In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Luusia wrote:Mam 43 lata i dzięki KD w tym roku zostałam mamą - trudna droga do rodzicielstwa zakończyła się 😊
-
Dziewczyny,
a robiłyscie badania PGS przy KD ?
Śledzę wątek i trzymam za was kciuki, podzielam wątpliwości i nadzieje. Póki co zaskoczyła nas wiadomość o jednym zdrowym naszym zarodku po serii negatywnych wyników. Najtrudniej mi z myślami,że może ja się do macierzyństwa nie nadaję skoro natura tak bardzo nie współpracuje.. Żeby potem oglądać historie jak tu https://instagram.com/expectinganything?igshid=YmMyMTA2M2Y=
I cieszyć się, że dzięki medycynie mam szanse.
Ale przez to , ze w tym roku mamy 38, juz 5 lat staran za nami trochę sie martwię, ze będzie trudno się przestawić na zycie we 3jkę, że bedę zmęczona itd
Ściskam was 😚**************
21dpt ❤️
15dpt 3395
11dpt 798
7pt beta 98
29.07.24 FET 🌟✊
VII.24 IVIG 💉
ALLO MLR 0 ➡️szczepienia➡️nadal 0
XI. 2023 - III stymulacja
13🥚➡️2❄️➡️zdrowe !🍀
31.05 transfer FET❄️ beta 0 😞
1❄️4BB➡️zdrowa
Styczeń 2023 - II stymulacja
Lipiec 2022 - I IVF, 5 ❄️➡️PGD➡️aneuplodie 😔
4 poronienia zatrzymane ok. 10 t. c.
2022 - aneuploidia
2020 - aneuploidia
2019 - nie zbadane
2018 aneuploidia
Kariotypy ✅, wiek 39
Hashimoto, IO już uregulowana
USG 3D ✅
AMH styczeń 2023 -3.06 -
Dina wrote:Dziewczyny,
a robiłyscie badania PGS przy KD ?
Śledzę wątek i trzymam za was kciuki, podzielam wątpliwości i nadzieje. Póki co zaskoczyła nas wiadomość o jednym zdrowym naszym zarodku po serii negatywnych wyników. Najtrudniej mi z myślami,że może ja się do macierzyństwa nie nadaję skoro natura tak bardzo nie współpracuje.. Żeby potem oglądać historie jak tu https://instagram.com/expectinganything?igshid=YmMyMTA2M2Y=
I cieszyć się, że dzięki medycynie mam szanse.
Ale przez to , ze w tym roku mamy 38, juz 5 lat staran za nami trochę sie martwię, ze będzie trudno się przestawić na zycie we 3jkę, że bedę zmęczona itd
Ściskam was 😚
Fakt, że teraz nie jestem w stanie powiedzieć czy transfer się nie udał bo zarodek był chory czy też się nie udał z innych przyczyn, ale widzę, że również nieudaja się transfery przebadanych zarodków. Gratuluję zdrowego mrozaczka- kiedy transfer ? Bo Twojej stopce, kiedy mieliście dużo wad i poronień w historii myślę, że nie można stwierdzić po której stronie jest tego przyczyna i tu chyba bym przebadała zarodki nawet z kd. A ile blastek wysłaliście do badania, że trafiliście na tą zdrowa jedna ?
Edytuje: jezcze lekarz mówił, że poronienia w wywiadzie też są wskazaniem do badań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2023, 11:19
Dina lubi tę wiadomość
-
Tak, ze względu na naszą historię my i tak bedzieny chcieli zbadać. Genetyk sądzi, że to raczej po mojej stronie jest problem ale 100%gwarancji nam nie da, a ponieważ mój organizm jakoś za każdym razem sie nie orientował, że ciąża się nie rozwija to nawet nie zalecają mi już kolejnej ciąży i wywoływania poronienia i zabiegu.
Za 1 razem mielismy 5 blatek embriologicznie ładnej klasy a wszystkie PGS okazały się nieprawidłowe.
Teraz zapłodnili 14 komórek a do badania dotrwała jedna, więc nawet się nie nastawialiśmy na transfer.
Mialam zacząć wlansie teraz stymulację do transferu ale covid mi się trafił 🥴Więc za miesiąc spróbujemy.**************
21dpt ❤️
15dpt 3395
11dpt 798
7pt beta 98
29.07.24 FET 🌟✊
VII.24 IVIG 💉
ALLO MLR 0 ➡️szczepienia➡️nadal 0
XI. 2023 - III stymulacja
13🥚➡️2❄️➡️zdrowe !🍀
31.05 transfer FET❄️ beta 0 😞
1❄️4BB➡️zdrowa
Styczeń 2023 - II stymulacja
Lipiec 2022 - I IVF, 5 ❄️➡️PGD➡️aneuplodie 😔
4 poronienia zatrzymane ok. 10 t. c.
2022 - aneuploidia
2020 - aneuploidia
2019 - nie zbadane
2018 aneuploidia
Kariotypy ✅, wiek 39
Hashimoto, IO już uregulowana
USG 3D ✅
AMH styczeń 2023 -3.06 -
Elka198321 wrote:Dawczynie wybierasz wcześniej wszystko odbywa się mailowo.Jesli masz jakieś pytania piszesz do koordynator ona odpowiada lub np . prosisz o oddzwonie. Po wybraniu dawczyni zapisują Cię na kwalifikacje wtedy podpisujesz dokumenty i na tej wizycycie dostajesz rozpiskę jakie badania trzeba zrobić potrzebne do procedury.Ja już byłam pacjentka więc mieli badania moje już w systemie i przedłużyli ich ważność . Napisz priv do mnie.wysle ci maila do mojej koordynator napiszesz do niej że prosisz o kontakt telefoniczny.
I ona odpowie ci na wszelkie nurtujące pytania.Fajna kobieta naprawdę wszystko tłumaczy bardzo pomocna. Ankietę pierw wypelnianialam fenometypu moja i męża i oni na podstawie tego dobierali dawczynie Wszystko było mailowo. -
Giosiek wrote:Witajcie dziewczyny, ja też podchodzę do KD i będę miała transfer w marcu 😊
Podchodzimy do procedury w Reprofit w Czechach.
Mój cykl jest zsynchronizowany z cyklem dawczyni. W czwartek 02.03 jest planowana jej punkcja i mąż odda wtedy nasienie. A jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to we wtorek 07.03 będę miała transfer świeżej blastki.
Także jestem równo tydzień za Tobą Elka198321 😊 -
AgaF wrote:O jakiej klinice piszesz? Jestem tu nowa, myślimy z niemężem o ak bo moje amh było przed ostatnią procedurą 0,3 i są też inne sprawy, które utrudniają lub nawet uniemożliwiają mi zajście naturalne. Nie wiemy jaką klinikę wybrać, bo słyszę, że najlepiej w Czechach...
-
Luusia wrote:Mam 43 lata i dzięki KD w tym roku zostałam mamą - trudna droga do rodzicielstwa zakończyła się 😊
Luusia jak sobie radzisz z macierzyństwem w swoim wieku, pytam bo jestem w podobnym, rozważam iv z KD i nie wiem czy podołam. Czy to u Ciebie była dobra decyzja? -
AgaF wrote:O jakiej klinice piszesz? Jestem tu nowa, myślimy z niemężem o ak bo moje amh było przed ostatnią procedurą 0,3 i są też inne sprawy, które utrudniają lub nawet uniemożliwiają mi zajście naturalne. Nie wiemy jaką klinikę wybrać, bo słyszę, że najlepiej w Czechach...
-
AgaF wrote:Możesz powiedzieć ile kosztuje taka procedura w Czechach? Też przymierzam się do ak, bo nie mam już siły próbować ze swoich, po 3 pełnych procedurach i amh przed ostatnią 0,3 i innych przeszkodach...
Witaj AgaF,
obecnie jestem w Reprofit. Pierwszą wizytę miałam przed podwyżką cen (w grudniu), także płaciłam mniej niż jest obecnie. Wrzucam Ci cennik z ich strony:
https://www.reprofit.cz/cenik_PL.pdf
Wcześniej byłam w Eurofertil (też w Czechach) i tam wyszło nas sporo taniej. Ceny też niestety się zmieniły odkąd u nich byłam. Oto aktualny cennik:
https://www.eurofertil.cz/pl/cennik -
monester wrote:Gratulacje ! Powiedz te 10 blastek kd to z jednej procedury ? A z ilu komórek i w której klinice ? W stopce widzę, że udal się 4 transfer - powiedz czy coś zmieniłaś w nim co myślisz że się mogło przyczynić do sukcesu ?
Po 2 nieudanych transferach z KD lekarz zalecił zbadanie immunologii i tu wyszły problemy. Jak je ogarnęłam transfer się powiódł. Udał się tak naprawdę 3 ale przez krwiaka poroniłam.
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
Luusia wrote:To była jedna procedura z KD - wybraliśmy opcję świeżych komórek dawczyni z dopłata za wszystkie komórki, a nie tylko gwarantowane 5-6 szt. - ostatecznie łącznie ich było 12 szt. i powstało 10 zarodków. Klinika Bocian
Po 2 nieudanych transferach z KD lekarz zalecił zbadanie immunologii i tu wyszły problemy. Jak je ogarnęłam transfer się powiódł. Udał się tak naprawdę 3 ale przez krwiaka poroniłam. -
patid wrote:Luusia jak sobie radzisz z macierzyństwem w swoim wieku, pytam bo jestem w podobnym, rozważam iv z KD i nie wiem czy podołam. Czy to u Ciebie była dobra decyzja?
Giosiek, Nowa na forum lubią tę wiadomość
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
W invicta tez jest gwarancja blastocyst.sa do wyboru komórki świeże lub mrożone .
Przy 6komorkach masz gwarancję 1 blastocysty lub 3 trzydniowych zarodków
Przy 2 komórkach masz gwarancję 2 blastocyst lub 6 trzydiowuch zarodków.
My z 6 komórek mrożonych uzyskaliśmy 2blastocysty rokujące.
U nas było słabe nasienie też mąż był leczony...
-
Elka198321 wrote:W invicta tez jest gwarancja blastocyst.sa do wyboru komórki świeże lub mrożone .
Przy 6komorkach masz gwarancję 1 blastocysty lub 3 trzydniowych zarodków
Przy 2 komórkach masz gwarancję 2 blastocyst lub 6 trzydiowuch zarodków.
My z 6 komórek mrożonych uzyskaliśmy 2blastocysty rokujące.
U nas było słabe nasienie też mąż był leczony... -
monester wrote:Elcia a Ty jak się czujesz ? Jakieś mdłości już albo coś ? Nie wiecie po jakim czasie o odstawienia leków dostanę okres ?
Nic a nic nieczuje poza tym ...ale apetyt mam ogromny...rano tylko myślę co tu tracić...poza tym wszystko ok.zadnych objaw innych niemam..na szczęście nie każda dziewczyna ma młodści być może ja też ich niebedę mieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2023, 14:11
-
Elka198321 wrote:Totalnie nic nieczyje wiadomo Drzemki robię w ciągu dnia..bo od 6 rani zaczynam leki brać i tak do 24 leci.
Nic a nic nieczuje poza tym ...ale apetyt mam ogromny...rano tylko myślę co tu tracić...poza tym wszystko ok.zadnych objaw innych niemam..na szczęście nie każda dziewczyna ma młodści być może ja też ich niebedę mieć
Dobrze by było ich nie mieć co?
Wspaniale, że idzie tak pomyślnieHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Luusia wrote:Mam 43 lata i dzięki KD w tym roku zostałam mamą - trudna droga do rodzicielstwa zakończyła się 😊
Giosiek, Luusia lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Ja nie robiłam, biłam się z myślami do końca, lekarz powiedział, że jeżeli wiek kobiety poniżej 35, prawidłowy kariotyp, i dobra fragmentacja dna plemnika to zgodnie z wytycznymi nie ma wskazań do badania zarodków. I przyjęłam to do wiadomości i w sumie to ja nawet się z tym zgadzam.poza tym koszty.
Fakt, że teraz nie jestem w stanie powiedzieć czy transfer się nie udał bo zarodek był chory czy też się nie udał z innych przyczyn, ale widzę, że również nieudaja się transfery przebadanych zarodków. Gratuluję zdrowego mrozaczka- kiedy transfer ? Bo Twojej stopce, kiedy mieliście dużo wad i poronień w historii myślę, że nie można stwierdzić po której stronie jest tego przyczyna i tu chyba bym przebadała zarodki nawet z kd. A ile blastek wysłaliście do badania, że trafiliście na tą zdrowa jedna ?
Edytuje: jezcze lekarz mówił, że poronienia w wywiadzie też są wskazaniem do badań.
Wiem, że jest wiele zdań na temat badań genetycznych zarodków - czy mają sens, czy robić przy KD lub AZ, czy warto ze względu na koszt. Ja zdecydowałam się na to badanie ze względu na moją historię.
Mimo, że byliśmy łącznie w pięciu klinikach, to nadal nie udało nam się poznać przyczyny niepowodzeń. Diagnoza - niepłodność idiopatyczna. Miałam łącznie sześć stymulacji i z racji, że słabo na nie reagowałam, to lekarze sugerowali adopcję komórek.
Dość długo zajęło mi pogodzenie się z tym, że nie będę miała mojego genetycznego dziecka. Musiałam przeżyć swego rodzaju żałobę, by dojść z tym do porządku dziennego. Chęć posiadania dziecka była silniejsza niż chęć „przekazania genów”, także po paru miesiącach zgłosiłam się do kliniki w celu podejścia do KD. Gdy nie udał nam się pierwszy transfer, to się wcale nie zmartwiłam. Zwaliłam to na statystykę. Mieliśmy jeszcze 3 blastki i byłam pewna, że kolejny transfer się uda. Gdy nie udał się trzeci, to zaczęłam żałować, że nie zbadaliśmy zarodków. Przed przystąpieniem do KD, byłam pewna, że wina leży w moich komórkach i zastąpienie ich da mi upragnioną ciążę. Wtedy zaczęłam zastanawiać się, czy jednak problem może być w spermie lub w mojej macicy. Dlatego przed transferem ostatniego zarodka postanowiłam pogłębić diagnostykę (EmbioTrio, komórki CD138 i CD56). Ostatni transfer się udał, ale niestety poroniłam. Nie udało się poznać przyczyny poronienia. Badanie prenatalne wyszło bez zarzutu. Tak samo jak test dna Fetalis (trisomie 13, 18 i 21 oraz monosomie X), który zrobiłam w pierwszym trymestrze. Badanie materiału pobranego w szpitalu też nic nie wniosło. Brak odpowiedzi bardzo mnie męczy.
Nam lekarz nie zalecał badań PGT. Użył dokładnie tych samych argumentów, co lekarz Monester (młoda dawczyni, prawidłowe kariotypy itd). Ja mimo to, chciałam je wykonać by wykluczyć winę zarodka w niepowodzeniach i wiedzieć czy grzebać głębiej u siebie.
Co do kosztu zbadania zarodka, to jest on niższy niż koszt samego transferu (przynajmniej w Czechach). Do tego trzeba doliczyć leki przed i po transferze, które nie dość, że swoje kosztują, to w dodatku nie są obojętne dla naszego zdrowia. U mnie dochodzi jeszcze koszt paliwa, bo mamy bardzo daleko do kliniki. Nie wspominając o kosztach psychicznych nieudanego transferu. Same wiecie jak boli biały test, czy źle przerastająca beta. Nie mówiąc już o utracie ciąży na późniejszym etapie.
Także ja osobiście wolę wydać pieniądze na badanie zarodka niż na transfer, który nie ma szans się udać.
Sorki, że się tak rozpisałam 😅