IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea77 wrote:Hahahaha ja mężowi zawsze mówiłam, przyznaj się czy nie masz kogoś rudego w rodzinie bo rudego dziecka nie chcę
Ale ja bylam sliczna jako rude dziecko. Panie na ulicy zatrzymywaly sie popatrzec. Mialam brzoskwiniowa cere bez zadnego piega, zielone oczy ze zloymi cetkami i loki. Do dzis zostaly tylko oczy, reszta gdzies przepadla.
4me, ja nie bralam tego sterydu. Standardowo encorton, ale to tez raczej dla uspokojenia mysli, bo nie mam wskazan. Stara to ile? I gdzie na urlop jedziecie?
4me, Bea77 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Hej , widzę że się rozpisałyście o KD, ja w temacie jestem. Ja podobnie jak Bea muszę zobaczyć zdjęcie dawczyni, między innymi dlatego zdecydowałam się na in vitro za granicą, na Ukrainie nie robią z tym problemu, otrzymuje się dostęp do bazy dawczyń na kilka dni. Też się zdziwiłam, że jak wpisałam swoją grupę krwi i parametry typu kolor oczu, włosy itp. to mi wyskoczyło kilka dziewczyn! Lepiej było jak zrezygnowałam z mojego koloru oczu Ja znalazłam dawczynię, która jest jakby z czegoś mi bliska, nie jest to do końca fizyczne podobieństwo, ale jak ją zobaczyłam to od razu wiedziałam, że to ta. Jakoś tak.. Także mam wybraną. Ja nie mam już z tym problemu, ze nie będzie moje genetycznie, oczywiście jest mi przykro, czuję żal. Ale nic nie poradzę na rzeczywistość więc się z nią pogodziłam. Zastanawiam się czy potem jak się dziecko urodzi to patrząc na nie cały czas się o tym myśli.. o dawczyni. Ania, to ciekawe co piszesz, moja siostra jest niestety po 40. Mój facet powiedział, że wolałby komórkę mojej siostry co mnie zdziwiło! niż komórkę obcej kobiety. U nas w Polsce nie można ale za granicą tak, można mieć kd ze wskazaniem dawczyni.
Lukrecja, Bea77 lubią tę wiadomość
-
Magdala wrote:Ale ja bylam sliczna jako rude dziecko. Panie na ulicy zatrzymywaly sie popatrzec. Mialam brzoskwiniowa cere bez zadnego piega, zielone oczy ze zloymi cetkami i loki. Do dzis zostaly tylko oczy, reszta gdzies przepadla.
4me, ja nie bralam tego sterydu. Standardowo encorton, ale to tez raczej dla uspokojenia mysli, bo nie mam wskazan. Stara to ile? I gdzie na urlop jedziecie?
dopiero co zaczelam 37 i do tej pory myślałam, ze nie jestem jeszcze taka stara
Urlop- tam gdzie połowa z naszego wątku- Grecja
Bea77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdala wrote:Ale ja bylam sliczna jako rude dziecko. Panie na ulicy zatrzymywaly sie popatrzec. Mialam brzoskwiniowa cere bez zadnego piega, zielone oczy ze zloymi cetkami i loki. Do dzis zostaly tylko oczy, reszta gdzies przepadla.
4me, ja nie bralam tego sterydu. Standardowo encorton, ale to tez raczej dla uspokojenia mysli, bo nie mam wskazan. Stara to ile? I gdzie na urlop jedziecie?AmVormittag, Magdala, Alberta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykayama wrote:Hej , widzę że się rozpisałyście o KD, ja w temacie jestem. Ja podobnie jak Bea muszę zobaczyć zdjęcie dawczyni, między innymi dlatego zdecydowałam się na in vitro za granicą, na Ukrainie nie robią z tym problemu, otrzymuje się dostęp do bazy dawczyń na kilka dni. Też się zdziwiłam, że jak wpisałam swoją grupę krwi i parametry typu kolor oczu, włosy itp. to mi wyskoczyło kilka dziewczyn! Lepiej było jak zrezygnowałam z mojego koloru oczu Ja znalazłam dawczynię, która jest jakby z czegoś mi bliska, nie jest to do końca fizyczne podobieństwo, ale jak ją zobaczyłam to od razu wiedziałam, że to ta. Jakoś tak.. Także mam wybraną. Ja nie mam już z tym problemu, ze nie będzie moje genetycznie, oczywiście jest mi przykro, czuję żal. Ale nic nie poradzę na rzeczywistość więc się z nią pogodziłam. Zastanawiam się czy potem jak się dziecko urodzi to patrząc na nie cały czas się o tym myśli.. o dawczyni. Ania, to ciekawe co piszesz, moja siostra jest niestety po 40. Mój facet powiedział, że wolałby komórkę mojej siostry co mnie zdziwiło! niż komórkę obcej kobiety. U nas w Polsce nie można ale za granicą tak, można mieć kd ze wskazaniem dawczyni.
AniaT, kayama, 4me, Bea77, never_lose_hope, sylvuś, AmVormittag, Magdala, klamka, eM80, Alberta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja z kolei dawstwo komorki traktuje jak dawstwo organow. W filmie o prof. Relidze (kardiologu) byla taka scena jak rodziny pacjentow przygotowywanych do przeszczepow serca bali sie, ze po przeszczepie te osoby przestana ich kochac. Mam wrazenie ze in vitro z kd mimo wszystko jest w poczatkowej fazie stosowania i za 20 lat ludzkie pojecie o nim zmieni sie.
Dziecko bedzie moje i meza, nikogo innego. Kobiecie ktora podaruje mi komorke bede poprostu wdzieczna.
A co do fotografii mysle troche jak Bea - skoro nie moge miec w 100% swojego dziecka to wynagrodze to sobie i wybiore sobie dawczynie z tym ze nie musza byc to aktualne zdjecia bo tak naprawde nie wiem jakbym to zniosla. Z drugiej strony czy przez brak takiego zdjecia wyeliminowalabym jakas klinike? Tez nie wiem. Daje sobie czas na ta decyzje.
Dziewczeta jestescie kochane, otwieracie oczy na wiele aspektow tego leczenia. Dobrze ze tu jestemBea77, klamka lubią tę wiadomość
POF/ AMH 0.01 -
Ania T, dokładnie we Lwowie. Do Lwowa jeździ na zabiegi wiele par z Polski, zwłaszcza mieszkających blisko granicy, oni są na to nastawieni, w klinikach są osoby mówiące po polsku. Na Ukrainie robią in vitro do 55 r.ż. Całe przygotowanie do in vitro można zrobić w Polsce a tam pojechać tylko na transfer, więc na miejscu przy kd spędza się około tygodnia, jeszcze można Lwów zwiedzić ładne miasto podobno
Aa, nie zauważyłam, jeśli chodzi o wiek dawczyni to nie wiem czy są ograniczenia, z tego co widziałam chyba najstarsze kobiety mają 35 lat. Ja szukałam do 29 r.ż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 22:48
Bea77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mola ja też trochę tak to postrzegam, tak jak przeszczep organów ratujący powiedzmy zdrowie, tylko tu chodzi o małą komórkę. Tylko z przeszczepu organów nie rodzi się nowe życie Pewnie, że za 10 - 20 lat to z czym się tutaj etycznie i psychicznie zmagamy może być zupełnie normalne.
Bea77 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny melduję się po mezo. Czuję się ok. Trochę czułam jajnik zaraz po zabiegu ale teraz właściwie już nic. Miałam na jajniku 3 pęcherzyki antralne co jest dla mnie niespodzianką, bo ostatnio właściwie ich nie było i przy FSH 76 to niezły wynik (4 lata temu w cyklu w którym zaszłam w ciążę było ich 5). Teraz czekam na efekty. Lekarka mówiła, że mogę badać AMH co miesiąc i jeśli coś ruszy to mogę myśleć o podejściu do stymulacji (lub na cyklu nadpturalnym) za około 4 miesiące.
Bea77, 4me, karolcia35, Magdala, Alberta lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualny
-
scania wrote:Dziewczyny melduję się po mezo. Czuję się ok. Trochę czułam jajnik zaraz po zabiegu ale teraz właściwie już nic. Miałam na jajniku 3 pęcherzyki antralne co jest dla mnie niespodzianką, bo ostatnio właściwie ich nie było i przy FSH 76 to niezły wynik (4 lata temu w cyklu w którym zaszłam w ciążę było ich 5). Teraz czekam na efekty. Lekarka mówiła, że mogę badać AMH co miesiąc i jeśli coś ruszy to mogę myśleć o podejściu do stymulacji (lub na cyklu nadpturalnym) za około 4 miesiące.
-
Mezo robiłam w Invicta Wrocław. 4me trudno odpowiedzieć na twoje pytanie, bo nikt nie daje gwarancji, że cokolwiek uda się poprawić. Jeśli zadziała jak powinno to AMH może podrosnąć a FSH spaść. Czy to się przełoży na jakość komórek - nie mam pojecia ale jeśli zacznę mieć prawidłowe owulację to moje szanse na ciążę wzrosną (teraz są nikłe).
4me, Mimila lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Ja w przyszłym tygodniu będę badać FSH to dam wam znać jak wygląda ponad 7 miesięcy po Mezo.
4me lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S