In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
To teraz Was zabije jak miesiąc trmu przestałam brac te fermatiker i nestle mamacare to mimo wszystko miałam full pokarm...dostałam dodatkowe dawki na wyciszenie leku ale mimo wszystko mleko miałam waliło jak Stopiedziesiat...Teraz powoli wyciszam ale muszę i tak odciągnąć na oczucie ulgi jak cyce bolą lub jak poprostu wybuchają...Ja wypracowałam też tak że wydłużała sobie z czasem odciąganie pokarmu że ciągałam 3-4razy na dobę ale wtedy po dwie butle 160ml miałam minimum..I u mnie lakator w pewnym momencie odszedł w kat ręką lepiej odciągałam i niebylo żadne grudy mi się nierobily jak to przy lakatorze miałam ...Hope_89 wrote:Tak w mleku, ale też nie zawsze pamiętam żeby to zrobić i raczej 1 raz dziennie.
Ale tłuszczyku w tym moim mleczku aż tak dużo nie widzę, ale ja to zawsze miałam problem z jedzeniem. Zobaczymy jak mała będzie przybierać, póki co nie zgłasza mi głodu i ładnie śpi.
Ogólnie zdąża mi się że odciagne tylko 90 ml np ale to już wiem że za mało wody wypiłam lub też inne obowiązki wzięły góręWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2024, 13:14
-
Nigdy nie odciąga się takich samych ilości. Te bzdurne filmiki na fejsie i jnsta jakby każde odciąganie miało być skończone 200 ml z piersi to tylko robiw wodę z mózgu. Widziałam badaniaz że picie wody nie ma wpływu na laktację wbrew opinii powszechnej, natomiast stres już tak - ja jak się spieszę i chce szybko odciągnąć to nie poleci nic. Jeśli chodzi o tłuszcze to na pewno jest go tyle ile potrzebuje dziecko - najpierw wiadomo leci woda a potem bardziej treściwe.Hope_89 wrote:Tak w mleku, ale też nie zawsze pamiętam żeby to zrobić i raczej 1 raz dziennie.
Ale tłuszczyku w tym moim mleczku aż tak dużo nie widzę, ale ja to zawsze miałam problem z jedzeniem. Zobaczymy jak mała będzie przybierać, póki co nie zgłasza mi głodu i ładnie śpi.
Ogólnie zdąża mi się że odciagne tylko 90 ml np ale to już wiem że za mało wody wypiłam lub też inne obowiązki wzięły górę
Trinity_Nea, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
A będziesz jeszcze przystawiala małego do piersi?monester wrote:Nigdy nie odciąga się takich samych ilości. Te bzdurne filmiki na fejsie i jnsta jakby każde odciąganie miało być skończone 200 ml z piersi to tylko robiw wodę z mózgu. Widziałam badaniaz że picie wody nie ma wpływu na laktację wbrew opinii powszechnej, natomiast stres już tak - ja jak się spieszę i chce szybko odciągnąć to nie poleci nic. Jeśli chodzi o tłuszcze to na pewno jest go tyle ile potrzebuje dziecko - najpierw wiadomo leci woda a potem bardziej treściwe.
Bo ja już się poddałam i dawno nie próbowałamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2024, 14:14
[/url] -
Do karmienia się poddałam ale wcześniej leżeliśmy sobie przy cycku jako przytulanki no i nakręcał mi laktację jak tak ssał. Ale ostatnio jakoś nam to nie wychodziHope_89 wrote:A będziesz jeszcze przystawiala małego do piersi?
Bo ja już się poddałam i dawno nie próbowałam -
Jezu ale zazdroszczę Wam ilości mleka, możliwości mrożenia! Serio korzystajcie ile się da! U mnie to jedyne 50-70 ml da się odciągnąć, czasem 80ml jest.. Ale nie pije fermatiker bo on z glutenem.. A ja nie mogę bo mam celiakie 😭
Zauważyłam też, że jak odciągam co 3 h to i tak wychodzi docelowo tyle samo co jak odciągam rzadziej.
U nas młoda pije 90ml mojego mleka i daje je jej w nocy, więc starcza na jakieś 3 porcje (ale pobudki mamy koło północy, 4 i 7 w nocy). W dzień je 90-120 modyfikowanego co 3h.
Moja piersi szuka cały czas, więc też jej podaje parę razy w ciągu dnia. Ale to bardziej przytulanko i bliskość niż picie mleka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2024, 15:24
Elka198321 lubi tę wiadomość
-
Każda z nas debiutuje i się uczy;)Hope_89 wrote:Dziewczyny, jeśli są jeszcze jakies rady ja chętnie je przyjmę 😉
Jeśli coś robię nie tak, chetnie się poprawie bo jesteście dla mnie dużym wsparciem 😊
Ostatnio nawet mąż jak pytałam o Wit. D3 to mówił zapytaj dziewczyn na forum 😅
Saimi - żeby rozkręcić laktację to trzeba wiecej sesji i możesz się suplementowac - kozieradka, ostropest, lecytyna -
A to wszystko osobno kupujesz czy jest jakiś suplement łączony?monester wrote:Zobacz sobie suplementy na stronie wrozkacycuszka. Ja akurat stosowałam kozieradkę ostropest i lecytynę oraz słód jęczmienny ciemny palony. Teraz kupię ta moringe
[/url] -
Dziewczyny, jak czytam ile mleka odciąganie, to mam oczy jak 5złotówki... 😲
Ja "w szczycie laktacji" odciągałam max 60ml...
Mała, ze względu na niską masę urodzeniową musiała być dokarmiana modyfikowanym (tak od 6tyg.życia, wcześniej walczyłam kp+odciągane z butelki).
Dziś ma prawie 1,5roku. Je wszystko co my, bardzo lubi modyfikowane, ale cycuś musi być! 🤣
Może za dużo pokarmu nie mam, ale jest.
No i nadal mam zablokowany cykl (jakoś nie tęsknię za@).
Nowa na forum lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Wystarczy tulenie i endorfiny szczęścia mi tylko Sue lrzulil to czukam jak wszystko we mnie buzuje. .monester wrote:Do karmienia się poddałam ale wcześniej leżeliśmy sobie przy cycku jako przytulanki no i nakręcał mi laktację jak tak ssał. Ale ostatnio jakoś nam to nie wychodzi
-
Nestle mamacare kup sobie plus piwko karmi jeśli możesz hak nie to kawa caro lub inka też podkręcają laktacje dużo tulenia z bąblem...on stymuluje endorfin szczecia im bardziej się wyluziwakqm niespinakam to więcej pokarmu było ..Saimi wrote:Jezu ale zazdroszczę Wam ilości mleka, możliwości mrożenia! Serio korzystajcie ile się da! U mnie to jedyne 50-70 ml da się odciągnąć, czasem 80ml jest.. Ale nie pije fermatiker bo on z glutenem.. A ja nie mogę bo mam celiakie 😭
Zauważyłam też, że jak odciągam co 3 h to i tak wychodzi docelowo tyle samo co jak odciągam rzadziej.
U nas młoda pije 90ml mojego mleka i daje je jej w nocy, więc starcza na jakieś 3 porcje (ale pobudki mamy koło północy, 4 i 7 w nocy). W dzień je 90-120 modyfikowanego co 3h.
Moja piersi szuka cały czas, więc też jej podaje parę razy w ciągu dnia. Ale to bardziej przytulanko i bliskość niż picie mleka.
Saimi lubi tę wiadomość
-
Mama nestke hest to nic innego jak ostropest...I jest jeszcze jede takie saszetki w Rossmann priuella jakjs rak i to też jest na bazie ostropestu ....Hope_89 wrote:A to wszystko osobno kupujesz czy jest jakiś suplement łączony?
Ja próbowałam lactosan fix saszetki,fernatikel,słod jęczmienny syrop,kawa caro ,piwko karmi ,piuerlla,i te tabletki nestle.
Ostatecznie zostałam na fernatikel czekoladowym i tych tabletach i to mi starczyło .. -
A ja już praktycznie nic nieodciagam;-(...farmakologiczne mi zatrzymują laktacje...niestety domowe sposoby kicha nic niedziała...Trinity_Nea wrote:Dziewczyny, jak czytam ile mleka odciąganie, to mam oczy jak 5złotówki... 😲
Ja "w szczycie laktacji" odciągałam max 60ml...
Mała, ze względu na niską masę urodzeniową musiała być dokarmiana modyfikowanym (tak od 6tyg.życia, wcześniej walczyłam kp+odciągane z butelki).
Dziś ma prawie 1,5roku. Je wszystko co my, bardzo lubi modyfikowane, ale cycuś musi być! 🤣
Może za dużo pokarmu nie mam, ale jest.
No i nadal mam zablokowany cykl (jakoś nie tęsknię za@).
Ja przez kstmuenue piersią przytułam ze względu na to że mam hiperprolaktynemie a pid kp niemogłam brać leków i w ciąży .
Mentalnie się szykuje do kolejnego transferu. .Szczepcio jest radosnym dzieckiem jedynie chujowo śpi w nocy...Często się budzi a teraz jak zęby idą to już masakrę mam.
Ja czytam że dziewczynom ciągiem maluchy 4 godziny śpią to marzenie moje ...ale taka jego natura...widocznie ..
Pozdrawiam wszystkie dawajcie znać co u Was.
Ps niezmierne trzymam.kciuki za stsraczki,rozpakowane lub przed rozpakowaniem...pozdrawiam ciepło
Ela
Nowa na forum, Magdus46, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
A to moja Aluśka z tych co w nocy raczej daje pospać. My chodzimy spać około 12-1 i wtedy ostatnie karmienie. Potem młoda śpi około 4h czyli 4-5 pobudka, no i później już co 3h się zaczyna.
Tylko to "karmienie" trwa długo bo jeszcze odciąganie laktatorem ale to już wiecie jak to jest bo sporo tutaj jest kpi
Dzięki dziewczyny za info jak poprawić tą laktacje. Spróbuję coś wprowadzić. -
Saimi ja odciągałam wcześniej mleko mleko w temperaturze pokojowej może stać od 8-12 godz.,w lodówce 4 dni,a zamrożone 6 miesięcy. Zawsze to wiesz trochę odsapki jak ba już musisz odciągnąć..Saimi wrote:A to moja Aluśka z tych co w nocy raczej daje pospać. My chodzimy spać około 12-1 i wtedy ostatnie karmienie. Potem młoda śpi około 4h czyli 4-5 pobudka, no i później już co 3h się zaczyna.
Tylko to "karmienie" trwa długo bo jeszcze odciąganie laktatorem ale to już wiecie jak to jest bo sporo tutaj jest kpi
Dzięki dziewczyny za info jak poprawić tą laktacje. Spróbuję coś wprowadzić.





