X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeladonnaBeladonna wrote:
    Dziewczyny a jak u was z okresem po punkcji?dostałam na 10dni zastrzyki przeciwzakrzepowe ,wczoraj wzięłam ostatnio-dr mówił że powinnam dostać okres szybciej a tu nic.troszke plamiłam i nic -czyżby to był okres!?
    Ja dostałam w 9 dniu po punkcji, ale lekarz mówił mi że może wystąpić między 4 a 14 dni po.

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Jestem 8 dpt ale jestem prawie przekonana że się nie udało. Miałam podejrzenie hiperki ale minęło a teraz nie mam żadnych objawów. Mąż mówi że jak nie teraz to następnym razem bo mamy jeszcze 4 zarodki i 5 komórek zamrożonych ale ja jestem psychicznie zmęczona.
    Buko, a kiedy sprawdzasz? Jaki był wiek podanych Maluszków? Ja miałam transfer w poniedziałek 3-dniowych Maluszków, więc tak jakby 6dpt dziś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 19:32

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja byłam w piątek na usg i jest 18 pęcherzyków w tym największy 14 mm . Jutro kolejna kontrola , rozmowę z anestezjologiem już miałam więc mam nadzieję że punkcja będzie w środę najpóźniej w piątek. Tak twierdzi lekarz. Stymuluje puregonem 150 już 12 dzień. Miałam zacząć dodatkowo menogon ale wyniki hormonalne zadawalaja lekarza i zobaczymy co jutro powie. Póki co leżę i odpoczywam bo jajniki dają znać i o siedzeniu nie ma mowy.
    Pracowite masz jajniki :) aby zatem punkcja była już niedługo i aby była owocna w zdrowe jajeczka :)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Buko, a kiedy sprawdzasz? Jaki był wiek podanych Maluszków? Ja miałam transfer w poniedziałek 3-dniowych Maluszków, więc tak jakby 6dpt dziś.
    To ja w sobotę 2-dniowych. Nie wiem jeszcze kiedy sprawdzam, brakuje mi odwagi :( a Ty kiedy?

  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    To ja w sobotę 2-dniowych. Nie wiem jeszcze kiedy sprawdzam, brakuje mi odwagi :( a Ty kiedy?
    Zaplanowałam sobie na środę, ale nie wiem czy nie zrobię sikańca wcześniej z ciekawości, o ile nie przyjdzie miesiączka, bo czuję w podbrzuszu jakby była blisko.. Mocne kciuki za Ciebie <3

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam lutinus 3*1 i luteinę podjezykwo 3*2 więc u mnie miesiączka sama chyba nie przyjdzie. Ja myślałam o czwartku. W ogóle betę miałam robiona w środę czyli 4 dpt, ale to przez podejrzenie hiperki. Wtedy wyszła 2 ale to było za wcześnie żeby brać ja pod uwagę.

  • BeladonnaBeladonna Przyjaciółka
    Postów: 108 170

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak wygląda sam transfer zarodka ?

    2015 Hsg (jajowody drożne)
    2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
    09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
    12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
    05.01.2018 start krótki protokół IVF
    17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    To ja mam lutinus 3*1 i luteinę podjezykwo 3*2 więc u mnie miesiączka sama chyba nie przyjdzie. Ja myślałam o czwartku. W ogóle betę miałam robiona w środę czyli 4 dpt, ale to przez podejrzenie hiperki. Wtedy wyszła 2 ale to było za wcześnie żeby brać ja pod uwagę.

    Skoro miałaś ryzyko hiperki to czemu nie przełożyli Ci transferu na przyszły cykl?

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Ja dostałam w 9 dniu po punkcji, ale lekarz mówił mi że może wystąpić między 4 a 14 dni po.

    Ja @ dostałam 13 dni po punkcji, przy czy przez 10 dni po punkcji brałam lamettę na obniżenie estradiolu i po 3 dniach od odstawienia leku przyszła @.

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję że jutro lekarz będzie zadowolony i że zrobi termin na punkcje . Okaże się jutro z rana. Odezwę się jak wrócę do domu

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Skoro miałaś ryzyko hiperki to czemu nie przełożyli Ci transferu na przyszły cykl?
    W dniu transferu nic nie wskazywało na hiperke, dostałam od dnia punkcji dostinex żeby zapobiec jej wystąpieniu. Później czułam się dość kiepsko , szczególnie martwił mnie puls utrzymujący się ciągle powyżej 90, zgłosiłam to telefonicznie w klinice i dr kazała przyjechać żeby sprawdzić czy nic się nie dzieje. Okazało się że jest ok, a dwa dni później wszystko zaczęło się normować.

  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeladonnaBeladonna wrote:
    Dziewczyny a jak wygląda sam transfer zarodka ?

    Musisz mieć pełny pęcherz. Dostajesz leki (nospę i głupiego jasia). Dodatkowo jest jeszcze znieczulenie miejscowe (psikane), po którym czeka się 10 minut. Transfer jest zupełnie bezbolesny, dodatkowo masz usg żeby wszystko idealnie trafić. To tak w mega skrócie :)
    Tak to przynajmniej wygląda w moim przypadku, ale wiem, że w każdej klinice może być inaczej.
    Póżniej leżysz sobie przez około 2h.

    Generalnie porównując do pobrania komórek, histeroskopii, drożności itd to transfer jest jak Spa ;)

    BeladonnaBeladonna, Iwkaaa, MalaMiss lubią tę wiadomość

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • BeladonnaBeladonna Przyjaciółka
    Postów: 108 170

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga dzięki za info.

    2015 Hsg (jajowody drożne)
    2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
    09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
    12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
    05.01.2018 start krótki protokół IVF
    17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie inaczej. W dniu transferu żadneho znieczulenia. Zakładają wziernik (tak to się chyba nazywa) i pod kontrolą USG wprowadzają cewnik z zarodkiem. Później leży się kilka minut i do domu. Ten etap wyglądał u mnie tak samo jak iui.

    MalaMiss lubi tę wiadomość

  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja mam inny problem - może któraś z Was miała podobnie lub słyszała o czymś takim bo chyba oszaleje.

    Jestem po kolejnym transferze i za każdym razem ta sama akcja. Wieczorem zaczynam mieć gorące/parzące/przeszkadzające (nie wiem kurde jak to zdefiniować) stopy i dłonie. Później budzę się koło 4 w nocy bo to już jest tak denerwujące i przeszkadzające, że nie mogę spać. W środku nocy dochodzi jeszcze pieczenie i swędzenie pochwy. Oszaleć można. W lato o 5 nad ranem wychodziłam na ogródek i stałam jak ta nimfa na boso na trawie żeby troszkę mi przeszło. Staram się to uśmierzyć balsamem lub oliwką dla dzieci.
    Przy pierwszym transferze wyczytałam o cholestazie, ale robiłam badania i to nie to. Piszą też o różnych alergicznych sprawach itd, ale czy to możliwe żeby to się pojawiało dokładnie od dnia transferu?

    Zbliża się noc i już zaczynają mnie denerwująco swędzić dłonie i stopy i już czuję, że są gorące.

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkich serdecznie, też mam w planach drugie podejście in vitro, pierwsze miałam w tamtym roku niestety się nie udało, miałam pobranych ponad 20 jajeczek z czego 5 zaplodnili 2 podali niestety reszta nie przetrwała, pytałam na innym forum bo nikt nas nie informował po punkcji lekarz pytał czy zanrazamy jajeczka, ale dodał że najlepsze są świeże, jak u Was to wygląda mrozicie jajeczka,? Obawiam się znów stymulacji bo strasznie przeszłam chodziłam pod koniec w pół o tak jechałam na punkcje ból utrzymywał się około dwa dni po punkcji. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia :)

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczka2601 wrote:
    Witam wszystkich serdecznie, też mam w planach drugie podejście in vitro, pierwsze miałam w tamtym roku niestety się nie udało, miałam pobranych ponad 20 jajeczek z czego 5 zaplodnili 2 podali niestety reszta nie przetrwała, pytałam na innym forum bo nikt nas nie informował po punkcji lekarz pytał czy zanrazamy jajeczka, ale dodał że najlepsze są świeże, jak u Was to wygląda mrozicie jajeczka,? Obawiam się znów stymulacji bo strasznie przeszłam chodziłam pod koniec w pół o tak jechałam na punkcje ból utrzymywał się około dwa dni po punkcji. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia :)

    Monia ja miałam wszystkie zamrożone od razu ponieważ transfer był w kolejnym cyklu. 6 miałam zapłodnionych, został jeden i 14 niezaplodnionych.

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 02:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K' wrote:
    Monia ja miałam wszystkie zamrożone od razu ponieważ transfer był w kolejnym cyklu. 6 miałam zapłodnionych, został jeden i 14 niezaplodnionych.
    Następnym razem i ja zamroże, dziękuję

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K' wrote:
    Dziewczyny, a ja mam inny problem - może któraś z Was miała podobnie lub słyszała o czymś takim bo chyba oszaleje.

    Jestem po kolejnym transferze i za każdym razem ta sama akcja. Wieczorem zaczynam mieć gorące/parzące/przeszkadzające (nie wiem kurde jak to zdefiniować) stopy i dłonie. Później budzę się koło 4 w nocy bo to już jest tak denerwujące i przeszkadzające, że nie mogę spać. W środku nocy dochodzi jeszcze pieczenie i swędzenie pochwy. Oszaleć można. W lato o 5 nad ranem wychodziłam na ogródek i stałam jak ta nimfa na boso na trawie żeby troszkę mi przeszło. Staram się to uśmierzyć balsamem lub oliwką dla dzieci.
    Przy pierwszym transferze wyczytałam o cholestazie, ale robiłam badania i to nie to. Piszą też o różnych alergicznych sprawach itd, ale czy to możliwe żeby to się pojawiało dokładnie od dnia transferu?

    Zbliża się noc i już zaczynają mnie denerwująco swędzić dłonie i stopy i już czuję, że są gorące.
    To wygląda na typowa reakcje alergiczne. Może masz uczulenie na materiał z którego jest cewnik albo na cokolwiek innego co jest stosowane przy transferze. Zgłaszałas to swojemu dr?

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Punkcja w srode hura. Dziś o 23 muszę brevactid 5000 jednostek wstrzyknac i czekać do środy. A już się martwilam że muszę dalej stymulowac. Zbliżamy sie powoli do celu ...

    Erl, Buko, Iwkaaa, BeladonnaBeladonna, moniczka2601 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ