X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Never lose hope w jakiej klinice robicie ivf z KD?

  • mag87 Autorytet
    Postów: 1067 894

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć?

    Przyznam, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, macie ogromną wiedzę, a ja ten sam problem co każda z nas- niskie AMH ostatnio w październiku 0,87.

    Pierwsza procedura za nami, uzyskaliśmy 4 pęcherzyki, ale tylko 1 blastkę z której zaszłam w ciąże, niestety poroniłam w 8 tygodniu.

    Pomału myślimy o kolejnym podejściu, ale najpierw diagnozuje się. Byłam już u hematologa, genetyka, czeka mnie jeszcze wizyta u immunologa.

    Bea, trzymam kciuki za Twoje zarodki. Żeby dalej się tak pięknie rozwijały.
    Niezapominajka, powodzenia na podglądzie.

    Czytam wasze posty o HGH i mezoterapii z wielką nadzieją.
    Mimila miałaś już zabieg?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 20:17

    Bea77, eM80, Dana721 lubią tę wiadomość

    klz96iye30cupjne.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea - Salve Medica w Łodzi. Wstępnie miał być Bocian Białystok, ale tam mamy ok. 360km, a do Łodzi 200km, więc jest różnica :/ Będzie co ma być :) Jestem pozytywnie nastawiona :)

    Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:
    Bea - Salve Medica w Łodzi. Wstępnie miał być Bocian Białystok, ale tam mamy ok. 360km, a do Łodzi 200km, więc jest różnica :/ Będzie co ma być :) Jestem pozytywnie nastawiona :)
    Super, trzymam kciuki :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mag87 wrote:
    Cześć Dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć?

    Przyznam, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, macie ogromną wiedzę, a ja ten sam problem co każda z nas- niskie AMH ostatnio w październiku 0,87.

    Pierwsza procedura za nami, uzyskaliśmy 4 pęcherzyki, ale tylko 1 blastkę z której zaszłam w ciąże, niestety poroniłam w 8 tygodniu.

    Pomału myślimy o kolejnym podejściu, ale najpierw diagnozuje się. Byłam już u hematologa, genetyka, czeka mnie jeszcze wizyta u immunologa.

    Bea, trzymam kciuki za Twoje zarodki. Żeby dalej się tak pięknie rozwijały.
    Niezapominajka, powodzenia na podglądzie.

    Czytam wasze posty o HGH i mezoterapii z wielką nadzieją.
    Mimila miałaś już zabieg?
    Dziękuję i witaj u Nas :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dziś stresik się zaczyna lekki. Dwa zarodki od wczoraj się nie rozwinęły.
    Wciąż mają 4 komórki i ich klasa spadła z 1-2 do 2. Chyba powoli przestają się rozwijać.

    A poza tym są trzy zarodki sześciokomórkowe klasy 1-2 czyli cały czas dobrej i dwa zarodki ośmiokomórkowe też klasy 1-2. Zarodki w trzeciej dobie wg mojej kliniki powinny mieć 6 do 8 komórek.

    Jutro powinny się zamienić w morule a pojutrze w blastocysty. Jeśli się nie zamienią to słabo będzie.

    Dana721, Magdala lubią tę wiadomość

  • scania Autorytet
    Postów: 301 384

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam u lekarki w "mojej" klinice. Jest zdecydowanie za mezoterapią. Przygotowują się do jej stosowania w celu pobudzenia jajników - stosują już do ostrzykiwania macicy, więc może niedługo będzie więcej możliwości w Polsce. Ona nie widzi jakichkolwiek przeciwwskazań abym mogła zostać do niej zakwalifikowana. Za niecałe dwa tygodnie jade na wizytę do Invicty. Oby się udało. Niestety zarówno wyniki jak i USG wskazują na to, że mój jajnik się odmeldował. Może się zdarzyć, że będzie miał jeszcze jakieś przebłyski aktywności ale też nie można na to liczyć. Bez mezo moja szansa na ciążę wynosi O%. Muszę się zająć poprawą mojego samopoczucia, bo przez objawy menopauzy nie mogę spać i generalnie jest cięzko.

    Bea77 trzymam mocno kciuki za wasze zarodki.

    Bea77, Dana721, Magdala lubią tę wiadomość

    Jeden jajnik od 2001
    VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
    IX 2013 IMSI: 4A&4B
    XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
    II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
    II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
    V 2018 mezoterapia
  • Lil_m Autorytet
    Postów: 507 485

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scania, gorąco polecam akupunkturę. Ja czułam się naprawdę bardzo źle - jak doszłam do siebie fizycznie po łyżeczkowaniu, to wróciły objawy menopauzy i w ogóle nie mogłam spać. Jak chodzę regularnie na aku, ćwiczę jogę i oczywiście łykam suple, to czuje się normalnie i bardzo dobrze śpię.

    Hormony zbadane w 2dc są w miarę ok, nie sprawdzałam fsh, amh bez zmian od lutego 0.02. Niestety pęcherzyk, który wydawał się taki ładny i dojrzały (estradiol 400!!) nie pękł, urósł już do 3.5 cm :/ mam nadzieję, że po miesiące pęknie i będę mogła spróbować z letrozolem.

    AmVormittag, Magdala lubią tę wiadomość

    Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
    VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
    MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S
  • Kitty.Noir Ekspertka
    Postów: 245 226

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scania wrote:
    Byłam u lekarki w "mojej" klinice. Jest zdecydowanie za mezoterapią. Przygotowują się do jej stosowania w celu pobudzenia jajników - stosują już do ostrzykiwania macicy, więc może niedługo będzie więcej możliwości w Polsce. Ona nie widzi jakichkolwiek przeciwwskazań abym mogła zostać do niej zakwalifikowana. Za niecałe dwa tygodnie jade na wizytę do Invicty. Oby się udało. Niestety zarówno wyniki jak i USG wskazują na to, że mój jajnik się odmeldował. Może się zdarzyć, że będzie miał jeszcze jakieś przebłyski aktywności ale też nie można na to liczyć. Bez mezo moja szansa na ciążę wynosi O%. Muszę się zająć poprawą mojego samopoczucia, bo przez objawy menopauzy nie mogę spać i generalnie jest cięzko.

    Bea77 trzymam mocno kciuki za wasze zarodki.

    Znam to... te objawy są wykanczajace... powodzenia.

  • Kitty.Noir Ekspertka
    Postów: 245 226

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil_m wrote:
    Scania, gorąco polecam akupunkturę. Ja czułam się naprawdę bardzo źle - jak doszłam do siebie fizycznie po łyżeczkowaniu, to wróciły objawy menopauzy i w ogóle nie mogłam spać. Jak chodzę regularnie na aku, ćwiczę jogę i oczywiście łykam suple, to czuje się normalnie i bardzo dobrze śpię.

    Hormony zbadane w 2dc są w miarę ok, nie sprawdzałam fsh, amh bez zmian od lutego 0.02. Niestety pęcherzyk, który wydawał się taki ładny i dojrzały (estradiol 400!!) nie pękł, urósł już do 3.5 cm :/ mam nadzieję, że po miesiące pęknie i będę mogła spróbować z letrozolem.

    Ja tez polecam suplementy, na mnie dzialają i jest mi lepiej pod kazdym wzgledem.

  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea będzie dobrze :) kibicuje ci z całych sił.
    Scania to świetne wiadomości z ta mezo :)

    Bea77 lubi tę wiadomość

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil regularna aku czyli co to znaczy? I to trzeba zaznaczyć po co przyszlas?

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • Lil_m Autorytet
    Postów: 507 485

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia35 wrote:
    Lil regularna aku czyli co to znaczy? I to trzeba zaznaczyć po co przyszlas?
    Regularna to u mnie raz w tygodniu :) No i tak, oczywiście musisz powiedzieć z jakim problemem się zgłaszasz. Mój pan od aku na pierwszej wizycie zrobił ze mną długi wywiad i obejrzał moje wyniki badań, teraz regularnie informuję go o wynikach, a on za każdym razem też bada puls i język.

    karolcia35 lubi tę wiadomość

    Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
    VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
    MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,mezoterapie mam 20.04,w piątek, o ile wymazy wyjda dobrze i nie bedzie bakterii. Dzis sie troche zdenerwowalam,bo znajoma byla na konsultacji w Invikcie w Warszawie i nie zakwalifikował jej Dr Jezak do mezoterapii,powiedział,ze w jej przypadku to nie ma sensu,a ma niskie amh i małe jajniki I powiedział,ze moze nie trafić w jajniki j uszkodzić pęcherz moczowy,jakiś dramat,w szoku jestem,mam nadzieję,ze tonjakas bzdura i naciągane kasy od razu na ivf z pgs,bo mezoterapia jest za tanią zeby był a korzystna dla nich.

    Dana721, Magdala lubią tę wiadomość

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Dziewczyny,mezoterapie mam 20.04,w piątek, o ile wymazy wyjda dobrze i nie bedzie bakterii. Dzis sie troche zdenerwowalam,bo znajoma byla na konsultacji w Invikcie w Warszawie i nie zakwalifikował jej Dr Jezak do mezoterapii,powiedział,ze w jej przypadku to nie ma sensu,a ma niskie amh i małe jajniki I powiedział,ze moze nie trafić w jajniki j uszkodzić pęcherz moczowy,jakiś dramat,w szoku jestem,mam nadzieję,ze tonjakas bzdura i naciągane kasy od razu na ivf z pgs,bo mezoterapia jest za tanią zeby był a korzystna dla nich.
    Mimila no to powodzenia i oby bakterii nie było.
    Ciekawe jakby koleżanka nic nie mówiąc nikomu poszła jeszcze do Wrocławia. Pewno ze mezo dla nich tania bo 3 tys a ivf z PGS to pewno ponad 10.

    Dana721 lubi tę wiadomość

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • Lil_m Autorytet
    Postów: 507 485

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila, a ja to mam bardzo wysokie amh... z moim wyjściowym wynikiem <0,01 mezo była pierwszą rzeczą, jaki mi zaproponowano. Może faktycznie z tą Warszawą jest coś nie tak :/

    Scania, a Ty gdzie masz wizytę??

    Dana721 lubi tę wiadomość

    Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
    VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
    MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invicta preferuje robienie PGS na blastocystach, bo robienie na zarodkach 3 dniowych jest niebezpieczne dla zarodka i wszędzie się od tego odchodzi. A nie jest znowu aż tak łatwo wyhodować blastocystę. Oni mają pakiet PGS na czterech blastocystach, ale jak ktoś ma tylko jedną to jego pech bo płaci nadal jak za cztery. W zeszłym roku to było 6000 pln a nie wiem jak jest teraz. Za PGS płaci się z góry w dniu punkcji więc decydując się na to badanie nie wiecie jeszcze ile blastocyst będziecie mieć. Jedyne co robią to jak ze stymulacji jest tylko jedna blastocysta to namawiają szybko na kolejne stymulacje in vitro żeby uzbierać te 4 blastocysty i nie płacić 6000 pln za jedną.

    Ja już po pierwszym nieudanym in vitro dostałam takie zalecenie od ich genetyka:

    1. W Pani wieku (40 lat) jedna na 10 blastocyst będzie genetycznie poprawna. Dlatego sugeruję żeby Pani uzbierała 10 blastocyst to wtedy będzie szansa na jedną zdrową (lub dwie przy dobrych wiatrach)

    2. Lub od razu polecam dawczynię

    I to mi powiedział po nieudanym pierwszym in vitro z PGS gdzie miałam aż 4 blastocysty!

    Na początku chciałam wybrać pierwsze rozwiązanie, ale w drugim ivf miałam jedną blastocystę i w trzecim podejściu (w bezsensownej fazie poowulacyjnej na którą namówiła mnie Invicta, znanej jako podwójna stymulacja) też jedną blastocystę.

    To musiałabym się jeszcze być może u nich przestymulować 4 razy żeby zebrać 10 blastocyst (każde in vitro płatne osobno)....

    Co by dało bardzo możliwie w sumie 7 in vitro za łączną kwotę skromnych 105.000 pln.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 19:33

  • Kitty.Noir Ekspertka
    Postów: 245 226

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea to jest.... no po prostu oburzające...

    Bea77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitty.Noir wrote:
    Bea to jest.... no po prostu oburzające...
    Zgadzam się dlatego więcej tam na in vitro ani żaden większy zabieg nie pójdę. Do powyższej ceny nie doliczylam PGS na 4 zarodkach czyli 6000 pln plus jeśli nie mylę się 750pln za każdy kolejny zarodek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 23:14

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie podsumowalam i wyciagnelam wnioski z suplementacji.
    Przez bite 3 miechy bralam skrupulatnie witaminy i inne suple. Na jajka to niestety nie wplynelo, przynajmniej w tym waznym cyklu. W kazdym razie na pewno nie na ilosc. Jedyne co mi sie poprawilo znaczaco to cera. Mialam okropne policzki. Suche takie. Nie wiem czy to kwasy omega, czy koenzym q10, ale jest widoczna roznica. Policzki jakby sie natluscily lekko i sa mile w dotyku. :-)
    Robie cykl przerwy w suplach tak w ramach resetu.

    Bea wstrzymuje oddech i czekam na wiesci. Od kazdej z Was zreszta.
    Straszne jest, ze statystycznie na 10 bedzie jeden prawidlowy zarodek u 40latki.

    Bea77, karolcia35, Dana721 lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ