X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 11 października, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A co do wykształcenia pomyślcie, że moglybyście mieć jajo profesorskie od Pawłowicz
    haha :D pokocham jak własne ;p

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 11 października, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A co do wykształcenia pomyślcie, że moglybyście mieć jajo profesorskie od Pawłowicz
    😱 Nie strasz 🤣

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 11 października, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Pomyślałam ze dam tu upust emocji, tak jestem wkurzona na swojego prywatnego ginekologa. Oddawna wiadomo że jest on bardzo dobrym lekarzem ale też bardzo dobrym przedsiębiorcom.
    Umówiłam się z nim dzisiaj na usg chciał zobaczyć czy będzie widać już pęcherzyk i czy w ogóle wszystko jest w porządku. Jednak jak powszechnie wiadomo, pęcherzyk widać dopiero na usg od 1000 Beta HCG w górę. Więc postanowiłam dzisiaj rano zrobić wyniki żeby sprawdzić czy mam już te 1000 ponieważ inaczej wizyta dzisiaj nie ma sensu. I faktycznie dzisiejszy mój wynik to 893.
    Więc zadzwoniłam do niego i powiedziałam jaki jest wynik i że w takim razie chce przełożyć wizytę na poniedziałek.-wtorek. A on do mnie ( spiesząc się wyraźnie gdzieś) mówi, że takie wyniki to tylko małe Widełki że widzimy się dzisiaj, dziękuję, do widzenia, i rzucił telefonem.
    Jestem tak wkurzona bo wiem że dzisiaj pójdę na wizytę a on i tak nie zobaczy nic na usg i powie mi żebym przyszła znowu w poniedziałek lub wtorek i wydała kolejne 200 zł na wizytę bez sensu. :////

    No co za pajac!

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 11 października, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A odnośnie "defektów" urody, jak mój synek będzie miał odstające uszy-to po mnie, jak wystającą szczękę - to po dziadku (moim tacie) 😉
    W każdej rodzinie ktoś coś ma 👍

    glodia, monester, Giosiek, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 11 października, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Pomyślałam ze dam tu upust emocji, tak jestem wkurzona na swojego prywatnego ginekologa. Oddawna wiadomo że jest on bardzo dobrym lekarzem ale też bardzo dobrym przedsiębiorcom.
    Umówiłam się z nim dzisiaj na usg chciał zobaczyć czy będzie widać już pęcherzyk i czy w ogóle wszystko jest w porządku. Jednak jak powszechnie wiadomo, pęcherzyk widać dopiero na usg od 1000 Beta HCG w górę. Więc postanowiłam dzisiaj rano zrobić wyniki żeby sprawdzić czy mam już te 1000 ponieważ inaczej wizyta dzisiaj nie ma sensu. I faktycznie dzisiejszy mój wynik to 893.
    Więc zadzwoniłam do niego i powiedziałam jaki jest wynik i że w takim razie chce przełożyć wizytę na poniedziałek.-wtorek. A on do mnie ( spiesząc się wyraźnie gdzieś) mówi, że takie wyniki to tylko małe Widełki że widzimy się dzisiaj, dziękuję, do widzenia, i rzucił telefonem.
    Jestem tak wkurzona bo wiem że dzisiaj pójdę na wizytę a on i tak nie zobaczy nic na usg i powie mi żebym przyszła znowu w poniedziałek lub wtorek i wydała kolejne 200 zł na wizytę bez sensu. :////
    A może napisać sms z info, że przekladasz wizytę? Jak on taki bezczelny, to czym się przejmować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października, 14:13

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Cara Przyjaciółka
    Postów: 68 49

    Wysłany: 11 października, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A co do wykształcenia pomyślcie, że moglybyście mieć jajo profesorskie od Pawłowicz
    Padłam 😂😂😂

    monester lubi tę wiadomość

  • Kleopati Debiutantka
    Postów: 15 25

    Wysłany: 11 października, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A co do wykształcenia pomyślcie, że moglybyście mieć jajo profesorskie od Pawłowicz

    Dokładnie:).ja bardziej zastanawiam się nad tym co będzie jak nasze pociechy dorosną. świat jest mały a coraz więcej jest maluszków z KD i zawsze jest opcja że się spotka rodzeństwo genetyczne i nawet nie będą tego o sobie wiedzieli. Bo w sumie nie ma gwarancji że dawczyni komórki nie będzie uczestniczyła w kolejnych procedurach. Chyba że ktoś to kontroluje (ale raczej nie słyszałam o takim rejestrze).

  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 11 października, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak tylko prostując, bo ja chyba pisać nie umiem na internetach...
    było pytanie o to, co mówią w klinice o dawczyniach, to napisałam co mi mówili w czasie rozmowy kwalifikacyjnej.
    ja osobiście mam to już gdzieś, wybrałam dawczynie inną od siebie, aż pani zrobiła wielkie oczy i zadała pytanie, czemu akurat ta... to powiedziałam, że w banku pustki, a mi wszystko jedno.

    WiosnyFanka, monester, mi.nu, Nowa na forum lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5333

    Wysłany: 11 października, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Napisałam maila do kliniki oraz minister zdrowia cxy go ktoś odczyta...niewiem ale przynajmniej próbowałam...czekamy do pn może się coś zmieni jak nie to pozostaje jedynie komercja...zobaczymy czy endometrium będzie w porządku...
    Próbuj przez stowarzyszenie nasz bocian

  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5333

    Wysłany: 11 października, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Pomyślałam ze dam tu upust emocji, tak jestem wkurzona na swojego prywatnego ginekologa. Oddawna wiadomo że jest on bardzo dobrym lekarzem ale też bardzo dobrym przedsiębiorcom.
    Umówiłam się z nim dzisiaj na usg chciał zobaczyć czy będzie widać już pęcherzyk i czy w ogóle wszystko jest w porządku. Jednak jak powszechnie wiadomo, pęcherzyk widać dopiero na usg od 1000 Beta HCG w górę. Więc postanowiłam dzisiaj rano zrobić wyniki żeby sprawdzić czy mam już te 1000 ponieważ inaczej wizyta dzisiaj nie ma sensu. I faktycznie dzisiejszy mój wynik to 893.
    Więc zadzwoniłam do niego i powiedziałam jaki jest wynik i że w takim razie chce przełożyć wizytę na poniedziałek.-wtorek. A on do mnie ( spiesząc się wyraźnie gdzieś) mówi, że takie wyniki to tylko małe Widełki że widzimy się dzisiaj, dziękuję, do widzenia, i rzucił telefonem.
    Jestem tak wkurzona bo wiem że dzisiaj pójdę na wizytę a on i tak nie zobaczy nic na usg i powie mi żebym przyszła znowu w poniedziałek lub wtorek i wydała kolejne 200 zł na wizytę bez sensu. :////
    Gdzieś czytałam że na dobrym sprzecoe widać od 700

  • Giosiek Autorytet
    Postów: 819 1615

    Wysłany: 11 października, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Mnie trochę drażni ta dyskusja - trzymam dziecko teraz na rękach i czy kochałabym go mniej gdyby miał odstające uszy? Nie. I nie wiem z czym nam się przyjdzie zmierzyć w przyszłości, ale wiem, że to, że się pojawił jest cudem, który codziennie wywołuje u mnie łzy wzruszenia
    Mnie także, dlatego staram się nie wypowiadać.
    Ale czasem aż mnie korci, żeby zapytać, czy każda z nas tutaj jest taka piękna i inteligentna, że tylko od takich dawczyń komórki chce przyjąć? Albo nasi partnerzy? Też sami przystojni magistrzy czy inżynierowie? Bo przecież dziecko może odziedziczyć urodę i inteligencję po nich? Albo po ich rodzicach/dziadkach? Przyznajcie się, ile z Was uważa swoją teściową za głupią krowę? Hahaha 🤭

    monester, Lusille, Madziarenka, Hania2010, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    age.png

    Starania od 06.2012
    Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
    Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
    Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍)
  • glodia Autorytet
    Postów: 632 317

    Wysłany: 11 października, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopati wrote:
    Dokładnie:).ja bardziej zastanawiam się nad tym co będzie jak nasze pociechy dorosną. świat jest mały a coraz więcej jest maluszków z KD i zawsze jest opcja że się spotka rodzeństwo genetyczne i nawet nie będą tego o sobie wiedzieli. Bo w sumie nie ma gwarancji że dawczyni komórki nie będzie uczestniczyła w kolejnych procedurach. Chyba że ktoś to kontroluje (ale raczej nie słyszałam o takim rejestrze).
    jest rejestr ogólnopolski i jakiś limit ciąż (zupełnie nie pamiętam, chyba 12), i to jest tak, że jeśli ty zachodzisz w ciążę z tych komórek, a uzyskałaś np. 3 blastki, to dopisują do danej dawczyni 1 (+2), zakładając, że z reszty blastek też będą ciąże. Po przekroczeniu danego limitu, reszta komórek tej dawczyni nie może być wykorzystana. A do tego liczą się ciąże, a nie żywe urodzenia.
    aha...i to jest jedyna informacja, którą może uzyskać dawczyni o swoich komórkach, gdyby np. chciała je ponownie oddać, to może uzyskać informację, że limit wyczerpany)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października, 19:43

    Kleopati lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5333

    Wysłany: 11 października, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara wrote:
    Padłam 😂😂😂
    Ale zobacz na starych zdjęciach jaka ona była ładna ;)

  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 11 października, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie. Pęcherzyk widać narazie mały 2mm. Ważne ze można pozamaciczna wykluczyć.
    Natomiast endometrium mam trochę za cienkie bo tltko 8 mm :/ najlepiej jak ma minium 1cm.... i niestety nie da się z tym nic zrobić, bo i tak bierzemy duże dawki progesteronu ( ja biorę 3xdz. dopochwowo + 1dz. Zastrzyk) i niestety to już los decyzuje czy przy takim endo zarodek się utrzyma :(

    glodia, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5333

    Wysłany: 11 października, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Ja już po wizycie. Pęcherzyk widać narazie mały 2mm. Ważne ze można pozamaciczna wykluczyć.
    Natomiast endometrium mam trochę za cienkie bo tltko 8 mm :/ najlepiej jak ma minium 1cm.... i niestety nie da się z tym nic zrobić, bo i tak bierzemy duże dawki progesteronu ( ja biorę 3xdz. dopochwowo + 1dz. Zastrzyk) i niestety to już los decyzuje czy przy takim endo zarodek się utrzyma :( dzizas . Tylko Ty umiesz znaleźć dziurę w całym

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5333

    Wysłany: 11 października, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia , Nie wiem też kto ci nagadał głupot czy sama je wymyślasz ?

  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 122 318

    Wysłany: 11 października, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Ja już po wizycie. Pęcherzyk widać narazie mały 2mm. Ważne ze można pozamaciczna wykluczyć.
    Natomiast endometrium mam trochę za cienkie bo tltko 8 mm :/ najlepiej jak ma minium 1cm.... i niestety nie da się z tym nic zrobić, bo i tak bierzemy duże dawki progesteronu ( ja biorę 3xdz. dopochwowo + 1dz. Zastrzyk) i niestety to już los decyzuje czy przy takim endo zarodek się utrzyma :(
    Ja miałam in vitro przy endometrium 8 mm i zarodek się zagnieździł bez problemu.

    preg.png[/url]
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna.
    Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie.
    3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239, trochę wyższy progesteron
    12 dpt: beta 457.4, nie mierzyłam progesteronu
    14dpt: beta 1377 (!), ładny progesteron
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130 (!!), super progesteron
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 11 października, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Claudia , Nie wiem też kto ci nagadał głupot czy sama je wymyślasz ?

    Monester o co Ci chodzi.... ? Bo nie rozumiem Twojego czepiania się teraz.

    Mówię co powiedział mi lekarz na wizycie która była 15min temu.
    Chyba po to jest forum żeby dopytać?
    Ja nie jestem ginekologiem i nie udaje ze pozjadałam wszystkie rozumy i wiem lepiej od niego albo ze co kolwiek z tych rzeczy wiem na tyle dobrze.
    Jedyne co wiem pobieżnie to to, ze nawet po zagnieżdżeniu zarodka, póki nie ma serduszka, endometrium ma znaczenie w przebiegu ciąży - i kwestii wczesnego poronienia gdy jest za cienkie by stworzyć godne warunki dla rozwijającego się zarodka.

    Cytuje jego słowa "cieszylibyśmy się gdyby w tym 5 tyg. ciąży endometrium było minium 1cm. A tutaj jest dosyć cienkie bo zaledwie 8,01mm. Ale niestety jest już Pani tak obstawiona lekami w tym progesteronem , ze nie da się nic więcej zrobić na ten moment"

    i później powiedział ze to już natura weryfikuje z endo co dalej będzie, bo jeszcze większych dawek progesteronu sie nie podaje, bo to nic nie da.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października, 16:17

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 11 października, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Ja miałam in vitro przy endometrium 8 mm i zarodek się zagnieździł bez problemu.

    Kochana ja przy transferze miałam 12mm, tez ładnie. Dlatego zdziwiłam sie ze przy braniu 3xdz. cyclogestu + 1xdz. zastrzyk z prolutexu i ze endo spadło do 8. A tym bardziej zabiepokoil mnie lekarz :( bo teraz nie wiem, czy mam się nie przejmować bo w najgorszym wypadku będzie te 8 mm lub w lepszym, ze będzie endo rosło, czy ze endo może dalej spadać na dniach ;/

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1166 1283

    Wysłany: 11 października, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Ja już po wizycie. Pęcherzyk widać narazie mały 2mm. Ważne ze można pozamaciczna wykluczyć.
    Natomiast endometrium mam trochę za cienkie bo tltko 8 mm :/ najlepiej jak ma minium 1cm.... i niestety nie da się z tym nic zrobić, bo i tak bierzemy duże dawki progesteronu ( ja biorę 3xdz. dopochwowo + 1dz. Zastrzyk) i niestety to już los decyzuje czy przy takim endo zarodek się utrzyma :(


    Cudowne wieści!! Pamiętasz? Moje endo w dniu przed transferem było ledwo 6 z groszem i Ala na świecie! Niezmiennie trzymam kciuki!

    Claudia Ferrari, Martuśka87 lubią tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
‹‹ 574 575 576 577 578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ