IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała86 wrote:Rozumiemy cię , wszystkie tu jesteśmy w podobnej sytuacji i przez to przechodziliśmy . Ale nie załamuj się , jak przejrzysz forum zobaczysz ze nie jednej i tak się udało . Co do Anglii ( bo tez tu mieszkam) to odradzalabym stawianie na NHS jlstrata czasu moim zdaniem . Radzę wybranie się do Create - nie wiem gdzie mieszkasz ale maja kliniki w całym państwie . Oni się specjalizują w dziewczynach z niskim amh i naturalnym inv . Ja planuje może kwiecień , maj kolejne podejście w Londynie . Życzę powiedzenia
arzu, Tanguera, Mała86, Cherry78 lubią tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Blondie81 wrote:Russty ja od 3 dni jestem nieprzytomna i nie mam na nic siły. Dzis leżałam cały dzień..
Wczoraj przed transferem pytalam lekarza i powiedział że to właśnie od proga.
Blondie a jak Ci poszło? co wyhodowałaś? bo mi jakoś umknęło chyba! jak po transferze?arzu, karolcia35, Blondie81 lubią tę wiadomość
starania od 09.2018
ja - rocznik 86
ch. Hashimoto
po drodze próby stymulacji letrozolem bez skutku
10.2019 pierwszy raz torbiel endometrialna
03.2020 diagnoza Endometrioza IV st
08.2020 lap. endometriozy
11.2020 HSK polip endometrium
11.2020 AMH 0,1 FSH 22
02.2021 hormony b.z.
U męża plemniki wporzo
1. IVF 2.2021
primolut+HW
potem HW+gonapeptyl+recovelle, na koniec 2×mensinorm
3 pęcherzyki,2 kumulusy, 1 zarodek - transfer 2-dniowca 4A(6A?)
beta:10dpt-26, 12dpt-80, 14dpt-219, 19dpt-2335, 26dpt-11998, 29dpt-❤🙏🍀💚
-
Blondie81 wrote:Russty ja od 3 dni jestem nieprzytomna i nie mam na nic siły. Dzis leżałam cały dzień..
Wczoraj przed transferem pytalam lekarza i powiedział że to właśnie od proga.
No właśnie! Blondie81 bo ty wczoraj miałaś transfer.... Trzymam kciuki!!!!!!!!!!karolcia35, Blondie81 lubią tę wiadomość
-
Maggi wrote:Mała, ja strasznie trzymam za Ciebie kciuki i zastanawiałam się kiedy wracasz do gry ✊✊✊✊🍀🍀🍀🍀
Dziękuje kochana , powoli się zbieram wiec mam nadzieje ze niedługo xMaggi, karolcia35, Cherry78 lubią tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Na tę całą ekwilibrystykę jest tylko albo aż jeden zarodek, pozostałe 2 komórki nie zaplodnily się. Oczywiście znowu pani embriolog i nie wiem nic więcej... Ech... Miałam nadzieję na więcej zarodków a wychodzi jeden... I mimo że bardzo pragnę żeby się wszystko udało to są duże szanse że skończy się jak zwykle... I chociaż rozruch jajników jakiś nastąpił to jestem już zmuszona zaprzestać ivf na jakiś czas ze względu na cash... okropne to jest... bo z siebie samej jestem w stanie bardzo dużo wykrzesać... a kasa w pewnym momencie już staje się barierą nie do przeskoczenia... Jedyne co mi przychodzi do głowy to brać HW + letrozol i starać się naturalnie i w ten sposób trzymać jajniki w gotowości, boje się żeby ich znowu nie zasuszyć... Bo zanim dojdą do tego momentu co teraz to znowu mi zajmie Bóg wie ile czasu i forsy... A jednego i drugiego już nie ma... chciałabym być 2 kroki do przodu z planowaniem zasobów... I to asekuracyjne planowanie pomaga mi jakoś z przygotowaniem na kolejną stratę, chociaż wiadomo że jej nie chcę... Ale nie mam lepszych pomysłów jak sobie z tym wszystkim radzić... W poniedziałek transfer... Zapytam o to wszystko prof, spisuje właśnie pytania bo ostatnio zapominam o co mam się spytać... No a po transferze to już nie będzie okazji... Trzeba by było na nowo wycieczki do Białegostoku urządzać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 10:08
karolcia35 lubi tę wiadomość
-
arzu wrote:Na tę całą ekwilibrystykę jest tylko albo aż jeden zarodek, pozostałe 2 komórki nie zaplodnily się. Oczywiście znowu pani embriolog i nie wiem nic więcej... Ech... Miałam nadzieję na więcej zarodków a wychodzi jeden... I mimo że bardzo pragnę żeby się wszystko udało to są duże szanse że skończy się jak zwykle... I chociaż rozruch jajników jakiś nastąpił to jestem już zmuszona zaprzestać ivf na jakiś czas ze względu na cash... okropne to jest... bo z siebie samej jestem w stanie bardzo dużo wykrzesać... a kasa w pewnym momencie już staje się barierą nie do przeskoczenia... Jedyne co mi przychodzi do głowy to brać HW + letrozol i starać się naturalnie i w ten sposób trzymać jajniki w gotowości, boje się żeby ich znowu nie zasuszyć... Bo zanim dojdą do tego momentu co teraz to znowu mi zajmie Bóg wie ile czasu i forsy... A jednego i drugiego już nie ma... chciałabym być 2 kroki do przodu z planowaniem zasobów... I to asekuracyjne planowanie pomaga mi jakoś z przygotowaniem na kolejną stratę, chociaż wiadomo że jej nie chcę... Ale nie mam lepszych pomysłów jak sobie z tym wszystkim radzić... W poniedziałek transfer... Zapytam o to wszystko prof, spisuje właśnie pytania bo ostatnio zapominam o co mam się spytać... No a po transferze to już nie będzie okazji... Trzeba by było na nowo wycieczki do Białegostoku urządzać...
-
arzu wrote:Ovitrelle był, ale HW mam zużyć po punkcji żeby macica była lepsza do transferu i po...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 11:04
-
arzu wrote:Na tę całą ekwilibrystykę jest tylko albo aż jeden zarodek, pozostałe 2 komórki nie zaplodnily się. Oczywiście znowu pani embriolog i nie wiem nic więcej... Ech... Miałam nadzieję na więcej zarodków a wychodzi jeden... I mimo że bardzo pragnę żeby się wszystko udało to są duże szanse że skończy się jak zwykle... I chociaż rozruch jajników jakiś nastąpił to jestem już zmuszona zaprzestać ivf na jakiś czas ze względu na cash... okropne to jest... bo z siebie samej jestem w stanie bardzo dużo wykrzesać... a kasa w pewnym momencie już staje się barierą nie do przeskoczenia... Jedyne co mi przychodzi do głowy to brać HW + letrozol i starać się naturalnie i w ten sposób trzymać jajniki w gotowości, boje się żeby ich znowu nie zasuszyć... Bo zanim dojdą do tego momentu co teraz to znowu mi zajmie Bóg wie ile czasu i forsy... A jednego i drugiego już nie ma... chciałabym być 2 kroki do przodu z planowaniem zasobów... I to asekuracyjne planowanie pomaga mi jakoś z przygotowaniem na kolejną stratę, chociaż wiadomo że jej nie chcę... Ale nie mam lepszych pomysłów jak sobie z tym wszystkim radzić... W poniedziałek transfer... Zapytam o to wszystko prof, spisuje właśnie pytania bo ostatnio zapominam o co mam się spytać... No a po transferze to już nie będzie okazji... Trzeba by było na nowo wycieczki do Białegostoku urządzać...
Arzu! Rozumiem Cię doskonale. Ale wiemy, że in vitro to trochę loteria i nie zawsze (a nawet często) ilość nie idzie w jakość. Więc trzymam kciuki aby ten zarodek był twardzielem i sobie poradził i żebyś już nie musiała się denerwować.
Czynnik finansowy jest to dodatkowy stres, sama byłabym spokojniejszy gdybym wiedziała, że jest na koncie bańka i jak się nie uda to robimy kolejne aż do skutku. Doba niestety też się nie rozciągnie i czas też jest zawsze jakąś stratą jak się nie uda.
Budujące jest jednak to, że jest szansa, że się uda, masz zarodek i to jest najważniejsze w tej chwili.
Good luck!
Zamelduj się po transferze.arzu, Maggi, Tanguera lubią tę wiadomość
02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9 i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Rusty, Arzu wyhodowałam trudną decyzję o AZ i nasi dawcy wyhodowali blastke 4BB ❤🐣🍀
Po konsultacjach z 3 lekarzami i ich opiniach że na moich komórkach to daleko nie zajadę i naszej barierze finansowej zdecydowaliśmy się na AZ. Jeśli o mnie chodzi to mogłabym jeszcze próbować stymulacji a za 2 miesiace kończę 40 lat więc mogłabym mieć jeszcze refundacjęna 1 stymulację. Jednak ostatnią próbę bardzo przeżyłam i nie wiem czy mam na to siłę. Dodatkowo bariera finansowa bo naprawdę to są kosztym zresztą same wiecie. Lekarz sygerowal KD ale to mega droga impreza a szanse tez niewielkie zwłaszcza że u nas morfologia 0%. Także czekam na betę, mam robić 15 ale wiadomo ze zrobię w piątek 12 😁 póki co jem ananaska i piję nagietek. Zaraz tez lecę na zabieg aku potransferowy 🙂 pełna obstawa. No i ponieważ źle się czuję po progu wzięłam kilka dni zwolnienia.
Powodzenia dziewczynki ❤😘arzu, Mała86, Kla_Mum, Maggi, russty, karolcia35, Liolia, sisi lubią tę wiadomość
-
Ova wrote:Arzu! Rozumiem Cię doskonale. Ale wiemy, że in vitro to trochę loteria i nie zawsze (a nawet często) ilość nie idzie w jakość. Więc trzymam kciuki aby ten zarodek był twardzielem i sobie poradził i żebyś już nie musiała się denerwować.
Czynnik finansowy jest to dodatkowy stres, sama byłabym spokojniejszy gdybym wiedziała, że jest na koncie bańka i jak się nie uda to robimy kolejne aż do skutku. Doba niestety też się nie rozciągnie i czas też jest zawsze jakąś stratą jak się nie uda.
Budujące jest jednak to, że jest szansa, że się uda, masz zarodek i to jest najważniejsze w tej chwili.
Good luck!
Zamelduj się po transferze.
No wiadomo, ale im więcej wysiłków człowiek w to wkłada to ma nadzieję i się napala, nawet jak nie chce się nastawiać... -
Blondie81 wrote:Rusty, Arzu wyhodowałam trudną decyzję o AZ i nasi dawcy wyhodowali blastke 4BB ❤🐣🍀
Po konsultacjach z 3 lekarzami i ich opiniach że na moich komórkach to daleko nie zajadę i naszej barierze finansowej zdecydowaliśmy się na AZ. Jeśli o mnie chodzi to mogłabym jeszcze próbować stymulacji a za 2 miesiace kończę 40 lat więc mogłabym mieć jeszcze refundacjęna 1 stymulację. Jednak ostatnią próbę bardzo przeżyłam i nie wiem czy mam na to siłę. Dodatkowo bariera finansowa bo naprawdę to są kosztym zresztą same wiecie. Lekarz sygerowal KD ale to mega droga impreza a szanse tez niewielkie zwłaszcza że u nas morfologia 0%. Także czekam na betę, mam robić 15 ale wiadomo ze zrobię w piątek 12 😁 póki co jem ananaska i piję nagietek. Zaraz tez lecę na zabieg aku potransferowy 🙂 pełna obstawa. No i ponieważ źle się czuję po progu wzięłam kilka dni zwolnienia.
Powodzenia dziewczynki ❤😘
Trzymam kciuki bardzooooo mooooocno, to jeden z najtrudniejszych momentów czekanie na betę... Dawaj nam tu znać na bieżąco. Podziwiam za decyzję i gratuluję, i ja w kolejnych krokach będę ją wdrażać... Mocno ale to mocno trzymam kciuki ♥️♥️♥️😘😘Blondie81 lubi tę wiadomość
-
arzu wrote:Na tę całą ekwilibrystykę jest tylko albo aż jeden zarodek, pozostałe 2 komórki nie zaplodnily się. Oczywiście znowu pani embriolog i nie wiem nic więcej... Ech... Miałam nadzieję na więcej zarodków a wychodzi jeden... I mimo że bardzo pragnę żeby się wszystko udało to są duże szanse że skończy się jak zwykle... I chociaż rozruch jajników jakiś nastąpił to jestem już zmuszona zaprzestać ivf na jakiś czas ze względu na cash... okropne to jest... bo z siebie samej jestem w stanie bardzo dużo wykrzesać... a kasa w pewnym momencie już staje się barierą nie do przeskoczenia... Jedyne co mi przychodzi do głowy to brać HW + letrozol i starać się naturalnie i w ten sposób trzymać jajniki w gotowości, boje się żeby ich znowu nie zasuszyć... Bo zanim dojdą do tego momentu co teraz to znowu mi zajmie Bóg wie ile czasu i forsy... A jednego i drugiego już nie ma... chciałabym być 2 kroki do przodu z planowaniem zasobów... I to asekuracyjne planowanie pomaga mi jakoś z przygotowaniem na kolejną stratę, chociaż wiadomo że jej nie chcę... Ale nie mam lepszych pomysłów jak sobie z tym wszystkim radzić... W poniedziałek transfer... Zapytam o to wszystko prof, spisuje właśnie pytania bo ostatnio zapominam o co mam się spytać... No a po transferze to już nie będzie okazji... Trzeba by było na nowo wycieczki do Białegostoku urządzać...
Trzymam kciuki mocno !❤arzu lubi tę wiadomość
-
arzu wrote:Trzymam kciuki bardzooooo mooooocno, to jeden z najtrudniejszych momentów czekanie na betę... Dawaj nam tu znać na bieżąco. Podziwiam za decyzję i gratuluję, i ja w kolejnych krokach będę ją wdrażać... Mocno ale to mocno trzymam kciuki ♥️♥️♥️😘😘
Oj tak, musimy być bardzo cierpliwe.
Bardzo pomógł mi mój mąż. On miał mniejsze opory przed AZ niż ja. I właśnie, to że jest na to tak otwarty mnie przekonało ❤ wiem, że nie wszyscy tak mają. W naszym przypadku to ja mialam opory. Ale pomyślałam że skoro można pomóc w ten sposób i sobie i maluszkowi przyjść na świat to jest wspaniała szansa 🙏arzu, Kla_Mum, Cherry78, Tanguera lubią tę wiadomość
-
Blondie81 wrote:Oj tak, musimy być bardzo cierpliwe.
Bardzo pomógł mi mój mąż. On miał mniejsze opory przed AZ niż ja. I właśnie, to że jest na to tak otwarty mnie przekonało ❤ wiem, że nie wszyscy tak mają. W naszym przypadku to ja mialam opory. Ale pomyślałam że skoro można pomóc w ten sposób i sobie i maluszkowi przyjść na świat to jest wspaniała szansa 🙏
Trudne to wszystko, bardzo trudne. Ale wiem że tak czy inaczej, prędzej czy później damy radę!!!! ♥️♥️♥️♥️😘😘😘😘😘Kinga.hope, Blondie81, russty, Tanguera lubią tę wiadomość
-
Blondie, arzu ✊✊✊✊🍀🍀🍀🍀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 18:35
arzu, Blondie81 lubią tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏