In vitro - start pazdziernik 2018
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        W ktorym dniupo robilas?Ania86.. wrote:Nie nie miałam i nadal nie mam.


Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo - 
                        
                        2 listopada, mam nadzieje, że coś tam urośnie. U mnie zawsze było kiepsko i z ilosci! I z jakością...niestetyAna ana wrote:Ja zaczynałam czuć jajniki dopiero 7 dnia stymulacji i do końca było lżej niż na clo. To kwestia indywidualna, nie martw sie. Kiedy masz wizytę monitorującą?Dorka81
 - 
                        
                        W 7 I 8 dniu od transferu.IGA wrote:W ktorym dniupo robilas?Insulinoopornosc, pcos,niedoczynność tarczycy.
Asthenozoospermia
01-06.2018 3 IUI -nieudane
Stymulacja od 03.10.18
Punkcja 17.10.18
Pobrano 15 komórek ,13 dojrzałych, zapłodniło się 11,do 5 doby przetrwało 8,
Transfer 2 blastocyst 22.10.18
Test bhcg 29.10.18 -7dpt -9,7. 8dpt-22. 10dpt-55,14dpt-155. 18dpt-450.cb:(
19.02.19 transfer 2 mrozaczkow-cb:(
26.02.21-2 stymulacja
10.03.21 punkcja 9 komórek, zaplodnilo się 5,3 zamrożono
15.03.21-transfer 2 blastocyst
24.03.21 -beta... - 
                        
                        Nie możesz tak się nastawiać. Ja zawsze miałam max 4 przy stymulowanych cyklach a teraz 19 (wow). Do 2 zaczniesz pewnie już czuć jajniki a wizyta Cię uspokoi. Myśl pozytywnieDorka81 wrote:2 listopada, mam nadzieje, że coś tam urośnie. U mnie zawsze było kiepsko i z ilosci! I z jakością...niestetystarania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ - 
                        
                        Hahaha no w sumie to dobry czas na odpoczynek. Ja nie bardzo mogę sobie na to teraz pozwolić, w pracy bez szans na urlop czy zwolnienie, przynajmniej na chwilę obecną. W domu się nie przesadzam, ale na dodatek coś mnie rozbiera. Zobaczymy co lekarz powie 2 na wizycie monitorujacej.rebe wrote:Tez myśle ze sprawa indywidualna i u mnie napewno miał wpływ komentarz lekarza po wczorajszym usg, żebym na siebie uważała, dbała i odpoczywała. To momentalnie sprawiło ze psychicznie pozwoliłam sobie na gorsze samopoczucie. Pewnie gdyby mi tego nie powiedział to bym wciąż śmigała
 ale powtarzam- u mnie to kwestia psychiki. Chodzę do psychologa tez i zaplanowałam z nią właśnie ten czas in vitro jako czas Wielkiego Spokoju, odpoczynku i maksymalnego dbania o siebie- bo nigdy sobie na to nie pozwoliłam wcześniej:) wiec wiesz, może się czuje gorzej bo mam zew. „Pozwolenie”
Pomijając fakt ze gorsze samopoczucie to świetny argument zeby nic nie robić w domu:)) czyli nie martw się i zobaczysz spokojnie na podglądzie co i jakDorka81 - 
                        
                        Dzięki kochana, zawsze staram się myśleć, że będzie ok i zawsze wychodzi inaczej, tak to w życiu bywa:( za pierwszym razem miałam finalnie tylko dwie blaszki, które zostały podane, niestety się nie zagniezdzily. Za drugim razem tylko jedną i to nie najlepszą, Oczywiście też nic z tego. Ostatnim razem tez jedna, dobrze rokująca i też się nie udało. Zero mrozakow. Trochę to nie nastraja pozytywnie, ale...najważniejsze, że się nie poddajemy i działamy.Ana ana wrote:Nie możesz tak się nastawiać. Ja zawsze miałam max 4 przy stymulowanych cyklach a teraz 19 (wow). Do 2 zaczniesz pewnie już czuć jajniki a wizyta Cię uspokoi. Myśl pozytywnie
                                    Ana ana lubi tę wiadomość
                                Dorka81 - 
                        
                        Dorka81 wrote:Dzięki kochana, zawsze staram się myśleć, że będzie ok i zawsze wychodzi inaczej, tak to w życiu bywa:( za pierwszym razem miałam finalnie tylko dwie blaszki, które zostały podane, niestety się nie zagniezdzily. Za drugim razem tylko jedną i to nie najlepszą, Oczywiście też nic z tego. Ostatnim razem tez jedna, dobrze rokująca i też się nie udało. Zero mrozakow. Trochę to nie nastraja pozytywnie, ale...najważniejsze, że się nie poddajemy i działamy.
Nie poddawajmy się i walczymy. Jesteś wielka że mimo tylu niepowodzeń masz pozytywne podejście. Szacun :*starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ - 
                        
                        Kochane powinnam na dniach zaczac stymulacje, mam do was pytanie z cyklu glupie, prosze nie smiejcie sie za glosno:)
Czy w ttakcie stymulacji moge latac samolotem, czy moze to wplynac na jakosc komorekWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 18:28
Lipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY - 
                        
                        Sama byłam w szoku i lekarz też. Najlepsze jest to że w ogóle się tak nie nastawiałam i nie miałam żadnych dolegliwości a tu taki wynik. Po prostu odpuściłam, starałam się żyć bez stresuDorka81 wrote:Ana ana jak Ty to zrobiłaś? Rewelacyjny wynikstarania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ - 
                        
                        Kurczę, rewelacja. Ale, że aż taka różnica. A miałaś zmienione leki?Ana ana wrote:Sama byłam w szoku i lekarz też. Najlepsze jest to że w ogóle się tak nie nastawiałam i nie miałam żadnych dolegliwości a tu taki wynik. Po prostu odpuściłam, starałam się żyć bez stresuDorka81
 - 
                        
                        Teraz przyjmowałam puregon 150 na dobę.Dorka81 wrote:Kurczę, rewelacja. Ale, że aż taka różnica. A miałaś zmienione leki?starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ - 
                        nick nieaktualnypalyna wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki - zaczelam juz stymulacje gonalem.
I teraz pytanie - bo tak was podczytuje i kazda z was tak sie boi o te swoje jajeczka
. Czy ja mogę normalne chodzic na silownie , biegac , chodzic na zajecia ? Bo jak was czytam to sama zaczelam sie zastanawiac ... a nie zapytalam swojego lekarza o to , bo wydawalo mi sie to raczej oczywiste ze moge normalnie funkcjonowac...
Nie wiem czy Ci juz ktos odpisal czy nie. Przez pierwsze dni stymulacji mozesz, pozniej juz nie. Ja nie moglam bardzo szybko bo jajka juz byly duze i dr nie kazala, zadnych cwiczen , jogi , roweru, nic. Na spacery chodzilam bo mnie roznosilo. - 
                        nick nieaktualnyTyle kasy sie im placi, a Ty glowy nie chcesz zawracac. Pisac trzeba dziewczyny i sie nie zastanawiac.aprill wrote:Rybitwa, ja tez z tych co nie lubia zawracac glowy lekarzowi, ale teraz zaluje ze nie napisalam do niego jak mialam takie silne skurcze po transferze
 moze by cos poradzil... Wiec moze lepiej napisz do niego, zapytaj co mozesz wziac przeciwbolowego...
W kwestii liczby podawanych zarodkow, to u mnie mozna powiedziec ze lekarze sami zdecydowali ze ma byc jeden... Nawet embriolog zamiast zapytac mnie to zapytal lekarza ile podajemy. A dr przed transferem powiedzial ze oni ciaze mnoga traktuja jak powiklanie... Pewnie jakby sie uprzec to by podali dwa ale juz widze ze klada nacisk na podawanie jednego
                                    rebe, Rybitwa lubią tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyTez mialam niezaciekawie, chociaz i tak "najlepsze" rozegralo sie po punkcjiRybitwa wrote:Ania86 tak sie ciesze !

Dziewczyny , placze od dwoch godzin non stop tak mnie bolą jajniki (jeden duzo bardziej) i plecy na dole
 Wczoraj pecherzyki mialy ok 16 mm wiec dzis na bank wieksze ale zeby az tak bolalo? tez mialyscie takie przeszywajace bóle? co w ogole mozemy brac jesli chodzi o leki przeciwbolowe? Mega mnie to martwi bo punkcja pewnie dopiero w sobote i jakos nie wyobrazam sobie, zeby bolalo mnie bardziej niz teraz 
 przejde pare krokow i jestem zmeczona bolem 
 a jutro pelno lazenia po Warszawie do kliniki do apteki itd...
. Mozna brac przeciwbolowe, a nawet trzeba. Tak mi powiedziala dr, brac wszystko i czekac cierpliwie. Zakladaj luzne rzeczy, odpoczywaj, jakos przetrwasz, kiedy masz punkcje? Pij duzo wody i jedz bialko, wiesz o tym?
                                 - 
                        nick nieaktualnyJa z moja to samo.Rybitwa wrote:Cieszę się dziewczyny, że tu jesteśmy i mamy siebie (jakkolwiek by to nie zabrzmialo, no mamy!).
I wiem, że jeszcze nie raz będziemy się tu cieszyć z dobrych wieści, bez względu czy to będzie październik, listopad czy maj.
Buziaki
(p.s. dzisiaj pierwszy raz aż tak się źle czuję w czasie stymulacji, kluja mnie non stop jajniki i bolą plecy - ?!)
ale będzie lepiej, lepiej , lepiej. Musi być.
Ana_ana - no pięknie !!!
 trzymamy kciuki i tym razem  już będą same dobre wiadomośći.
A teraz powiem Wam niezły numer. Mam jedną siostrę - rodzoną. 5 lat młodsza. Od 3 lat z mężem starają się o dziecko. I również nic. Jeśli nic się nie uda to w styczniu ruszają z IVF tak samo, jak my. Wyobrażacie sobie? Dwie siostry.. obie z niemożnością zajścia w ciążę. I uwaga - obie zdiagnozowane jesteśmy jako "niepłodność idiopatyczna". Dla nas to jest przedziwna sytuacja i czasem zastanawiamy się, czy nie jesteśmy jakoś genetycznie trefne czy coś, bo jak to możliwe, że dwie siostry i ten sam problem
 I nikt nie wie dlaczego..
Choroba cywilizacyjna... - 
                        
                        Dziewczyny pomozcie bo jestem glupia. Robilam po transferze badania estradiolu I progesteronu,:
4 dpt: estradiol- 238,8 progesteron- 27,33
8 dpt: estradiol- 66,8 progesteron - 15,91
Dlaczego mimo brania lekow taki spadek moze byc?
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo 
				
								
				
				
			



        

