In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKuczka, a Ty zażywasz inozytol na PCOS?
nie wiem na ile te wszystkie suplementy pomagają ale jestem zdeterminowana żeby choć trochę jeszcze "podtuczyć" moje stare jajniki. może kiedyś jeszcze spróbuję z nich coś wycisnąć. Wiem że jeszcze pozostaje KD i AZ ale mam jakieś przeczucie że one też nie zechcą się we mnie zagnieździć
moją lekturą obowiązkową, poza "Ty też będziesz w ciąży" to "Dieta płodności" . poza spiruliną , ta babeczka, która jest ginekologiem ale też , bo praktykuje holistyczną medycynę, zaleca tran i dobre prebiotyki. -
nick nieaktualny
-
Ha ha ha McBeal co my robimy ze swoim życiem? :p pije codziennie podwójna dawkę mio-inozytolu, ale niewiele to u mnie daje... No ale pije, co mi tam :p
No ja właśnie chciałam KD, ale lekarz powiedział mi, ze w związku z polskim prawem handel jest zakazany, to komórki sprowadzane są z Hiszpanii i znacznie spadł współczynnik przeprowadzonych procedur do uzyskanych ciąż. Gdzie dopóki robiło się u nas synchronizację cyklów biorczyni z dawczynią, to efekty były spektakularne... polecał natomiast AZ, ale póki co jesteśmy na nie... oczywiście w niedługim czasie może się to zmienić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziwne rzeczy mówi Twój lekarza. U nas nie ma banków komórek. I dlatego np Invimed korzysta z banku w Hiszpanii. Ale niektóre kliniki np. Bocian, tam szukają dawczyni specjalnie dla Ciebie (cechy fenotypowe) i jak się juz znajdzie to zaczyna się stymulacja. Położne polecamy mi świeże komórki bo są lepsze niż mrożone ponieważ komórka jest materiałem który bardzo źle się rozmraża i dużo z nich się wtedy nie nadaje. I dlatego zdecydowałam się na Bociana (mimo że trzeba było czekać na dawczynie) a nie inną klinikę korzystająca z banków. Każdy z kim rozmawiałam twierdził że jeżeli problem jest w jakości komórek to KD rozwiązuje ten problem.
-
No właśnie on na te komórki z Hiszpanii się nie pisze, bo efektywność spadła. Ale oczywiście decyzja należy do nas. A jak z Hiszpanii transportują świeża komórkę? Pogadam na ten temat jeszcze z innym lekarzem Aziledo a pisałam do Ciebie na priv kilka dni temu właśnie w tej sprawie, żebym wiedziała jak to się wszystko odbywa bo dla mnie temat bardzo świeży
-
McBeal wrote:to KD nie jest ogólnodostępne w polskich klinikach, tak jak banki spermy i to jeszcze nielegalne to jakoś od niedawna? co za popaprany kraj
Nielegalne jest odplatne pozyskiwanie gamet, czyli kliniki nie moga placic potencjalnym dawcom przez co spadla ilosc osob, ktore chcą dawcami zostac. -
aziledo wrote:Dziwne rzeczy mówi Twój lekarza. U nas nie ma banków komórek. I dlatego np Invimed korzysta z banku w Hiszpanii. Ale niektóre kliniki np. Bocian, tam szukają dawczyni specjalnie dla Ciebie (cechy fenotypowe) i jak się juz znajdzie to zaczyna się stymulacja. Położne polecamy mi świeże komórki bo są lepsze niż mrożone ponieważ komórka jest materiałem który bardzo źle się rozmraża i dużo z nich się wtedy nie nadaje. I dlatego zdecydowałam się na Bociana (mimo że trzeba było czekać na dawczynie) a nie inną klinikę korzystająca z banków. Każdy z kim rozmawiałam twierdził że jeżeli problem jest w jakości komórek to KD rozwiązuje ten problem.
Aziledo, czy dobrze rozumiem, że w Bocianie korzystają z dawczyń z Hiszpanii? To w jaki sposób świeże komórki są transportowane do Polski?SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb
Prolaktyna wreszcie prawidłowa
Histeroskopia zabiegowa
2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki
2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb
NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota -
nick nieaktualnyJagoda7 wrote:Aziledo, czy dobrze rozumiem, że w Bocianie korzystają z dawczyń z Hiszpanii? To w jaki sposób świeże komórki są transportowane do Polski?
Nie. W bocianie szukają dawczyni lokalnie. Nie współpracują z żadnym bankiem. Poza tym banki nie mają świeżych komórek, dysponują mrożonymi. Świeżych nikt by nie transportował.
W bocianie szukają dawczyni dopasowana do Was pod kątem fenotypowym i zaczynają ja stymulować. Czasami trochę trzeba poczekać aż taka dawczyni się znajdzie. W moim przypadku było to dość szybko bo po 1.5 miesiąca już rozpoczęła stymulację. -
nick nieaktualnyKuczka wrote:No właśnie on na te komórki z Hiszpanii się nie pisze, bo efektywność spadła. Ale oczywiście decyzja należy do nas. A jak z Hiszpanii transportują świeża komórkę? Pogadam na ten temat jeszcze z innym lekarzem Aziledo a pisałam do Ciebie na priv kilka dni temu właśnie w tej sprawie, żebym wiedziała jak to się wszystko odbywa bo dla mnie temat bardzo świeży
W bankach nie ma świeżych komórek. Nikt ich nie transportuje. -
aziledo wrote:Nie. W bocianie szukają dawczyni lokalnie. Nie współpracują z żadnym bankiem. Poza tym banki nie mają świeżych komórek, dysponują mrożonymi. Świeżych nikt by nie transportował.
W bocianie szukają dawczyni dopasowana do Was pod kątem fenotypowym i zaczynają ja stymulować. Czasami trochę trzeba poczekać aż taka dawczyni się znajdzie. W moim przypadku było to dość szybko bo po 1.5 miesiąca już rozpoczęła stymulację.
Aziledo, w którym Bocianie podchodziłaś do KD? Ja jestem w Białymstoku. Czy przekazali Ci jakieś informacje na temat dawczyni? Czy miałaś wpływ na grupę krwi?
Ile mieliście zarodków?SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb
Prolaktyna wreszcie prawidłowa
Histeroskopia zabiegowa
2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki
2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb
NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota -
nick nieaktualnyJagoda7 wrote:Aziledo, w którym Bocianie podchodziłaś do KD? Ja jestem w Białymstoku. Czy przekazali Ci jakieś informacje na temat dawczyni? Czy miałaś wpływ na grupę krwi?
Ile mieliście zarodków?
Wszystkie procedury na własnych komorkach miałam w Białymstoku. Na podejście z KD przezucilam się do Warszawy z uwagi na fakt że mieszka tam więcej ludzi i szybciej znajduje się dawczyni. Wypelanilismy z mezem formularze które zawierały takie dane jak wzrost, waga, kolor oczu, struktura włosów, budowa ciała i grupa krwi. Na tej podstawie szukali dawczyni zgodniej z naszymi danymi fenotypowymi. My dostaliśmy 6 komorek (bo tyle tylko można zaplodnic) z których były 3 zarodki. 2 zostały podane ale z nami został 1. A ostatni w 6 sobie przestał się rozwijać. Ale wszystko zależy w jakim jesteś wieku bo chyba od 35 roku życia można zapłodnić więcej wtedy warto rozważyć opcję z "kupieniem" opcji " wszystkie komórki dawczyni" wtedy się dostaje wszystkie jakie ona wychoduje. Ale w Białymstoku też można podchodzić z komórka dawczyni.
O dawczyni wiem tylko że zgodna z fenotypem i podczas pierwszych badań genetycznych do wyliczenia tych wszystkich chorób wpisali że dawczyni 27 lat. Nic więcej o niej nie wiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 12:26
Jagoda7 lubi tę wiadomość
-
aziledo wrote:Wszystkie procedury na własnych komorkach miałam w Białymstoku. Na podejście z KD przezucilam się do Warszawy z uwagi na fakt że mieszka tam więcej ludzi i szybciej znajduje się dawczyni. Wypelanilismy z mezem formularze które zawierały takie dane jak wzrost, waga, kolor oczu, struktura włosów, budowa ciała i grupa krwi. Na tej podstawie szukali dawczyni zgodniej z naszymi danymi fenotypowymi. My dostaliśmy 6 komorek (bo tyle tylko można zaplodnic) z których były 3 zarodki. 2 zostały podane ale z nami został 1. A ostatni w 6 sobie przestał się rozwijać. Ale wszystko zależy w jakim jesteś wieku bo chyba od 35 roku życia można zapłodnić więcej wtedy warto rozważyć opcję z "kupieniem" opcji " wszystkie komórki dawczyni" wtedy się dostaje wszystkie jakie ona wychoduje. Ale w Białymstoku też można podchodzić z komórka dawczyni.
O dawczyni wiem tylko że zgodna z fenotypem i podczas pierwszych badań genetycznych do wyliczenia tych wszystkich chorób wpisali że dawczyni 27 lat. Nic więcej o niej nie wiem...
Bardzo dziękuję, ja jestem z Warszawy i tutejszego Bociana mam w budynku obok, gdzie mamy mieszkanie Zdecydowałam się na Białystok, bo tutaj mają lepszych lekarzy, ale chyba przy KD to już potem nie ma aż takiego znaczenia. Będziecie mieli chłopca czy dziewczynkę?SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb
Prolaktyna wreszcie prawidłowa
Histeroskopia zabiegowa
2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki
2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb
NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota -
nick nieaktualnyJagoda7 wrote:Bardzo dziękuję, ja jestem z Warszawy i tutejszego Bociana mam w budynku obok, gdzie mamy mieszkanie Zdecydowałam się na Białystok, bo tutaj mają lepszych lekarzy, ale chyba przy KD to już potem nie ma aż takiego znaczenia. Będziecie mieli chłopca czy dziewczynkę?
Wyszłam z tego samego założenia. Czekam na chłopaka chociaż nastawiona byłam na dziewczynkę bo ponoć żeńskie zarodki są silniejsze ale jak widać nie zawsze...Kuczka, McBeal lubią tę wiadomość
-
aziledo wrote:Wyszłam z tego samego założenia. Czekam na chłopaka chociaż nastawiona byłam na dziewczynkę bo ponoć żeńskie zarodki są silniejsze ale jak widać nie zawsze...
Gratulacje, ważne, że się udało i to jest najważniejsze.SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb
Prolaktyna wreszcie prawidłowa
Histeroskopia zabiegowa
2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki
2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb
NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota -
Kuczka, daj rano koniecznie znać od razu po wizycie co Ci dr powiedział. Ma być od godz 13 przerwa techniczna na forum do soboty także melduj się z samego rańca
-
Kuczka wrote:Marzenka tez zdążyć dać znać
-
A wiec będzie IV podejscie na przełomie czerwca/lipca inne leki, z podaniem hormonu wzrostu tak wiec jest jeszcze nadzieja. Z KD mamy na razie odpuścić ze względu na wyniki badań i obraz w usg. Tak wiec wracamy do gry! I to pełni wiary w lepsze jutro
Bella93, McBeal, aziledo lubią tę wiadomość