In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz sprawdziłam i 1 kalkulator pokazuje że przyrost jest poniżej normy:(słabe nasienie
stymulacja nr 1 - ❄️ 8A
stymulacja nr 2 - 2 ❄️❄️ - blastocysty AA
transfer 17.07 - 2 trzydniowe 8A ❤️❤️
beta hcg 8dpt - 55,9
beta hcg 10 dpt -198
beta hcg 13 dpt - 612
beta hcg 15 dpt - 1103, progesteron - 154
beta hcg 17 dpt - 2322
beta hcg 20 dpt - 6308
-
demelza wrote:Tak to zawsze tragedia i dlatego mnie to zdołowało bo pomyślałam, że na każdym etapie jest możliwa tragedia. Przy czym brak komórek to tragedia na starcie. Ale nie chce mi się już licytować czy większa czy nie i mnożyć cierpienia. Zostaje mi życzyć szczęścia i światełka w tym tunelu. Ja jutro próbuje mam nadzieję, że przynajmniej z dwoma komórkami. Podobno to szaleństwo. Radością z jednej pierwszej komórki zaskoczyłam i zaraziłam nawet panią embriolog (wtedy jeszcze była możliwość że nie mam kom. wcale). Durna nie wiedziałam jeszcze, że to statystycznie słaby wynik ale dla mnie to było cenne AŻ i to podejście sprawił, że żyło mi się łatwiej niż z całą wiedzą teraz. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć, nikomu też od tego nei jest lepiej więc kończę
ps. dobry edit ))) -
Karolciaaa26 wrote:U mnie niestety siniory byly nawet jak M dawal zastrzyki Kurde ale wam dobrze niedlugo ruszacie z proceduro.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Etosza wrote:Teraz sprawdziłam i 1 kalkulator pokazuje że przyrost jest poniżej normy:(
Ja zaczęłam weekend dopiero we wtorek idę do pracy, a póki co idę do łóżka. No i dziś mamy pierwszą rocznicę ślubuFuriatka, aga80, Waleczna, Karolciaaa26 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Etosza wrote:Teraz sprawdziłam i 1 kalkulator pokazuje że przyrost jest poniżej normy:(
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Karolciaaa26 wrote:Szczerzw to bym wolala komorki obcej niewiadomej kobiety niz zyc z mysla ze moje dziecko ma geny mojego meza i siostry Embriolog mowila ze jakosc mozna poprawic suplementem DHEA wiec ja przyjmuje to plus witamine D i Q10 i witaminy z kwasem foliowym.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolciaaa26 wrote:To lepiej wybrac sie do Paligi lub Lewandowskiego? A to immunologie lepiej zrobic przed IVF czy po nie udanym transferze? My chyba za pare miesiecy wybierzemy sie do Polski jak nie wezmiemh mrozaczkow,jeszcze bede rozmawiala z lekarzem o moich embryo.A z siostro wyszlo tak ze po swojej stracie mowila ze ona stracila zebym ja mogla miec.Ze ktos umiera zeby ktos mogl sie narodzic tak samo bylo w przypadku mojego braciszka ś.p. on umarł a mojej siostry corka sie urodzila.Dziekuje Kochana :*
Z tego co czytałam tu na forum, to dr Paliga ceni sobie rady dr Paśnika. Jeżeli zdecydujesz się badać immunologie, to Paliga weźmie pod uwagę wytyczne Paśnika. Dr Lewandowski ponoć w immunologie nie wierzy. Ja osobiście nie miałam z tymi lekarzami do czynienia ale na wątku głównym IVF dziewczyny pisały dużo na temat tych 3 lekarzy
-
Etosza wrote:Teraz sprawdziłam i 1 kalkulator pokazuje że przyrost jest poniżej normy:(
Pewnie wybrałaś ten sam kalkulator, co ja. Nie pamiętam jak ta stronka się nazywa ale mi też mówił, że przyrost nieprawidłowy a u Ciebie gołym okiem widać, że przyrost prawie 200%. Najlepiej sprawdź tu ba belly.
Przyrost jest idealny więc głowa do góry. Progesteron też super! -
Cześć Dziewuszki,
dziękuję z pozytywne wpisy - jesteście Kochane!
Po wczorajszych nerwach obiecałam sobie że nie dam się zwariować - jako dorosła i w w miarę wykształcona osoba (psychologia nie jest co prawda nauką ścisłą ale nosz kuźwa obliczenie przyrostu bety to nie trudne równanie kwantowe) wczoraj przed odebraniem wyników obliczyłam jaki wynik będzie ok: 59 + 66% (czyli - 38,94) =97,94. Założyłam, że wszystko powyżej będzie super. Wynik 198 - mega radość.... no i weszłam na pierwszy z listy przeglądarki kalkulator bety (https://plodnosc.pl/kalkulator-beta-hcg/).... i rozpacz - "przyrost poniżej normy, twoja ciąża nie rozwija się prawidłowo".
Godzina spędzona na różnych stronach czy to wskazuje na poronienie, czy jeszcze są jakieś szanse...
Po ok godzinie zdrowy rozsądek zaczął do mnie wracać... weź się w garść stara głupia dupo!!! Weszłam na inny kalkulator (https://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html) i przyrost wskazuje na prawidłową ciąże. Co lepsze raz jeszcze zmierzyłam się z tym trefnym: po wpisaniu wyniku z drugiego dnia 198 przyrost poniżej normy ale jak wpisałam wymyślony wynik na poziomie 97... to się okazało że kalkulator wyliczył z tego niższego o 100 jednostek przyrost w normie!!!
Przestrzegam przed tym gównem bo nerwów i łez wczoraj straciłam mnóstwo!!!
Właśnie jedziemy do kliniki bo kończą mi się leki, może też uda mi się wcisnąć na wizytę do lekarza i skonsultuję wyniki.
Miłej soboty:)słabe nasienie
stymulacja nr 1 - ❄️ 8A
stymulacja nr 2 - 2 ❄️❄️ - blastocysty AA
transfer 17.07 - 2 trzydniowe 8A ❤️❤️
beta hcg 8dpt - 55,9
beta hcg 10 dpt -198
beta hcg 13 dpt - 612
beta hcg 15 dpt - 1103, progesteron - 154
beta hcg 17 dpt - 2322
beta hcg 20 dpt - 6308
-
Laski, może wy rozwiejecie moje wątpliwości co do poziomu proga. Po pierwszym świeżym transferze miałam 80 (beta w 11 dpt = 0), po crio zaledwie 14 po podaniu prolutexu (beta 11 dpt = 16), teraz po świeżym (4 dpt) mam na poziomie 20 przy standardowej luteinie i duphastonie. Wiecie, od czego to zależy?
-
Furiatka wrote:Laski, może wy rozwiejecie moje wątpliwości co do poziomu proga. Po pierwszym świeżym transferze miałam 80 (beta w 11 dpt = 0), po crio zaledwie 14 po podaniu prolutexu (beta 11 dpt = 16), teraz po świeżym (4 dpt) mam na poziomie 20 przy standardowej luteinie i duphastonie. Wiecie, od czego to zależy?
Furiatka lubi tę wiadomość
-
Aha, i obejrzałam wczoraj dostępny na netflixie dokument "Vegas Baby", o którym pisałam wcześniej i polecam tylko osobom o silnych nerwach. Ja się trochę podłamałam. Jedna z par walczącą z PCOS i endometriozą miała 6 pełnych procedur, 2 crio i nic. Już mam ten czarny scenariusz przed oczami w moim przypadku...
Film pokazuje jednak, jak działają kliniki w Stanach. Kliniki gwarantują 90% skuteczności, ale bardzo restrykcyjnie podchodzą do jakości zarodków. Wszystkie trzymali do 5 doby i żadna z par nie miała ostatecznie mrozaków. Szybko też sugerowali KD, żeby zagwarantować powodzenie. Podchodząc w ten sposób do sprawy, na pewno skuteczność jest większa, niż czekać aż nóż zaskoczy. Ta para, której się nie udało, nie chciała np. komórki dawczyni. Oczywiście spłakałam się jak bóbr. -
Jvm wrote:To jest chyba albo losowe, albo zależne od tylu rzeczy, że ciężko przewidzieć jakie będzie. Ja miałam 2 crio. Przy pierwszym miałam niższa dawkę progesteronu, a z krwi wyszedł wyższy niż przy 2 crio, gdzie już lekarz nauczony doświadczeniem poprzedniego wyniku zwiększył dawkę.
No właśnie ja za pierwszym razem byłam przekonana, że taki wysoki progesteron zwiastuje ciążę, a tu dupa blada. Widać na dwoje babka wróżyła i niczym nie można się sugerować . -
Ewi28 wrote:Dziewczyny cieszcie sie ze swoich zarodków i mrozakow. Ja nie mam nic. Wychodowalam tylko 4 jajka. Z czego tylko dwa sie zaplodnili. Jeden podali mi w 3 dobie a drugi padł w 6' wiem wydalismy ponad 15 tysiecy a nie mamy nic. Dla mnie osoba ktora ma chociaz jedengo mrozaka jest już szczesciara.
W drugiej procedurze mialam tylko 3 komórki, z których powstał 1 zarodek i drzelismy przez cały czas,że w ogóle nie będzie transferu. Był, ale zarodek nie był najsilniejszy.
Ivf to przeprawa przez mękę dla każdej z nas. Do tej pory się tak nie bałam jak boję się teraz. Boję się,że w tej 3 procedurze nie będzie nic, nawet komórek.
Jest lato i każda z Was pewnie czuję się fatalnie. Mi dają popalić już same antyki.
Trzymajcie się Kochane. Jestem z Wami duchem.Ewi28, asias, tolerancyjna lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Furiatka wrote:Aha, i obejrzałam wczoraj dostępny na netflixie dokument "Vegas Baby", o którym pisałam wcześniej i polecam tylko osobom o silnych nerwach. Ja się trochę podłamałam. Jedna z par walczącą z PCOS i endometriozą miała 6 pełnych procedur, 2 crio i nic. Już mam ten czarny scenariusz przed oczami w moim przypadku...
Film pokazuje jednak, jak działają kliniki w Stanach. Kliniki gwarantują 90% skuteczności, ale bardzo restrykcyjnie podchodzą do jakości zarodków. Wszystkie trzymali do 5 doby i żadna z par nie miała ostatecznie mrozaków. Szybko też sugerowali KD, żeby zagwarantować powodzenie. Podchodząc w ten sposób do sprawy, na pewno skuteczność jest większa, niż czekać aż nóż zaskoczy. Ta para, której się nie udało, nie chciała np. komórki dawczyni. Oczywiście spłakałam się jak bóbr.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Wiele by to tlumaczylo jeśli chodzi o Ciebie Karolcia. Może czekają na idealne zarodki,by nie psuć statystyk?
Też zaraz pomyślałam o Karolcia... Już wiemy skąd 90% skuteczności obiecują.. skoro po 1 nieudanej próbie nawet nie chcą podsc mrozakow które ktoś ma tylko namawiają na kd...Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Hej dziewczyny. Mam pytanie do kobietek, które przed procedura brały sterydy. Czy po nieudanym transferze odsrawialyscie steryd? I w jaki sposób? Z dnia na dzień?
Byłam u endykrynologa i moje plany się trochę pomieszaly. Tak jak w środę cieszyłam się ze mam płn i będzie dobrze tak teraz jestem w kompletnej kropce. Mam fatalne wyniki hormonów. A pytam dlatego, że lekarz endykrynolog powiedział ze w zły sposób miałam odstawione sterydy dlatego też tak źle się czuje. Powinnam z dawki schodzić stopniowo. Eutyrox tez w za dużej dawce i porobilo się trochę w moim organizmie.
Paulcia28 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu☺
Furiatka co do progesteronu to nie pomogę bo kompletnie nie mam pojęcia jak to działa.
Etosza gratuluję ☺
Pozdrawiam❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2018, 11:04
Paulcia28 lubi tę wiadomość
👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka