In vitro start sierpień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie bać się zastrzyków -to tycii igiełki -nawet nie czuć !
Wkłuć się źle też cieżko -to podskórne...
na YT są filmiki - ja miałam tylko watpliwości kiedy w jakim się pozbywać powietrza. Robiłam 3 rożne dziennie (w tym pen ale to pikuś)- a potem przeciwzakrzepowe.
Mój M prędzej by padł niż miałby mi się wkłuć... więc wszystko robilam sama - ale ja potrafię robić nawet kotu -gdzie to nie takie proste.
Ja wciąż jestem w szoku po poście Moniki 89 nie ogarniam tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 19:43
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Nie bać się zastrzyków -to tycii igiełki -nawet nie czuć !
Wkłuć się źle też cieżko -to podskórne...
na YT są filmiki - ja miałam tylko watpliwości kiedy w jakim się pozbywać powietrza. Robiłam 3 rożne dziennie (w tym pen ale to pikuś)- a potem przeciwzakrzepowe.
Mój M prędzej by padł niż miałby mi się wkłuć... więc wszystko robilam sama - ale ja potrafię robić nawet kotu -gdzie to nie takie proste.
Ja wciąż jestem w szoku po poście Moniki 89 nie ogarniam tego
Kobieto ogarnij się , nie możesz tak czyjejś sytuacji przeżywać, już miałam na priv do Ciebie pisać. Po co Ci jeszcze dodatkowy stres. Sytuacja straszna to prawda, ale nie możesz rozpaczać, wystarczy, że ona z mężem mają tragedie. -
nick nieaktualnybaja32 wrote:Ale moze mnie z kims pomylilas bo na Medart stronie raczej nie pisalam,a ja jestem od doktora Macieja Brązerta
Dopytywałaś na Medarcie o lekarzy, nie wiem czy to 2016 rok był czy jakoś tak. Brązert? ale nie ten ordynator? ja miałam z ordynatorem doczynienia. Pamiętam jak go błagałam, żeby mi już kolejnej operacji nie robił a on na to: "a co Pani za różnica przecież i tak była Pani już cięta".Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 20:53
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Kobieto ogarnij się , nie możesz tak czyjejś sytuacji przeżywać, już miałam na priv do Ciebie pisać. Po co Ci jeszcze dodatkowy stres. Sytuacja straszna to prawda, ale nie możesz rozpaczać, wystarczy, że ona z mężem mają tragedie.
No wiem- ja kumuluje stresy i chłonę je ostatnio.. też cały czas same tragedie i zle rzeczy w koło - nic dobrego.
Jestem bardzo zmęczona
Psychiczne -
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:...
No wiem- ja kumuluje stresy i chłonę je ostatnio.. też cały czas same tragedie i zle rzeczy w koło - nic dobrego.
Jestem bardzo zmęczona
Psychiczne
Musisz znaleźć siłę, bo masz niedługo transfer tak? Może nie czytaj tego forum przez jakiś czas, bo tu faktycznie dużo się dzieję. Ja też nie wiem jak dam radę to wszystko, ale musimy. -
nick nieaktualny
-
Zosia_zbo wrote:Dziewczynki czy spotkalyscie sie , ze komoreczki zaplodnia sie w 2 dobie ? Jestem zielona w tym temacie a im wiecej czytam tym mniej wiem
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Kochane, przygarniecie mnie?
Miałam transfer w niedzielę. Dzisiaj minęła druga doba.
Boli mnie podbrzusze w zasadzie od niedzieli, straszne poty mnie zalewają mimo że w domu mam stosunkowo chłodno, myślę, że to efekt leków.
Jeszcze sama się stresuję, ponieważ obiecałam sobie, że przeleżę ten czas, ale tak nie potrafię. Chodzę po domu, robię jakieś drobne prace typu mycie naczyń, gotowanie, pieczenie, wychodzę na miasto na zakupy, odwiedziłam koleżankę. Mam wyrzuty, że powinnam leżeć jak kłoda i że nie pomagam fasolce, ale mnie już skręcało z myślenia i muszę czymś głowę zająć.Berbeć, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybonnie1234 wrote:Kochane, przygarniecie mnie?
Miałam transfer w niedzielę. Dzisiaj minęła druga doba.
Boli mnie podbrzusze w zasadzie od niedzieli, straszne poty mnie zalewają mimo że w domu mam stosunkowo chłodno, myślę, że to efekt leków.
Jeszcze sama się stresuję, ponieważ obiecałam sobie, że przeleżę ten czas, ale tak nie potrafię. Chodzę po domu, robię jakieś drobne prace typu mycie naczyń, gotowanie, pieczenie, wychodzę na miasto na zakupy, odwiedziłam koleżankę. Mam wyrzuty, że powinnam leżeć jak kłoda i że nie pomagam fasolce, ale mnie już skręcało z myślenia i muszę czymś głowę zająć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybonnie1234 wrote:Kochane, przygarniecie mnie?
Miałam transfer w niedzielę. Dzisiaj minęła druga doba.
Boli mnie podbrzusze w zasadzie od niedzieli, straszne poty mnie zalewają mimo że w domu mam stosunkowo chłodno, myślę, że to efekt leków.
Jeszcze sama się stresuję, ponieważ obiecałam sobie, że przeleżę ten czas, ale tak nie potrafię. Chodzę po domu, robię jakieś drobne prace typu mycie naczyń, gotowanie, pieczenie, wychodzę na miasto na zakupy, odwiedziłam koleżankę. Mam wyrzuty, że powinnam leżeć jak kłoda i że nie pomagam fasolce, ale mnie już skręcało z myślenia i muszę czymś głowę zająć.
No pewnie, witaj
Pierwszy transfer? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Trzymam kciuki za Kropeczki !!!
Dziewczyny pisze jutro do dr bo ta depresja co mnie meczy i to ze nie sikam (a pije jak szalona i nie pocę sie) chyba to efekt uboczny tej dużej dawki sterydu które biorę
Dawka dla konia widać mnie powala
Napisz . -
Berbeć wrote:Dziewczyny edytowałam pierwszą swoją wiadomość, Dopisałam Was i inf o transferze lub z stymulacji. Jeśli któraś z Was sobie nie życzy to proszę powiedźcie to usunę Dobrego wieczoru
sierpniu, nie w lipcu, albo 14 albo 16.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 22:11
Berbeć lubi tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko77 wrote:Trzymam kciuki za Kropeczki !!!
Dziewczyny pisze jutro do dr bo ta depresja co mnie meczy i to ze nie sikam (a pije jak szalona i nie pocę sie) chyba to efekt uboczny tej dużej dawki sterydu które biorę
Dawka dla konia widać mnie powalaBerbeć, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualny