In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaulaa25 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy tez się tak słabo czujecie po podaniu zastrzykow stymulacyjnych?Ja do południa po podaniu jestem jakas zestresowana,słaba ,kręci mi się w głowie .. po 4-5 godz.mi przechodzi a wieczorem to juz całkiem normalnie sie czuje.
Paulaa25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Spokojnie kochana te testy jeszcze nic nie znaczą, ja się nie nakrecam. Może faktycznie to po tym zastrzyku jeszcze pozostałości chociaż znalazłam taki kalkulator www.hcg- rechner abbau.de i tam się wpisuje ile jednostek zastrzyku było wstrzykniete ile się waży i datę podania i wychodzi ile może być jeszcze w organizmie.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Paulcia28 wrote:Ja zabrałam się za porządki, takie na które po pracy i w weekendy nie mak czasu i ochoty tzn przetrzepalam szafę z ubraniami i połowę wyrzucilam, czytam moje gazetki kryminalne itp. Śpię i jednym słowem jak mi się nic nie chce to po prostu telewizję oglądam. Ja mogłam w końcu odpocząć od pracy, tego mi brakowało.
No tak, dźwiganie wykluczone -
Zizu87 wrote:Pytałaś dlaczego pierwsze podejście poszło źle.
Do końca nie wiadomo. Pobrano mi 5 oocytów (połowa z pęcherzyków widocznych w USG była pusta). Okazało się, że jedna komórka była zdegenerowana czyli zostały 4. Jedna się nie zapłodniła czyli zostały 3. I z nich jedna się zaczęła dzielić ale przestała, kolejne dwie były dłużej obserwowane ale ostatecznie okazało się, że nic z tego.
Pytałam swoją Dr. Tłumaczyła, że czasami po stymulacji komórki są gorszej jakości itd.
Wiesz ja miałam wszystkie wyniki dobre a tu coś takiego. Jak u męża znaleziono plemniki to myśleliśmy, że wszystko co najgorsze już za nami. A to był dopiero początek. Okazało się, że plemniki nie przetrwały, moje komórki zawiodły. Załamanie na całej linii.
Niby wiedziałam, że pierwsze podejście do in vitro to niewiadoma, bo lekarz nie wie jak zareaguje się na leki, ale takiej klęski się nie spodziewałam. Czułam ogromną pustkę, nie wiedziałam co dalej mam robić. Nie widziałam sensu, żeby kolejnego dnia wstać z łóżka.
Ale po kilku dniach zaczęłam się zbierać. No i od tamtej pory sporo przeszłam, niestety porażek (nieudane AID).
Teraz mam w sobie nowe siły i działamy. Jednak gdzieś w głowie cały czas siedzi ta myśl, że jak wtedy były źle to i teraz może się to powtórzyć.
matko.... tyle zależności i nie wiadomych.
Ale tak jak piszesz, teraz Twój lekarz jest już kilka kroków do przodu odnośnie wiedzy na temat waszych organizmów - więc będzie coraz lepiej.
Ja liczę, że do końca tych wakacji , to będziemy miały ty wysyp szczęśliwych przyszłych mam.Paulcia28, Zizu87, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
misia1989 wrote:Ja czuję, że będzie dobrze :*Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Spokojnej nocy życzę Wam wszystkim. Idę zaraz spać to szybciej mi czas zleci, dobranoc :-***
Olciaaa, Zizu87, MagNolia55, Oska31, moniczka2601 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulaa25 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy tez się tak słabo czujecie po podaniu zastrzykow stymulacyjnych?Ja do południa po podaniu jestem jakas zestresowana,słaba ,kręci mi się w głowie .. po 4-5 godz.mi przechodzi a wieczorem to juz całkiem normalnie sie czuje.
Zastrzyki symulacyjne biorę wieczorem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 21:16
Paulaa25 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Paulcia28- nieźle to wymyslilas Jeśli mała tajemnica choć troszeczkę ujęła Ci stresu, to jak najbardziej pochwalam :*
Trzymam za Was wszystkie kciuki, by jutrzejsze bety były piękne i ogromnie wysokie!!!Paulcia28, olcia.de, Maggie08, MagNolia55 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Ja czuję się bardziej otepiala, tez zdarzaja mi sie lekkie zawroty glowy. Pijesz dużo wody? Około 2-3 litry dziennie? To bardzo pomaga.
Zastrzyki symulacyjne biorę wieczorem.
Kurcze mi kazał lekarz rano między 6-10 ta się szprycować....jutro mam wizytę wiec zapytam czy moge na noc walnąc.
Jeszcze dziś zaczelo mnie boleć gardło ..na książeczce mam zalecenia by nie stosować aspiryny i niesteroidowych leków przeciwzapalnych w trakcie stymulacji sama nie wiem co mogę wziąć by mnie nie rozłożyło.
Łyknelam dziś wit C 1000 też nie wiem czy mozna???
Ogolnie łykam kwas foliowy, wit D 200j i magnez . -
aga80 wrote:Paulcia dwie kreski to super wieści
gratulacje ogromne i &&&& za jutrzejszą betę oby wystrzeliła w kosmos
Niezapominajka 29 , Inka jak tam drugomajowe transferowiczki?
jakies odczucia?
u mnie zero objawów czegokolwiek na razie - nawet nie mam nad czym się zastanawiać czy jakieś objawy to dobre czy złe czy coś
jedynie co to zwiększona dawka proga po weryfikacji
po i po 6 dniach laby trzeba jutro wracać do pracy niestety ... -
Paulaa25 wrote:Staram sie pić wiecej ale bd pić jeszcze wiecej skoro to pomaga
Kurcze mi kazał lekarz rano między 6-10 ta się szprycować....jutro mam wizytę wiec zapytam czy moge na noc walnąc.
Jeszcze dziś zaczelo mnie boleć gardło ..na książeczce mam zalecenia by nie stosować aspiryny i niesteroidowych leków przeciwzapalnych w trakcie stymulacji sama nie wiem co mogę wziąć by mnie nie rozłożyło.
Łyknelam dziś wit C 1000 też nie wiem czy mozna???
Ogolnie łykam kwas foliowy, wit D 200j i magnez .
Czas infekcji chyba nadszedł...
Ja po punkcji zaczęłam się leczyc...też mnie gardło rozkłada - od kilku dni
nieprzyjemnie drapie... Moje dziecko też od tygodnia zaziębione z kaszlem, nie przechodzi
Zdrówka dla wszystkie chorowitek i jak najlepszych jutrzejszych wiadomości!! -
Farelka wrote:Paula ja tak miałam w poniedziałek zeszły zawroty głowy i słabo mi było bardzo i skończyło się to tak że się rozchorowalam i teraz walczę z chorobą żeby do transferu stanąć na nogach:/
Właśnie farelka, lepiej troche?Farelka lubi tę wiadomość