In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
a kiedy bedziesz cos wiedziala w sprawie? w sensie ministerstwo to jedno a sama klinika?
2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Masakra co się zadziało . Mam nadzieję że coś wskurasz bo to serio bardzo niesprawiedliwe
Ja z kolei byłam u ginekologa dzisiaj i już nie wiem nic co się zadziało w moim cyklu 😂
16.10 dostałam okres i od 3 dc brałam estrofem . 15 dc zaczęłam krwawić i krwawiłam 6 dni . Dzisiaj jest 29 dc ( lekarz nie kazał zaznaczać tamtego krwawienia jako miesiaczke ) i byłam na usg. Endometrium 9 mm , na prawym jajniku dwa precherzyki po 13 mm a lewym małe kilka . No i wg lekarza jestem po owulacji . No i teraz pytanie była , nie była ? Co to się zadziało w tym cyklu jakaś masakra . A kupiłam dzisiaj test owu żeby czyhać na owulację 😂😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 17:23
1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%) -
Ewelka1985 wrote:Tak już 2 od pierwszej dawczyni
A teraz się okazało
Że ta dawczyni jej komórki były porażką z jednej na 6 mamy zarodek który się bardzo wolno rozwija
Dziś miałam mieć transfer jego ale lekarz
Nas wstrzymał że nie wygląda ja z 5 doby więc już jestm całkiem załamana
Powiedział że tak słabym komórek dawno nie było a dawczyni młoda i potwierdzona płodność
miałam taką samą sytuacje w innej klinice, z tymże lekarz nic nie mówił, że słaba jakość komórek, wiadomo, że to biologia, ale klinika też powinna przy tym wszystkim za to jakoś odpowiedzieć. My wtedy placiliśmy z własnej kieszeni, nic nie było refundowane.. lekarz zwalił na mnie, że wiek, że coś tam, bo ttansfer się odbył, ale wydaję mi się, że to musiał być bardzo wadliwy zarodek, bo nawet się nie przyjął.. jedna komórka padła z tego zestawu 6 z przyczyn biologicznych, w innej klinice od razu się udało za pierwszym razem, zarodki co prawda dwa, ale za pierwszym razem się udało... potem już mnie tylko wiek dawczyni interesował, nawet nie to czy już miała dzieci czy nie, bo to też żadna gwarancja.. 20 plus, a nie po 30.. nigdy nie ma gwarancji, ale im młodsze dawstwo tym wg. mnie bardziej rokujące, przykro mi, że też cię to spotkało..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 18:59
Angelles lubi tę wiadomość
-
Małgorzatek,małgorzatek wrote:miałam taką samą sytuacje w innej klinice, z tymże lekarz nic nie mówił, że słaba jakość komórek, wiadomo, że to biologia, ale klinika też powinna przy tym wszystkim za to jakoś odpowiedzieć. My wtedy placiliśmy z własnej kieszeni, nic nie było refundowane.. lekarz zwalił na mnie, że wiek, że coś tam, bo ttansfer się odbył, ale wydaję mi się, że to musiał być bardzo wadliwy zarodek, bo nawet się nie przyjął.. jedna komórka padła z tego zestawu 6 z przyczyn biologicznych, w innej klinice od razu się udało za pierwszym razem, zarodki co prawda dwa, ale za pierwszym razem się udało... potem już mnie tylko wiek dawczyni interesował, nawet nie to czy już miała dzieci czy nie, bo to też żadna gwarancja.. 20 plus, a nie po 30.. nigdy nie ma gwarancji, ale im młodsze dawstwo tym wg. mnie bardziej rokujące, przykro mi, że też cię to spotkało..
A Ty jakie kliniki przerobiłaś?
U mnie antybiotyki od immunologa...więc już nie wiem kiedy ten transfer może być .... A jak pomyślę, że po tym kwietniowym transferze wierzyłam w sukces, wyliczałam termin na początek stycznia...To mi tak smutno sie robi...w sumie jestem w czarnej d...😭I ogólnie pełna obaw...A jak czytam te różne historie to jeszcze bardziej i ten mijający czas:(
Chociaż są też pozytywne historie:)
Ja z 6 komórek miałam 3 zardoki. Zapłodnionych było 5. Ale bardzo dobre parametry nasienia. -
Ewa85 wrote:Ja miałam 28-letnią dawczynię. Na 6 komórek zapłodniło się 5 i wszystkie w 5-tej dobie poszły do mrożenia. Czytając co piszecie to miałam mega szczęście. AK z programu jest.
Nasza miała 29 lat i też z 6 komórek mieliśmy 5 zarodków. Drugi transfer udany.Ona 43
tarczyca zdrowa,
brak endometriozy,
kariotyp prawidłowy
brak chorób przewlekłych
homocysteina w normie
On 44
cukrzyca II typu - avamina, amaryl
kariotyp prawidłowy
morfologia 3%
całkowita liczba plemników 279,9 ml/ejak.
ruchliwość 63%
fragmentacja 85,81% prawidłowych
05.2023 poronienie zatrzymane ciąża naturalna
AMH 04.2024 -2,17 ng/ml
IVF 08.2024 słaba odpowiedź na stymulację - 2 oocyty, oba nieprawidłowe
IVF 09.2024 uzyskano 4 oocyty, dwa przetrwały do 5 doby. transfer świeży - nieudany, drugi zarodek nieprawidłowy
IVF 10.2024 uzyskano 6 komórek, 4 dojrzałe, 2 zarodki w 5 dobie oba nieprawidłowe
histeroskopia - wynik niejednoznaczny (mała ilość materiału do badania) -wprowadzono 3 rodzaje antybiotyków
IVF 02.2025 start procedury z KD
AMH 01.2025 0.96 ng/ml
6 komórek zapłodnionych, 5 zarodków uzyskanych, 3 zbadane, 1 nieprawidłowy. 2 zdrowe zarodki
transfer nr 2 - 4.08 -
Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale śledzę wszystkie posty na bieżąco i dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego grona.
Zdecydowaliśmy się z mężem na AK, jesteśmy już po wizycie u psychologa i dostaliśmy pozytywną opinię ale gdy już dostałam propozycję dwóch dawczyni zaczęłam mieć wielkie obawy. Dopadł mnie jakiś kryzys, którą dawczynię wybrać jak będzie wyglądało dziecko czy mówić w przyszłości o procedurze. Wiem że jeszcze nawet nie wiadomo czy się uda ale już zaczynam mieć różne myśli. Czy która z Was też tak miała?
Lwica_Lewka lubi tę wiadomość
-
Aga84816 wrote:Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale śledzę wszystkie posty na bieżąco i dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego grona.
Zdecydowaliśmy się z mężem na AK, jesteśmy już po wizycie u psychologa i dostaliśmy pozytywną opinię ale gdy już dostałam propozycję dwóch dawczyni zaczęłam mieć wielkie obawy. Dopadł mnie jakiś kryzys, którą dawczynię wybrać jak będzie wyglądało dziecko czy mówić w przyszłości o procedurze. Wiem że jeszcze nawet nie wiadomo czy się uda ale już zaczynam mieć różne myśli. Czy która z Was też tak miała?
Witaj, z początku tez mieliśmy wątpliwości, ale chęć bycia rodzicem, ktory od poczatku jest swiadkiem tworzenia sie nowego zycia ostatecznie je wyeliminowała, inne metody -zwykla odopcja odpadła z uwagi na fakt ze nie mielibysmy juz niemowlaka,nie chcieliśmy dziecka z historia, z traumą i innymi problemami
Choć wiadomo ze to wszystko jest szlachetne, ale nie dla nas, juz nie mowiac o wysrobowanych castingach na rodzica, poza tym dsiecko powstale przy tej metodzie że tak to ujme częściowo moze być podobne do ojca, czyli twojego meza, często też dzieci genami związane z rodzicami podobne sa do mężczyzny, bardziej niż do kobiety, a czasem sie zdarza ze
Biologiczne dzieci nie sa podobne ani do jednego ani do drugiego, widze to po swojej siostrze która ma kilkoro dzieci, jest to jakiś rodzaj adopcji z ta różnica ze jesteście od początku rodzicami, ty biologiczną matką, a mąż Partner genetycznym ojcem,geny oczywiście sa ważne ale sa jednym z elementów calosci-najwazniejsi będziecie wy. To wy będziecie prawdziwymi rodzicami, Przy zwykłej adopcji szansa na to ze kiedyś prawdziwi rodzice zapukają do drzwi jeśli by żyli a dziecko nie bylo by sierotą bylo by bardzo prawdopodobne, nie chciałabym wychowywać czyjegoś dziecka. Jaka jest szansa na podobne spotkanie dawczyni materiału biologicznego ? Nie wiem czy ja sama
Osobiście bym sie zastanawiałam nad swoją komorka ktora oddałam do adopcji, ja sama nie,a co innego oddać do adopcji czlowieka ktorego się urodziło, czulo wiez podczas ciazy i widziało po porodzie.. jakiegoś kontaktu bym sie bardziej obawiała aniżeli tego ze dziecko genetycznie nie jest moje, a co do mówienia dziecku o tym, nie wiem jak sie sprawy potoczą, nie mam jeszcze zdania co do tegoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada, 07:09
Raija86, Lwica_Lewka, MoniaB, Aga84816, Asssia lubią tę wiadomość
-
U nas też z 7 komórek powstało 5 zarodków . Ale może to ma znaczenie że unas były komórki świeże . Nie wiem ile lat ma dawczyni ale w klinice mówili że zwykle są to młode dziewczyny 20-21 lat . Na następnej wizycie zapytam lekarza prowadzącego może on coś powie bo embriolog nie chciała nic powiedzieć1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%) -
Karolina jak Ty masz owulację to nie myslsiz jeszvze zeby sprobowac na wlasnych komórkach?2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Aga84816 wrote:Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale śledzę wszystkie posty na bieżąco i dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego grona.
Zdecydowaliśmy się z mężem na AK, jesteśmy już po wizycie u psychologa i dostaliśmy pozytywną opinię ale gdy już dostałam propozycję dwóch dawczyni zaczęłam mieć wielkie obawy. Dopadł mnie jakiś kryzys, którą dawczynię wybrać jak będzie wyglądało dziecko czy mówić w przyszłości o procedurze. Wiem że jeszcze nawet nie wiadomo czy się uda ale już zaczynam mieć różne myśli. Czy która z Was też tak miała?
Hejka, rozumiem Cie doskonale , do tej pory byłam pełna przekonania ze idziemy z KD po tym jak 6 moich stymulacji poszło na marne ale kiedy juz miało się to zadziać zaczęłam mieć napady paniki ,strachu ze nic o niej nie wiem ( dawczyni) i inne podobne ..myślę ze to normalne tylko szaleniec by nie miał wątpliwości .. ale tłumaczę sobie ze jest to zero jedynkowo. Jesli chcesz mieć dziecko to musisz sie na to zgodzić . Dziś mąż oddal nasienie i czekamy na info ile komórek sie zapłodniło.
Dodatkowo dostałam tylko 1 opcję dawczyni.. chciałabym dostać 2 do wyboru byłoby dla mnie to chociaż jakiś mały element sprawczości i kontroli na tym co już kompletnie ode mnie nie zależy.. jestes w refundacji czykomercyjnie?
Aga84816 lubi tę wiadomość
2019 urodziłam syna ( naturals) w wieku 35l
41l. on 39l.
Od 2022 starania o rodzeństwo
AMH=0,8, wiek 40l ( 2024.11)
FSH - 5,37 ( 20.08.24)
LH - 4,5 (20.08.24)
TSH - 1,7
05.2024 ciąża naturalna, poronienie w 9t,
09.2024 pierwsze podejście do IVF , krótki protokół, 5 jajeczek, 3 zapłodnione , żadne nie rozwinęło się do blastocysty
11.2024 drugie podejscie do IVF , dlugi protokół, 4 jajeczka, 3 zapłodnione ,1 blastka niestety beta 10 dpt 2,1
02.2025 trzecie podejscie do IVF , długi protokól duże dawki menopur 225+ gonal 150
10 pobranych , 8 dojrzałych , 5 się zapłodniło tylko 1 blastka 3.A.B transfer nieudany
05.2025 4 podejście do IVF
Długi protokół te same dawki co w 3 próbie
Z 7 które było widać na USG żadne nie nadawało się do zapłodnienia - albo puste albo niedojrzałe
2 ministymulacje w Czechach - brak blastocysty..
Startuje z KD..
z 6 KD ( 23l) zapłodniły się tylko 2 , finalnie jedna 3.A.A -
Aga, większość z nas ma wątpliwości, to naturalne. Ja chyba największe na tym wątku 😅 jak chcesz to poczytaj sobie moje stare wpisy. Ja nadal mam, mimo że jestem po 3 transferze z KD. Gdybym miala gwarancję powodzenia na moich komórkach, to bym nadal próbowała, no ale niestety w moim wieku to jak trafić w totka. Więc wybrałam opcję z większą (przynajmniej w teorii) szansą powodzenia, choć jak na razie bez sukcesu. Więc z KD tez może różnie być. Co do powiedzenia dziecku i bliskim, to uznaliśmy (głównie ja, mąż chce mowić, ale jego ten problem jakby mniej dotyczy), że podejmiemy decyzję później, liczę, że ona przyjdzie naturalnie. O ile kiedykolwiek się uda...Aga84816 wrote:Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale śledzę wszystkie posty na bieżąco i dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego grona.
Zdecydowaliśmy się z mężem na AK, jesteśmy już po wizycie u psychologa i dostaliśmy pozytywną opinię ale gdy już dostałam propozycję dwóch dawczyni zaczęłam mieć wielkie obawy. Dopadł mnie jakiś kryzys, którą dawczynię wybrać jak będzie wyglądało dziecko czy mówić w przyszłości o procedurze. Wiem że jeszcze nawet nie wiadomo czy się uda ale już zaczynam mieć różne myśli. Czy która z Was też tak miała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada, 12:46
Aga84816 lubi tę wiadomość
-
Probowaliśmy 4 razyBaylee wrote:Karolina jak Ty masz owulację to nie myslsiz jeszvze zeby sprobowac na wlasnych komórkach?
Za każdym razem marny skutek odpowiedzi na stymulację i słabe zarodki , wszystko jest w stopce
I druga sprawa ostatnio jak byliśmy na wizycie to lekarz ewidentnie powiedział że problem nie leży w nasieniu a w moich komórkach1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%) -
Aga84816 wrote:Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale śledzę wszystkie posty na bieżąco i dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego grona.
Zdecydowaliśmy się z mężem na AK, jesteśmy już po wizycie u psychologa i dostaliśmy pozytywną opinię ale gdy już dostałam propozycję dwóch dawczyni zaczęłam mieć wielkie obawy. Dopadł mnie jakiś kryzys, którą dawczynię wybrać jak będzie wyglądało dziecko czy mówić w przyszłości o procedurze. Wiem że jeszcze nawet nie wiadomo czy się uda ale już zaczynam mieć różne myśli. Czy która z Was też tak miała?
Ja miałam od początku duże wątpliwości, przez całą ciążę pomimo że o nią drżałam nie czułam więzi z dzieckiem, byłam przerażona i ciągle zadawałam sobie pytania co jeśli nie pokocham …. Właśnie urodziłam córeczkę i cóż …. totalnie przepadłam 🥰 jak na nią patrzę lecą mi łzy, nie mogłaby być bardziej idealna. Myślę oczywiście o tym czy jeśli kiedyś dowie się o KD czy mnie nie znienawidzi, czy jej nie skrzywdzę ale jestem bardzo szczęśliwa że ja mam. Tak jak piszą dziewczyny doszliśmy do momentu że albo godzimy się z tym że w połowie dziecko nie będzie miało naszych genów albo wybieramy bezdzietność. Dodam że macierzyństwo samo w sobie jest takim cudem że naprawdę człowiek nie myśli za dużo o genetyce. To ja ją tulam do piersi, wstaję w nocy, karmie .. nasze życie nabrało barw i sensu.
Nie jest to łatwa droga ale nie żałuję i jestem bardzo wdzięczna że nam się udało i że mamy nasz wyczekany wymodlony cud.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada, 17:19
Cara, Raija86, basiaO., Angelles, Asssia, Brzoza, Valletta lubią tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Jatosia♥️ nadziejo Ty moja 😍
Jatosia lubi tę wiadomość
♀️♂️ obydwoje po 38
On - zdrowy
Ona: AMH (1.26-2.2023, 1.08-5.2023,O.26- 1.2024)
Allo:28.3
Cross:35.9
CMT:9%
przeciwciała: ujemne
V Leiden: ujemny
Czynnik II (protrombiny) brak mutacji
Czynnik VR2: brak mutacji
MTHFR: układ heterozygotyczny
Zespół łamliwego chromosomu X: brak
KirBxzdel2DL5,2DS1,2DS5,
Obydwoje HLA-C: C2C2
Pod opieką kliniki od 2023
3 próby na swoich komórkach, KRAKOVI
1)jedna blas,chora po PGT
2)nic nie dotrwało do5dob, Zoladex
3) mini stymu - no answer
DECYZJA KD (25l), INVICTA
6 kom, 4 blastocysty( 511,522,523), PGT: 3 ok
1 transfer: 11.2024 - beta 0
Atosiban na moją prośbę:
2 transfer: 03.2025- beta 0
Histeroskopia- stan zapalny endo(10 dni Metronidazol, Macmirror, Unidox)
3 tran: 06.2025, 8 t.c 💔
znowu:10 dni Metronidazol, Macmirror, Unidox
NOWA DAWCZYNI-25l
6 kom, 4 blas(2x:511,2x:522)
Po PGT: 2 ok (511 i 522)
Encorton, Accofil, Clexane,No spa,Prolutex
15.10 transfer 511
15 dpt: cb💔
Immunoglobuliny-ostatnia nadzieja🍀 -
gwen143 wrote:Hejka, rozumiem Cie doskonale , do tej pory byłam pełna przekonania ze idziemy z KD po tym jak 6 moich stymulacji poszło na marne ale kiedy juz miało się to zadziać zaczęłam mieć napady paniki ,strachu ze nic o niej nie wiem ( dawczyni) i inne podobne ..myślę ze to normalne tylko szaleniec by nie miał wątpliwości .. ale tłumaczę sobie ze jest to zero jedynkowo. Jesli chcesz mieć dziecko to musisz sie na to zgodzić . Dziś mąż oddal nasienie i czekamy na info ile komórek sie zapłodniło.
Dodatkowo dostałam tylko 1 opcję dawczyni.. chciałabym dostać 2 do wyboru byłoby dla mnie to chociaż jakiś mały element sprawczości i kontroli na tym co już kompletnie ode mnie nie zależy.. jestes w refundacji czykomercyjnie?
Jestem w refundacji, mam nadzieję że nic się nie wydarzy po drodze bo tyle się słyszy teraz że pary dowiadują się w ostatniej chwili że brakło środków. Nasza klika jak na razie wydaje się w porządku podobno mają jakieś rezerwy dla pacjentów którzy już się zakwalifikowali -
Cara wrote:Aga, większość z nas ma wątpliwości, to naturalne. Ja chyba największe na tym wątku 😅 jak chcesz to poczytaj sobie moje stare wpisy. Ja nadal mam, mimo że jestem po 3 transferze z KD. Gdybym miala gwarancję powodzenia na moich komórkach, to bym nadal próbowała, no ale niestety w moim wieku to jak trafić w totka. Więc wybrałam opcję z większą (przynajmniej w teorii) szansą powodzenia, choć jak na razie bez sukcesu. Więc z KD tez może różnie być. Co do powiedzenia dziecku i bliskim, to uznaliśmy (głównie ja, mąż chce mowić, ale jego ten problem jakby mniej dotyczy), że podejmiemy decyzję później, liczę, że ona przyjdzie naturalnie. O ile kiedykolwiek się uda...
Na pewno się uda, trzeba być dobrej myśli.
A możesz mi powiedzieć jak wygląda sprawa z wyborem dawczyni? Czy wiesz jakiego jest pochodzenia, jest to dla Was istotne? Ja dostałam propozycję dawczyń z Argentyny i Kolumbii i przyznam szczerze że tutaj znów mam małe obawy. -
Jatosia wrote:Ja miałam od początku duże wątpliwości, przez całą ciążę pomimo że o nią drżałam nie czułam więzi z dzieckiem, byłam przerażona i ciągle zadawałam sobie pytania co jeśli nie pokocham …. Właśnie urodziłam córeczkę i cóż …. totalnie przepadłam 🥰 jak na nią patrzę lecą mi łzy, nie mogłaby być bardziej idealna. Myślę oczywiście o tym czy jeśli kiedyś dowie się o KD czy mnie nie znienawidzi, czy jej nie skrzywdzę ale jestem bardzo szczęśliwa że ja mam. Tak jak piszą dziewczyny doszliśmy do momentu że albo godzimy się z tym że w połowie dziecko nie będzie miało naszych genów albo wybieramy bezdzietność. Dodam że macierzyństwo samo w sobie jest takim cudem że naprawdę człowiek nie myśli za dużo o genetyce. To ja ją tulam do piersi, wstaję w nocy, karmie .. nasze życie nabrało barw i sensu.
Nie jest to łatwa droga ale nie żałuję i jestem bardzo wdzięczna że nam się udało i że mamy nasz wyczekany wymodlony cud.
Nawet nie wiesz jak dodałaś mi otuchy i znów mam siłę do walki ♥️
Gratulacje, jak miło czytać takie wiadomości 🥰
Dużo dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej!
Proszę powiedz mi jak to było z wyborem dawczyni, miałaś jakiekolwiek wątpliwości? Że oczy włosy czy nawet wzrost nie do końca taki jak u Ciebie? Ja dostałam dwie kandydatki z Argentyny i Kolumbii. Jeśli chodzi o ceny
fenotypowe powiedziałabym że są 1:1 jak moje ale to pochodzenie mnie martwi. Nie wiem jak się na to zapatrywać czy w ogóle zwracać na to uwagę -
Jatosia gratulacje !
Jatosia lubi tę wiadomość
1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%)

dużo zdrówka dla malutkiej


