X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    To może im powiedz, oczyści się atmosfera, a jak będą pytać to będziesz się mogła wyglądać, a oni to zrozumieją, albo przestaną pytać a Ty będziesz czuła się lepiej w ich towarzystwie... To dużo pomaga i mimo wszystko zmniejsza tę izolację, która w sumie nie jest dobra??? Namawiał bym Cię do tego.

    Też się nad tym zastanawialam tylko właśnie nie widzę sensu im mówić skoro oni i tak tego nie zrozumieją bo u mnie w rodzinie nie ma takich problemów. Powiedziałam im o poronieniu i raczej się donyslaja. Nie widzę głębszego sensu mówienia im o tajnikach bo oprócz tego że będą mi bardziej współczuć to nic to nie wniesie do mojego życia.
    Jestem tak zamknięta w sobie przez to wszystko że zastanawiam się nad specjalistą który mnie wysłucha

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech Dziewczyny, nie jest lekko zwłaszcza gdy wokół mnóstwo dzieci z przypadku. Miałam taki moment że nie chciałam się spotykać z rodzinami z dziećmi. Jakoś teraz jest spoko i korzystam z przytulasow od dzieci znajomych. Oczywiście robi się smutno gdy 10-letnia chrzesniaczka mówi, że byłabym dobrą mamą. Nikt nic nie wie, oprócz mojej mamy, której powiedziałam kilka dni temu. Moja mama mnie zaskoczyła tekstem " nareszcie" a obawiałam się krytyki. Nawet zaoferowała się że da nam kasę na 1 procedurę. Żeby tak miło nie było to wczoraj lekarz mnie zdolowal że u nas to tylko kilka procent szans. Tydzień temu był bardziej łaskawy w ocenach. Nie chcę się wyciągać w wieczne in vitro więc jak nam mie wyjdzie 2 procedura to zgłaszamy się do az. A tak najbardziej wkurzają mnie sytuacje wpadek lasek, które byle jak i byle z kim. Mam wtedy poczucie niesprawiedliwości

    Mała86, Chcę być mamą, Maggi, Niezwykła, Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezwykła wrote:
    u mnie podobnie tez sie odsunełam a jeszcze najlepsza przyjaciolka ktora zna moj problem pomimo ze ja prosze wysyla mi zdjecia Swych usg swego brzucha i mowi jakie to Ona ma smaki ;/ Boli mnie to pomimo ze ja prosiłam by dala mi chwilowo spokoj Ona wciaz i wciaz ciśnie nie wiem czy robi to po zlosci czy jak ;/

    Mi się wydaje że większość ludzi robi to nieświadomie. Oni nie wiedzą że zadają nam ból pytając o takie rzeczy bo dla nich zajście w ciazr było proste i myślą że dla nas też jest.

    Maggi, Niezwykła, Ari lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może faktycznie nie zdają sobie sprawy jak np moje koleżanki z pracy oceniające że ludzie nie mają dzieci bo są wygodni. Obiecałam sobie że jak mi się uda to im powiem co o tym sądzę.

    Chcę być mamą, Maggi, Niezwykła, Mała86, Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czytam Was i naprawdę rozumiem Wasze dylematy,rozterki i smutki.Wszystkie moje koleżanki, kuzynki,kuzyni mają dzieci. Moj Krzyś jest kawalerem z odzysku i ma 2 dzieci z poprzedniego małżeństwa. Jak poroniłam to przez miesiąc nie mogłam patrzeć na jego dzieci mimo że one niczemu winne. Ogarnęła mnie ogromna zazdrość i niesprawiedliwość.Nastepnego dnia po poronieniu pojechał na zakończenie roku szkolnego do swoich dzieci a ja wyłam w poduszkę po stracie i z zazdrości , że ja nadal nie mam dzieci. Psychicznie pomógł mi psycholog do którego chodzę od lutego.Dziewczyny polecam Wam z całego serca. Poprawilam dzięki niemu mnóstwo rzeczy w swoim związku i życiu oraz relacjach z rodziną i innymi ludźmi.Nie zostawajcie proszę same z tym,po to jest specjalista aby udać się do niego z rzeczami które Nas przerastają.



    Dżoana12, Maggi, Chcę być mamą, Ari, MEGI 123, sisi lubią tę wiadomość

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Kurczę, ja jakoś nie widzę tego, że idzie coś u mnie do przodu...chyba mam klapki na oczach ? Wyniki są coraz gorsze, odpowiedź organizmu na leczenie żadna, obraz jajników pogorszył się diametralnie. Fakt, zdarzył się jeden krótki cud, ale widocznie jajko do niczego się nie nadawało, pewnie mam same zgniłe jajka... i wątpliwe, żeby ten cud się jeszcze powtórzył i w dodatku tym cudem pozostał, co oczywiście nie zmienia faktu, że rozbudziło to moją nadzieję, a tym samym zrodziło morze wątpliwości. Jak sobie pomyślę z jakim potencjałem startowałam i nic z tego nie wyszło, to czuję się raczej na równi pochyłej. Jedyne co idzie do przodu to depresja...

    Maggi ja za każdym razem jak czytam twoja stopkę to widzę że masz dużo lepsze wyniki ode mnie. Pomimo że jesteś ciut starsza ode mnie to jednak twoje wyniki są bardziej zadowalające. Za każdym razem w stymulacji masz komórki- wszystkie się zapladniaja. Masz lepsze fsh od mojego i dużo wyższe amh.
    Masz dobre wyniki i ten cud to jednak cud bo samo to że zaszlas w ciążę to duży postęp. Ja na to czekałam ponad 4 lata...
    Ja tak myślę że masz lepsze wyniki i większe szanse. Dlatego nie poddawaj się. Ja nie znam takich przypadków o których dziewczyny często pisaly że po wieloletnich walkach o dzieci się udawało Ale wierzę że wy będziecie tymi przykładami

    Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Wszysyc wiedza jaka sytuacja ale staram się i tak z nimi nie rozmawiać bo znają tez moja historie z rakiem i chcąc pocieszyc mówią : ciesz się ze żyjesz!
    Naprawdę ? Nie jest to żadne dla mnie pocieszenie wręcz przeciwnie ... inni żyją nie mieli raka maja dzieci i wszystko w porządku . Ja sobie raczej myśle ze już tyle przeszłam w swoim życiu czemu muszę dźwigać więcej ? Megi możesz narzekać ile chcesz od tego tu jesteśmy x i tez jestem uzależniona od forum.

    Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcę być mamą wrote:
    Też się nad tym zastanawialam tylko właśnie nie widzę sensu im mówić skoro oni i tak tego nie zrozumieją bo u mnie w rodzinie nie ma takich problemów. Powiedziałam im o poronieniu i raczej się donyslaja. Nie widzę głębszego sensu mówienia im o tajnikach bo oprócz tego że będą mi bardziej współczuć to nic to nie wniesie do mojego życia.
    Jestem tak zamknięta w sobie przez to wszystko że zastanawiam się nad specjalistą który mnie wysłucha
    Z tym specjalistą to nie jest głupi pomysł. Na pewno pomoże Ci w wielu kwestiach. A inni nawet jak nie wczują się w sytuację to przynajmniej będą wiedzieli z czym się zmagasz i jeśli są Ci bliscy to będą starali Ci jakoś pomóc, choćby wysłuchać czy nie zdawać różnych glupich pytań. Domyślać się mogą, ale to tylko będzie rodziło ciekawość i pytania z ich strony...nikt nie wie jaki to kaliber dopóki tego nie usłyszy...
    Ja wszystkim powiedziałam i od czasu do czasu zapytają się jak się trzymam albo czy są jakieś postępy albo starają się pokazać że kibicują i są ze mną lub poprostu służyć ramieniem do wypalakania się... I mnie i ich takie sytuacje nie dziwią a też nie jestem narażona na głupie komentarze czy dowcipy. Niektórzy też rozpuścili wici wśród swoich znajomych, o których wiedzieli, że przechodzili to samo i pytali o różne rady, lekarzy itp ( szczególnie na początku mojej drogi).
    Przypomniało mi się teraz jak jedna moja koleżanka dawno dawno temu poroniła pierwszą ciążę ( ma już 2 dzieci, które chodzą do szkoły). Nikt nie wiedział co się stało, a ona dziwnie się zachowywała. W końcu zapytałam wprost, żeby powiedziała o co chodzi bo widzę, że coś jest nie tak ... powiedziała, popłakała się... Ja na to mówię, dziewczyno, ja się tak martwiłam co się z Tobą dzieje, teraz wcale mnie nie dziwi Twoje zachowanie, przecież jestem tu, żeby Ci pomóc, przytuliłam, wysłuchałam jej i zaszła zmiana...mianowicie nie było już w towarzystwie tematu tabu, ona się lepiej poczuła, wiadomo, że nie było różowo, ale otwarcie mówiła o swoim samopoczuciu, nie było dziwnych uników. Mi też było lepiej bo wiedziałam o co chodzi i gdzie jest problem, nie domyślałam się Bóg wie czego. Można się było skupić na poprawie sytuacji a nie na izolacji i budowaniu murów.
    Dlatego ja wszystkim mówię otwarcie, wychodząc z założenia, że Ci, którzy są blisko przejmują się i martwią co się dzieje, przecież oni też to widzą i dla nich też jest to ważna informacja. Sytuacja jest czysta choć trudna...

    Dżoana12, Chcę być mamą, Mała86, Ari lubią tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zocha wrote:
    Może faktycznie nie zdają sobie sprawy jak np moje koleżanki z pracy oceniające że ludzie nie mają dzieci bo są wygodni. Obiecałam sobie że jak mi się uda to im powiem co o tym sądzę.

    I ja też często słyszę te głupie i banalne teksty. Że jak nie masz dzieci to masz czysto. Że jak nie masz dzieci to możesz sobie gdzieś jeździć. A może ja bym nie chciała mieć czysto i nie chciała nigdzie jeździć.. Też marzę żeby kiedyś tym ludzia wygarnac te teksty. W ten sposób czuje się gorsza nawet przez to że w domu mam czysto... psychiczne rozkminki staraczki...

    Zocha lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zocha wrote:
    Ech Dziewczyny, nie jest lekko zwłaszcza gdy wokół mnóstwo dzieci z przypadku. Miałam taki moment że nie chciałam się spotykać z rodzinami z dziećmi. Jakoś teraz jest spoko i korzystam z przytulasow od dzieci znajomych. Oczywiście robi się smutno gdy 10-letnia chrzesniaczka mówi, że byłabym dobrą mamą. Nikt nic nie wie, oprócz mojej mamy, której powiedziałam kilka dni temu. Moja mama mnie zaskoczyła tekstem " nareszcie" a obawiałam się krytyki. Nawet zaoferowała się że da nam kasę na 1 procedurę. Żeby tak miło nie było to wczoraj lekarz mnie zdolowal że u nas to tylko kilka procent szans. Tydzień temu był bardziej łaskawy w ocenach. Nie chcę się wyciągać w wieczne in vitro więc jak nam mie wyjdzie 2 procedura to zgłaszamy się do az. A tak najbardziej wkurzają mnie sytuacje wpadek lasek, które byle jak i byle z kim. Mam wtedy poczucie niesprawiedliwości
    Czemu spodziewalas się krytyki ze strony mamy??? Przecież sama sobie nie wymyśliłaś tego, że masz taki problem??? Mama chyba chce dla Ciebie jak najlepiej???

    Chcę być mamą lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcę być mamą wrote:
    Mi się wydaje że większość ludzi robi to nieświadomie. Oni nie wiedzą że zadają nam ból pytając o takie rzeczy bo dla nich zajście w ciazr było proste i myślą że dla nas też jest.
    No właśnie, więc trzeba im powiedzieć, uwrażliwić...
    Czy jak na przykład ktoś nie ma nogi to nie może dzielić się z innymi tym jakie ma w związku z tym problemy, bo oni mają obie nogi i dlatego nie skumają, że chodzenie po schodach to bariera często nie do pokonania dla nich???

    Chcę być mamą lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zocha wrote:
    Może faktycznie nie zdają sobie sprawy jak np moje koleżanki z pracy oceniające że ludzie nie mają dzieci bo są wygodni. Obiecałam sobie że jak mi się uda to im powiem co o tym sądzę.
    Powiedz im to teraz 😀 Może właśnie bardziej to do nich dotrze jak powie im to osoba która zmaga się z tym problemem i nie wie, czy na końcu drogi jest happy end???

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Z tym specjalistą to nie jest głupi pomysł. Na pewno pomoże Ci w wielu kwestiach. A inni nawet jak nie wczują się w sytuację to przynajmniej będą wiedzieli z czym się zmagasz i jeśli są Ci bliscy to będą starali Ci jakoś pomóc, choćby wysłuchać czy nie zdawać różnych glupich pytań. Domyślać się mogą, ale to tylko będzie rodziło ciekawość i pytania z ich strony...nikt nie wie jaki to kaliber dopóki tego nie usłyszy...
    Ja wszystkim powiedziałam i od czasu do czasu zapytają się jak się trzymam albo czy są jakieś postępy albo starają się pokazać że kibicują i są ze mną lub poprostu służyć ramieniem do wypalakania się... I mnie i ich takie sytuacje nie dziwią a też nie jestem narażona na głupie komentarze czy dowcipy. Niektórzy też rozpuścili wici wśród swoich znajomych, o których wiedzieli, że przechodzili to samo i pytali o różne rady, lekarzy itp ( szczególnie na początku mojej drogi).
    Przypomniało mi się teraz jak jedna moja koleżanka dawno dawno temu poroniła pierwszą ciążę ( ma już 2 dzieci, które chodzą do szkoły). Nikt nie wiedział co się stało, a ona dziwnie się zachowywała. W końcu zapytałam wprost, żeby powiedziała o co chodzi bo widzę, że coś jest nie tak ... powiedziała, popłakała się... Ja na to mówię, dziewczyno, ja się tak martwiłam co się z Tobą dzieje, teraz wcale mnie nie dziwi Twoje zachowanie, przecież jestem tu, żeby Ci pomóc, przytuliłam, wysłuchałam jej i zaszła zmiana...mianowicie nie było już w towarzystwie tematu tabu, ona się lepiej poczuła, wiadomo, że nie było różowo, ale otwarcie mówiła o swoim samopoczuciu, nie było dziwnych uników. Mi też było lepiej bo wiedziałam o co chodzi i gdzie jest problem, nie domyślałam się Bóg wie czego. Można się było skupić na poprawie sytuacji a nie na izolacji i budowaniu murów.
    Dlatego ja wszystkim mówię otwarcie, wychodząc z założenia, że Ci, którzy są blisko przejmują się i martwią co się dzieje, przecież oni też to widzą i dla nich też jest to ważna informacja. Sytuacja jest czysta choć trudna...


    Super to napisałaś. Jej... aż mi się oczy zaszklily.
    Ja napewno odwiedzę psychologa- mój mąż stwierdził że powinnam .
    I to może w jakimś stopniu pomoże.

    Chciałabym dostawać tyle oparcia co ty dostajesz od swojej rodziny. I może masz rację że komuś powinnam powiedzieć. Może chociaż najbliższej osobie w rodzinie. Tak żeby też mieć oparcie w kimś...
    Przemyśle to jeszcze raz kochana.

    Maggi, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    U mnie Wszysyc wiedza jaka sytuacja ale staram się i tak z nimi nie rozmawiać bo znają tez moja historie z rakiem i chcąc pocieszyc mówią : ciesz się ze żyjesz!
    Naprawdę ? Nie jest to żadne dla mnie pocieszenie wręcz przeciwnie ... inni żyją nie mieli raka maja dzieci i wszystko w porządku . Ja sobie raczej myśle ze już tyle przeszłam w swoim życiu czemu muszę dźwigać więcej ? Megi możesz narzekać ile chcesz od tego tu jesteśmy x i tez jestem uzależniona od forum.

    Mala ja uważam że ty przeszlas już wystarczająco.
    I racja że takie pocieszenie to tak jakby ktoś dobijal kolejny gwóźdź do trumny.

    Cieszę się że trafiłam na to forum. Na tak wartościowe osoby które potrafią domyślić się co czuje.

    Mała86, Maggi, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Niezwykła Autorytet
    Postów: 776 397

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcę być mamą wrote:
    Mi się wydaje że większość ludzi robi to nieświadomie. Oni nie wiedzą że zadają nam ból pytając o takie rzeczy bo dla nich zajście w ciazr było proste i myślą że dla nas też jest.
    Tak lecz problem w tym że ja za każdym razem mówię jej ze sprawia mi ból przykrość itd mówi ok spoko. I za 1h znów zero zrozumienia a ja potem ryczę dlatego nie chce mieć znajomych wolę być z tym sama. Wy jako jedyne mnie rozumiecie jak nikt inny.

    Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    ***musi być dobrze.*
    __________
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    No właśnie, więc trzeba im powiedzieć, uwrażliwić...
    Czy jak na przykład ktoś nie ma nogi to nie może dzielić się z innymi tym jakie ma w związku z tym problemy, bo oni mają obie nogi i dlatego nie skumają, że chodzenie po schodach to bariera często nie do pokonania dla nich???

    Wszyscy chcą dla mnie jak najlepiej. Zostaje kwestia że ja się niezbyt często widzę się z rodziną. Oni żyją własnymi problemami A ja nie chce im dokładać swoich. Nie chce żeby się martwili. Napewno gdybym powiedziała o tym wszystkim to relacje by się poprawila i wiez stała się lepsza Ale wiem że jakiekolwiek oczekiwania i pytania jeszcze bardziej my mnie dobijaly. A tak nikt się nie pyta o szczegóły. Gdybym miała mówić o tym wszystkim to moje serce pekaloby każdego dnia na nowo.
    A tak sama dźwigam ten krzyż. Ale raczej specjalistą jest potrzebny bo krzyż staje się tak ciężki że staje w miejscu

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Czemu spodziewalas się krytyki ze strony mamy??? Przecież sama sobie nie wymyśliłaś tego, że masz taki problem??? Mama chyba chce dla Ciebie jak najlepiej???
    Trochę się obawiałam czy mie będzie mnie zniechęcać. Jesteśmy taką raczej tradycyjną rodziną, w niedzielę Kościół i rosół. Ja sama również z tego powodu zwlekałam. Ale co do mojej mamy to jej koleżanka ma wnuczkę z in vitro (chyba już nastolatkę) i nigdy tego nie krytykowała więc miałam też nadzieję że dobrze to przyjmie.

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcę być mamą wrote:
    I ja też często słyszę te głupie i banalne teksty. Że jak nie masz dzieci to masz czysto. Że jak nie masz dzieci to możesz sobie gdzieś jeździć. A może ja bym nie chciała mieć czysto i nie chciała nigdzie jeździć.. Też marzę żeby kiedyś tym ludzia wygarnac te teksty. W ten sposób czuje się gorsza nawet przez to że w domu mam czysto... psychiczne rozkminki staraczki...
    Niektórzy ludzie widzą w nas egoistki a tak na prawdę mamy 100 razy więcej miłości do oddania niż ludzie którzy tak po prosti zostali rodzicami.

    Chcę być mamą, Mała86, Niezwykła, Maggi lubią tę wiadomość

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 19 listopada 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcę być mamą wrote:
    Maggi ja za każdym razem jak czytam twoja stopkę to widzę że masz dużo lepsze wyniki ode mnie. Pomimo że jesteś ciut starsza ode mnie to jednak twoje wyniki są bardziej zadowalające. Za każdym razem w stymulacji masz komórki- wszystkie się zapladniaja. Masz lepsze fsh od mojego i dużo wyższe amh.
    Masz dobre wyniki i ten cud to jednak cud bo samo to że zaszlas w ciążę to duży postęp. Ja na to czekałam ponad 4 lata...
    Ja tak myślę że masz lepsze wyniki i większe szanse. Dlatego nie poddawaj się. Ja nie znam takich przypadków o których dziewczyny często pisaly że po wieloletnich walkach o dzieci się udawało Ale wierzę że wy będziecie tymi przykładami
    Kochana, właśnie dobija mnie to, że z takimi wynikami jak miałam powinnam mieć więcej komórek i zarodków. W ostatnich 2 stymulacjach wyciągnęli ze mnie tylko po 2 komórki mimo końskich dawek leków i dobrego AMH, FSH itp. Ja po prostu nie reaguję na leczenie...
    Pomimo żadnych chorób ( poza niedrożnym jajowodem), pomimo transferu 4 zarodków nie było żadnej ciąży, nawet biochemicznej... Lekarze już mnie nie chcą faszerować lekami bo nic to nie daje...
    Przed podejściem do in vitro staraliśmy się naturalnie przez dwa lata...podejrzewam, że miałam wówczas owulacje, byłam bardziej wyluzowana, głowa zajęta innymi rzeczami i też ani razu nie miałam pozytywnego testu...wiek mi niestety nie pomaga...
    Ja z kolei widzę, że dziewczyny z gorszymi wynikami ode mnie zaskakują. Te zarodki, nie są transferowane w "czarną dziurę" tak jak u mnie.
    Ten cud który się zdarzył wywrócił mi życie do góry nogami i wciąż nie mogę się z tego pozbierać.

    Mała86 lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Chcę być mamą Autorytet
    Postów: 824 1105

    Wysłany: 19 listopada 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Kochana, właśnie dobija mnie to, że z takimi wynikami jak miałam powinnam mieć więcej komórek i zarodków. W ostatnich 2 stymulacjach wyciągnęli ze mnie tylko po 2 komórki mimo końskich dawek leków i dobrego AMH, FSH itp. Ja po prostu nie reaguję na leczenie...
    Pomimo żadnych chorób ( poza niedrożnym jajowodem), pomimo transferu 4 zarodków nie było żadnej ciąży, nawet biochemicznej... Lekarze już mnie nie chcą faszerować lekami bo nic to nie daje...
    Przed podejściem do in vitro staraliśmy się naturalnie przez dwa lata...podejrzewam, że miałam wówczas owulacje, byłam bardziej wyluzowana, głowa zajęta innymi rzeczami i też ani razu nie miałam pozytywnego testu...wiek mi niestety nie pomaga...
    Ja z kolei widzę, że dziewczyny z gorszymi wynikami ode mnie zaskakują. Te zarodki, nie są transferowane w "czarną dziurę" tak jak u mnie.
    Ten cud który się zdarzył wywrócił mi życie do góry nogami i wciąż nie mogę się z tego pozbierać.

    I tutaj też Cię rozumiem. Też poronialam. W grudniu będzie rok i od tego czasu znów cisza. Żyłam nadzieja że może te witaminy coś dały i dlatego się udało a to było po pierwszych 3 miesiącach brania witamin.
    Ale nie ma powtórki. I ja ciągle o tym myślę że ktoś jest bezduszny dając i zabierając.
    Ja dlatego też rozumiem Cię w podjęciu decyzji o az. Też nie chce wiecznie walczyć. Dlatego też wolę az czy ak niż stać w miejscu i czekać na cud.

    Mała86, Maggi, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]oar8s65g3pfujggo.png[/link]

    Przestań bać się tego, co może pójść źle.
    Skup się na tym, co może pójść dobrze.


    Amh 0.42 -2019
    Amh 0.84- 2018
    Jeden drozny jajowod
    06.2018 ivf 2/5 😕😕
    12.2018 ciąża- 7 tyg.- poronienie
    06.2019 icsi- 0 zaplodnionych

    Od 07.2019 - Novum
    Tsh 1.8, podwyższona prolaktyna, torbiele
    Od 12.2019- antykoncepcja
    02.2020-punkcja torbieli 😟
    04.2020
    31dc- beta hCG 251
    33 dc.-635
    04.05. 6+1 ❤💍
    Bądź silny maluszku 🙏 walcz...
    20.07-185gram 💗
    23tc- 448 g
    26tc-710g
    30tc-1240g
    33tc-1500g
    35tc- 2240g
‹‹ 1380 1381 1382 1383 1384 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ