In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
2 jest ok tak jak Mala napisala. Ja tez mam 2. Zastanawiam sie tylko jaki jest sens robienia badania, kiedy stymulacja sie zaczela, w razie gdyby wyszla zla i tak musieliby zrobic punkcje...Kimka wrote:Miałam cytologie sprzed roku z pierwszą grupą. Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził że zrobimy jeszcze raz i wyszła ta druga i teraz nie wiem co myśleć.
MalaHD, ty też masz drugą? -
Ja sie menopauzujeDeseo wrote:Bella- a Ty na jakim etapie teraz jesteś?
-
Bella nie wiem. Ja już chwilami też przestaje myśleć. Siedzę teraz w pracy i zamiast tak jak normalnie podjadac mandarynki to gryze orzechy brazylijskie które wybitnie mi nie podchodzą. Ale dziś zacznę popijac po tej lampce wina o której pisalyscie. Chyba jedyny przyjemny aspekt tego wszystkiego.
-
Biore tabl wprowadzajace w sztuczna menopauze
-
Super MalaHD - gratuluje pięknego zarodka. Musi się udac przy takiej jakości zarodka.Trzymam kciuki Ja szczerze mowiac nie znam oznaczen mojego który został mi podany bo nikt mi nie powiedział a ja nie pytala. Pani z laboratorium tylko mowila ze jest prawidłowy i się prawidłowo dzieli i cos o moruli wspomniała. Czyli chyba stadium moruli jest przed blastka?
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
Stadium moruli zarodek powinien osiagnac w 4dobie po zaplodnieniu.
-
MalaHD, trzymma mocno kciuki. Na pewno z Wami zostanie
Czy po punkcji , źle się czułas, że zdecydowalas sie na tygodniowy urlop ? Nie wiem jak to u siebie zorganizowac .invimed Wrocław
09.2016 - I IUI -
I procedura IVF
09.02.2017 r - transfer 2 zarodków
21.02.2017 r. beta HCG - 363,70 mIU/ml.
23.02.2017 r. beta HCG - 835,70 mIU/ml
10.03.2017 r. - USG - biję jedno serduszko
-
No wlasnie ja taki miałam podawany- w poniedz punkcja a transfer w piątek. Jeszcze wspominano cos o zarodku kompaktowym - nie za bardzo wiem co to jest. Ale chyba wszystko dobrze bo mówili ze dobrze się rozwija.Bella93 wrote:Stadium moruli zarodek powinien osiagnac w 4dobie po zaplodnieniu.
Bella93 lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
Ja zawsze czuje sie zle po narkozie i pomimo tego ze wymiotowalam i nakluli mi jajniki dosc grubo to nastepnego dnia bylo juz ok. Niestety u kazdej bedzie inaczej i ciezko odpowiedziec czy bedzie np bolal Cie brzuch czy nie.
-
Madzialenaaa ja tez wlasniezrobilam sobie tydzień wolnego po punkcji i jeszcze jutro wdomu zostaje a w srode do pracy. A szczerze mowiac myslalam ze zle się będę czuc po punkcji- roznie odczuwają . Ja miałam troszkę takie klucia w jajniku wieczorem po punkcji i podczas siadania czy kichania a tak to nic mnie nie bolało. Nastawilam się na gorsze samopoczucie wiec tyle wolnego. A po transferze miałam isc do pracy od razu no ale w klinice naklanialiu mnie na l4 żeby ten pierwszy tydzień gdzie zarodek się zagniezdza sobie odpuscic prace i odpoczywać. Niestety nie mogę sobie pozwolić na tydzień wolnego to wzielam jeszcze dziś i jutro i mysle ze wystarczy. No ale np. wczoraj wieczorem toche zaczal mnie brzuch pobolewać no i tak jakby w pracy to było to mało komfortowa sytuacja.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
Zarodek kompaktujacy to zarodek w fazie podzialu, zapewne jest miedzy 3/4dobazuzanna wrote:No wlasnie ja taki miałam podawany- w poniedz punkcja a transfer w piątek. Jeszcze wspominano cos o zarodku kompaktowym - nie za bardzo wiem co to jest. Ale chyba wszystko dobrze bo mówili ze dobrze się rozwija.
-
Ja dostałam papiery, nawet mam zdjęcia mojej blaski i tej zamrożonej też
Nie wiem czy wcześniejsze zarodki mają oznaczenia czy te literki nie oznacza się dopiero od blastocysty?
Madzia ja się do teraz źle czuje, jajniki mnie bolą i mam parcie na pęcherz ale wolne brałam nie z tego powodu tylko byłam przeziębiona i żeby maksymalnie się podleczyć przed transferem.
Bella sztuczną menopauzę? Jaki to lek? I w jakim celu?
-
U mnie w klinice daja zdjecia transferowego zarodka
Zarodki 2 i 3 dniowe maja oznaczenia cyfra i litera a blastki cyfra i dwie litery, ewentualnie 3 cyfry (nowy sposób oznaczania).
Orgametril, po poronieniu powstala torbiel czynnosciowa 6x3,5cm, lek ma pomoc sie jej wchlonac poprzez wyciszenie hormonow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 15:22
ania8306 lubi tę wiadomość
-
Dzięku dziewczyny , za rady Ja obecnie jestem w trakcie stymulacji ( dziś piąty dzień ) , jutro wizyta i zobaczymy co dalej
invimed Wrocław
09.2016 - I IUI -
I procedura IVF
09.02.2017 r - transfer 2 zarodków
21.02.2017 r. beta HCG - 363,70 mIU/ml.
23.02.2017 r. beta HCG - 835,70 mIU/ml
10.03.2017 r. - USG - biję jedno serduszko
-
Zuza wpadlam tak przypadkiem z info do Islanegra ale najpierw twoj post wpadl mi w oko.zuzanna wrote:Tak- choć tak naprawdę ta moja panika spowodowana tym ze mamy tylko jeden zarodek powoduje ze zamiast się cieszyc i czekac na efekty ja jestem cala w stresie i raczej mało we mnie przekonania co do powodzenia ...
Ogolnie na naturalnych cyklach bardzo ladnie reagowalam na leki do stymulacji.Kiedy podeszlam do IVF dlugim protokolem reakcja nie byla zadawalająca..moze juz slabe AMH bylo.ktorego akurat nie badalam przed procedurą,moze bląd a moze poprostu tak mialo byc.
Pęcherzyków bylo trzy w ostatecznosci pobrano mi 5 z czego 3 byly dojrzale i sie zaplodnilo.Klinika w ktorej jestem podaje zazwyczaj blastki czyli 5doba,w dniu transferu dowiedzialam sie ze zostaly mi dwie blastki trzecia przestala sie rozwijac.Podano mi dwie blastki i tutaj cud bo jeden pozostal ze mną..ma obecnie 17 tydzien
Chce wam powiedziec dziewczyny ze podczas pierwszych monitoringów kiedy lekarz powiedzial zwątpionym glosem ze tylko trzy pęcherzyki mamy bylam zalamana ale szybko sie pozbieralam,pocieszalam sie ze to wszystko pójdzie na jakosc nie na ilosc i tego sie trzymalam.Do konca lekarz trzymal sie tych trzech dominujacych,mniejszych nawet nie liczył,wiedzial co to oznacza.Czytalam ze dziewczyny mialy pobierane po 2o-30 komorek a z tego zapladnialo sie z 4-6 dlatego staralam sie wierzyc ze te moje trojaczki bedą pewniakami choc nikt nie dal mi nigdy nadzieji i nie dal pewnosci ze z nimi sie uda.Nikt tego nie wie ktore komórki,zarodki są tymi pewniakami,nie ma co sugerowac sie tym ze blastki mają wieksze szanse niz trzy dobowe zarodki,mysle ze kazde mają szanse i trzeba poprostu dac im szanse wierząc ze sie uda.Nie powiem zadnej z was ze uda sie tym razem,za pierwszym razem czy za drugim.Musicie byc silne,mnie sie udalo i nie ma znaczenia ile komórek wam pobiorą,wazne by sie zaplodnily i przetrwaly.
Masz jeden zarodeczek...on moze byc tym szczesliwcem,moze jest twoim marzeniem na ktore czekasz,jesli nie spróbujesz nie dasz mu szansy nigdy sie tego nie dowiesz.Jesli walczyc to do konca.
Zycze wam szczęscia w procedurach,niech ten rok okaze sie pomyslnym dla wszystkich z was.
Islanegra,pisala do mnie Elaria,czytalam twoj pamietnik,zaprosilam cie do przyjaciólek jesli chcialabys o cos zapytac.Powodzenia
ania8306, a88, islanegra lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
