X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • basiaO. Koleżanka
    Postów: 53 94

    Wysłany: Dzisiaj, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosanaliściu wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Przyszłam po małą poradę...
    Mam 36 lat i AMH 0,17 🤯 po pierwszej stymulacji w krótkim protokole uzyskałam jedną komórkę, którą udało się zapłodnić ale niestety obumarła kolejnego dnia. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że na ciążę na własnych komorkach moje szanse to poniżej 1%. Zastanawiam się jaki jest sens podchodzić kolejny raz do stymulacji, faszerować się lekami i walczyć ze skutkami ubocznymi. Czy to jest właśnie ten moment aby powiedzieć sobie Oki jest jak jest i działać z KD?
    Czy może któraś z Was też stała przed takim dylematem?

    Cześć! Ja po 3 nieudanej próbie na własnych skonsultowałam się z innym lekarzem w obecnej klinice, w której podeszłam do dawstwa. Moje AMH wynosiło po stymulacjach 0.9, zaczynałam z AMH 2.1., również uzyskiwałam mało komórek i wszystkie były nieprawidłowe (wiek). Lekarka powiedziała, że jeśli na moich się nie udało to szkoda po prostu naszego czasu, zdrowia i pieniędzy, a najbardziej obciąży to naszą psychikę. Trudno było mi to przetrawić, ale od razu podjęliśmy decyzję o adopcji komórek. Przygotowywałam się do biorstwa, ale nadal przechodziłam taką małą żałobę. Na początku myślałam, że komórki nie są moje i było mi dziwnie tak, ale teraz zupełnie o tym zapomnialam, bo przecież one są nasze. Mi partner powiedział, że dna to taka drobnostka, bo przecież to ja będę w ciąży, ja będę ponosić cały trud ciąży, ja urodzę i ja wychowam, a to jest ważniejsze, a nie to czyja to komórka. Przemyśl na spokojnie wszystko i razem podejmijcie decyzję. Powodzenia!

    Mary27 lubi tę wiadomość

    Ona 42
    tarczyca zdrowa,
    brak endometriozy,
    kariotyp prawidłowy
    brak chorób przewlekłych
    homocysteina w normie

    On 43
    cukrzyca II typu - avamina, amaryl
    kariotyp prawidłowy
    morfologia 3%
    całkowita liczba plemników 279,9 ml/ejak.
    ruchliwość 63%
    fragmentacja 85,81% prawidłowych

    05.2023 poronienie zatrzymane ciąża naturalna
    AMH 04.2024 -2,17 ng/ml
    IVF 08.2024 słaba odpowiedź na stymulację - 2 oocyty, oba nieprawidłowe
    IVF 09.2024 uzyskano 4 oocyty, dwa przetrwały do 5 doby. transfer świeży - nieudany, drugi zarodek nieprawidłowy
    IVF 10.2024 uzyskano 6 komórek, 4 dojrzałe, 2 zarodki w 5 dobie oba nieprawidłowe

    histeroskopia - wynik niejednoznaczny (mała ilość materiału do badania) -wprowadzono 3 rodzaje antybiotyków

    IVF 02.2025 start procedury z KD
    AMH 01.2025 0.96 ng/ml
    6 komórek zapłodnionych, 5 zarodków uzyskanych, 3 zbadane, 1 nieprawidłowy. 2 zdrowe zarodki
    oczekiwanie na transfer
  • glodia Autorytet
    Postów: 794 442

    Wysłany: Dzisiaj, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda2505 wrote:
    Badam progesteron zawsze rano czyli ok 2h od cyclogestu i całej reszty leków. Tak masz rację wczoraj jak dodzwonilam się do lekarza to zabronił mi robić więcej wyników proga i mówił że to nie ma sensu bo one i tak nie wychodzą we krwi. Martwię się bo to mój drugi transfer i wcześniej beta na początku lekko ruszyła ale szybko spadła mimo że progesteron był powyżej 20. To będzie kilka stresujących tygodni.
    Wczoraj czyli 7dpt 85.9 ... Jutro idę na powtórkę i pewnie co dwa dni będę sprawdzać aż do wymarzonego 💜
    spróbuj nie myśleć o progesteronie. Trzymam kciuki za przyrosty.

  • Nessie Autorytet
    Postów: 325 507

    Wysłany: Dzisiaj, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosanaliściu wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Przyszłam po małą poradę...
    Mam 36 lat i AMH 0,17 🤯 po pierwszej stymulacji w krótkim protokole uzyskałam jedną komórkę, którą udało się zapłodnić ale niestety obumarła kolejnego dnia. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że na ciążę na własnych komorkach moje szanse to poniżej 1%. Zastanawiam się jaki jest sens podchodzić kolejny raz do stymulacji, faszerować się lekami i walczyć ze skutkami ubocznymi. Czy to jest właśnie ten moment aby powiedzieć sobie Oki jest jak jest i działać z KD?
    Czy może któraś z Was też stała przed takim dylematem?

    Ja bym spróbowała ponownie, chyba że nie masz na to czasu i siły. 1 stymulacja to zdecydowanie za mało, często to takie sprawdzenie jak się organizm zachowa, lekarze lecą schematem.

    1%? Zmień lekarza, nie powinien Ci tak mówić. Czytałam o kobietach, które z jeszcze niższym AMH zaszły w ciążę.

    Na Twoim miejscu zrobiłabym 3-miesięczną przerwę, podkoksowała komórki (AMH można trochę podratować, spójrz na moją stopkę i wahania AMH po symulacjach i przerwach gdzie brałam suplementy), do rozważenia mezoterapia jajników, terapia w komorze hiperbarycznej, akupunktura) + dieta + ruch + wysypianie się + redukcja stresu.

    To nie jest wyrok, jeśli nie szkoda Ci czasu to zawalcz żeby potem nie wyrzucać sobie że nie zrobiłaś wszystkiego co w Twojej mocy ✊💪

    glodia lubi tę wiadomość

    👩🏻35 lat
    👨🏻 32 lata
    10.2024 - morfologia 2%
    Starania od 2022 roku

    Kariotypy OK ✅
    FraX OK ✅
    AMH 1,5 (10.24) -> 0,3 (01.25) -> 0,7 (03.25) -> 0,4 (06.25)
    Od 11.2024 - dieta przeciwzapalna, zdrowe jedzenie
    02.2025 - mezoterapia jajników
    Od 02.2025 - akupunktura
    08.2025 - biopsja endometrium

    Mięśniaki, torbiel endometrialna (endometrioza III bądź IV stopnia), niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50)

    Od 11.2024 r. program MZ IVF
    1 IVF
    03.12 (4dc) - 09.12.2024 stymulacja Menopur, Orgalutran, Ovitrelle. 10.12 - punkcja, pobrana 1 komórka, padła w 2 dobie, 0❄️
    2 IVF
    27.04 (2dc) - 11.05.2025 stymulacja Gonapeptyl daily, Gonal, Menopur, Ovitrelle. 12.05 - punkcja, pobrana 1 komórka -> 1❄️ 4.3.3. (6 doba) -> 16.06 - transfer FET -> 8t 💔 poronienie
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 214 198

    Wysłany: Dzisiaj, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosanaliściu wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Przyszłam po małą poradę...
    Mam 36 lat i AMH 0,17 🤯 po pierwszej stymulacji w krótkim protokole uzyskałam jedną komórkę, którą udało się zapłodnić ale niestety obumarła kolejnego dnia. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że na ciążę na własnych komorkach moje szanse to poniżej 1%. Zastanawiam się jaki jest sens podchodzić kolejny raz do stymulacji, faszerować się lekami i walczyć ze skutkami ubocznymi. Czy to jest właśnie ten moment aby powiedzieć sobie Oki jest jak jest i działać z KD?
    Czy może któraś z Was też stała przed takim dylematem?

    My na własnych komórkach próbowaliśmy dwa razy. Pierwszy protokół długi i ten okazał się lepszy, bo przynajmniej był jeden zarodek do transferu, drugi protokół krotki - nie było co transferować. Moje AMH było wyższe niż twoje, ale ze względu na endometrioze, komórki są słabej jakości i nie było ich szczególnie dużo. Jednak wiadomo jakaś mała nadzieja była, dlatego po pierwszej porażce spróbowaliśmy drugi raz.
    Nastepnie lekarz przedstawił jeszcze opcje ministymulacji lub stymulacji w fazie lutealnej i nie pamiętam ile dawał % szans na powodzenie, chyba 20, ale ja już nie chciałam próbować. Już przed ta rozmowa z lekarzem byliśmy zdecydowanie na AZ.
    Przeszliśmy przez dwa transfery z AZ.
    Jak wszedł w zycie program MZ to zdecydowaliśmy się na AK. I to była najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Bardzo łatwo mi było podjąć decyzję zarówno o AZ jak i AK, bo wiedziałam że chce być mamą i takie kwestie jak geny nie miały żadnego znaczenia. Byłam bardzo zdenerminowana.
    Teraz mogę powiedzieć, że naprawdę jestem szczęśliwa i właśnie tylko mojego ukochanego syneczka brakowało mi w życiu.

    age.png
  • rosanaliściu Koleżanka
    Postów: 39 2

    Wysłany: Dzisiaj, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basiaO. wrote:
    Cześć! Ja po 3 nieudanej próbie na własnych skonsultowałam się z innym lekarzem w obecnej klinice, w której podeszłam do dawstwa. Moje AMH wynosiło po stymulacjach 0.9, zaczynałam z AMH 2.1., również uzyskiwałam mało komórek i wszystkie były nieprawidłowe (wiek). Lekarka powiedziała, że jeśli na moich się nie udało to szkoda po prostu naszego czasu, zdrowia i pieniędzy, a najbardziej obciąży to naszą psychikę. Trudno było mi to przetrawić, ale od razu podjęliśmy decyzję o adopcji komórek. Przygotowywałam się do biorstwa, ale nadal przechodziłam taką małą żałobę. Na początku myślałam, że komórki nie są moje i było mi dziwnie tak, ale teraz zupełnie o tym zapomnialam, bo przecież one są nasze. Mi partner powiedział, że dna to taka drobnostka, bo przecież to ja będę w ciąży, ja będę ponosić cały trud ciąży, ja urodzę i ja wychowam, a to jest ważniejsze, a nie to czyja to komórka. Przemyśl na spokojnie wszystko i razem podejmijcie decyzję. Powodzenia!

    Po pierwszym protokole miałam tylko dwie komórki z czego jedna byla pusta. I ja dziękuję lekarzowi, że jest z Nami szczery i nie mydli Nam oczu. Powiedział wprost, że gdyby nie bylo refundacji to odradzałb kolejną stymulację.
    Co do dawstwa zupełnie, na ten moment, mi to nie przeszkadza i też mam takie podejście, że i tak to ja będę w ciąży.

  • jabk0va Autorytet
    Postów: 286 691

    Wysłany: Dzisiaj, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaKika wrote:
    Ja czekałam 10 dni i zadzwoniłam ( sami mieli zadzwonić ale im się zapomniało ;) )
    Dzwoń pytaj
    Ja też planuję zadzwonić zapytać czy stymulują już moją dawczynię bo już też miesiąc minął od telefonu te mają dawczynię :)
    Daj znać

    Właśnie się dowiedziałam, że czas oczekiwania to 3 miesiące 🤯🤯 i że jak nie dzwonili, to znaczy że nikogo jeszcze nie znaleźli 😳

    Także poczekamy sobie... 🙃

    Starania od 11.2023 ❤️

    💔Na początku liczne torbiele jajników 🥴
    🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
    💔Styczeń 2025 - niski wynik AMH 😭 0,25
    Kwiecień 2025 - spadek - 0,13 😭
    💔Niedrożny lewy jajowód 😭

    💃33
    ✅FSH
    ✅hormony
    ✅witaminy
    ✅HSG
    ✅owulacja
    ❌AMH 0,13 😭
    ❌Lewy jajnik niedrożny

    🕺34
    ✅Morfologia
    ✅idealne parametry

    24.03.2025 - kwalifikacja do in vitro ☘️

    W kwietniu pierwsza stymulacja ☘️
    🗓️29.04 zaczynamy ❤️
    💉Menopur
    💉Orgalutran
    🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
    🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭

    ⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
    16.06 💉 GnRH
    30.06 start stymulacji
    💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
    💉 Menopur 450
    18, 21, 23.07 podgląd 🥚
    25.07 punkcja
    30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔

    1.08 start trzeciej procedury ☘️☘️☘️
    🤞decyzja o AK🤞⏳
    6.08 psycholog 😌
‹‹ 752 753 754 755 756
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ