X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Dora22 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 2 lutego 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dołączam do Was. Jestem po jednym podejściu do IVF. U nas czynnik męski zdecydował o tej procedurze. Niestety z naszych 5 zarodkow w 5 dniu żaden nie przekształcił się w blastocyste. W 4 dniu miałam jeszcze informację z kliniki że dwa zarodki s bardzo ładne i będziemy je mrozic z uwagi na moją hiperstymulacje. Muszę zacząć wszystko od nowa. Tym razem w innej klinice , bo mam poczucie, że to jest zbyt dziwne, żeby cała 5 po prostu nie przetrwała. Może powinni je zamrozić wcześniej. Dziewczyny, po jakim czasie mogę przystąpić do kolejnej procedury?

  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 3 lutego 2018, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W związku ze mam podejście do in vitro dopiero w maju mam na sprzedanie gonal 600j, termin ważności do marca

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 3 lutego 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś drugi dzień po punkcji. Jajników już prawie wcale nie czuje. Brzuch jest lekko twardy ale bez przesady... Czyżby ta straszna hiperstymulacja miała mnie jednak ominąć czy najgorsze dopiero nastąpi?
    Tak naprawdę najbardziej to bolą mnie piersi, są dużo wikęsze (ciezko mi je zmiścic w stanik) i bolą aż mi ręce drętwieją na przedramionach...Ehhh

    2019 Natalka
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1346

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi endo uroslo z 7,2mm do 7,5mm od środy do soboty ech... Kolejna kontrola w pon, mam zwiększony estrofem do 5tabl dziennie, oprócz tego wszystkie te suplementy biorę. Ręce mi opadły.

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1346

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Dziś drugi dzień po punkcji. Jajników już prawie wcale nie czuje. Brzuch jest lekko twardy ale bez przesady... Czyżby ta straszna hiperstymulacja miała mnie jednak ominąć czy najgorsze dopiero nastąpi?
    Tak naprawdę najbardziej to bolą mnie piersi, są dużo wikęsze (ciezko mi je zmiścic w stanik) i bolą aż mi ręce drętwieją na przedramionach...Ehhh
    Musi ci Estradiol spaść, wtedy piersi się zmniejsza. Objawy hiperki mogą wystąpić po 5 dniach, życzę zdrowia :)

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas wrote:
    Mi endo uroslo z 7,2mm do 7,5mm od środy do soboty ech... Kolejna kontrola w pon, mam zwiększony estrofem do 5tabl dziennie, oprócz tego wszystkie te suplementy biorę. Ręce mi opadły.
    A to uparciuszek z Twojego Endo ;) Pewnie stawia na jakość zamiast na grubość i chce jak najlepiej przygotować się do przyjęcia Maluszka, stąd tyle czasu mu to zajmuje :) Trzymam kciuki aby do poniedziałku dobiło do 8mm! Ja chodziłam też na akupunkturę (5 zabiegów przed transferem i dwa po), tak się zastanawiam czy to właśnie nie igły wpłynęły u mnie na to, że endometrium w 12dc miało 14mm, bo przed transferem lekarka wbijała mi też igłę "ginekologiczną". Na pewno igły wpływały na moje samopoczucie bezpośrednio po zabiegu, ale nie wiem czy dawały jakiś efekt terapeutyczny, bo to w sumie trudno sprawdzić.

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas wrote:
    Musi ci Estradiol spaść, wtedy piersi się zmniejsza. Objawy hiperki mogą wystąpić po 5 dniach, życzę zdrowia :)
    Ja jestem trzeci dzień po punkcji. Brzuch już nie jest taki wzdety ale co mnie martwi dostałam dziwnych boli. Do wczoraj wieczór żadnych boli nie miałam a w nocy już leki przeciwbólowe brałam tak podbrzusze bolało. I dalej boli. Co jest grane, mialyscie coś takiego?,

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Dziś drugi dzień po punkcji. Jajników już prawie wcale nie czuje. Brzuch jest lekko twardy ale bez przesady... Czyżby ta straszna hiperstymulacja miała mnie jednak ominąć czy najgorsze dopiero nastąpi?
    Tak naprawdę najbardziej to bolą mnie piersi, są dużo wikęsze (ciezko mi je zmiścic w stanik) i bolą aż mi ręce drętwieją na przedramionach...Ehhh
    Mnie też piersi i brodawki ciągną od dnia podania Brevactid i nie chcą skończyć. Okres mam mieć za tydzień

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam bóle takie jak na miesiączkę i doszły u mnie problemy z zaparcia mi co nasilalo bóle brzucha więc nie wiedziałam już później co mnie boli. Natomiast w klinice dr powiedziała że najważniejsze na co mam zwracac uwagę to obwód brzucha i czy mam duszności (co w przypadku astmy było dla mnie trudne do odróżnienia jaka przyczynę maja problemy z oddychaniem). W przypadku bólu brzucha miałam zalecenia nospe 3*1.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 11:11

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas wrote:
    Musi ci Estradiol spaść, wtedy piersi się zmniejsza. Objawy hiperki mogą wystąpić po 5 dniach, życzę zdrowia :)
    Czyli możliwe że jeszcze wszystko przede mną :-(
    Paulcia28 a może to właśnie hiperka się zaczyna?
    Mam nadzieje że nie... wiesz ja to pierwszy raz przechodzę wiec nie jestem doświadczona w temacie...
    Oby szybko Ci przeszło.
    A powiększył Ci się brzuch? Masz duszności?

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    2019 Natalka
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, ale bóle jak na miesiączkę to już chyba po transferze? Też takie miałam w okolicy pierwszego pozytywnego testu.
    Paulcia, skonsultuj z lekarzem, może trzeba zrobić USG i sprawdzić czy wszystko ok. Ja miałam dolegliwości bólowe najsilniejsze w dniu punkcji (choć i tak nie były jakieś silne, raczej takie 3/10) a potem ustępowały z dnia na dzień.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po punkcji dostałam antyki i brałam przez 5 dni nospe 3x1 i pyralginę 3x1, po 5 dniach było już jak przed zabiegiem. Transfer odroczony.

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Czyli możliwe że jeszcze wszystko przede mną :-(
    Paulcia28 a może to właśnie hiperka się zaczyna?
    Mam nadzieje że nie... wiesz ja to pierwszy raz przechodzę wiec nie jestem doświadczona w temacie...
    Oby szybko Ci przeszło.
    A powiększył Ci się brzuch? Masz duszności?
    Brzuch miałam dwa dni jak balon i problemy z zaparciami. Dziś brzuch już mniejszy jest ale czuje mocniej jajniki. Cholera boję się. Ale też nie chce panikowac i na pogotowie jechać. Mam nadzieję że to nie hiperka bo w poniedziałek do pracy wracam i jeśli jednak hiperka mnie dopadnie to szef mnie wywali. Wiem zdrowie ważniejsze. Duszności nie mam. Wczoraj na chwilę mi się słabo zrobiło ale szybko minęło. Tylko te bóle mnie niepokoją :-(

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1346

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli jakieś objawy was niepokoja i się czujecie coraz gorzej, to trzeba zrobić usg i zobaczyć, czy nie zbiera się płyn w jamie otrzewnej i wdrożyć odpowiednie leczenie.
    Mnie przez parę dni po punkcji bolał brzuch i ledwo chodziłam, dio tego wzdęcia przez zaparcie i trochę nudności miałam, tak od poniedziałku do piątku, potem było coraz lepiej. Przy kontrolnym usg miałam po prostu dużo gazów w jelitach, płyn się nie zbierał no i wiadomo, jajniki muszą po prostu dojść do siebie. Pijscie dużo wody do granic wytrzymałości, można sobie kupić też saszetki z białkiem dla pakerow.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia29
    a masz możliwość skontaktowania się ze swoją kliniką? Może USG by chociaż zrobili- tak jak piszą dziewczyny...
    Oddajesz mocz? Wazne zeby duzo pić i sikać.
    Jak Twoja waga? Poszła w górę?
    Jak leżysz to jest lepiej?
    Dziewczyny na innych formach zwracały na to uwagę.
    Jak pojaiwłyby się problemy z oddychaniem/ dusznosci to bezwzgledne na pogotowie jeździe...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 11:32

    2019 Natalka
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Brzuch miałam dwa dni jak balon i problemy z zaparciami. Dziś brzuch już mniejszy jest ale czuje mocniej jajniki. Cholera boję się. Ale też nie chce panikowac i na pogotowie jechać. Mam nadzieję że to nie hiperka bo w poniedziałek do pracy wracam i jeśli jednak hiperka mnie dopadnie to szef mnie wywali. Wiem zdrowie ważniejsze. Duszności nie mam. Wczoraj na chwilę mi się słabo zrobiło ale szybko minęło. Tylko te bóle mnie niepokoją :-(
    Ja Przed i po punkcji miałam silne bóle brzucha przed punkcja chodziłam w pół po było trochę lepiej ale nadal bolało nawet nie mogłam się załatwić bo tak wszystko bolało, trwało to jeszcze 3 dni po punkcji

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1346

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    A to uparciuszek z Twojego Endo ;) Pewnie stawia na jakość zamiast na grubość i chce jak najlepiej przygotować się do przyjęcia Maluszka, stąd tyle czasu mu to zajmuje :) Trzymam kciuki aby do poniedziałku dobiło do 8mm! Ja chodziłam też na akupunkturę (5 zabiegów przed transferem i dwa po), tak się zastanawiam czy to właśnie nie igły wpłynęły u mnie na to, że endometrium w 12dc miało 14mm, bo przed transferem lekarka wbijała mi też igłę "ginekologiczną". Na pewno igły wpływały na moje samopoczucie bezpośrednio po zabiegu, ale nie wiem czy dawały jakiś efekt terapeutyczny, bo to w sumie trudno sprawdzić.
    U no to u Ciebie były przygotowania pod każdym względem :). Ja sobie urlop zaklepalam, przełożyłam na później i teraz co.. Już więcej nie dam rady przełożyć, mam nadzieję, że ten transfer będzie chociaż w przyszły poniedziałek.

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 lutego 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Paulcia29
    a masz możliwość skontaktowania się ze swoją kliniką? Może USG by chociaż zrobili- tak jak piszą dziewczyny...
    Oddajesz mocz? Wazne zeby duzo pić i sikać.
    Jak Twoja waga? Poszła w górę?
    Jak leżysz to jest lepiej?
    Dziewczyny na innych formach zwracały na to uwagę.
    Jak pojaiwłyby się problemy z oddychaniem/ dusznosci to bezwzgledne na pogotowie jeździe...
    Jak leżę to jest dobrze, nie czuje mocnych dolegliwosci, na toaletę normalnie chodzę ale miałam 4 dni zaparcia ze jej. Przytylam dwa kilo ale u mnie to normalne, waga raz tak raz tak pokazuje. Duszności nie mam tylko uczucie jakby ten ból ciagniecie do lewego uda jakby szedł ale ciężko mi to określić. W klinice mi powiedzieli ze jeśli wystąpi coś niepokojącego, silne bóle itp to na pogotowie mam jechać,powiedziałam mężowi ze jak mi sie pogorszy to jedziemy, jeny za wcześnie się ucieszyłam ze dobrze wszystko przeszłam

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 lutego 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pije 3-4 litry wody od stymulacji zaczęłam do dziś

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl, miałam transfer dwa dni po punkcji więc trudno mi powiedzieć z czym były związane dolegliwości, chociaż chyba bardziej z zaparciami.
    Paulcia, możesz zrobić morfologie. Ja miałam przy podejrzeniu hiperki zrobiona i dr patrzyła głównie na hematokryt, bo on tu jest wyznacznikiem co się dzieje. U mnie najgorzej było 6 dni po punkcji i następnego dnia pojechałam do kliniki, a już kolejnego dnia wszystko minęło (samo z siebie, bo nic mi w klinice nie dali). A i jeszcze jedno miałam zalecony spacerowo-kanapowy tryb życia, ale żeby nie lezec cały czas bo to jest niewskazane

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 12:21

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

‹‹ 45 46 47 48 49 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ