X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    Ja dzisiaj podlamana po wizycie, bo okazało się ze mój cykl za wcześnie wystartował i już w tym miesiącu nie mamy szansy rozpocząć procedury IVF (nie ukrywam że też zawiodłam się w tym temacie na lekarzu, bo nie uprzedził nas ze powinniśmy najlepiej zgłosić się w pierwszym dniu cyklu.... A umowienie dodatkowej wizyty z dnia na dzień w klinice.... wszystkie pewnie wiemy jak to jest). Tak więc w tym cyklu 4 podejście do IUI (bez większej nadzieii), a wizyta startowa z początkiem czerwca. Tylko skad brac tyle sily?

    to słabo, bo w sprawach związanych z in vitro powinni robić wyjątki - tyle kasy tam zostawiamy.
    Ja spędziłam kilka tygodni w klinice porażce - gdzie absurd gonił absurd i wróciłam do tej sprzed dwóch - kamień serca .
    Jesteś pewna, że chcesz kolejne IUI? nie lepiej wyluzować przed in vitro?
    A w ogóle to ja mam zacząć w 18 dniu stymulacje.... dlaczego? bo idę długim protokołem?
    Czyli kochana tez startuje z początkiem czerwca

    c5c9c0e3f3.png
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Ja też zalecam L4 po punkcji! Ja czułam się marnie przez ok 4 dni, bolał mnie brzuch i gdy robiłam siku, bolała mnie nawet klatka piersiowa, chodziłam do pracy i wszyscy mi mówili, że na bank mam grypę bo kiepsko wyglądam (skończyło się na tym że wzięłam urlop...) Mnie lekarz wystawił zwolnienie tylko na dzień punkcji, a uważam, że należało mi się minimum na tydzień. No ale wiadomo, że lekarze zawsze wiedzą najlepiej... :-/

    A jak się ma pracę typowo siedzącą to też cięzko może być ?

    c5c9c0e3f3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    A jak się ma pracę typowo siedzącą to też cięzko może być ?
    Mnie było ciężko, pracuję w miejscu gdzie praktycznie cały czas siedzę przed komputerem. Poza bólem brzucha ogólnie byłam rozbita i obolała :-( Punkcję miałam w poniedziałek - a najgorzej czułam się w środę i w czwartek. Ja miałam hiperkę bo pobrali mi aż 26 komórek, więc sporo, ale wiem, że wiele dziewczyn po punkcji czuje się normalnie. Są też takie, które czują się dużo gorzej. Dlatego ciężko przewidzieć jak będzie.

  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Mnie było ciężko, pracuję w miejscu gdzie praktycznie cały czas siedzę przed komputerem. Poza bólem brzucha ogólnie byłam rozbita i obolała :-( Punkcję miałam w poniedziałek - a najgorzej czułam się w środę i w czwartek. Ja miałam hiperkę bo pobrali mi aż 26 komórek, więc sporo, ale wiem, że wiele dziewczyn po punkcji czuje się normalnie. Są też takie, które czują się dużo gorzej. Dlatego ciężko przewidzieć jak będzie.

    Dzięki za info, wiem że pewnie nie ma reguły
    26 komórek ? o matko :) to ile masz mrożaków ?

    c5c9c0e3f3.png
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    A jak się ma pracę typowo siedzącą to też cięzko może być ?

    zle samopoczucie po punkcji nie jest norma. Ja tuż po czułam sie swietnie, żadnych boli, płomień czy wymiotów po znieczuleniu. Lepiej iść z nastawieniem, ze bedzie od razu swietnie sie czuła i w formie przystąpisz do transferu.

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    to słabo, bo w sprawach związanych z in vitro powinni robić wyjątki - tyle kasy tam zostawiamy.
    Ja spędziłam kilka tygodni w klinice porażce - gdzie absurd gonił absurd i wróciłam do tej sprzed dwóch - kamień serca .
    Jesteś pewna, że chcesz kolejne IUI? nie lepiej wyluzować przed in vitro?
    A w ogóle to ja mam zacząć w 18 dniu stymulacje.... dlaczego? bo idę długim protokołem?
    Czyli kochana tez startuje z początkiem czerwca
    Skoro i tak musimy czekać do kolejnego cyklu, to spróbujemy jeszcze raz tej inseminacja, przynajmniej mamy jakąś nadzieję ze nie tracimy tak zupełnie czasu, zawsze to jakaś próba. Czasem ręce opadają N podejście kliniki do pacjentów... Jeszcze dokładają niepotrzebnie stresów. Też idziemy długim protokołem, powinniśmy startować z początkiem czerwca i mam nadzieję ze już się nic nie przesunie, bo ile można trwać w zawieszeniu...

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    zle samopoczucie po punkcji nie jest norma. Ja tuż po czułam sie swietnie, żadnych boli, płomień czy wymiotów po znieczuleniu. Lepiej iść z nastawieniem, ze bedzie od razu swietnie sie czuła i w formie przystąpisz do transferu.

    Dzięki za odp. :)
    A punkcja odbywa się przy znieczuleniu ogólnym, tak ?

    c5c9c0e3f3.png
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    Skoro i tak musimy czekać do kolejnego cyklu, to spróbujemy jeszcze raz tej inseminacja, przynajmniej mamy jakąś nadzieję ze nie tracimy tak zupełnie czasu, zawsze to jakaś próba. Czasem ręce opadają N podejście kliniki do pacjentów... Jeszcze dokładają niepotrzebnie stresów. Też idziemy długim protokołem, powinniśmy startować z początkiem czerwca i mam nadzieję ze już się nic nie przesunie, bo ile można trwać w zawieszeniu...

    Rozumiem z IUI i trzymam kciuki, może to prawda że nic nie dzieje się bez przyczyny i za sprawą IUI nr 4 uda się - oby tak było

    c5c9c0e3f3.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka29 wrote:
    Ja myślę o adopcji. Nie wiem tylko jak będzie ze stażem małżeńskim bo u nas 3 lata. Nie wiem czy taki wystarczy. Mamy zamiar zgłosić się za rok do ośrodka adopcyjnego. Najgorsze że adopcja to długotrwała procedura.

    wiem kochana, ale z tym róźnie akurat bywa...trzeba być dobrej myśli, no cierpliwość też nie zaszkodzi, ale może akurat szybciej zapuka do Was maluszek...:)
    Przykład mojej znajomej - już po kilku miesiącacch "dostała" dwumiesięcznego chłopczyka, co bardzo ich zdziwiło. Nastawiali się na kilkanaście miesięcy czekania a tu niespodzianka <3 jakie było ich zaskoczenie ;) ma teraz kochanego synka, starają się też o drugie dziecko adopcyjne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 21:36

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Morganaa koniecznie nam tu przypomnij swoją drogę do celu <3 ku pokrzepieniu serc! <3

    4 lata starań, u męża przeciwciała przeciwplemnikowe, 3 IUI, i zdecydowaliśmy się na in vitro - to nasze pierwsze podejście było - 1 komórka - 1 zarodek i jest nasz mały cud :) miałam podany 3-dniowy zarodek. Skorzystałam z embrioglue, potem lutinus i zastrzyki przecizakrzepowe i dziś się skusiłam na badanie i jest :)

    Paulcia28, olcia.de, tolerancyjna, MagNolia55, Oska31, Necia124, Furiatka, Parysada, Farelka, Gaja88, ninkali, Zuza6 lubią tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bao wrote:
    Morgana <3 jako że miałyśmy punkcję i transfer w tym samym dniu, to może te daty okażą się szczęśliwe i dla mnie?:) ja postanowiłam jutro robićz betę, choć jestem pewna że nie jestem w ciąży, wczoraj przepłakałam pół dnia z powodu wielkiego spadku progesteronu. ale jestem bardzo szczęśliwa, że Tobie się udało!! zazdroszczę, ale pozytywnie! <3 wspaniała wiadomość, naprawdę!

    ja nie badałam progesteronu, ale wczoraj po tych negatywach na forum straciłam nadzieje a dziś robiłam test zrezygnowana a tu taka niespodzianka :)
    trzymam kciuki za Twoje wyniki :) musi być dobrze :)

    Paulcia28, Oska31 lubią tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hehe gratuluję i witaj w klubie ciężarówek :-) jak wrażenia po zobaczeniu drugiej bladej kreski? Zqjebiste co?

    najcudowniejsze na świecie :)

    Paulcia28, olcia.de lubią tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    najcudowniejsze na świecie :)
    Poczekaj aż zobaczymy malucha na usg i usłyszymy serduszko :-):-):-) jeszcze raz z całego serca gratuluję kochana :-* pięknego przyrostu bety , kiedy robisz kolejną? Ja jutro

    Parysada lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Poczekaj aż zobaczymy malucha na usg i usłyszymy serduszko :-):-):-) jeszcze raz z całego serca gratuluję kochana :-* pięknego przyrostu bety , kiedy robisz kolejną? Ja jutro

    ja w czwartek :)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    4 lata starań, u męża przeciwciała przeciwplemnikowe, 3 IUI, i zdecydowaliśmy się na in vitro - to nasze pierwsze podejście było - 1 komórka - 1 zarodek i jest nasz mały cud :) miałam podany 3-dniowy zarodek. Skorzystałam z embrioglue, potem lutinus i zastrzyki przecizakrzepowe i dziś się skusiłam na badanie i jest :)


    PRAWIDZIWY CUD, niesamowite :) <3

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    4 lata starań, u męża przeciwciała przeciwplemnikowe, 3 IUI, i zdecydowaliśmy się na in vitro - to nasze pierwsze podejście było - 1 komórka - 1 zarodek i jest nasz mały cud :) miałam podany 3-dniowy zarodek. Skorzystałam z embrioglue, potem lutinus i zastrzyki przecizakrzepowe i dziś się skusiłam na badanie i jest :)
    Niesamowite <3 jak widać wystarczy jedna komórka, jeden zarodek, TEN ZARODEK <3 baaardzo się cieszę i trzymam kciuki za szczęśliwą i spokojną ciążę Was wszystkich, którym w koncu sie udalo <3 mam nadzieje, że my się też doczekamy <3
    A te zastrzyki przeciwzakrzepowe bierzesz od transferu? Robiłaś jakies badania czy lekarz przepisał profilaktycznie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:08

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, cudownych przyrostów i pięknych bet :)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Niesamowite <3 jak widać wystarczy jedna komórka, jeden zarodek, TEN ZARODEK <3 baaardzo się cieszę i trzymam kciuki za szczęśliwą i spokojną ciążę Was wszystkich, którym w koncu sie udalo <3 mam nadzieje, że my się też doczekamy <3
    A te zastrzyki przeciwzakrzepowe bierzesz od transferu? Robiłaś jakies badania czy lekarz przepisał profilaktycznie?

    Zastrzyki zaczęłam dzień po punkcji. Żadnych badań w tym kierunku nie miałam, widocznie to taka profilaktyka bo lekarz nawet o mich ze mną nie rozmawiał.

    mbnotr8.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o mnie, to dzisiaj dostałam telefon od lekarza o stanie zarodków i tak jak pisałam wcześniej - jeden najwyższej klasy został zamrożony już na tym etapie, ponieważ dobrze rokuje....Z racji tego, że klinika raczej decyduje się na hodowlę do 5 dnia - tzw. stadium blatocysty, lekarz zaproponował dalszą obserwację tych słabszych, bo mówił że może jeszcze "ruszą do przodu" i zostaną...:)

    Ogólnie mieliśmy 7 dojrzałych komórek - czyli znowu duża część niedojrzałych i przy tym 4 zapłodnienia, które dały 3 dobre zarodki <3 <3 <3 i 1 bardzo dobry <3.

    U nas niestety transfer odrocznony, zw. na ryzyko hiperki.
    Szkoda, że wcześniej nie pytałam o to...
    Bo skoro mamy mało zarodków, nie wiadomo co będzie, boję się ew. rozmrażania, że
    któregoś stracimy i tym samym zmniejszymy szansę...
    ale lekarz tłumaczył, że nie da rady, bo ostatni lek który otrzymałam ma za zadanie blokować hiperkę, tym samym powodując słabe endometrium ( tak to bynajmniej zroozumiałam ).

    Boję się, żeby nie stracić tego dobrego zarodka...

    Jak to wogóle ma się statystycznie dziewczyny?
    Czy któraś doświadczyła tego przykrego zdarzenia przy rozmrażaniu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:15

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Dzięki za info, wiem że pewnie nie ma reguły
    26 komórek ? o matko :) to ile masz mrożaków ?
    Pobrali mi 26, 21 ocenili na dobre. 6 zostało zapłodnionych - do 5 dnia dotrwały 2 blastocyty. 9 komórek mam jeszcze zamrożonych, a 6 oddałam do adopcji :-)
    Także czekają na mnie 2 mrozaczki - mam nadzieje, że to TE MALUSZKI ;-)

    Paulcia28, ninkali lubią tę wiadomość

‹‹ 373 374 375 376 377 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ