In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
Hałasianka wrote:No tak właśnie jest i pytałam Hajdusianka ostatnio jak z tą beta bo ja ją sobie badałaś co 2 - 3 dni więc on mówi że teraz już nie ma sensu bo przy tak wysokich wartościach te maszyny laboratoryjne nie wyrabiają i pokazują mniejszy przyrost niż nam się wydaje że powinien być czyli ok l60% i mniej więc nie ma co się denerwować i czekać na wizytę lepiej
Ja takie przyrosty miałam w poprzedniej ciąży i bardzo się bałam, bo wiedziałam, że moj zarodeczek nie ma szans na przeżycie. Wtedy moja beta na wizycie pęcherzykowej wynosiła ok 1600, a na serduszkowej 4500 bodajże.
Kate sprawdzasz w poniedziałek jeszcze raz bete? czy dopiero przed wizytą?
-
Ja tydz temu w poniedziałek miałam 22000 i od tego czasu już nie badam.to był 23 dpt. Czekam na wizytę...mag87 wrote:Ja takie przyrosty miałam w poprzedniej ciąży i bardzo się bałam, bo wiedziałam, że moj zarodeczek nie ma szans na przeżycie. Wtedy moja beta na wizycie pęcherzykowej wynosiła ok 1600, a na serduszkowej 4500 bodajże.
Kate sprawdzasz w poniedziałek jeszcze raz bete? czy dopiero przed wizytą?LAURA
-
Hmm no to dobrze bo mi 03.04 wychodzi jak liczę od Pick upu czyli zapłodnienia. Jak liczę od transfery jak Ty to wychodzi 06.04 więc by się zgadzałoJvm wrote:Miałam transfer 16tego. To jakoś różnie te kalkulatory liczą. Bo niby też mam mieć poród 3.04
LAURA
-
Hałasianka wrote:Hmm no to dobrze bo mi 03.04 wychodzi jak liczę od Pick upu czyli zapłodnienia. Jak liczę od transfery jak Ty to wychodzi 06.04 więc by się zgadzało

Hałasianka zrobiłam tą bete przez Ciebie:P 13dpt - 1008
I progesteron się wyprostował więc dziękuję że mnie nastraszylaś
mag87 lubi tę wiadomość
-
mag87 wrote:Dziewczyny zrobiłam te bete 13 dpt - 1564 (poprzednio 10dpt = 529), kamień z serca, ładnie przyrasta. Teraz daje sobie spokój, bo stres niemiłosierny. Kolejne badanie dopiero przed wizytą.
Kate trzymam kciuki za Ciebie:)
Ja też narazie daje spokój bo jestem o krok od zawału
-
nick nieaktualny
-
Tak napisała wczoraj właśnie ze zmienia ale wiem że ona tam była długo. Pogadaj z nią może Ci doradzi. Zmienia chyba też nie bez powodu...Ciasteczko77 wrote:Helo

Czy są tu jakieś Panie z invimed Gdynia / Bazylko chyba już Białystok ...
Nikogo nie ma z Gdyni???
LAURA
-
Hałasianka wrote:Niech będzie że przeze mnie:) najważniejsze że nasze kropki rosną a my jesteśmy spokojniejsze
PS. Ja mam już permanentne mdłości od rana do wieczora dramat... Fajnie być w ciąży
a jak tam u was?
Ja jakoś nie mam apetytu..
mecze od rana kanapkę no i jak coś śmierdzi to mnie cofa.. muszę się trzymać jakoś w robocie
A od korego dnia mdłości Ci się nasiliły?
-
Halasianka, na ambicje nam weszlas to i sprawdzilyśmy. Teraz chociaż na chwilkę mamy spokój ducha:)
Ja nie mam chyba objawów żadnych, też mi brak apetytu ale jest gorąco na dworze to i się nie chce tak jeść. Mam też zaparcia ale to chyba wina tych wszystkich leków. A jeść mogę wszystko, nic mnie nie odrzuca:)
-
Jakoś 2 tyg po transferze mniej więcej. Eh... To zazdroszczęKate_____ wrote:Ja jakoś nie mam apetytu..
mecze od rana kanapkę no i jak coś śmierdzi to mnie cofa.. muszę się trzymać jakoś w robocie
A od korego dnia mdłości Ci się nasiliły?
LAURA
-
Jak masz zaparcia zacznij pić sobie probiotyk... Polecam Vivomixmag87 wrote:Halasianka, na ambicje nam weszlas to i sprawdzilyśmy. Teraz chociaż na chwilkę mamy spokój ducha:)
Ja nie mam chyba objawów żadnych, też mi brak apetytu ale jest gorąco na dworze to i się nie chce tak jeść. Mam też zaparcia ale to chyba wina tych wszystkich leków. A jeść mogę wszystko, nic mnie nie odrzuca:)
ja akurat mam chore jelito więc dla mnie to zbawienie ale jelito jest w tzw remisjii czyli działa normalnie jak u każdego. Ureguluję to twój brzuch zapewniam a i zdrowe :&
)LAURA





