In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Jatosia,Jatosia wrote:Ja miałam od początku duże wątpliwości, przez całą ciążę pomimo że o nią drżałam nie czułam więzi z dzieckiem, byłam przerażona i ciągle zadawałam sobie pytania co jeśli nie pokocham …. Właśnie urodziłam córeczkę i cóż …. totalnie przepadłam 🥰 jak na nią patrzę lecą mi łzy, nie mogłaby być bardziej idealna. Myślę oczywiście o tym czy jeśli kiedyś dowie się o KD czy mnie nie znienawidzi, czy jej nie skrzywdzę ale jestem bardzo szczęśliwa że ja mam. Tak jak piszą dziewczyny doszliśmy do momentu że albo godzimy się z tym że w połowie dziecko nie będzie miało naszych genów albo wybieramy bezdzietność. Dodam że macierzyństwo samo w sobie jest takim cudem że naprawdę człowiek nie myśli za dużo o genetyce. To ja ją tulam do piersi, wstaję w nocy, karmie .. nasze życie nabrało barw i sensu.
Nie jest to łatwa droga ale nie żałuję i jestem bardzo wdzięczna że nam się udało i że mamy nasz wyczekany wymodlony cud.
Wielkie gratulacje!!! Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa.
Przyznam, że niecierpliwie już czekałam na jakiś Twój wpis, bo z wcześniejszych postów sobie wyliczyłam plus, minus termin, że to jakoś okolica długiego weekendu i ciekawiły mnie pierwsze wrażenia...jakokolwiek głupio i dziwnie to brzmi. Ale już od jakiegoś czasu śledzę forum i jestem aktywna w temacie i działania i pisania.
Większość z nas tu obecnych ma wiele obaw, wątpliwości i właśnie po to tu jesteśmy, aby je jakoś rozwiać, wygadać się, wesprzeć dobrym słowem i doświadczeniem.
Większość z nas jest po różnych przejściach w postaci wielu niepowodzeń i często zdrowotnych spaw, które spowodowały, że właśnie jesteśmy tu a nie gdzieś indziej, z których nawet sobie nie zdawałyśmy sobie sprawy ... ja akurat obwiniam covid/szczepionkę...póki co nie ma dowodów, ale też nie mówię, że przed było super...tego nie wiem, bo nie badałam. A nagle po covidzie dno i wszystko się posypało.
Ja jakoś przerobiłam KD...teraz wchodzę w fazę czy nie jestem za stara ... bo wszystko się strasznie przeciąga:(
:(Wchodzi frustracja i stes czy to wszystko w ogóle ma szansę powodzenia...miało być pozytywnie...A chyba nie koniecznie się udało;)
Cara lubi tę wiadomość
-
Aga84816 wrote:Nawet nie wiesz jak dodałaś mi otuchy i znów mam siłę do walki ♥️
Gratulacje, jak miło czytać takie wiadomości 🥰
Dużo dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej!
Proszę powiedz mi jak to było z wyborem dawczyni, miałaś jakiekolwiek wątpliwości? Że oczy włosy czy nawet wzrost nie do końca taki jak u Ciebie? Ja dostałam dwie kandydatki z Argentyny i Kolumbii. Jeśli chodzi o ceny
fenotypowe powiedziałabym że są 1:1 jak moje ale to pochodzenie mnie martwi. Nie wiem jak się na to zapatrywać czy w ogóle zwracać na to uwagę
Bardzo dziękujemy 🥰 byłam 2 razy w programie
1 dawczyni zupełnie do mnie nie podobna - ale miała cechy męża więc pomyślałam że też może być, tutaj kluczowy był dla mnie wiek chyba 23 lata. Niestety z 6 komórek 0 zarodków ….
2 dawczyni dość podobna do mnie za wyjątkiem koloru oczu, tutaj też wiek był kluczowy 20 lat i z 6 komórek jeden zarodek który leży teraz koło mnie 🙂
Dodatkowo zależało mi na budowie ciała szczupłej - sama jestem drobna i szczupła na pozostałe cechy byłam w stanie przymknąć oko.
To twoje komórki są na miejscu czy będą wysyłane z tych krajów ? Ja bym w to szła ! Jeśli cechy są zbieżne z twoimi
Angelles lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Jatosia wrote:Ja miałam od początku duże wątpliwości, przez całą ciążę pomimo że o nią drżałam nie czułam więzi z dzieckiem, byłam przerażona i ciągle zadawałam sobie pytania co jeśli nie pokocham …. Właśnie urodziłam córeczkę i cóż …. totalnie przepadłam 🥰 jak na nią patrzę lecą mi łzy, nie mogłaby być bardziej idealna. Myślę oczywiście o tym czy jeśli kiedyś dowie się o KD czy mnie nie znienawidzi, czy jej nie skrzywdzę ale jestem bardzo szczęśliwa że ja mam. Tak jak piszą dziewczyny doszliśmy do momentu że albo godzimy się z tym że w połowie dziecko nie będzie miało naszych genów albo wybieramy bezdzietność. Dodam że macierzyństwo samo w sobie jest takim cudem że naprawdę człowiek nie myśli za dużo o genetyce. To ja ją tulam do piersi, wstaję w nocy, karmie .. nasze życie nabrało barw i sensu.
Nie jest to łatwa droga ale nie żałuję i jestem bardzo wdzięczna że nam się udało i że mamy nasz wyczekany wymodlony cud.
🥹🥹🥹
Aż łezka się w oku kręci czytając to. Pamiętam jak ledwo co była pozytywna beta, immunoglobuliny u Ciebie a ja dopiero szykowałam się do tej drogi i byłaś wsparciem 🩷
Tak musiało być, to była nasza droga po prostu 🩷
Jatosia, Asssia, Angelles lubią tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).
☘️ III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
🍀 IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).
4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼

-
Asssia wrote:Jatosia,
Wielkie gratulacje!!! Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa.
Przyznam, że niecierpliwie już czekałam na jakiś Twój wpis, bo z wcześniejszych postów sobie wyliczyłam plus, minus termin, że to jakoś okolica długiego weekendu i ciekawiły mnie pierwsze wrażenia...jakokolwiek głupio i dziwnie to brzmi. Ale już od jakiegoś czasu śledzę forum i jestem aktywna w temacie i działania i pisania.
Większość z nas tu obecnych ma wiele obaw, wątpliwości i właśnie po to tu jesteśmy, aby je jakoś rozwiać, wygadać się, wesprzeć dobrym słowem i doświadczeniem.
Większość z nas jest po różnych przejściach w postaci wielu niepowodzeń i często zdrowotnych spaw, które spowodowały, że właśnie jesteśmy tu a nie gdzieś indziej, z których nawet sobie nie zdawałyśmy sobie sprawy ... ja akurat obwiniam covid/szczepionkę...póki co nie ma dowodów, ale też nie mówię, że przed było super...tego nie wiem, bo nie badałam. A nagle po covidzie dno i wszystko się posypało.
Ja jakoś przerobiłam KD...teraz wchodzę w fazę czy nie jestem za stara ... bo wszystko się strasznie przeciąga:(
:(Wchodzi frustracja i stes czy to wszystko w ogóle ma szansę powodzenia...miało być pozytywnie...A chyba nie koniecznie się udało;)
Dziękuję ❤️ tak jak napisałaś każda z nas z tego forum ma swoją historię i bagaż trudnych doświadczeń. Ja wciąż nie mogę odżałować że wcześniej nie badałam zarodków i że nie trafiłam do odpowiedniego immunologa który wdrożyl by immunoglobuliny. Jestem niestety z tych osób które rozdrapują przeszłość 😀 też przejmuje się wiekiem ale nic już na to nie poradzę. Ciesze się że jednak się nie poddałam i walczyłam do końca.
Myślę że jeśli są siły, fundusze to warto próbować. Trzymam za was wszystkie kciuki i wierze że prędzej czy później każdej się uda !
Cara, Asssia, Angelles lubią tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Hej ☺️ dziewczyny doradźcie bo dziś mialam o 10 transfer blastki z Ak , wczesna bladtocysta 1 aa z naciętą otoczka i embrioglue a koło 17 kilka różowych kropel na papierze po toalecie . Po transferze jak wyszłam do toalety to nie plamiłam. Czy jest możliwe tak wczesne plamienie implantacyjne ? Bo jakby coś zostało uszkodzone to chyba od razu bym plamiła ? Jak myślicie ?Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany
IV In vitro - KD - marzec 2025
1 transfer - 2AB - nieudany -
Mi się wydaje że to raczej plamienie jest związane poprostu z samym zabiegiem. Naprwno nie jest to implantacja. A jaka klasa zarodka bo w przyszłym roku też mam mieć nacinana otoczkę?Pilola wrote:Hej ☺️ dziewczyny doradźcie bo dziś mialam o 10 transfer blastki z Ak , wczesna bladtocysta 1 aa z naciętą otoczka i embrioglue a koło 17 kilka różowych kropel na papierze po toalecie . Po transferze jak wyszłam do toalety to nie plamiłam. Czy jest możliwe tak wczesne plamienie implantacyjne ? Bo jakby coś zostało uszkodzone to chyba od razu bym plamiła ? Jak myślicie ?
-
Blastocysta 1AAKomanuss wrote:Mi się wydaje że to raczej plamienie jest związane poprostu z samym zabiegiem. Naprwno nie jest to implantacja. A jaka klasa zarodka bo w przyszłym roku też mam mieć nacinana otoczkę?Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany
IV In vitro - KD - marzec 2025
1 transfer - 2AB - nieudany -
Myślę że za tydzień w sobotę zrobię betę. Miałam nadzieję że może cos już się zadziało bo embriolog tak go chwaliła ze taki ładny i że zrobiła nacięcie otoczki i że wieczorek już może przeskoczyć na wyższą numerację więc pomyślałam że może już się implantuje. Szczególnie że ja po skrechingu więc coś tam naruszone jest. Ech to mój 7 transfer… jak tu głowę wyłączyć.Komanuss wrote:To super zarodek. Odpoczywaj i 3 mam kciuki. Dawaj znać jak tam. A kiedy testujesz?Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany
IV In vitro - KD - marzec 2025
1 transfer - 2AB - nieudany -
Jatosia wrote:Bardzo dziękujemy 🥰 byłam 2 razy w programie
1 dawczyni zupełnie do mnie nie podobna - ale miała cechy męża więc pomyślałam że też może być, tutaj kluczowy był dla mnie wiek chyba 23 lata. Niestety z 6 komórek 0 zarodków ….
2 dawczyni dość podobna do mnie za wyjątkiem koloru oczu, tutaj też wiek był kluczowy 20 lat i z 6 komórek jeden zarodek który leży teraz koło mnie 🙂
Dodatkowo zależało mi na budowie ciała szczupłej - sama jestem drobna i szczupła na pozostałe cechy byłam w stanie przymknąć oko.
To twoje komórki są na miejscu czy będą wysyłane z tych krajów ? Ja bym w to szła ! Jeśli cechy są zbieżne z twoimi
Komórki są z ovobanku więc byłyby sprowadzone z Hiszpanii
-
Oj była tu ba forum jakaś dziewczyna co właśnie mocno narzekala na komórki z ovubsnku z Hiszpanii ze jakość ich kiepska i nic z trgo niewyszlo,poza opustoszrnirm portfela.. .Aga84816 wrote:Komórki są z ovobanku więc byłyby sprowadzone z Hiszpanii
W jakiej klinice robisz procedurę jeśli Novuum odradzam...niemają badań zarodka i były tu dziewczyny co narzekały na kd od nich.
Ja juz fabryka zamknięta 2 stanie jest, najmłodsze dziecko na 4 i pół miesiąca i właśnie taką kupę uwalił ze cała włącznie z bodziakiem do przebiórki...
U Nas udało sie w Invicta tylko jedynie ostatni transfer załapaliśmy sie z programu rządowego...wszystko wcześniej komercyjnie robiliśmy.
Na stanie chlopiec 2 latka I cora 4 ipol miesiąca.
Jatosia lubi tę wiadomość
-
Jatosia gratulacje
Potwierdzam jak już masz w rękach ten cud to przepadasz....Genetyka genetyką ale mój syn np. Ma z tyłu loczki na dole jak mój tata jsk był młody, a z kolei przód ma taki jak mój dziadek.. a tak to ksero męża.
A cora ksero prababci swojej-męza babci.
Anias, Raija86, Angelles, Jatosia lubią tę wiadomość
-
Nie analizuj. Wiem że to trudne ale im więcej myślisz tym gorzej. I nie doszukij się nic w objawach. Poprostu żyj.Pilola wrote:Myślę że za tydzień w sobotę zrobię betę. Miałam nadzieję że może cos już się zadziało bo embriolog tak go chwaliła ze taki ładny i że zrobiła nacięcie otoczki i że wieczorek już może przeskoczyć na wyższą numerację więc pomyślałam że może już się implantuje. Szczególnie że ja po skrechingu więc coś tam naruszone jest. Ech to mój 7 transfer… jak tu głowę wyłączyć.
-
Moja też ma z tyłu loczki, jak mój tataElka198321 wrote:Jatosia gratulacje
Potwierdzam jak już masz w rękach ten cud to przepadasz....Genetyka genetyką ale mój syn np. Ma z tyłu loczki na dole jak mój tata jsk był młody, a z kolei przód ma taki jak mój dziadek.. a tak to ksero męża.
A cora ksero prababci swojej-męza babci.
i część rodziny, która nie wie o KD, mówi że Mała przypomina dziadka.

Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Elka198321 wrote:Oj była tu ba forum jakaś dziewczyna co właśnie mocno narzekala na komórki z ovubsnku z Hiszpanii ze jakość ich kiepska i nic z trgo niewyszlo,poza opustoszrnirm portfela.. .
W jakiej klinice robisz procedurę jeśli Novuum odradzam...niemają badań zarodka i były tu dziewczyny co narzekały na kd od nich.
Ja juz fabryka zamknięta 2 stanie jest, najmłodsze dziecko na 4 i pół miesiąca i właśnie taką kupę uwalił ze cała włącznie z bodziakiem do przebiórki...
U Nas udało sie w Invicta tylko jedynie ostatni transfer załapaliśmy sie z programu rządowego...wszystko wcześniej komercyjnie robiliśmy.
Na stanie chlopiec 2 latka I cora 4 ipol miesiąca.
I jak Ci się 'widzi' taka różnica między dziećmi 2 lata? Zastanawiamy się nad powrotem po rodzeństwo w przyszlym roku, jakby się udało to też by bylo 2 lata różnicy.
Tyle, że ja powinnam posprzątać torbiel, która sprawiała mi dużo bolu w poprzedniej ciąży. Ale jakoś nie mam na to ochoty. To już by był trzeci zabieg po pierwszej laparoskopii diagnostycznej i cesarce. Zniechęcają mnie kolejne zrosty, poza tym nie mam dobrych wspomnień po tamtej laparo. No i młody bardzo rezolutny, jakbym ja wypadła z opieki to mąż sam by chyba padł. Jedna osoba do niego to za mało 🙂.
Ale nie zmienia to faktu, że po cichu marzę o ponownym byciu w ciąży i zostaniu jeszcze raz mama.
Raija86 lubi tę wiadomość
-
Ja też po cichu marzę, chociaż ja bym chciała spróbować, jakby córeczka skończyła dwa lata (więc w 2027). Ale nie wiem... będę już wtedy po 40, pewnie już z dzieckiem mniej wymagającym uwagi, zakorzeniona w nowej rzeczywistości... Ale z drugiej strony chciałabym jeszcze raz przeżyć ciążę, bo dla mnie to był cudowny czas... czas pokaże. Chociaż jak wcześniej mąż przebąkiwał o rodzeństwie, to ostatnio powiedział, że pewnie tak na 70% zostanie jedynaczką. Jednak zrozumiał, że ojcostwo to nie bułka z masłemMysikrolik wrote:I jak Ci się 'widzi' taka różnica między dziećmi 2 lata? Zastanawiamy się nad powrotem po rodzeństwo w przyszlym roku, jakby się udało to też by bylo 2 lata różnicy.
Tyle, że ja powinnam posprzątać torbiel, która sprawiała mi dużo bolu w poprzedniej ciąży. Ale jakoś nie mam na to ochoty. To już by był trzeci zabieg po pierwszej laparoskopii diagnostycznej i cesarce. Zniechęcają mnie kolejne zrosty, poza tym nie mam dobrych wspomnień po tamtej laparo. No i młody bardzo rezolutny, jakbym ja wypadła z opieki to mąż sam by chyba padł. Jedna osoba do niego to za mało 🙂.
Ale nie zmienia to faktu, że po cichu marzę o ponownym byciu w ciąży i zostaniu jeszcze raz mama.
Angelles, Mysikrolik lubią tę wiadomość

Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Dziewczyny
Jestem załamana!
zadzwonili z laboratorium .. z 6 rozmrożonych rozmroziły się tylko 5 komórek zapłodniły się tylko 2 komórki .. druga doba są 2 zarodki ..
Czyli duże szanse że nic nie zostanie do planowanego transferu na środę . Dawczyni 23 lata myślałam że jak wyeliminujemy mój czynnik nasza sytuacja znacznie lepsza będzie
Cały czas mówili ze nasienie jest ok czy to jednak może być problemem?
Ryczeć mi się chce 😭😭😭2019 urodziłam syna ( naturals) w wieku 35l
41l. on 39l.
Od 2022 starania o rodzeństwo
AMH=0,8, wiek 40l ( 2024.11)
FSH - 5,37 ( 20.08.24)
LH - 4,5 (20.08.24)
TSH - 1,7
05.2024 ciąża naturalna, poronienie w 9t,
09.2024 pierwsze podejście do IVF , krótki protokół, 5 jajeczek, 3 zapłodnione , żadne nie rozwinęło się do blastocysty
11.2024 drugie podejscie do IVF , dlugi protokół, 4 jajeczka, 3 zapłodnione ,1 blastka niestety beta 10 dpt 2,1
02.2025 trzecie podejscie do IVF , długi protokól duże dawki menopur 225+ gonal 150
10 pobranych , 8 dojrzałych , 5 się zapłodniło tylko 1 blastka 3.A.B transfer nieudany
05.2025 4 podejście do IVF
Długi protokół te same dawki co w 3 próbie
Z 7 które było widać na USG żadne nie nadawało się do zapłodnienia - albo puste albo niedojrzałe
2 ministymulacje w Czechach - brak blastocysty..
Startuje z KD..
z 6 KD ( 23l) zapłodniły się tylko 2 , finalnie jedna 3.A.A -
Dziewczyny, macie do polecenia jakiegoś ginekologa z Wawy do przygotowania do transferu w Czechach? Chciałabym kogoś kto choć trochę sie zna na invitro... bo ja niestety ciężki przypadek jestem
3 transfer z KD nieudany, nie mamy juz zarodków. Niby nie nastawiałam sie na sukces, bo zarodek słaby, chcieliśmy go po prostu zabrać, ale jednak porażka boli za każdym razem tak samo. Nie mam juz siły na to wszystko. Ale muszę mieć plan działania, bo inaczej chyba zwariuję. 9 transferów, 10 zarodków i nadal bez dziecka. A lata nieubłaganie lecą 
@Jatosia, gratuluję! Pięknie to opisałaś. Jesteś moją nadzieją, choć nie wiem, czy u mnie immunoglobiny są tym brakującym puzzlem, obstawiam raczej coś z endometrium/macicą
-
Dziewczyny cyrki
https://zapodaj.net/plik-uin1uNY61w
Chyba pozytywny owulacyjny1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
Jeden zdegenerował
22.02.2025 ET 4.1.2
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44
On
10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%)





