In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, doradźcie, bo ja już mam taki mętlik w głowie, że szkoda gadać... Po drugim nieudanym transferze miałam zlecone subpopulacje limfocytów i cytokiny. Teoretycznie wszystkie wyniki mieszczą się w widełkach, ale komórki NK wyszły 21%. W piątek byłam na wizycie i według mojej dr wszystkie wyniki są w normie. Zaproponowała biopsję endometrium jako kolejny krok. I według niej na ten moment "wyczerpiemy możliwości diagnostyczne" związane z niepowodzeniem ivf. No moim skromnym zdaniem coś tu jest nie halo.
Więc teraz do rzeczy, co robić dalej? Myślałam o tym, żeby skonsultować się z innym lekarzem i zamiast do Bydgoszczy jechać na kolejną wizytę do Gdańska. Do kogo uderzyć, żeby te komórki NK jednak ogarnąć?Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Ja miałam 15.5 i doktor powiedział, że to za dużo. Po zbiciu do ok 10 kolejny transfer się udał. Możesz iść do immunologa dr Suchanek, ale do niej będziesz musiała zaczekać. Są spore kolejki. Mi leki dobrał ginekolog, nie wiem czy sam, czy się z nią konsultował, ale pomogło.Bruised wrote:Dziewczyny, doradźcie, bo ja już mam taki mętlik w głowie, że szkoda gadać... Po drugim nieudanym transferze miałam zlecone subpopulacje limfocytów i cytokiny. Teoretycznie wszystkie wyniki mieszczą się w widełkach, ale komórki NK wyszły 21%. W piątek byłam na wizycie i według mojej dr wszystkie wyniki są w normie. Zaproponowała biopsję endometrium jako kolejny krok. I według niej na ten moment "wyczerpiemy możliwości diagnostyczne" związane z niepowodzeniem ivf. No moim skromnym zdaniem coś tu jest nie halo.
Więc teraz do rzeczy, co robić dalej? Myślałam o tym, żeby skonsultować się z innym lekarzem i zamiast do Bydgoszczy jechać na kolejną wizytę do Gdańska. Do kogo uderzyć, żeby te komórki NK jednak ogarnąć?
Biopsję tzn receptywnosc endometrium? Jeśli tak to nie polecam. Badanie drogie, bardzo bolesne i u mnie nic nie wniosło. -
Drogie czyli ile? Zaczynam się baćJvm wrote:Ja miałam 15.5 i doktor powiedział, że to za dużo. Po zbiciu do ok 10 kolejny transfer się udał. Możesz iść do immunologa dr Suchanek, ale do niej będziesz musiała zaczekać. Są spore kolejki. Mi leki dobrał ginekolog, nie wiem czy sam, czy się z nią konsultował, ale pomogło.
Biopsję tzn receptywnosc endometrium? Jeśli tak to nie polecam. Badanie drogie, bardzo bolesne i u mnie nic nie wniosło.
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
2060 zł. Czytałam o tym badaniu na amerykańskich forach i często bylo tak, że raz endometrium wychodziło pre-receptywne, a w kolejnym cyklu już post-receptywne. Czyli mogą Ci zrobić te badanie i wyjdzie, że transfer powinien być wcześniej. A potem w cyklu z transferem zrobisz go wcześnie, a endometrium zareaguje inaczej i będzie za wcześnie. O ile sama biopsja ma sens, to ta receptywnosc to taki wymyśl invicta, chyba nikt w Polsce tego nie robi, jedynie w stanach.Bruised wrote:Drogie czyli ile? Zaczynam się bać

-
To teraz już sama nie wiem co robić
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Skup się na komórkach NK. Nie wiem czy czytałaś gdzieś moja historię (opisywałam ja na kilku wątkach), ale u mnie zbicie ich to był klucz do sukcesu. A w kwestii immunologii byłam bardzo sceptyczna.Bruised wrote:To teraz już sama nie wiem co robić

Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 18:09
-
Ja lekarzem nie jestem, więc może nie powinnam w takich kwestiach doradzać.Bruised wrote:To teraz już sama nie wiem co robić

Ja zrobiłam te badanie, bo po nieudanym transferze byłam tak przybita, że gdyby za przeproszeniem ktoś mu kazał gówno zjeść to bym zjadła
Tylko moim zdaniem 2 tysiące złotych to trochę dużo jak za badanie o wątpliwej wartości diagnostycznej. -
Zastanawia mnie jeszcze czy zamiast tej receptywności nie lepiej by było histeroskopię zrobić. Albo po prostu scratching jedynie, do tego ogarnąć NK i wtedy zrobić transfer.
No i chyba odpuszczę sobie Bydgoszcz i będę się tłuc na wizyty do Gdańska. Kogo warto wybrać? Chodzą mi po głowie Stencel, Hajdusianek, Hasik i ewentualnie Sieg. Ktoś w ogóle będzie w stanie leczyć NK bez czekania na konsultację z immunologiem? Trochę zależy mi na czasie, bo w pracy mam mega nieciekawą sytuację i idealnie by było gdyby transfer dało się zrobić w październiku i wtedy albo L4 albo wypowiedzenie im położę, w zależności od wyniku
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Spoko, ja to wszystko rozumiemJvm wrote:Ja lekarzem nie jestem, więc może nie powinnam w takich kwestiach doradzać.
Ja zrobiłam te badanie, bo po nieudanym transferze byłam tak przybita, że gdyby za przeproszeniem ktoś mu kazał gówno zjeść to bym zjadła
Tylko moim zdaniem 2 tysiące złotych to trochę dużo jak za badanie o wątpliwej wartości diagnostycznej.
Pierwszy nieudany transfer traktowałam jako przypadek, drugi już mnie trochę zaniepokoił, po trzecim będzie załamka, bo zostaniemy bez kasy i bez mrozaków, więc będzie nas czekał rok co najmniej w zawieszeniu, a wszystkie wiemy jak to działa na psychikę. Dlatego teraz chcę zbadać co się da, ale jednocześnie nie zbankrutować
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Myślę, że histeroskopia to świetny pomysł. Bo jak coś znajdą to wytną, a że przy okazji trochę przeoraja i to będzie taki pseudo scratching. Mi dr Sieg sam przepisał encorton, nie kazał mi się konsultować z immunogiem, i dobrze, bo bym miała pewnie że 2-3 cykle w plecy czekając na termin. U pozostałych lekarzy bylam, ale nie wiem czy wiedzą jak leczyć immunologie. Z tego co czytałam na forach to mój dr daje identyczne dawki jak dr Suchanek.Bruised wrote:Zastanawia mnie jeszcze czy zamiast tej receptywności nie lepiej by było histeroskopię zrobić. Albo po prostu scratching jedynie, do tego ogarnąć NK i wtedy zrobić transfer.
No i chyba odpuszczę sobie Bydgoszcz i będę się tłuc na wizyty do Gdańska. Kogo warto wybrać? Chodzą mi po głowie Stencel, Hajdusianek, Hasik i ewentualnie Sieg. Ktoś w ogóle będzie w stanie leczyć NK bez czekania na konsultację z immunologiem? Trochę zależy mi na czasie, bo w pracy mam mega nieciekawą sytuację i idealnie by było gdyby transfer dało się zrobić w październiku i wtedy albo L4 albo wypowiedzenie im położę, w zależności od wyniku
-
Czyli do Siega chodziłaś? Ja u niego byłam 2 razy, na naszej pierwszej w ogóle wizycie w klinice i przed drugim transferem robił mi UMA test.Jvm wrote:Myślę, że histeroskopia to świetny pomysł. Bo jak coś znajdą to wytną, a że przy okazji trochę przeoraja i to będzie taki pseudo scratching. Mi dr Sieg sam przepisał encorton, nie kazał mi się konsultować z immunogiem, i dobrze, bo bym miała pewnie że 2-3 cykle w plecy czekając na termin. U pozostałych lekarzy bylam, ale nie wiem czy wiedzą jak leczyć immunologie. Z tego co czytałam na forach to mój dr daje identyczne dawki jak dr Suchanek.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
I co do histeroskopi - dowuedz się czy jest możliwość zrobienia jej na NFZ. Ja się dopytywałam w tej sprawie pan na recepcji.Bruised wrote:Zastanawia mnie jeszcze czy zamiast tej receptywności nie lepiej by było histeroskopię zrobić. Albo po prostu scratching jedynie, do tego ogarnąć NK i wtedy zrobić transfer.
No i chyba odpuszczę sobie Bydgoszcz i będę się tłuc na wizyty do Gdańska. Kogo warto wybrać? Chodzą mi po głowie Stencel, Hajdusianek, Hasik i ewentualnie Sieg. Ktoś w ogóle będzie w stanie leczyć NK bez czekania na konsultację z immunologiem? Trochę zależy mi na czasie, bo w pracy mam mega nieciekawą sytuację i idealnie by było gdyby transfer dało się zrobić w październiku i wtedy albo L4 albo wypowiedzenie im położę, w zależności od wyniku
-
Tak, nie jest to człowiek do pogaduszek czy klepania po plecach, ale chodzę do niego już rok i uwazam, że jest bardzo kompetentny i jest lekarzem z powołania.Bruised wrote:Czyli do Siega chodziłaś? Ja u niego byłam 2 razy, na naszej pierwszej w ogóle wizycie w klinice i przed drugim transferem robił mi UMA test.
-
Ja leczylam się w Gdyni w Gamecie 3 lata, ta historie też opisywalam wcześniej więc nie będę zanudzac. W maju zdecydowałam się na Hajdusianka i naprawdę... Więcej od niego się dowiedziałam nic przez 3 lata. Poza tym że jest super człowiekiem to myślę że lekarzem też. Nie wiem jak podchodzi do immunologii, ja chodziłam do suchanek rok wcześniej i miałam immunologie przebadana ale np upieralam się przy heparynie od transferu że y było bezpieczniej, suchanek mówi że ie ma sensu bo mi zadała totalnie wszystko w tym NK właśnie a Hajdusianek to potwierdził tłumacząc dlaczego, potwierdzając decyzję immunologa niezależnie więc... Ja mu ufam. Dal mi steryd, obstawil luteina u innymi lekami, zrobił 2 tyg przed transferem histeroskopie i.. Udało się za 1 razem. Jestem w 9 tyg obecnie. Żałuję że nie trafiłam tam wcześniej. DR Hasik robiła mi Pick up mega miła super babka ale nie wiem jakim jest lekarzem.Bruised wrote:Zastanawia mnie jeszcze czy zamiast tej receptywności nie lepiej by było histeroskopię zrobić. Albo po prostu scratching jedynie, do tego ogarnąć NK i wtedy zrobić transfer.
No i chyba odpuszczę sobie Bydgoszcz i będę się tłuc na wizyty do Gdańska. Kogo warto wybrać? Chodzą mi po głowie Stencel, Hajdusianek, Hasik i ewentualnie Sieg. Ktoś w ogóle będzie w stanie leczyć NK bez czekania na konsultację z immunologiem? Trochę zależy mi na czasie, bo w pracy mam mega nieciekawą sytuację i idealnie by było gdyby transfer dało się zrobić w październiku i wtedy albo L4 albo wypowiedzenie im położę, w zależności od wyniku
LAURA
-
Co do tego to się zgodzę, na mnie też zrobił dobre wrażenieJvm wrote:Tak, nie jest to człowiek do pogaduszek czy klepania po plecach, ale chodzę do niego już rok i uwazam, że jest bardzo kompetentny i jest lekarzem z powołania.
A nie wiesz może jak długo ewentualnie czeka się na histeroskopię na NFZ?
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Mi też dr Hasik robiła pick up i gdyby nie ona, to bym tam psychicznie nie wyrobiła chyba :p Bo na konsultacji po zabiegu dowiedzieliśmy się, że nie znaleźli u męża ani jednego plemnika. Bardzo się zaangażowała w sprawę i poczułam się porządnie zaopiekowana, więc ma u mnie duży plusHałasianka wrote:Ja leczylam się w Gdyni w Gamecie 3 lata, ta historie też opisywalam wcześniej więc nie będę zanudzac. W maju zdecydowałam się na Hajdusianka i naprawdę... Więcej od niego się dowiedziałam nic przez 3 lata. Poza tym że jest super człowiekiem to myślę że lekarzem też. Nie wiem jak podchodzi do immunologii, ja chodziłam do suchanek rok wcześniej i miałam immunologie przebadana ale np upieralam się przy heparynie od transferu że y było bezpieczniej, suchanek mówi że ie ma sensu bo mi zadała totalnie wszystko w tym NK właśnie a Hajdusianek to potwierdził tłumacząc dlaczego, potwierdzając decyzję immunologa niezależnie więc... Ja mu ufam. Dal mi steryd, obstawil luteina u innymi lekami, zrobił 2 tyg przed transferem histeroskopie i.. Udało się za 1 razem. Jestem w 9 tyg obecnie. Żałuję że nie trafiłam tam wcześniej. DR Hasik robiła mi Pick up mega miła super babka ale nie wiem jakim jest lekarzem.
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
Pewnie szybciej niż w gdańskich szpitalachBruised wrote:Co do tego to się zgodzę, na mnie też zrobił dobre wrażenie
A nie wiesz może jak długo ewentualnie czeka się na histeroskopię na NFZ?
ja w połowie cyklu miałam zalecenie zrobić histeroskopie, bylam na wizycie gdzie dostałam skierowanie na badania z krwi. jak tylko dostałam okres zadzwoniłam się umawiać, mieli oddzwonić i nie oddzwonili, więc już następnego dnia byłam w klinice i umówiłam się na następny tydzień. Więc nie czekałam nawet miesiąca.
-
Juz Ci dziewczyny napisaly ale ja tylko potwierdze. Nk 21% to bardzo zly wynik. Ja mam 13% i juz zbijam sterydem-mala dawka 0.5mg dexamethason. Przepisal mi to sam ginekolog z invicta, bez konsultacji z imuno. Teraz przed IVF bede sprawdzac ponownie poziom.Bruised wrote:Dziewczyny, doradźcie, bo ja już mam taki mętlik w głowie, że szkoda gadać... Po drugim nieudanym transferze miałam zlecone subpopulacje limfocytów i cytokiny. Teoretycznie wszystkie wyniki mieszczą się w widełkach, ale komórki NK wyszły 21%. W piątek byłam na wizycie i według mojej dr wszystkie wyniki są w normie. Zaproponowała biopsję endometrium jako kolejny krok. I według niej na ten moment "wyczerpiemy możliwości diagnostyczne" związane z niepowodzeniem ivf. No moim skromnym zdaniem coś tu jest nie halo.
Więc teraz do rzeczy, co robić dalej? Myślałam o tym, żeby skonsultować się z innym lekarzem i zamiast do Bydgoszczy jechać na kolejną wizytę do Gdańska. Do kogo uderzyć, żeby te komórki NK jednak ogarnąć?

-
Bardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję za wszystkie wskazówki
Jak to dobrze czasem z kimś doświadczonym pogadać :*
Hałasianka, 4me lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864






