In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Miki u mnie jeszcze więcej
Badania 800
Genetyka 1900
Leki do stymulacji ok 1500
Leki po punkcji na tydzien ponad 200zl (encorton, estrofem, fraxiparine, lutinus, luteina, magnez, dhea oraz witaminy.[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Bajka, ja pytałam dwóch lekarzy o kawę i powiedzieli że jedną mieloną taką z czajniczka moge dziennie wypić, a rozpuszczalna to podobno najwiekszy syf! Więc piję ją teraz bardzo rzadko.
MiKi, u nas leki do stymulacji wyszły ok.1500zł przy krótkim protokole, a badanie wirusowe do ivf ok.500-600zł za oboje. Pytanie tylko co jeszcze dodatkowego bedzie chcił zrobic lekarz, np. histeroskopia.bajka_ lubi tę wiadomość
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Bella93 wrote:Kimka, lepszy 3AA niz 4CC.
Wszystkie zarodki od 3 z oznaczeniem AA/AB/BA i chyba BB to Top Quality.
Ewentualnie jeszcze badanie po 3tyg od ostatniego szczepienia i dopiero po wyniku et - i ja napewno tak zrobie, nie bede podchodzic w ciemno, bo rownie dobrze mlr moze sie nie ruszyc...
Yoselyn, nie wiem...ja przed kazdym crio mam tylko jedno USG i dr zajmuje sie endo, a mnie bardziej interesuje czy nie ma nic w jajowodach. Ale wydaje mi sie ze endo 3warstwowe to endo fizjologiczne.
BitterSweetSymphony, ja popijalam. Na ulotce puregonu nie bylo napisane, ze jest niewskazany. -
nick nieaktualny
-
Bella93 wrote:O której byłaś? Znowu zdrożały?
Pytalam dzisiaj i pierwsze wolne teminy byly na 31.07Bella93 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Ja policzyłam orientacyjnie wszystki badania wirusowe potrzebne do procedury, a w GynCentrum robiliśmy tylko jakąs częśc bo niektóre byly jeszcze ważne. Także w samym Gyncentrum zapłacilismy za badania może ok.400zł. Spora częśc badań wirusowych jest niestety wazna tylko 3 m-ce, a na dodatek jak zaszłam w ciążę, musiałm znowu sporo z nich powtarzać.I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Dziś przed pracą zrobiłam betę, wyszła piękna, kolejny przyrost ponad 100% - wynik: 4200.
Cieszyłam się chwilę. Trzy godziny potem w pracy nagle krwotok, skurcze, szybko do lekarza i po dzidziusiu tylko ciemny duży ślad, czyli tyle co wypłynął.
Także dołączam do Ciebie Elf. Będziemy walczyć dalej jak się już oczyścimy. Mój koszmar się powoli kończy.
Reszcie życzę samych pozytywnych newsów. Może nie bet bo już wiem że beta jest gówno warta. Ale serduszek na usg bardzo bardzo bardzo!sylwia80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karen o rany wspolczuje i podziwiam za sile!
Dobrze, ze masz mrozaczki!Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Karen beta super i przyrost , a tu nagle takie cos...bardzo mi przykro Trzymaj sie !!Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Karen wierzyłam w Ciebie, wierzyłam w Nas...
Gdzieś tam u Góry wszystko jest zaplanowane, wszystko jest po coś. I choć boli jak cholera musimy mieć siłę na więcej.
Ja dziś się czuję ***owo. Jestem zła na mojego dr. Za sposób przekazania informacji. Dam radę znieść dużo, ale to było już wydrapanie mi szczątek nadzieji. Wiem, że może być różnie, i nie oczekuję=,że ktoś będzie mi zakładał różowe okulary, ale nie można też człowieka tak dołować. Z gabinetu wyszłam z przekonaniem, że wracam za tydzień, żeby potwierdzić, że ciąży brak. A szanse przecież są. Nawet jeśli nie gigantyczne, to to nie jest powód, żeby mi mówić ze jest totalnie do dupy.
Dziś nie daję rady. Brzuch boli mnie jak jasna cholera, nerwowo też nie daję rady.**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer