In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguska 😍😍😍 kciuki za przyrosty !!!
Aguśka lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Mati W. wrote:Brałam ten zastrzyk w maju ( jednorazowo) i nic mi nie było. Ciekawe jak będzie tym razem?
Jest opcja że będziemy w podobnym czasie transferować 😃
Ciężko przewidzieć jak teraz Twój organizm zareaguje. Oby obyło się bez skutków ubocznych 🙂
Ta, być może będziemy transferowac w podobnym czasie 😊
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
13-go nie pójdę
polecę 14-go
zawsze sprawdzam przyrosty wg tabeli, z tego forum i nie wygląda to dobrze
https://www.google.com/search?sca_esv=564785002&q=przyrost+bety+po+transferze&tbm=isch&source=lnms&sa=X&ved=2ahUKEwiT6J6W7aWBAxXpFRAIHUaQD30Q0pQJegQIDBAB&biw=1920&bih=963&dpr=1#imgrc=k1pc-ys8NWPQ_M
-
No to trzymamy kciuki za szybowanie bety - glodia
glodia lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
glodia wrote:13-go nie pójdę
polecę 14-go
zawsze sprawdzam przyrosty wg tabeli, z tego forum i nie wygląda to dobrze
https://www.google.com/search?sca_esv=564785002&q=przyrost+bety+po+transferze&tbm=isch&source=lnms&sa=X&ved=2ahUKEwiT6J6W7aWBAxXpFRAIHUaQD30Q0pQJegQIDBAB&biw=1920&bih=963&dpr=1#imgrc=k1pc-ys8NWPQ_M
Niewszystko idzie jak w tych tabelkach;-)glodia lubi tę wiadomość
-
glodia wrote:Tylko cierpliwość nas uratuje
W dniu transferu progesteron miałam na wysokości 5,49 bardzo niziutki Ale na szczęście wszystko ruszyło...glodia, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny! Dodałam się do miliona forów o kd i… czuje się gorzej! Wszyscy mowia ze należy dziecko poinformować i to jak najwcześniej i ze to zgodne z psychologia i etyka… ja tego nie widzę! Nie dam rady… boje się. Jedyna opcja kd dla mnie to taka ze wiem o tym tylko ja i mąż. Wy tu na tym forum jesteście takie życzliwe i dobrze życzące… pomóżcie co robić… czy kierować się własnym przeczuciem czy może jednak tak TRZEBA i jeśli nie chce mówić to zrezygnować z myśli o kd… budzę się w nocy, jest mi cały czas niedobrze 😕
Angelles lubi tę wiadomość
-
Gaja94 wrote:Dziewczyny! Dodałam się do miliona forów o kd i… czuje się gorzej! Wszyscy mowia ze należy dziecko poinformować i to jak najwcześniej i ze to zgodne z psychologia i etyka… ja tego nie widzę! Nie dam rady… boje się. Jedyna opcja kd dla mnie to taka ze wiem o tym tylko ja i mąż. Wy tu na tym forum jesteście takie życzliwe i dobrze życzące… pomóżcie co robić… czy kierować się własnym przeczuciem czy może jednak tak TRZEBA i jeśli nie chce mówić to zrezygnować z myśli o kd… budzę się w nocy, jest mi cały czas niedobrze 😕
Edit: podsumowując, to wyłącznie Wasza decyzja, zrobicie to , co będziecie uważać za najlepszeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2023, 10:24
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Gaja94 wrote:Dziewczyny! Dodałam się do miliona forów o kd i… czuje się gorzej! Wszyscy mowia ze należy dziecko poinformować i to jak najwcześniej i ze to zgodne z psychologia i etyka… ja tego nie widzę! Nie dam rady… boje się. Jedyna opcja kd dla mnie to taka ze wiem o tym tylko ja i mąż. Wy tu na tym forum jesteście takie życzliwe i dobrze życzące… pomóżcie co robić… czy kierować się własnym przeczuciem czy może jednak tak TRZEBA i jeśli nie chce mówić to zrezygnować z myśli o kd… budzę się w nocy, jest mi cały czas niedobrze 😕
I jezcze raz proponuje przeczytać książkę nie przeproszę że urodziłam Karoliny Domagalskiej - tam są wywiady z dziećmi i różne podejścia rodziców na gruncie polskim sprzed lat, można trochę zrozumiec i wyrobić sobie opinię.Mati W., happilyeverafter, Emily0723, WiosnyFanka, Elka198321, Hania2010, Giosiek, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Usuń się z grup, idź do psychologa . Poważnie. To że się budzisz w nocy i jest Ci niedobrze to znaczy że nie jesteś gotowa. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje, a to że ktoś coś wyczytał w amerykańskich podręcznikach i uważa to za prawdę objawiona pozostawię bez komentarza. Ja jestem zdania ze lepsza najgorsza prawda niż kłamstwo, ale trzeba mieć rozsądek i dostosować ją odpowiednio do sytuacji. Poza tym myślę jezcze że martwienie się na tym etapie jest trochę na wyrost, jeszcze procedura musi się udać, dziecko urodzić a następnie coś zacząć rozumieć i pytać - to masz kilka ładnych lat na oswojenie się z sytuacją i podjęcie decyzji. Powiem wam jeszcze, że wydaje mi się jak jestem w obecnym wieku że geny nie są ważne, ale jak byłam nastolatką i przeżywałam okresu buntu i nienajlepiej mi się układało z rodzicami to wtedy bym uznała, że oni mnie nie kochają bo to nie ich geny. Oczywiście nie robili niczego innego niż inni rodzice, ale ta burza hormonów wyolbrzymiała wszystko.
I jezcze raz proponuje przeczytać książkę nie przeproszę że urodziłam Karoliny Domagalskiej - tam są wywiady z dziećmi i różne podejścia rodziców na gruncie polskim sprzed lat, można trochę zrozumiec i wyrobić sobie opinię.
Nie jestem gotowa. Boje się. Najbardziej tego ze nigdy nie będę gotowa. I przez ten strach nie zostanę mamą. A mój mąż tatą. Jestem umówiona już do psychologa od niepłodności. Ja wiem ze to martwienie się na zapas ale nie umiem inaczejTrinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, sprawdzam codziennie co u was, cieszę się waszymi przyrostami, udanymi transferami i jednocześnie... Czuję się coraz gorzej bo ja tylko czekam.
Nie miałam jeszcze szansy na ani jeden transfer, nie wiem jak będę reagować. Nie robię badać jak wy - bo nie mam zaleceń. Tylko dzień za dniem czekanie.
Jak radzicie sobie z czekaniem w bezczynności? Minął prawie rok od diagnozy i ciągle było coś, do końca roku znowu czekanie.
Mogę coś porobić w międzyczasie? Coś przebadać na zaś żeby ten 1 był od razu udany?
On (30l) Ok
Ona (29l) AMH 0.01
Mezoterapia jajników i stymulacja - bez odpowiedzi.
KD Ovobank: 09.12.23 - 3 dniowiec - beta 0
KD Bank Polski: 05.02.24 / FET 4.1.2
7dpt beta 47,7 ; 9dpt beta 122 ; 10dpt beta 272; 12dpt beta 514 ; 14dpt beta 1148;
6w6d Mamy serduszko ❤️
8w6d CRL 1.94cm ❤️
Prenatalne I, II, III ok, NIPT ok ❤️
Jeden ❄️