X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczka2601 wrote:
    Wiesz tego niewiem ale jutro będziemy rozmawiać z babcią i teściowa jedyna szansa na dzień dzisiejszy...
    To dowiedz się ,może istnieje taka możliwość. Trzymam kciuki żeby babcia i teściowa pomogły jeśli mogą <3

    moniczka2601, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Kochane czy w klinikach daja wam zwolnienia podczas stymulacji lub po punkcji? Jeśli tak to kiedy i na jak dlugi czas i czy generalnie nie ma z tym problemu ?
    Ja.mialam od dnia punkcji przez 7 dni. Sama mi wcisnela zebym odpoczywala bo mam w domu małe dziecko.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczko - oby poszło po Waszej myśli i wg tego co sobie zaplanujecie i postanowicie!Fajna dr, że ma takie podejście i pomoże z lek.! Duży plus dla niej !

    moniczka2601 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    A na co ten duphaston?

    Duphaston to jeden z preparatów z progesteronem w formie tabletek do połykania żeby się zarodek zagnieździł. Generalnie po świeżym tarnsferze mam duphaston 3x1 + luteina pv 2x2.
    Czekam na betę na środę. Śluz zaczyna być gęsty ale mało. To coś oznacza? Nadchodzący okres?

    Berbeć lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laseczki, piszecie w takim tempie,że trudno nadrobić dwudniowa nieobecność :)
    Tolerancyjna <3 &&&&
    Tyle dzieje się na forum teraz.
    Za wszystkie trzymam mocno kciuki:*
    Kilka crio, stymulacje na finiszu, punkcje i transfery :)
    Aż chce się walczyć razem z Wami:)

    Farelka jestem w szoku. Brak mi słów. Kiedy przyjdzie czas, że lekarze nie będa czuć się bezkarni i przestaną myśleć,że mogą zrobić z człowiekiem wszystko co im się żywnie podoba.. eh.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do zwolnienia..
    W pierwszej klinice lekarz nie chciał mi nic wypisać. Powiedział,że ostatecznie może wypisać mi jedynie na 2 dni po punkcji, ale będzie musiał odnotować,że były komplikacje i powikłania podczas punkcji- paranoja..

    W drugiej klinice lekarz powiedział,że wypisze tyle zwolnienia ile zechce. I takie podejście mi się podoba!:) czuć wsparcie kliniki.. bo nie zawsze można dostać wolne, a o złym samopoczuciu nawet nie wspomnę.
    Ostatnio
    Wzięłam tydzień zwolnienia od punkcji. Teraz wezmę prawie 2 tygodnie, bo wypadł okres implantacji na powrocie do stresujacej pracy. Tym razem nie będę ryzykować. Chce czuć,że zrobiłam wszystko co było możliwe;)

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, chciałam porównać z Wami od kiedy i jakie miałyście leki przed criotransferem w cyklu naturalnym.
    To mój już kolejny transfer, ale na dzisiejszej wizycie Pani doktor chyba zapomniała mnie o tym poinformowac a mi tez wyleciało z głowy. Dzisiaj miałam wizytę u innej doktor niż moja dr. prowadząca i też dzisiaj miałam potwierdzoną owulację oraz endo 11 mm. Z tego co pamiętam z wcześniejszych transferów to już od jutra 3xlutinus, 2x3 luteine i 1 neoparin/clexane 0,4. A jak było u Was?
    W środę będę miała crio 3 dniowego zarodka... ostatniego...
    Będę wdzięczna za info...

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo zwolnienia jeszcze ... u mnie nie ma problemu, żeby wziac od rodzinnego. Ona wszystko o mnie wie, łącZnie z tym, ze startuje ivf, więc na pewno by mi dala. I.z tego co słyszę to lekarze rodzinni chętnie daja l4.

    Paulcia28, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Co do zwolnienia..
    W pierwszej klinice lekarz nie chciał mi nic wypisać. Powiedział,że ostatecznie może wypisać mi jedynie na 2 dni po punkcji, ale będzie musiał odnotować,że były komplikacje i powikłania podczas punkcji- paranoja..

    W drugiej klinice lekarz powiedział,że wypisze tyle zwolnienia ile zechce. I takie podejście mi się podoba!:) czuć wsparcie kliniki.. bo nie zawsze można dostać wolne, a o złym samopoczuciu nawet nie wspomnę.
    Ostatnio
    Wzięłam tydzień zwolnienia od punkcji. Teraz wezmę prawie 2 tygodnie, bo wypadł okres implantacji na powrocie do stresujacej pracy. Tym razem nie będę ryzykować. Chce czuć,że zrobiłam wszystko co było możliwe;)
    Ja lubię swoją pracę, zwłaszcza, że zdecydowali się zatrudnić mnie wiedząc że w międzyczasie zaszłam w ciążę i wspierali mnie kiedy ją straciłam i z dnia na dzień zniknęłam na miesiąc... Dlatego brałam tylko zwolnienie albo urlop na dzień punkcji i transferu jeśli wypadały w dzień roboczy. Jeśli się uda to też chcę pracować jak najdłużej. Oczywiście życie zweryfikuje i przy komplikacjach i złym samopoczuciu i po punkcji i w ciąży brałabym zwolnienie, rozumiem też przypadki z ciężka fizycznie albo psychicznie pracą. Ale póki co uważam, że ani in vitro ani pozytywny test ciążowy to nie choroba (lekarz mi zaproponował zwolnienie jak tylko przyszłam z pozytywną betą w zeszłym roku, bardzo zdziwiona spytałam go "ale na co?" :))

    Paulcia28, Ciasteczko77, Berbeć lubią tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KejtiK wrote:
    Cześć Dziewczyny, chciałam porównać z Wami od kiedy i jakie miałyście leki przed criotransferem w cyklu naturalnym.
    To mój już kolejny transfer, ale na dzisiejszej wizycie Pani doktor chyba zapomniała mnie o tym poinformowac a mi tez wyleciało z głowy. Dzisiaj miałam wizytę u innej doktor niż moja dr. prowadząca i też dzisiaj miałam potwierdzoną owulację oraz endo 11 mm. Z tego co pamiętam z wcześniejszych transferów to już od jutra 3xlutinus, 2x3 luteine i 1 neoparin/clexane 0,4. A jak było u Was?
    W środę będę miała crio 3 dniowego zarodka... ostatniego...
    Będę wdzięczna za info...
    Kejtik trzymam mocno kciuki za środę :-*

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po crio siedzę jeszcze na urlopie i powiem szczerze, że dziś nie byłabym w stanie nawet krzyżówki rozwiązać - tak się czuję.
    Nie jestem w stanie nic zjeść (w ogóle nie czuje głodu!???) pozostałe objawy to jakoś ogromny niepokój, walące serce i mega dół ... co to za objawy ? Kobitki - czy któraś takie miała ?? nie wiem co ze sobą zrobić...
    chciałam pojechać gdzieś ale boje się prowadzić :(

    Zwolnienie warto wziąć jeżeli czujemy, że wolimy poleżeć w domu bez wysiłku - ale z drugiej strony ta jazda w głowie potrafi wykończyć (tak jak piszą Dziewczyny).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko to stres. Ja jestem mistrzem tego stresu ale teraz trochę żałuję. Zarodkom nie pomaga na pewno pływanie w hormonach stresu. Masz z kim pogadać? Z mężem? Może jak na głos powiesz jak się czujesz to przyniesie Ci to ulgę? Naukowo udowodniono,że 15 minutowa rozmowa obniża poziom stresu o 20%!
    Ja akurat słabo ze wsparciem innych osób mam bo zaszyłam się na dzikiej wsi błędnie myśląc że tak będzie lepiej.

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Ja po crio siedzę jeszcze na urlopie i powiem szczerze, że dziś nie byłabym w stanie nawet krzyżówki rozwiązać - tak się czuję.
    Nie jestem w stanie nic zjeść (w ogóle nie czuje głodu!???) pozostałe objawy to jakoś ogromny niepokój, walące serce i mega dół ... co to za objawy ? Kobitki - czy któraś takie miała ?? nie wiem co ze sobą zrobić...
    chciałam pojechać gdzieś ale boje się prowadzić :(

    Zwolnienie warto wziąć jeżeli czujemy, że wolimy poleżeć w domu bez wysiłku - ale z drugiej strony ta jazda w głowie potrafi wykończyć (tak jak piszą Dziewczyny).
    Ciasteczko jedz te swoim Miskiem gdzieś się zresetować bo gdybanie co Ci jest nic nie da. Ja stawiam na stres bo najpierw stymulacja,punkcja i czekanie czy uzyska się zarodki i w końcu transfer potrafią wykończyć psychicznie. Ja przy drugim crio wylam jak bóbr tak że mnie emocje spadły. Więc bierz swojego Miska i jedźcie gdzieś :-)

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ciasteczko jedz te swoim Miskiem gdzieś się zresetować bo gdybanie co Ci jest nic nie da. Ja stawiam na stres bo najpierw stymulacja,punkcja i czekanie czy uzyska się zarodki i w końcu transfer potrafią wykończyć psychicznie. Ja przy drugim crio wylam jak bóbr tak że mnie emocje spadły. Więc bierz swojego Miska i jedźcie gdzieś :-)
    Paulcia, Fuji- macie racje, że stres swoje robi - zwalam też na hormony bo niezła burza trwa - a ja bardzo źle znoszę hormo. No i kropek może też buszować i mamusie rozstrajać .. ;)
    Paulcia - Ty co miałaś od razu po crio za objawy- płacz ?
    Fuji - Ty też miałaś od 1 dnia deprechę i pikawe ?

    Czekam na M i wyjdziemy na sile - kurczę jakie to ciężkie wszystko - podziwiam Was Dziewczyny - wszystkie Was- ja jestem miękka faja. Też moje pierwsze- wiec nie wiem co j jak ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem reprezentacyjna bo jednak psychicznie się posypałam... w dniu punkcji. Że mało komórek, że tym razem bez mrozaczków, że stara, że znowu się nie uda.
    Za pierwszym i drugim razem było ciężko ale lepiej.

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Paulcia, Fuji- macie racje, że stres swoje robi - zwalam też na hormony bo niezła burza trwa - a ja bardzo źle znoszę hormo. No i kropek może też buszować i mamusie rozstrajać .. ;)
    Paulcia - Ty co miałaś od razu po crio za objawy- płacz ?
    Fuji - Ty też miałaś od 1 dnia deprechę i pikawe ?

    Czekam na M i wyjdziemy na sile - kurczę jakie to ciężkie wszystko - podziwiam Was Dziewczyny - wszystkie Was- ja jestem miękka faja. Też moje pierwsze- wiec nie wiem co j jak ..
    Ja miałam zanim lekarz kropki do macicy wprowadził :-) a to nerwy były. A tak przy nieudanym crio setki objawów a przy udanym zero objawów

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny miała z Was któraś zastrzyk Decapeptyl 36 godz przed punkcja? Ja zamiast hcg zastrzyk takie coś dostałam i muszę dziś 2 zastrzyki o 23 godz zrobić ,tylko mnie dziwi czemu dwa, ale wyczytałam że ten lek ponoć zapobiega hoperce,ktoś coś? Jakieś doświadczenie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 19:05

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Kejtik trzymam mocno kciuki za środę :-*

    Bardzo dziękuję, kciuki się przydadzą :-)

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KejtiK wrote:
    Bardzo dziękuję, kciuki się przydadzą :-)
    Dawno Cię tu nie było, witaj ponownie,mam nadzieję że tym razem się uda :-)

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Paulcia, Fuji- macie racje, że stres swoje robi - zwalam też na hormony bo niezła burza trwa - a ja bardzo źle znoszę hormo. No i kropek może też buszować i mamusie rozstrajać .. ;)
    Paulcia - Ty co miałaś od razu po crio za objawy- płacz ?
    Fuji - Ty też miałaś od 1 dnia deprechę i pikawe ?

    Czekam na M i wyjdziemy na sile - kurczę jakie to ciężkie wszystko - podziwiam Was Dziewczyny - wszystkie Was- ja jestem miękka faja. Też moje pierwsze- wiec nie wiem co j jak ..

    Kochana dasz rade...ten pierwszy raz najgorszy ale bedzie dobrze, przejdziesz przez to i drugiego razu nie bedzie :-) Ja przed pierwszym crio wogole usnac nie umialam. Bylismy mega nastawieni,ze sie uda a tu taka klapa. Dlatego przed tym crio tez obawy sie pojawily ale jak widze za kazdym razem taka bete to jest nadzieja i mam nadzieje ze bedzie to szczesliwe 9 miesiecy :-) Odpusc troche a bedzie dobrze :-)

    Ciasteczko77, Paulcia28 lubią tę wiadomość

‹‹ 951 952 953 954 955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ