X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hehe nie powiem :-P ale Ty malpo masz mnie na Fb to się dowiesz :-P
    Nie licz na dyskrecje hahahahaha :D :D :D

    ciasteczko82, Paulcia28, Waleczna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja od dnia punkcji dwa tygodnie byłam plus kolejne dwa ze względu na hiperke, a potem od dnia przed transferem do dzisiaj :-)
    :) to chociaż odpoczelas ! ?


    O !mi by się też przydało ;)

    chociaż mnie cały czas meczy ten temat .. zwolnią mnie / a nie daj Boże co ja powiem potem .. albo dowiedzą się prawdy i klops

    Ostatnio szefowa chciała skontrolować naszego pracownika na zwolnieniu .. aż przelknelam nerwowo ślinę .. akurat teraz .. a weź tu teraz powiedz że nie będzie Cie 2-3 tyg .. :(
    A może któraś z Was pracuje / owala po punkcji / transferze ?
    Czy ryzyko za duze ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 20:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    asias trzymam kciuki bardzo mocno :)

    ja dziś byłam na kolejnej kontroli, maluch rośnie 2,25 cm, wg usg 9 tydzień, tętno jest - wszystko ok :)
    5 lipca mam prenatalne.

    Olciaaa ja też ostatnio już chciałam wracać do pracy, ale lekarz kazał odpoczywać i szczerze to miał rację, nie wiem jakbym te upały przetrwała w pracy, a tak, jak tylko potrzebuje to się kładę - prawdopodobnie nie wrócę już do pracy, tylko do porodu na L4. Znajdę sobie jakieś zajęcie :)
    Super, że wszystko jest ok! Bardzo się cieszę ;-) Ja też nie planuję się nudzić ;-)

    Paulcia28, morganaa lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    :) to chociaż odpoczelas ! ?


    O !mi by się też przydało ;)

    chociaż mnie cały czas meczy ten temat .. zwolnią mnie / a nie daj Boże co ja powiem potem .. albo dowiedzą się prawdy i klops
    Świat się nie zawali ani firma jak pójdziesz na zwolnienie, ja choć w lutym dopiero umowę dostałam postawiłam na mój spokój , no i brak stresu z pracą i w dupie miałam, a zwolnić na zwolnieniu nie mogą i w ciąży już w ogóle :-P oj odpoczelam jeszcze tylko drinka z parasolka i leżaka brakuje , taka wyluzowana i grzeczna to ja już dawno nie byłam.

    inka1985, ciasteczko82 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Nie licz na dyskrecje hahahahaha :D :D :D
    Incia słoneczko ,trzymaj mordke swą śliczną rudzielcu mój na kłódkę :-P

    inka1985, ciasteczko82 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was serdecznie, w końcu dostałam okres w niedzielę planuje jechać, uff w końcu zacznie się coś dziać :))

    inka1985, ninkali, ciasteczko82, Paulcia28, Olciaaa, asias, tolerancyjna, KasiaŁódź, aga_ni lubią tę wiadomość

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    :) to chociaż odpoczelas ! ?


    O !mi by się też przydało ;)

    chociaż mnie cały czas meczy ten temat .. zwolnią mnie / a nie daj Boże co ja powiem potem .. albo dowiedzą się prawdy i klops

    Ostatnio szefowa chciała skontrolować naszego pracownika na zwolnieniu .. aż przelknelam nerwowo ślinę .. akurat teraz .. a weź tu teraz powiedz że nie będzie Cie 2-3 tyg .. :(
    A może któraś z Was pracuje / owala po punkcji / transferze ?
    Czy ryzyko za duze ?
    Ja cały czas pracuję i pracowałam. Mialam 2 dni zwolnienia - na punkcję i na transfer, ale to wzięłam urlop, żeby nikt nie wnikał i tyle :)

    ciasteczko82 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Ja cały czas pracuję i pracowałam. Mialam 2 dni zwolnienia - na punkcję i na transfer, ale to wzięłam urlop, żeby nikt nie wnikał i tyle :)
    O widzisz - można pracować :)
    to co mój dr mi gada (choć fakt że w pracy to jeden wielki stres i hardcore że nie ma nawet czasu 10 h siku zrobić)! ?

    Firma nie padnie Ale po powrocie mogę dostać cudne wypowiedzenie :) a takie prawo mają i tego się boje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko82, kop!
    Twój plan!!!!
    1. Dziś leki. To plan na dziś. Pamiętaj,że też hormony nam kuku robią.
    2. Krok. Od teraz stajesz przed lustrem! Widzisz siebie! Piękną, mądrą, młodą,
    dzielną kobietę! I mówisz do siebie! Jestem bardzo wyjątkowa,jedyna w swoim rodzaju! Dam radę! Popłaczę jak trzeba będzie, przeklnę,ale dam radę! Dam! Powoli. Najpierw leki. Dam radę!!!
    To plan!!!!
    A co do L4,to ja szlam od punkcji i polecam,to zabieg,bywają gorsze,ale to Twój czas,czas odpoczynku, regeneracji i się należy na wyciszenie choćby!

    Paulcia28, ciasteczko82, Zizu87 lubią tę wiadomość

  • Nuśka82 Ekspertka
    Postów: 211 170

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Ty masz długi protokół ?
    Widzisz - ja krotki z tym gonapeptylem/ i też czort wie czy to zadziała??
    Jeżeli relanium to już tylko na zwolnieniu bo po tym to jak pracować ;)? A co bierzesz ?
    Persen forte

    eikts65g5p5zd2xk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    O widzisz - można pracować :)
    to co mój dr mi gada (choć fakt że w pracy to jeden wielki stres i hardcore że nie ma nawet czasu 10 h siku zrobić)! ?

    Firma nie padnie Ale po powrocie mogę dostać cudne wypowiedzenie :) a takie prawo mają i tego się boje
    Każdy ma inny organizm, każdy ma inną odporność na stres i ostatecznie każdy ma inną pracę, więc to do decyzji lekarza. Ja tam sikam w pracy do oporu, ile razy dziennie mam na to ochotę :D Co jak co, ale tego nawet w moim korpo zabronić nie mogą :P Nie odmawiam sobie tez regularnych posiłków co 3 godziny i jednej dłuższej przerwy, żeby wyjść na ławkę i sobie posiedzieć na powietrzu. Wszystko kwestia podejścia, kiedyś żyłam asapami, a teraz odpuściłam i robię swoje, a nie wychodze z siebie. Bądź co bądź, to tylko praca ;)

    tolerancyjna, Paulcia28 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Ciasteczko82, kop!
    Twój plan!!!!
    1. Dziś leki. To plan na dziś. Pamiętaj,że też hormony nam kuku robią.
    2. Krok. Od teraz stajesz przed lustrem! Widzisz siebie! Piękną, mądrą, młodą,
    dzielną kobietę! I mówisz do siebie! Jestem bardzo wyjątkowa,jedyna w swoim rodzaju! Dam radę! Popłaczę jak trzeba będzie, przeklnę,ale dam radę! Dam! Powoli. Najpierw leki. Dam radę!!!
    To plan!!!!
    A co do L4,to ja szlam od punkcji i polecam,to zabieg,bywają gorsze,ale to Twój czas,czas odpoczynku, regeneracji i się należy na wyciszenie choćby!
    Ninkali - Ty mnie wzruszasz za mocno - znowu łzy mi lecą !! Oj hormony robią swoje też!!!
    Jakie piękne słowa - i tak !!!! Tak już robię - od teraz !!

    Amen

    ninkali lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Każdy ma inny organizm, każdy ma inną odporność na stres i ostatecznie każdy ma inną pracę, więc to do decyzji lekarza. Ja tam sikam w pracy do oporu, ile razy dziennie mam na to ochotę :D Co jak co, ale tego nawet w moim korpo zabronić nie mogą :P Nie odmawiam sobie tez regularnych posiłków co 3 godziny i jednej dłuższej przerwy, żeby wyjść na ławkę i sobie posiedzieć na powietrzu. Wszystko kwestia podejścia, kiedyś żyłam asapami, a teraz odpuściłam i robię swoje, a nie wychodze z siebie. Bądź co bądź, to tylko praca ;)
    U mnie same asapy... koszmar - ale kocham mój zawód !tylko stres ..
    No i fakt - bywa że nie jem nic - nie sikam ..bywa cieżko /12-14 h pracy itp ...

    Nuśka - persen forte to zioła A pomagają Ci ?? Mozna to brać bez konsultacji z lek ?

  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    :) to chociaż odpoczelas ! ?


    O !mi by się też przydało ;)

    chociaż mnie cały czas meczy ten temat .. zwolnią mnie / a nie daj Boże co ja powiem potem .. albo dowiedzą się prawdy i klops

    Ostatnio szefowa chciała skontrolować naszego pracownika na zwolnieniu .. aż przelknelam nerwowo ślinę .. akurat teraz .. a weź tu teraz powiedz że nie będzie Cie 2-3 tyg .. :(
    A może któraś z Was pracuje / owala po punkcji / transferze ?
    Czy ryzyko za duze ?

    Ciasteczko zycie nie konczy sie na jednej pracy. Wszystko zalezy od tego jakie sa Twoje priorytety. Dla mnie byla i jest najwazniejsza rodzina ale pelna rodzina taka z dziecmi. I wiesz co? Jak tylko zaproponowano mi umowe na stale oznajmilam ze niech sie zastanowia bo przede mna dluga droga czyli in vitro i zamierzam w tym czasie poawiecic sie tylko temu. Dostalam umowe i blogoslawienstwo szefowej. Po punkcji poszlam na zwolnienie i wrocilam do pracy po prawie miesiacu. Na kolejne transfery bralam 2 tyg zwolnienia a przy pozytywnej becie przedluzalam o tydzien az do wyjasnienia co dalej. Nikt mnie do tej pory nie zwolnil a mecza sie ze mna juz dwa lata :) co prawda na zwolnieniu jestem zawsze pod telefonem i zawsze pomagam ale w domu bez stresu i nerwow.
    Nawet jak mnie zwolnia to idiotka nie jestem cos sobie znajde na tym zycie sie nie konczy.
    Mowilas ze masz pecha w zyciu. Niestety ja tez. Depresja meza dwie jego proby samobojcze potem problemy z poczeciem dziecka decyzja o in vitro punkcja komikacje po punkcji potem 5 nieudanych transferow. Ale dalej mam nadzieje choc nawet moja mama mowi ze to nie ma sensu. Mam to w nosie i nie zamietzam sie poddac.
    Tez czulam sie strasznie podczas stumulacji ale zamierzam podejsc do procedury kolejny raz. Moge nawet rzygac cale 2 tygodnie przetrwam wszystko po to by w koncu czuc sie spelnioną i miec pelna rodzine.

    ciasteczko82, Zizu87, Paulcia28, inka1985, Malinowa5, aga_ni lubią tę wiadomość

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Nuśka82 Ekspertka
    Postów: 211 170

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka ja też po transferze nie będę miała zwolnienia. Idę do pracy. Wtedy czuje się zdrowa. Siedzenie w domu mnie wykańcza.

    inka1985 lubi tę wiadomość

    eikts65g5p5zd2xk.png
  • Nuśka82 Ekspertka
    Postów: 211 170

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    U mnie same asapy... koszmar - ale kocham mój zawód !tylko stres ..
    No i fakt - bywa że nie jem nic - nie sikam ..bywa cieżko /12-14 h pracy itp ...

    Nuśka - persen forte to zioła A pomagają Ci ?? Mozna to brać bez konsultacji z lek ?
    Jeszcze w ciąży nie jestem więc nie konsultuje. Tak, to zioła. Ale jak masz hydroksyzyne to można. Ona jest nawet dla kobiet w ciąży.

    eikts65g5p5zd2xk.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Ale mi w życiu nic się nie udaje - szczęście nigdy nie pomaga - wszystko co mam osiągnęłam własnym potem i ciężka praca gdy innym przychodziło ot tak :) dlatego nie liczę na szczęście i te statystyki 30-40%.

    Początek drogi - wiem. A ja już mam dosyć ;) chociaż jeżeli będzie Ok to punkcję mam mieć za 10 dni a transf 28- planowo ..
    dla mnie to aż za szybko - -

    Ten czas szybko minie i będzie po wszystkim. A potem będziesz odliczała dni do testowania, zobaczysz :-D
    Metoda małych kroków jest najlepsza, nie można za bardzo wybiegać w przyszłość. W piątek masz podgląd i już coś będzie wiadomo. Potem odliczanie do kolejnego USG, do punkcji itd.
    Tak w ramach relaksu i czasu dla siebie polecam akupunkturę. Mi pomogła się wyciszyć i miałam wrażenie, że robię coś dodatkowo dla siebie, dla swojej psychiki.
    Ciasteczko my Ci tutaj nie pozwolimy tak łatwo się poddać. Ale kopniaki w tyłek będą jak będziesz nadal marudzić :-)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mil_ka wrote:
    Ciasteczko zycie nie konczy sie na jednej pracy. Wszystko zalezy od tego jakie sa Twoje priorytety. Dla mnie byla i jest najwazniejsza rodzina ale pelna rodzina taka z dziecmi. I wiesz co? Jak tylko zaproponowano mi umowe na stale oznajmilam ze niech sie zastanowia bo przede mna dluga droga czyli in vitro i zamierzam w tym czasie poawiecic sie tylko temu. Dostalam umowe i blogoslawienstwo szefowej. Po punkcji poszlam na zwolnienie i wrocilam do pracy po prawie miesiacu. Na kolejne transfery bralam 2 tyg zwolnienia a przy pozytywnej becie przedluzalam o tydzien az do wyjasnienia co dalej. Nikt mnie do tej pory nie zwolnil a mecza sie ze mna juz dwa lata :) co prawda na zwolnieniu jestem zawsze pod telefonem i zawsze pomagam ale w domu bez stresu i nerwow.
    Nawet jak mnie zwolnia to idiotka nie jestem cos sobie znajde na tym zycie sie nie konczy.
    Mowilas ze masz pecha w zyciu. Niestety ja tez. Depresja meza dwie jego proby samobojcze potem problemy z poczeciem dziecka decyzja o in vitro punkcja komikacje po punkcji potem 5 nieudanych transferow. Ale dalej mam nadzieje choc nawet moja mama mowi ze to nie ma sensu. Mam to w nosie i nie zamietzam sie poddac.
    Tez czulam sie strasznie podczas stumulacji ale zamierzam podejsc do procedury kolejny raz. Moge nawet rzygac cale 2 tygodnie przetrwam wszystko po to by w koncu czuc sie spelnioną i miec pelna rodzine.


    Kocham i podziwiam Twoją sile !
    Prawda - nie moja 1 ni ostatnia praca / wszak wolny zawód i zawsze coś znajdę /problem w tym, że nawet chorować nie potrafię i siedzę w pracy z 39 gorączka ;) ale to problem z moją głowa .. i poczuciem winy, niskiej samooceny itp

    I oczywiście na zwolnienie ide z laptopem :) jakby inaczej ??



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    U mnie same asapy... koszmar - ale kocham mój zawód !tylko stres ..
    No i fakt - bywa że nie jem nic - nie sikam ..bywa cieżko /12-14 h pracy itp ...
    Słuchaj no, o ile nie ratujesz w pracy ludziom życia, to serio, świat się nie zawali jak pójdziesz na zwolnienie ;) Ja mam to szczęście, że powiedziałam szefowi, ze mam problemy ze zdrowiem - tzw. "sprawy kobiece" i że mogę mieć jakieś nieobecności w najbliższym czasie. Powiedział, że bezwględnie jeśli tylko będe potrzebować mam brać pracę zdalną lub L4. W pracy, w której Cię cenią nikt Cię nie zwolni za L4, a jeśli to taka praca, to z całym szacunkiem - do dupy, wic w razie czego nie ma co rwać włosów z głowy.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Ten czas szybko minie i będzie po wszystkim. A potem będziesz odliczała dni do testowania, zobaczysz :-D
    Metoda małych kroków jest najlepsza, nie można za bardzo wybiegać w przyszłość. W piątek masz podgląd i już coś będzie wiadomo. Potem odliczanie do kolejnego USG, do punkcji itd.
    Tak w ramach relaksu i czasu dla siebie polecam akupunkturę. Mi pomogła się wyciszyć i miałam wrażenie, że robię coś dodatkowo dla siebie, dla swojej psychiki.
    Ciasteczko my Ci tutaj nie pozwolimy tak łatwo się poddać. Ale kopniaki w tyłek będą jak będziesz nadal marudzić :-)

    :) o tak ! ! Dziękuje Wam z góry za wszystko i za to że ze mną w ogóle rozmawiacie - przejmujecie się, doradzacie i nawet dajecie kopy - doceniam i dziękuję!!!!!!! Lofciam ❤️

    Hormony szaleją/ śmieje się za chwile rycze - wariactwo :) crazy :)


    Co do leków uspo - dopytam w Pt lekarza- koniecznie


    Paulcia28, ninkali, tolerancyjna lubią tę wiadomość

‹‹ 573 574 575 576 577 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ