In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do L4 to nie musisz korzystać. Jeżeli lekarz dał Ci np na 14 dni to musisz wybrać albo idziesz na cały ten okres albo w ogóle. Oczywiście jeśli rezygnujesz to nie możesz zanieść tego druku do swojego miejsca pracy. Sam fakt wysłania zwolnienia przez lekarza nic nie znaczy. Dopiero jak ZUS otrzyma 2 kopie (od lekarza i od pracodawcy) to jest to podstawa do wypłaty świadczenia3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET.... -
Czy lepiej stosowac acofil na zarodkach 5 dniowych czy 3 dniowych tez?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Mum2b wrote:Dziewczyny,miałyście może taką sytuację/znacie przypadki, gdzie w większości zapłodnionych komórek nie było zarodków? U mnie z 8 zapłodnionych komórek powstał jeden zarodek (5 doba), 3 zamrożone w 3 dobie, a reszta do 3 doby się pięknie rozwijała, a później się okazało, że w ogóle w nich zarodków nie było. Miała z Was któraś tak? Jest szansa, że w kolejnym podejściu będzie lepiej?
ja mialam tak ze naprodukowalam 9dojrzalych komorek z czego mogli zaplodnic tylko 6. 4 sie zaplodnilo ale do 5 doby dotrwal jeden...wiec nie bylo co mrozic a podejscie sie nie udalo...teraz zbiera kase na koeljna probe i walcze z kg...moze to pomoze...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
Witajcie ponownie znowu mam do Was pytanie, ponieważ zauważyłam, że dopóki nie doświadczy się czegoś na własnej skórze dopóty nie ma się bladego pojęcia jak to wszystko wygląda no i trzeba pytać Jaki miałyście poziom progesteronu przed punkcją i czy doszło u Was do transferu? Jutro mam mieć punkcję ale obawiam się, że z transferu będą nici ponieważ poziom progesteronu z wczoraj to 2 ng/mlBardzo słabe nasienie męża
08.2017 punkcja 13 oocytów prawidłowych; 4 zapłodnione ICSI; 2 zamrożone
10.2017 transfer 1 zarodka -
ECK w mojej klinice prg w oststni dzien stymulacji nie moze miec wiecej niz 1.4..
Niuni, ja mialam tez estradiol przeszlo 4000, ale dostalam na to dostinex, i do transfer sie odbyl.Niuni lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualny
-
Witaj wśród Nas Jagodo Życzę powodzenia podczas całej procedury!
Jagoda14 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
W Kriobanku. Długo się zastanawialiśmy nasi rodzice nie zaakceptowaliby naszej decyzji. Postanowiliśmy zaryzykować dla swojego szczęścia.
Dostałam się jako jedna z ostatnich. Co usprawnilo nasze rozmowy musieliśmy szybko się decydować.
Z umowy wynika że cały proces przebiega sprawnie, sądząc po Twojej stopce w niecały miesiąc zostałaś mama... -
lena7 wrote:ECK w mojej klinice prg w oststni dzien stymulacji nie moze miec wiecej niz 1.4..
Niuni, ja mialam tez estradiol przeszlo 4000, ale dostalam na to dostinex, i do transfer sie odbyl. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBetween, nie zapominajmy, ze ivf jest niestety bardzo kontrowersyjną metodą w wielu społecznościach.
Też mnie martwi to, że spore grupy podchodzą do tego w tak negatywny sposób, ale jeszcze wiele wody musi upłynąć zanim nasze społeczeństwo zacznie się cieszyć z takiego postępu w medycynie, zamiast traktować go jako nieetyczny.bajka_ lubi tę wiadomość
-
Niestety u naszych rodziców jest nieco inne podejście.
Dr Agnieszka wielkiego serca człowiek. Wiem że jest bardzo duża skuteczność tych badań to jeszcze bardziej daje nadzieję. póki co czekam na wizytę i zaczynamy.
Dokladnie- po części rozumiem starsze osoby mocnej wiary, ale młodzi ludzie idący z postępem czasu na właśnie życzenie pozbawiają siebie szansy na dziecko...
Jeżeli się uda to raczej informacje o tym jak zostało poczęte nasze dziecko zostawimy dla siebie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy też mieliśmy dylemat, czy wpisać IVF w karcie ciąży. Moja pierwsza myśl: "nie ma takiej opcji", ale uległam namowom lekarza, który stwierdził, że w szpitalach na osoby po IVF personel chucha i dmucha jeszcze mocniej, niż na pozostałe pacjentki, więc w końcu stwierdziłam "czego ja mam się właściwie wstydzić?"
Czy gdybym miała raka, to wstydziłabym się tego, że pomogła mi chemia? Czy gdybym miała niewydolność nerek, to czułabym gorsza po przeszczepie? Czy nawet jeśli mnie dopadnie, za przeproszeniem sraczka, to mam nie przyznać się koleżance, że się nażarłam węgla i mi przeszło, kiedy ona akurat będzie cierpieć na to samo?
Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, bo my lub nasi partnerzy w mniejszym lub większym stopniu cierpimy na jakieś schorzenie. Jeden ma wieczne rozwolnienie, inny cierpi na niepłodność, ale nikt nie powinien ukrywać czy wstydzić się swojej choroby. Oczywiście, nie ma co się afiszować i głosić przez megafon, że miałam in vitro, ale też nie ukrywać, kiedy nie ma po co, lub przed kim ukrywać.
I też jestem wierząca. I też się czasami zastanawiałam, czy w życiu na pewno można dążyć do wszystkiego. Ale wierzę też, że rodzina, którą mam nadzieję dane nam będzie już niedługo być i wartości, które temu małemu Zuchowi przekażemy, przeważą nad etycznymi "odchyleniami", których się dopuściliśmy. Na pewno chcielibyśmy dziecko ochrzcić, nakierunkować ja wiarę, którą miejmy nadzieję będzie chciało wyznawać, ale przede wszystkim dać mu szansę, żeby przeżyć to wszystko, pomimo tego, że natura/Bóg/los z jakiegoś powodu zdecydował się nam tę drogę wydłużyć i trochę pokręcić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 21:26
bajka_, zohasamoha, Marlena24, emka29, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość