In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Doriska i Ninkali, trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło. Tak jak piszą dziewczyny plamoenia i małe krwawienia (mini @) zdarzają się na początku ciąży, więc nie przekresmślajcie jeszcze swoich cykli. Pójdzcie rano zbadać betę i proga - będzie wszystko jasne.
Buko - piękny Malec, choć nie powiem, da Ci pewnie trochę w kość ten mały wiercipiętekNiedługo będzie Cię kopać po pęcherzu
Gratuluję prenatalnych
Erl - gratuluję prenatalnych! Zamilkłaś strasznie, ale cieszę się, że wszystko okZmieniam Ci TP.
Ehhh... Zazdroszczę Wam dziewczyny. Mam coś dzisiaj takiego doła, że tracę nadzieję, że kiedykolwiek będę mamą. Chyba muszę się godzić z wizją dwa plus pies szybciej niż myślałam. Ten cykl okaże się chyba decydującym o moim dalszym nastawieniu... Ze słabym nasieniem mamy słabe zarodki, które nie mają szans na przeżycie. Płacimy podatek od marzeń, mamy złudną nadzieję, że z pomocą medyczną może się uda, ale nie ma co się oszukiwać, ciąża jest poza naszym zasięgiemDoriska87 lubi tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
MalaMiss wrote:Doriska i Ninkali, trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło. Tak jak piszą dziewczyny plamoenia i małe krwawienia (mini @) zdarzają się na początku ciąży, więc nie przekresmślajcie jeszcze swoich cykli. Pójdzcie rano zbadać betę i proga - będzie wszystko jasne.
Buko - piękny Malec, choć nie powiem, da Ci pewnie trochę w kość ten mały wiercipiętekNiedługo będzie Cię kopać po pęcherzu
Gratuluję prenatalnych
Erl - gratuluję prenatalnych! Zamilkłaś strasznie, ale cieszę się, że wszystko okZmieniam Ci TP.
Ehhh... Zazdroszczę Wam dziewczyny. Mam coś dzisiaj takiego doła, że tracę nadzieję, że kiedykolwiek będę mamą. Chyba muszę się godzić z wizją dwa plus pies szybciej niż myślałam. Ten cykl okaże się chyba decydującym o moim dalszym nastawieniu... Ze słabym nasieniem mamy słabe zarodki, które nie mają szans na przeżycie. Płacimy podatek od marzeń, mamy złudną nadzieję, że z pomocą medyczną może się uda, ale nie ma co się oszukiwać, ciąża jest poza naszym zasięgiemMalaMiss, AniaT lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Jak mam liczyć ilo dniowe są moje zarodki(albo były) skoro dzień po punkcji doszło do zapłodnienia i je zamrozili a potem dzień przed crio transferem z rana rozmrozili i na drugi dzień o 10:45 był transfer?? Bo już sama nie wiem jak mam liczyć
Maaggi lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Niezapominajka5 wrote:Dziewczyny, czy leczy się któraś z Was w Bocianie w Białymstoku u dr Grygoruka, Pietrzyckiego lub Mrugacza? Jakie macie opinie?
Paulcia- proszę, nie martw się na zapas. Zrobisz będę i będziesz wiedziała. Póki co bądź dobrej myśli i się dodatkowo nie stresuj. Stres nic nie pomoże, a zaszkodzić może:*AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
ninkali wrote:No pozytywny wlasnie.... Nawet sikałam przed chwilka i jest pozytywny
ja mam zamiar w niedzielę robić sikanca , wydalam niepotrzebnie kasę na test ale chce przestać się łudzić, nawet mamie powiedziałam ze musi mi powiedzieć jaki chce prezent na urodziny bo Z TEGO SPECJALNEGO prezentu nici, to mi dowalila że chce dobre wiadomości... Oj rozczarowanie na Maxa a mąż dalej pewny że się udało. Bla bla bla
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
ninkali wrote:MalaMiss, ja to mam w sumie to samo....
Dziewczyny, ile sie czeka na nowy transfer? Teraz jak sie zepsuło(a tak czuje) to w następnym cyklu juz moge po @? czy czeka sie? I jak to wyglada, leki się znowu bierze? (jakby co ja miałam świeży transfer)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 18:49
Doriska87 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
ninkali wrote:MalaMiss, ja to mam w sumie to samo....
Dziewczyny, ile sie czeka na nowy transfer? Teraz jak sie zepsuło(a tak czuje) to w następnym cyklu juz moge po @? czy czeka sie? I jak to wyglada, leki się znowu bierze? (jakby co ja miałam świeży transfer)
Ninkali, jeszcze nic straconego, ale rozumiem, że chcesz mieć plan B. Ja po negatywnej becie odstawiłam leki, @ przyszła 4 dnia. Miałam jeszcze trochę leków, więc dogadałam się z ginem, że od razu w następnym cyklu po niepowodzeniu zaczynam stymulację od nowa (cykl sztuczny). Jeśli miałabyś mieć crio na naturalnym to normalnie umawiasz wizyty by monitorować jakość wndo i kiedy masz owu.Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
Dzięki Paulcia, ale ten nieudany transfer dorzucił swoją cegłę rozpaczy
Moja nadzieja po raz kolejny została brutalnie zabita
A moje samopoczucie i negatywną samoocenę potęguje fakt, że mieszkamy na młodym osiedlu gdzie większość ma małe dzieci lub jest w ciąży. Na soacerze z psem mijam za każdym razem kogoś szczęśliwego (kto sam o tym nie wie, jakie ma cholerne szczęście)... Zakładam zbroję i udaję "obojętną", ale wewnętrznie cierpię, bardzo mnie to boli, za bardzo... Zwłaszcza, że już nawet większość znajomych w naszym wieku i przede wszystkim młodszych ma potomstwo, a my ciągle nic. Nie wiem jak zmienić myślenie by zaakceptować rzeczywistość, żeby to już mi tak cholernie nie doskwierało... Żebym mogła bez żalu i rozpaczy usłyszeć o kolejnej ciąży i cudzym szczęściu bez przeżywania przy tym własnej porażki i nieudanego życia
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
MalaMiss wrote:Dzięki Paulcia, ale ten nieudany transfer dorzucił swoją cegłę rozpaczy
Moja nadzieja po raz kolejny została brutalnie zabita
A moje samopoczucie i negatywną samoocenę potęguje fakt, że mieszkamy na młodym osiedlu gdzie większość ma małe dzieci lub jest w ciąży. Na soacerze z psem mijam za każdym razem kogoś szczęśliwego (kto sam o tym nie wie, jakie ma cholerne szczęście)... Zakładam zbroję i udaję "obojętną", ale wewnętrznie cierpię, bardzo mnie to boli, za bardzo... Zwłaszcza, że już nawet większość znajomych w naszym wieku i przede wszystkim młodszych ma potomstwo, a my ciągle nic. Nie wiem jak zmienić myślenie by zaakceptować rzeczywistość, żeby to już mi tak cholernie nie doskwierało... Żebym mogła bez żalu i rozpaczy usłyszeć o kolejnej ciąży i cudzym szczęściu bez przeżywania przy tym własnej porażki i nieudanego życia
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyTak mi dziewczyny przykro jak czytam co przezywacie
w ubiegłym roku brat mojego m. 10 lat mlodszy zaliczył wpadkę z dziewczyną w momencie kiedy my bylismy po 3 iui. I że słowami jakoś to będzie tak sobie żyli, bez jakichś bliżej określonych planów, w trakcie studiów i bez pracy. powoli się ogarniaja z ogromną pomoca teściowej, ale też bardzo z m przeżyliśmy że my tyle się staramy a oni po prostu wpadli.
-
Buko wrote:Tak mi dziewczyny przykro jak czytam co przezywacie
w ubiegłym roku brat mojego m. 10 lat mlodszy zaliczył wpadkę z dziewczyną w momencie kiedy my bylismy po 3 iui. I że słowami jakoś to będzie tak sobie żyli, bez jakichś bliżej określonych planów, w trakcie studiów i bez pracy. powoli się ogarniaja z ogromną pomoca teściowej, ale też bardzo z m przeżyliśmy że my tyle się staramy a oni po prostu wpadli.
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalaMiss, Paulcia jakby o sobie czytała. Mnie też nie pytają o ciążę, lub wszyscy wiedzą,ze ktoś jest i mi nie chcą mówić,taka zmowa milczenia. A ja czuję że łzy się skończyły, serce pękło. Ja pracuję z tym o czym marzymy, kilka razy usłyszałam "mamo"serce mi krwawiło. Niby miłe,bo to z głębi serca, ale było mi źle. My wszystkie tu oddalysmy wszystko już żeby mieć dzieci! Ja modlę się ogromnie,a dziś idąc chodnikiem z kliniki płacz. W nosie miałam ludzi wokół. Mój brat czeka na dziecko. Jak to powiedział byłam po 3iui świeżo... Wybuchłam płaczem, ale nie było to specjalnie... Potem mi wyrzucił że jestem okropna! I jak zapytałam czy da mi czasem choc powozić dziecko,to powiedział,że boi się,bo nie wie co mi strzeli. Jakbym miała je zjeść czy co?! Zabolało ogromnie! Ja nie jestem wariatką, tylko kobietą która walczy o macierzyństwo. Ale nawet najbliżsi nie rozumieją moich emocji. Czuję się bardzo samotna. Bez Was byłoby bardzo ciężko! Z osoby wesołej,z hobby jestem smutna,zrezygnowana. Tu czuję się sobą.
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Buko gratulacje
Piękne maleństwo i super, że zdrowe i wszystko z Wami dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 02:15
Buko lubi tę wiadomość
- zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
- ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018; - Crio -14. 03.2018
- ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018;- Crio - 23.08.2018
- ICS III - 4❄️02.2019, 04.2019
06.2019
- ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc -
Fredka_ wrote:Witajcie,
mam do oddania za darmo Crinone 90mg -13 aplikatorów. Data ważności 03.2020
Jak jest ktoś chętny proszę o wiadomość na priv
Jestem zainteresowana. Wysłałam zaproszenie do przyjaciółekFredka_ lubi tę wiadomość
06.2017- punkcja- 40 pęcherzyków-16 dojrzałych- 7 zarodków
08.2017, 10.2017, 01.2018, 04.2018-transfer
06.2018- punkcja- 20 pęcherzyków- 10 dojrzałych- 6 zarodków
06.2018- transfer
9dpt - 94, 11dpt -174, 13dpt -427, 18dpt-3216 -
Muszę być szczera ... Pomogło mi to wyrzucenie z siebie wszystkiego , głupio to zabrzmi ale tak jest, czuje się lżejsza. Tylko boli mnie to że mój brat świeżo upieczony tatuś ,który wie o in vitro puszcza fochy jak się parę dni nie odezwę i nie rozumie przez co przechodzę. Dla wszystkich którzy nie mają pojęcia o in vitro jest to czarna magia. Cieszę się że mamy siebie, wspieramy się dalej a będzie coraz lepiej i wkrótce wszystkie z nas będą nosić pod sercem swoje wymodlone maleństwa.
ninkali lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyninkali wrote:Buko, pamiętam jak dawno temu na innym wątku gadalysmy. Wtedy było to "starania ogólnie" dziś z "pomocą medyczna"...
ninkali, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
Ninkali, nikt kto nie miał problemu z płodnością bas nie zrozumie. Nie jesteś dziwna ani wariatka, i wiadomo, że dziecka nie zjesz - po prostu targają bami sorzeczne emocje - z jednej strony radość, że komuś się udało, a z drugiej (i silniejsze uczucie) naszej ciągłej porażki. Ja w rodzinie nie mówiłam o naszym problemie, najbliżsi nie wiedzą jak bardzo mnie ranią. Mąż czasem mówi, że "przesadzam", ale sorry very -nad tym nie panuję, to uczucie żyje za mnie. Też z w miarę radosnej osoby stałam się zombie, chociaż w pracy trochę radości odzyskuję by nie widzieli jak się zmagam sama ze sobą. W zaciszu domowym płaczę, częścoej niż bym chciała... Stałam się też lekkim odludkiem, bo chyba boję się w cztery oczy usłyszeć o kolejnym cudzym triumfie, bo nie widzę też cudzych dzieci, bo tak mi ciut lżej...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)