In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
BeladonnaBeladonna wrote:Dziewczyny a jak u was z okresem po punkcji?dostałam na 10dni zastrzyki przeciwzakrzepowe ,wczoraj wzięłam ostatnio-dr mówił że powinnam dostać okres szybciej a tu nic.troszke plamiłam i nic -czyżby to był okres!?XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Buko wrote:Jestem 8 dpt ale jestem prawie przekonana że się nie udało. Miałam podejrzenie hiperki ale minęło a teraz nie mam żadnych objawów. Mąż mówi że jak nie teraz to następnym razem bo mamy jeszcze 4 zarodki i 5 komórek zamrożonych ale ja jestem psychicznie zmęczona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 19:32
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Paulcia28 wrote:Ja byłam w piątek na usg i jest 18 pęcherzyków w tym największy 14 mm . Jutro kolejna kontrola , rozmowę z anestezjologiem już miałam więc mam nadzieję że punkcja będzie w środę najpóźniej w piątek. Tak twierdzi lekarz. Stymuluje puregonem 150 już 12 dzień. Miałam zacząć dodatkowo menogon ale wyniki hormonalne zadawalaja lekarza i zobaczymy co jutro powie. Póki co leżę i odpoczywam bo jajniki dają znać i o siedzeniu nie ma mowy.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
Buko wrote:To ja w sobotę 2-dniowych. Nie wiem jeszcze kiedy sprawdzam, brakuje mi odwagi a Ty kiedy?XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualnyTo ja mam lutinus 3*1 i luteinę podjezykwo 3*2 więc u mnie miesiączka sama chyba nie przyjdzie. Ja myślałam o czwartku. W ogóle betę miałam robiona w środę czyli 4 dpt, ale to przez podejrzenie hiperki. Wtedy wyszła 2 ale to było za wcześnie żeby brać ja pod uwagę.
-
Dziewczyny a jak wygląda sam transfer zarodka ?2015 Hsg (jajowody drożne)
2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
05.01.2018 start krótki protokół IVF
17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
-
Buko wrote:To ja mam lutinus 3*1 i luteinę podjezykwo 3*2 więc u mnie miesiączka sama chyba nie przyjdzie. Ja myślałam o czwartku. W ogóle betę miałam robiona w środę czyli 4 dpt, ale to przez podejrzenie hiperki. Wtedy wyszła 2 ale to było za wcześnie żeby brać ja pod uwagę.
Skoro miałaś ryzyko hiperki to czemu nie przełożyli Ci transferu na przyszły cykl?Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Erl wrote:Ja dostałam w 9 dniu po punkcji, ale lekarz mówił mi że może wystąpić między 4 a 14 dni po.
Ja @ dostałam 13 dni po punkcji, przy czy przez 10 dni po punkcji brałam lamettę na obniżenie estradiolu i po 3 dniach od odstawienia leku przyszła @.Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Ja mam nadzieję że jutro lekarz będzie zadowolony i że zrobi termin na punkcje . Okaże się jutro z rana. Odezwę się jak wrócę do domuDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyMalaMiss wrote:Skoro miałaś ryzyko hiperki to czemu nie przełożyli Ci transferu na przyszły cykl?
-
BeladonnaBeladonna wrote:Dziewczyny a jak wygląda sam transfer zarodka ?
Musisz mieć pełny pęcherz. Dostajesz leki (nospę i głupiego jasia). Dodatkowo jest jeszcze znieczulenie miejscowe (psikane), po którym czeka się 10 minut. Transfer jest zupełnie bezbolesny, dodatkowo masz usg żeby wszystko idealnie trafić. To tak w mega skrócie
Tak to przynajmniej wygląda w moim przypadku, ale wiem, że w każdej klinice może być inaczej.
Póżniej leżysz sobie przez około 2h.
Generalnie porównując do pobrania komórek, histeroskopii, drożności itd to transfer jest jak SpaBeladonnaBeladonna, Iwkaaa, MalaMiss lubią tę wiadomość
Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
Kinga dzięki za info.2015 Hsg (jajowody drożne)
2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
05.01.2018 start krótki protokół IVF
17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
-
nick nieaktualnyTo u mnie inaczej. W dniu transferu żadneho znieczulenia. Zakładają wziernik (tak to się chyba nazywa) i pod kontrolą USG wprowadzają cewnik z zarodkiem. Później leży się kilka minut i do domu. Ten etap wyglądał u mnie tak samo jak iui.
MalaMiss lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a ja mam inny problem - może któraś z Was miała podobnie lub słyszała o czymś takim bo chyba oszaleje.
Jestem po kolejnym transferze i za każdym razem ta sama akcja. Wieczorem zaczynam mieć gorące/parzące/przeszkadzające (nie wiem kurde jak to zdefiniować) stopy i dłonie. Później budzę się koło 4 w nocy bo to już jest tak denerwujące i przeszkadzające, że nie mogę spać. W środku nocy dochodzi jeszcze pieczenie i swędzenie pochwy. Oszaleć można. W lato o 5 nad ranem wychodziłam na ogródek i stałam jak ta nimfa na boso na trawie żeby troszkę mi przeszło. Staram się to uśmierzyć balsamem lub oliwką dla dzieci.
Przy pierwszym transferze wyczytałam o cholestazie, ale robiłam badania i to nie to. Piszą też o różnych alergicznych sprawach itd, ale czy to możliwe żeby to się pojawiało dokładnie od dnia transferu?
Zbliża się noc i już zaczynają mnie denerwująco swędzić dłonie i stopy i już czuję, że są gorące.
Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
Witam wszystkich serdecznie, też mam w planach drugie podejście in vitro, pierwsze miałam w tamtym roku niestety się nie udało, miałam pobranych ponad 20 jajeczek z czego 5 zaplodnili 2 podali niestety reszta nie przetrwała, pytałam na innym forum bo nikt nas nie informował po punkcji lekarz pytał czy zanrazamy jajeczka, ale dodał że najlepsze są świeże, jak u Was to wygląda mrozicie jajeczka,? Obawiam się znów stymulacji bo strasznie przeszłam chodziłam pod koniec w pół o tak jechałam na punkcje ból utrzymywał się około dwa dni po punkcji. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzeniaRocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
moniczka2601 wrote:Witam wszystkich serdecznie, też mam w planach drugie podejście in vitro, pierwsze miałam w tamtym roku niestety się nie udało, miałam pobranych ponad 20 jajeczek z czego 5 zaplodnili 2 podali niestety reszta nie przetrwała, pytałam na innym forum bo nikt nas nie informował po punkcji lekarz pytał czy zanrazamy jajeczka, ale dodał że najlepsze są świeże, jak u Was to wygląda mrozicie jajeczka,? Obawiam się znów stymulacji bo strasznie przeszłam chodziłam pod koniec w pół o tak jechałam na punkcje ból utrzymywał się około dwa dni po punkcji. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia
Monia ja miałam wszystkie zamrożone od razu ponieważ transfer był w kolejnym cyklu. 6 miałam zapłodnionych, został jeden i 14 niezaplodnionych.Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
K' wrote:Monia ja miałam wszystkie zamrożone od razu ponieważ transfer był w kolejnym cyklu. 6 miałam zapłodnionych, został jeden i 14 niezaplodnionych.Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
nick nieaktualnyK' wrote:Dziewczyny, a ja mam inny problem - może któraś z Was miała podobnie lub słyszała o czymś takim bo chyba oszaleje.
Jestem po kolejnym transferze i za każdym razem ta sama akcja. Wieczorem zaczynam mieć gorące/parzące/przeszkadzające (nie wiem kurde jak to zdefiniować) stopy i dłonie. Później budzę się koło 4 w nocy bo to już jest tak denerwujące i przeszkadzające, że nie mogę spać. W środku nocy dochodzi jeszcze pieczenie i swędzenie pochwy. Oszaleć można. W lato o 5 nad ranem wychodziłam na ogródek i stałam jak ta nimfa na boso na trawie żeby troszkę mi przeszło. Staram się to uśmierzyć balsamem lub oliwką dla dzieci.
Przy pierwszym transferze wyczytałam o cholestazie, ale robiłam badania i to nie to. Piszą też o różnych alergicznych sprawach itd, ale czy to możliwe żeby to się pojawiało dokładnie od dnia transferu?
Zbliża się noc i już zaczynają mnie denerwująco swędzić dłonie i stopy i już czuję, że są gorące. -
Punkcja w srode hura. Dziś o 23 muszę brevactid 5000 jednostek wstrzyknac i czekać do środy. A już się martwilam że muszę dalej stymulowac. Zbliżamy sie powoli do celu ...
Erl, Buko, Iwkaaa, BeladonnaBeladonna, moniczka2601 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie