Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • EwelaKrk86 Autorytet
    Postów: 305 159

    Wysłany: 11 marca, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was cieplutko 😊
    Dołączam do waszego wątku.
    Dostalam dzis telefon ze komorki sa w drodze po przeszlo miesiacu oczekiwania 🤭
    Obecnie jestem na implancie Reseligo, wiem ze czeka mnie profilaktyczne leczenie stanu zapalnego.
    Macie ogromna wiedze a ja raczkuje 🤭🤭
    Czy mozecie podpowiedziec jak to teraz pojdzie gdy komorki juz beda w klinice?

    Endometrioza 3 st.
    Niedrożny jajowód.
    Hashimoto- Euthyrox 100
    I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
    ( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
    Kariotypy- ✅
    10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
    11.2024 - start II stymulacja
    (Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
    30.11.2024- punkcja- 5 pęcherzyków- zero komorek 😔

    Suple: q10-600mg
    Omega, kompleks wit, pregna care start, magnez, vit c, wit d, elektrolity
  • gwen143 Znajoma
    Postów: 17 15

    Wysłany: 11 marca, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KOT wrote:
    Dziewczyny, mała aktualizacja u mnie - wczoraj 21 dpt 5 dniowej blastocysty 5AA, beta 7581, byłam u gine, w USG uwidocznił się pęcherzyk, widać było ciałko żółte i majaczyły się ślady zarodka. Za 2 tygodnie kolejna wizyta. Trzymajcie kciuki.

    Nie jest mi lekko, bo nie mogę spać / budzę się o 3-4 i nie mogę zasnąć. Zawsze się w takich sytuacjach (a pojawiały się w okresach stresu) wspierałam lekami. Ledwo przez to daję radę w pracy. Ale najważniejsze, żeby było dobrze.

    walczcie!
    mamy podobną historię naturals a potem dlugo dlugo nic .. trzymam kciuki bo to i mi daje nadzieje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca, 12:20

    KOT lubi tę wiadomość

    2019 urodziłam syna ( naturals) w wieku 35l

    41l. on 39l.

    Od 2022 starania o rodzeństwo
    AMH=0,8, wiek 40l ( 2024.11)
    FSH - 5,37 ( 20.08.24)
    LH - 4,5 (20.08.24)
    TSH - 1,7

    05.2024 ciąża naturalna, poronienie w 9t,

    09.2024 pierwsze podejście do IVF , krótki protokół, 5 jajeczek, 3 zapłodnione , żadne nie rozwinęło się do blastocysty

    11.2024 drugie podejscie do IVF , dlugi protokół, 4 jajeczka, 3 zaplodnione ,1 blastka niestety beta 10 dpt 2,1 :(

    02.2025 trzecie podejscie do IVF , długi protokól duże dawki menopur 225+ gonal 150
    10 pobranych , 8 dojrzalych , 5 sie zaplodnilo tylko 1 blastka 3.A.B transfer nieudany

    wkrotce ostatnie podejście do IVF refundowane..
  • Monkai Ekspertka
    Postów: 127 107

    Wysłany: 11 marca, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!
    Moja historia jest długa, walczę już dobrych kilka lat o maluszka choć też było kilka lat odpuszczenia. Myślałam że jak odpuszczę to może wydarzy się ten upragniony cud. W tym roku podjęliśmy decyzję o kolejnej próbie, w aucie miałam punkcję. Niestety urosły tylko 4 🥚 z czego tylko 1 nadawało się do zapłodnienia. Przetrwało, na razie rośnie, w czwartek mają dać znać ile urosło i mrozić , transfer w kolejnym cyklu. Jednak pani doktor wspomniała że jajeczka były złej jakości, były deformacje, i czy nie myśleliśmy o komórce dawczyni. W tym momencie miałam wrażenie że mój świat się zawalił. Nie widziałam że jest tak źle, to był szok. Myślę caly czas o tym. Wiem że dobierają dawczynię podobna do mamy z koloru oczu, włosów itp itd. ale boje się tak strasznie. Bycie mamą to moje największe marzenie, i już jedyne. Boje się że psycha mi siądzie, boje się że będę patrzeć na dzidzię i doszukiwać się czy jest do mnie podobna, boje się kiedyś zrobi badania dna i się dowie że nie jestem jej mama 😭😭😭😭 choć wiem że to mało prawdopodobne. Tak bardzo chcę dziecko a tak bardzo się boję że coś we mnie pęknie i nie będę go kochać 😭😭😭

    Powiedzcie że wariuje i głupa jestem ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca, 22:01

    2016-2017 7xIUI 💔
    2018 ❄️❄️❄️
    3.2018 IVF 💔
    11.2018 IVF💔
    2025 wracam silniejsza i walczę dalej
    AMH 0,544
    4🥚 tylko 1 ❄️
  • Tuśka88 Koleżanka
    Postów: 48 11

    Wysłany: 11 marca, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkai wrote:
    Witajcie dziewczyny!
    Moja historia jest długa, walczę już dobrych kilka lat o maluszka choć też było kilka lat odpuszczenia. Myślałam że jak odpuszczę to może wydarzy się ten upragniony cud. W tym roku podjęliśmy decyzję o kolejnej próbie, w aucie miałam punkcję. Niestety urosły tylko 4 🥚 z czego tylko 1 nadawało się do zapłodnienia. Przetrwało, na razie rośnie, w czwartek mają dać znać ile urosło i mrozić , transfer w kolejnym cyklu. Jednak pani doktor wspomniała że jajeczka były złej jakości, były deformacje, i czy nie myśleliśmy o komórce dawczyni. W tym momencie miałam wrażenie że mój świat się zawalił. Nie widziałam że jest tak źle, to był szok. Myślę caly czas o tym. Wiem że dobierają dawczynię podobna do mamy z koloru oczu, włosów itp itd. ale boje się tak strasznie. Bycie mamą to moje największe marzenie, i już jedyne. Boje się że psycha mi siądzie, boje się że będę patrzeć na dzidzię i doszukiwać się czy jest do mnie podobna, boje się kiedyś zrobi badania dna i się dowie że nie jestem jej mama 😭😭😭😭 choć wiem że to mało prawdopodobne. Tak bardzo chcę dziecko a tak bardzo się boję że coś we mnie pęknie i nie będę go kochać 😭😭😭

    Powiedzcie że wariuje i głupa jestem ...
    Hej, jestem w trochę podobnej sytuacji bo czekam na info o moim jedynym zarodku, mam słabe komórki i niestety efekty stymulacji mizerne. Dzisiaj już jest nieco lepiej ale wczoraj załamka totalna…
    Kiedy pierwszy raz słyszy się o skorzystaniu z komórki dawczyni albo z adopcji zarodka to jest szok i nie dziwię się że bardzo to przeżywasz. Na oswojenie takich rzeczy potrzeba czasu.
    Nie uważam aby rozważanie tego jak to będzie z „obcą” komórką było głupie, i tak samo podjęcie decyzji o tym czy mówić dziecku albo bliskim o fakcie korzystania z dawstwa to też nie jest łatwe, dlatego pewnie obowiązkowa teraz jest konsultacja z psychologiem- aby też zdawać sobie sprawę z tego jakie emocje mogą nas czekać. Nie ma co udawać że wszystko będzie kolorowo i idealnie. Aby ruszyć dalej i skorzystać z tej opcji najpierw trzeba pożegnać swoje wyobrażenie o genetycznym rodzicielstwie. Jeśli nie jesteś na to gotowa w tym momencie to ok… naprawdę nie ma co podejmować takich decyzji pochopnie.
    Ale tutaj jeśli szukasz inspiracji to na pewno ją znajdziesz bo widać że naprawdę niezależnie od genów po prostu kochamy dziecko a nie jego DNA
    Jak Twój partner widzi tę sytuację?

    Starania od 02.2020r.
    01.2022r. klinika, pierwsze badania: insulinooporność, słabe parametry nasienia, stymulacje, leki... kilka miesięcy prób
    przerwa

    06.2024r. klinika, bierzemy się do roboty na poważnie

    🧔🏽‍♂️36 l. badania nasienia: ilość 10.9 mln/1ml, ruch postępowy 27%, całkowity 40%, morfologia 1%
    💊 Fertistim, Magnez, wit D, omega 3, folian

    👩🏼‍🦰 36l. insulinooporność, niedrożność lewego jajowodu
    AMH 1.4, LH/FSH= 0,32, wys. antyTPO i antyTG , TSH,T4,T3- ok
    💊 TENfertilOnaAMH + wszystkie inne możliwe suple
    Glucophage 2x850- od 06.2024

    03.08.2024 1 IUI ❌
    start IVF - Puregon 225
    26.08.2024 monitoring - widać 9 🥚
    30.08.2024 punkcja -> 2 dojrzałe komórki, 1 zapłodniona -> 0 zarodków
    11.2024 II stymulacja Elonva 150, Recovelle 4j, Menopur -> 2 dojrzałe komórki, 2 zapłodnione -> 1 4AA
    12.2024 transfer FET ❌
    02.25 III stymulacja - od 18dc gonapeptyl, od 2dc Menopur 300 --> ?
  • Cara Przyjaciółka
    Postów: 115 68

    Wysłany: 11 marca, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkai wrote:
    Witajcie dziewczyny!
    Moja historia jest długa, walczę już dobrych kilka lat o maluszka choć też było kilka lat odpuszczenia. Myślałam że jak odpuszczę to może wydarzy się ten upragniony cud. W tym roku podjęliśmy decyzję o kolejnej próbie, w aucie miałam punkcję. Niestety urosły tylko 4 🥚 z czego tylko 1 nadawało się do zapłodnienia. Przetrwało, na razie rośnie, w czwartek mają dać znać ile urosło i mrozić , transfer w kolejnym cyklu. Jednak pani doktor wspomniała że jajeczka były złej jakości, były deformacje, i czy nie myśleliśmy o komórce dawczyni. W tym momencie miałam wrażenie że mój świat się zawalił. Nie widziałam że jest tak źle, to był szok. Myślę caly czas o tym. Wiem że dobierają dawczynię podobna do mamy z koloru oczu, włosów itp itd. ale boje się tak strasznie. Bycie mamą to moje największe marzenie, i już jedyne. Boje się że psycha mi siądzie, boje się że będę patrzeć na dzidzię i doszukiwać się czy jest do mnie podobna, boje się kiedyś zrobi badania dna i się dowie że nie jestem jej mama 😭😭😭😭 choć wiem że to mało prawdopodobne. Tak bardzo chcę dziecko a tak bardzo się boję że coś we mnie pęknie i nie będę go kochać 😭😭😭

    Powiedzcie że wariuje i głupa jestem ...
    Monkai, takie emocje towarzyszą wielu z nas na początku drogi z KD. Jak się cofniesz trochę w tym wątku, to poczytasz różne nasze historie, większość miała/ma podobne wątpliwości jak Ty. Ale dla większości KD to jedyna droga :( Ja 2 lata temu nie pomyślałabym, że kiedykolwiek trafię do grupy KD. A jednak...
    Może rozmowa z psychologiem Ci pomoże?
    Nie napisałaś ile masz lat, bo to kluczowe przy decyzji, czy chcesz, masz siłę i czy jest sens dalej walczyć na swoich gametach.

‹‹ 668 669 670 671 672
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ