In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje!!! Super wynikinka2707 wrote:Dziewczyny, w 8 dpt beta 128,8
Ale numer 
)
Mowilam ze po mojej zlej teraz juz tylko dobre informacje musza byc i pozostale majowe transfery tylko na plus
inka2707 lubi tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Z tego co zrozumiałam Twój mąż miał biopsje i znaleźli plemniki, po co teraz androlog? Żeby te najlepsze jutro do zapłodnienia wybrał bo nie czajeNecia124 wrote:Chciałam zacytować a polubiłam. Odnośnie tego czy na jutro mają zamawiać androloga. Rozmowa zaczęła się niewinnie od tego jak się czuje az w końcu Pani dr zapytała czy chcemy by jutro byl androlog..Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Sierściucha wrote:Dawno się nie odzywałam, ale zaległości już nadrobiłam
Gratuluję wszystkim którym się udało.
Kciukasy za testujące,
A przytulaki dla tych co znów muszą zaczynać.
U mnie świeży transfer nie wyszedł
Mimo że 3dpt beta drgnęła, przy blastce 5dniowej 4BB, to było 12dni od zastrzyku więc zarodek próbował ale się nie udało.
Zostały mi 2 mrozaki (blastki 6doba 5BB i 3BB)i teraz pytanie co robić dalej...
Czy crio transfer daje mniejsze szanse??
Jestem na cyklu sztucznym estrofem biorę od 3dc, lekarz nie widział potrzeby aby robić scratching macicy, co myślę że może zmniejszyć moje szansę.
We wtorek mam kontrolę i pewnie ustalimy datę crio lekarz kazał przemyśleć czy bierzemy 1 czy 2.
I tu czekam na rady, mam już jedną dzidzię i boję się bliźniąt, ale z drugiej strony jakie są szansę że 2 zarodki się przyjmą szczególnie że niebawem stuknie mi 35 lat.
Kochana - trudna decyzja - ale ja bym brała dwa. Na moim przykładzie - mielismy tylko dwa dobre zarodki. Spanikowałam - bo doktor mnie pytała, czy bierzemy dwa czy jeden. A spanikowałam, bo w mojej rodzinie duzo bliźniaków, a ja sobie jeszcze zaczęłam wkręcać, że jak się z tych dwóch chociaż jeden podzieli to będzie 3. I ostatecznie wzięliśmy 1 zarodek. Z czego nic nie wyszło Natomiast ten drugi przestał się dzielić w 6 dobie i go nie zamrozili. Więc zostaliśmy z niczym i musiałam całą stymulacje przechodzić od nowa. Teraz żałuje, że wtedy nie wzięłam dwóch. Może u mnie przetrwałby chociaż jeden. Nie jest powiedziane, że z dwóch zarodków będzie dwoje maluchów i że w ogóle będzie ciąża.Jak pokazuje forum, często zostaje tylko jeden, a i czasami w ogóle nie ma ciąży. Ale jak pisała Paulcia, szanse w ogóle na ciążę przy zabraniu dwóch zarodków są większe.Mi tez tak poprzednio w klinice mówili, chociaż nie chcieli operować żadnymi procentami. Ja teraz biorę dwa zarodki.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Marmis -
Dziewczynki pytanie mam jeszcze o encorton i acard po transferze. W rozpisce z kliniki nie mam tych leków. Z kolei moja gin, która mnie zna od lat i nasze problemy - zaleca żeby brać i jedno i drugie. Przy pierwszym nieudanym transferze brałam i jedno i drugie - ale mimo to się nie udało I teraz się zastanawiam, czy ten encorton można profilaktycznie brać? Czy on nie przynosi więcej szkód niż pożytku. Mam mega zaufanie do tej mojej gin, ale gdzieś tam myśl niepokoju mi się kołacze. Co myślicie? Jakieś rady?
Marmis
-
Ostatnio dziewczyny pisały o reakcjach organizmu na encorton, ja też pytałam o ten lek lekarza ale mi nie dał,ale cieszę się z tego bo po opiniach innych dziewczyn to nie fajne skutki uboczne miały. A nie możesz zapytać o zastrzyk z hcg? Macie to w Polsce? Bo ja o tym nigdy nie słyszałam póki lekarz mi nie powiedział, zwiększa szanse na zagniezdzenieMarmis wrote:Dziewczynki pytanie mam jeszcze o encorton i acard po transferze. W rozpisce z kliniki nie mam tych leków. Z kolei moja gin, która mnie zna od lat i nasze problemy - zaleca żeby brać i jedno i drugie. Przy pierwszym nieudanym transferze brałam i jedno i drugie - ale mimo to się nie udało I teraz się zastanawiam, czy ten encorton można profilaktycznie brać? Czy on nie przynosi więcej szkód niż pożytku. Mam mega zaufanie do tej mojej gin, ale gdzieś tam myśl niepokoju mi się kołacze. Co myślicie? Jakieś rady?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Marmis wrote:Dziewczynki pytanie mam jeszcze o encorton i acard po transferze. W rozpisce z kliniki nie mam tych leków. Z kolei moja gin, która mnie zna od lat i nasze problemy - zaleca żeby brać i jedno i drugie. Przy pierwszym nieudanym transferze brałam i jedno i drugie - ale mimo to się nie udało I teraz się zastanawiam, czy ten encorton można profilaktycznie brać? Czy on nie przynosi więcej szkód niż pożytku. Mam mega zaufanie do tej mojej gin, ale gdzieś tam myśl niepokoju mi się kołacze. Co myślicie? Jakieś rady?
Ja biorę acard i encorton od 2dc, skutków ubocznych raczej nie mam. Ogólnie czuję się tak sobie, ale biorę tyle leków, że mogę to przypisać całej tej mieszance
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
inka2707 wrote:Dziewczyny, w 8 dpt beta 128,8 Ale numer
Gratuluję!!!!
inka2707, Moniak lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer -
5 IMSI - 06.2025- 3 ❄️ -
Inka super wiadomosc
inka2707 lubi tę wiadomość
endometrioza, mięśniaki
laparoskopia 2010, laparotomia 2015
2015 - 2 IUI
IV 2016 - 1 IVF
X 2016 - 2 IVF
21 X 2017 crio
30 IV 2018 crio
konsultacje immonulogiczne
18.02.2019 crio
od 06.2019 konsultacje u naprotechnologa
14.10.2019 beta 453,4 ❤ -
Na wypadek jakby tamte się nie rozmrozily i bylaby konieczność powtórzę ia biopsji na świeżoPaulcia28 wrote:Z tego co zrozumiałam Twój mąż miał biopsje i znaleźli plemniki, po co teraz androlog? Żeby te najlepsze jutro do zapłodnienia wybrał bo nie czaje
-
To trzymam mocno kciuki żeby się rozmrozily grzecznieNecia124 wrote:Na wypadek jakby tamte się nie rozmrozily i bylaby konieczność powtórzę ia biopsji na świeżo też się bałam jak męża nasienie rozmrazali ale się udało, mimo pojedynczych plemników się udało, tobie też tego życzę :-*
Necia124 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Inka i jak się czujesz z myślą że będziesz Mamusia? Masz jakieś objawy czy nicDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
hmm... to ja może tez będe brać.Chciałabym zrobic wszystko, żeby sie udało - zresztą jak my wszystkie, ale tez nie chce zaszkodzić. Encorton ma mała dawke 5mg - ale mi kazała brac teraz od dnia transferu. Myślisz, ze to ok?inka2707 wrote:Ja biorę acard i encorton od 2dc, skutków ubocznych raczej nie mam. Ogólnie czuję się tak sobie, ale biorę tyle leków, że mogę to przypisać całej tej mieszanceMarmis
