In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajka2017 wrote:Chyba zaczne brac ten acard przed transferem.
A jak mozna stwierdzic czy jest konieczne branie acardu?
Ja mam np. zalecony bo mam MTHFR, ale wiem ze wielu lekarzy zaleca profilaktycznie.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Ale acard napewno nie zaszkodzi?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
ChudaRuda wrote:Domis, Sylwia jak czujecie się po punkcji?
Bajka, jak u Ciebie, jak się czujesz?
Ja dochodzę do siebie, dziś już lepiej trochę bo mniej mnie brzuch boli, ale nadal pobolewa i wzdęty.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualny
-
Ja się na razie dobrze czuje. Nie lubię zastrzykow z gonapeptylu, pregnyl przy nich to pikuś ; ) Byłam dziś na spacerze bo gin prosił aby teraz nie ćwiczyć i tak sobie pomyślałam, że brakuje mi już siłki i biegania ale wiem, że jak uda mi się zajść w tą ciążę to wszystko będzie mało ważne bo tylko maleństwo będzie się liczyć. Ogólnie chyba nie buzują mi jakoś hormony. Jedyne co mi jest to jestem senna. Muszę w południe się położyć chociaż na pół godziny.bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Ojjjj ja też na razie przestałam ćwiczyć i brakuje mi tego tym bardziej, że mąż będzie dopiero za 2 tyg. A ja nie wiem co z czasem zrobić u mnie na razie gonapeptyl całkiem dobrze "wchodzi " cierpię jedynie na bezsenność, w ciągu dnia mogłabym spać a w nocy wierce się pół nocy.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Mnie po pierwszej punkcji jajniki bolały ponad miesiąc. Po drugiej przeszło w kilka dni.
Też mi brakuje sportu, spaceruje ale to nie to samo co bieganie. Jeżdżę też czasem na rowerze stacjonarnym ale na takim tętnie, że się nawet nie spoce bo ja z tych które lubią dać sobie porządny wycisk. Przynajmniej po porodzie będzie motywacja do zrzucenia sadelka ciazowego -
Dlatego ja tak myślę, że zamroże 6 komórek bo już bym nie chciała się kluć. Wpisując dokumenty zaznaczyłam, że nie chce ale chyba można to jeszcze zmienić. Mam jednak nadzieję, że nie będą one potrzebne.
Co do ćwiczeń to ja też muszę dac sobie w kość aby czuć, że trening był dobry Na razie zostają spacery. Każda z nas wie jednak, że chociaż miałaby plackiem leżeć to warto A faktycznie później będzie motywacja by zrzucić to co się nagromadzilo
bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Mnie tez ćwiczeń brakuje. I również miałam duży problem ze spaniem podczas stymulacji, teraz trochę lepiej ale bez rewelacji, pierwsza noc po punkcji była tragiczna, nawet na boku nie mogłam leżeć plus do tego dochodzi stres z oczekiwaniem co dalej.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
-
Sylwia a u Ciebie jeszcze zadnych wiesci z kliniki nie ma?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
A88 trzymam kciuki za armię !!
Mnie brzuch po punkcji bolał dobrych kilka dni i to mocno, szczególnie przy ruszaniu się. Po jakiś 5 dniach było już ok.
Wczoraj znów mocno bolał mnie brzuch, dzwoniła do lekarza z pytaniem co dalej. Zalecił nospe 3x2 i lezenie plackiem, hcg jutro i mam dzwonić się umówić na poniedziałek, powiedział że skoro coś drgnelo to jeszcze może się rozkręcić, ale boję się że daje mi niepotrzebnie nadzieje. No cóż poleze sobie dziś to mi nie zaszkodzi a jakby czasem cos jeszcze się zmieniło...
Sylwia i Domis czekam na dobre wieści z klinikWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 09:56