In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
lipcowka86 wrote:Bella a pieska też masz "egzotycznego" ??
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/54f036080970.jpg
Pies ma przyzwolenie tylko na kanapowanie, do lozka kicia tylko przychodzi (drapie zeby wpuscic ja pod koldre i kladzie mi glowe, lapy na szyji/twarzy. A tylne lapy grzeje o goly brzuch)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 12:23
ChudaRuda, innamorata88, bajka_ lubią tę wiadomość
-
Innamorata, a nie mówiłam?
innamorata88 lubi tę wiadomość
-
lipcowka86 wrote:Bella widzę, że psa "dostosowałaś" do kota z długością sierści :pp
Innamorata super wiadomości -
Nasza we wrześniu skończy 4 lata, w zeszłym roku prawie się przekręciła, i jak odebraliśmy ją z kliniki to miała wygolone po prostokącie na każdej łapie, brzuch od spodu i pół boku, dlatego też nam się pojawił pomysł, żeby ją ogolić na "zero", na szczęście M porzucił pomysł ogolenia Goldena na łyso chodź ja dwa razy w roku odgrażam się, że to zrobię jak nie przestanie mi robić dywanów na podłodze
Bella93 lubi tę wiadomość
-
kozamonia wrote:Mogę coś jeść/pić, żeby poprawić grubość endometrium? Wino? orzechy? czy to bardziej wpływa na jego jakość?
kozamonia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję za kibicowanie wszystko jest na dobrej drodze do wysypu jajek obym tylko nie zapeszyła
kozamonia, tak ok 10.30 miałam być jutro, ale nie dałabym rady wyrwać się z pracy.a88 lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Aaa no i nadal polecam estrofem dopochwowo, juz przetestowalam i cykle ze stosowaniem oddolnym:
Pierwsze crio 12dc - 12mm
Drugie crio 10dc - 10mm
Doustnie:
Trzecie crio 6dc - 7,4mm; 10dc - 8,5mm
-
innamorata88 wrote:kozamonia, tak ok 10.30 miałam być jutro, ale nie dałabym rady wyrwać się z pracy.
Kiedy masz kolejny podgląd? Ja w poniedziałek. -
kozamonia wrote:Haha to prawie się spotkałyśmy ja wychodziłam z kliniki po 9
Kiedy masz kolejny podgląd? Ja w poniedziałek.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
lipcowka86 wrote:Cieszę się jak dziecko
Po 2 tygodniach suplementacji:
- homocysteina spadła z 9,90 do 6,40
- kwas foliowy 37,50 do 34,26
- wit. b12 wzrosła z 674 do 694,30 ale to podobno nie groźne
Wiem, że taka głupota ale tak jak mówię cieszę się jak dziecko i chciałam się z Wami podzielić tą dobrą dla mnie wiadomością
Lipcowka86 i powiedz mi gdzie robiłaś kwas foliowy. Pytam bo masz podane liczby. Ja badałam poziom w diagnostyce i napisali tylko że wynik >20 ng/ml i jest powyżej zakresu pomiarowego analizatora. Nie mam pojęcia ile powyżej. Witamina B12 w normie i homocysteina 6,15 umol/l a mutacji nie badałam. Na własną rękę brałam jakiś czas 5mg kwasu foliowego a potem cały czas 0,4 mg. Przed rozpoczęciem suplementacji nie sprawdzałam poziomu wyjściowego więc może to kumulacja od tych 5mg. Czy ten nadmiar jakoś sam opadnie? -
nick nieaktualnyCzesc Dziewczyny, od jakiegos czasu Was podczytuje, postanowilam w koncu napisac, bo potrzebuje Waszego wsparcia (kto mnie zrozumie jak nie Wy? ). U nas jest nastepujaca sytuacja, mam pcos i hashimoto, a u meza wszystko gra. Po nieudanych IUI, juz w zeszlym roku postanowilismy podejsc do IVF, pod koniec lipca zostaly podane dwie blastocysty, ale nie wyszlo, pozostaly mi tylko zamrozone komorki, ktore pod koniec pazdziernika zostaly zaplodnione, ale z nich powstaly dwie slabe blastocysty i znowu nic z tego. Postanowilam wziac sie za siebie, zmienilam diete, zostal wlaczony glucophage i tym razem mielismy procedure z badaniami pgd/pgs, uzyskalismy 5. zdrowych zarodkow na 7., bylam w euforii. Dr stwierdzila, ze podajemy jeden (z racji wysokiej skutecznosci uzyskanych ciaz po danych badaniach). Transfer mialam na poczatku maja i byla proba zagniezdzenia zarodka, czyli ciaza biochemiczna. I to byl dla mnie szok (maz lepiej to zniosl). Qrdeee, jak to jest mozliwe, mialam robiony wlew z intralipidu (pomimo ladnego endo, komorek NK w normie i badan cytokin). Cuda na kiju i nic... Pani dr stwierdzila, ze podchodzimy znowu, teraz mam 3 dc, wlaczylam estrofem i zamiast cieszyc sie z mrozakow mam ogromny strach w sobie, ze co jesli znowu klapa. Dziewczyny, ratujcie.