie będzie pokusa, ale skoro lekarz tak ustalił niech tak będzie
AMH (lipiec 2020) - 0,72
07.2020 - IUI -nieudane
10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
07.05 - transfer 4.2.2
14 dpt 315,3
-
Jas trzymam kciuki za maluszki!!
U mnie tak jak mówiłam, dopiero w nowym cyklu zaczynamy, i pani doktor przepisała mi od 2dc tabletki estrofem. Jajniki jeszcze delikatnie powiększone. Aaa zarodki wszystkie takiej samej klasy, ponoć najlepszej jakości, jutro może dostanę z embriologi mejla z opisem, bo lekarka mi tylko pokazała na monitorze, ale nawet nie zobaczyłam co tam jest napisane bo takie małe literki haha 😂Yuki lubi tę wiadomość
-
Cześć! Chciałabym prosić Was o radę, czy ktoś tak też miał? Jestem po punkcji w klinice w Poz. ,gdzie pobrano 12 j. A 5 się zaplodnilo. Zdecydowaliśmy się na badanie NGS niestety po tygodniu dostałam informację, że zarodki są uszkodzone i mam czekać na raport. Mam jedno dziecko już z inseminacji- pierwsza próba udana. Po roku znów zaczęliśmy starania i koniec. Jestem załamana:(((
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 21:24
-
Paula8815 wrote:Cześć! Chciałabym prosić Was o radę, czy ktoś tak też miał? Jestem po punkcji w klinice w Poz. ,gdzie pobrano 12 j. A 5 się zaplodnilo. Zdecydowaliśmy się na badanie NGS niestety po tygodniu dostałam informację, że zarodki są uszkodzone i mam czekać na raport. Mam jedno dziecko już z inseminacji- pierwsza próba udana. Po roku znów zaczęliśmy starania i koniec. Jestem załamana:(((
-
Magda12 wrote:Cześć, zgłasza się kolejna z pierwszym podejściem do in vitro, jutro jadę na usg i dobór hormonów, trochę mnie to wszystko przeraża, ale jestem pełna nadziei, że się uda
U nas problemem jest słaba jakość nasienia, staramy się od 3 lat, + rok wcześniej nie zabezpieczaliśmy się, nie liczyliśmy dni płodnych, więc można mówić, że 4 lata. Pamiętam jak dziś jak mówiłam mężowi, że na 30stkę chcę dziecko, a tu już 33 w tym roku będzie. W ogóle miałam plany zakończyć prokreację w 35 r.ż., ale życie jak widać zweryfikowało plany.
Witaj Magda, i jak po wizycie?02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9 i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Paula8815 wrote:Cześć! Chciałabym prosić Was o radę, czy ktoś tak też miał? Jestem po punkcji w klinice w Poz. ,gdzie pobrano 12 j. A 5 się zaplodnilo. Zdecydowaliśmy się na badanie NGS niestety po tygodniu dostałam informację, że zarodki są uszkodzone i mam czekać na raport. Mam jedno dziecko już z inseminacji- pierwsza próba udana. Po roku znów zaczęliśmy starania i koniec. Jestem załamana:(((
Witaj. To znaczy, że w klinice uszkodzili zarodki? Czy, że coś nie tak z Waszymi zarodkami? Totalnie tego nie czaję.
Był konkretny powód badania?02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9 i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Hej kochane!
Dzisiejsze dobre wiadomości - beta ładnie przyrosła doktor zadowolony. W pon 234 dzisiaj mamy 970. 😍
Dostałam reprymendę od doktora, że nie ma już co powtarzać trzeba czekać teraz do wizyty . ✌️
9 marca będziemy wiedzieć coś więcej. Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie dalej! ✊✊✊✊Lilly_e, agaguska, Ova, Jas lubią tę wiadomość
-
Czy Wy też usłyszałyście że macie czekać po punkcji na telefon z kliniki i dokładnie ponad pięć dni po punkcji w sumie nie wiecie na czym stoicie i jak poszło? Informację mogę dostać telefonicznie dopiero w poniedziałek. Super czekałam cierpliwie, nie chciałam pracujących ludzi nagadywać, więc nic nie wiem.
-
As86 wrote:Czy Wy też usłyszałyście że macie czekać po punkcji na telefon z kliniki i dokładnie ponad pięć dni po punkcji w sumie nie wiecie na czym stoicie i jak poszło? Informację mogę dostać telefonicznie dopiero w poniedziałek. Super czekałam cierpliwie, nie chciałam pracujących ludzi nagadywać, więc nic nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 18:42