IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.
https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6 -
Nobi wrote:Tak, zapłodniła się i pan embriolog jest dobrej myśli, dr Agnieszka jest dobrej myśli i ja tez mam być dobrej myśli. No to jestem dobrej myśli i jeszcze w tym tygodniu transfer34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok -
Cześć, nie odzywałam się tu długo bo u mnie bez zmian. Czekamy na kolejny cykl. No i właśnie- strasznie się rozchwiałam. Przed pierwsza stymulacją dość szybko po odstawieniu kontraceptu wystąpiło krwawienie (ok. 2 tyg). Dziś mam 31 dzień cyklu i krwawienia brak. (Moje zwykle trwały 24 dni). Zaczynam się już trochę martwić tym. Czy tez hormony rozregulowywały wam tak mocno cykl?34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok -
Annulllka wrote:Cześć, nie odzywałam się tu długo bo u mnie bez zmian. Czekamy na kolejny cykl. No i właśnie- strasznie się rozchwiałam. Przed pierwsza stymulacją dość szybko po odstawieniu kontraceptu wystąpiło krwawienie (ok. 2 tyg). Dziś mam 31 dzień cyklu i krwawienia brak. (Moje zwykle trwały 24 dni). Zaczynam się już trochę martwić tym. Czy tez hormony rozregulowywały wam tak mocno cykl?
Annulllka lubi tę wiadomość
-
gonia729 wrote:Nie wiem bo nie pobrali mi wycinka dc 138 na stan zapalny a ja się nie upomniała bo nie wiedziałam ze można 🤷♀️
Dr Aga mówiła ze było brzydkie endo i dobrze ze zrobiliśmy ta histero. Zrostów nie było ale nacieli dno czegoś tam i dostałam unidox na 10 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2023, 20:40
-
monester wrote:Gonia u mnie na oko było ładne Endo a stan zapalny był w tym badaniu cd138. Ja też nie wiedziałam że w ogóle takie badanie się robi to był zupełny przypadek że lekarz podchwycił temat teraz. A ze stanem zapalnym to myślę że już miałam go na pierwszej histero czyli jakieś 4 lata 😱 z tego co wiem to można je zrobić też bez histero jako biopsje endometrium
-
gonia729 wrote:A jak inaczej mogą zrobić biopsje endometrium bez histero ? No właśnie tak to jest zapłaciłam grube tysiące za zabieg a lekarz nawet tego nie zaproponował 😣
-
Annulllka wrote:Cześć, nie odzywałam się tu długo bo u mnie bez zmian. Czekamy na kolejny cykl. No i właśnie- strasznie się rozchwiałam. Przed pierwsza stymulacją dość szybko po odstawieniu kontraceptu wystąpiło krwawienie (ok. 2 tyg). Dziś mam 31 dzień cyklu i krwawienia brak. (Moje zwykle trwały 24 dni). Zaczynam się już trochę martwić tym. Czy tez hormony rozregulowywały wam tak mocno cykl?
Nie brałam anty, ale po stymulacji moje cykle z 24-25dni zaczęły mieć 30-31...Annulllka lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
mamy małego człowieczka z serduszkiem
mam nadzieje ze to będzie ona człowieczka
jeszcze zbyt malutkie serduszko (7tydzień) żeby posłuchać ale jest
czy któraś robiła prenatalne rozszerzone chodzi mi o te płatne ok 2 tys. IONA czy PAPPA czy tylko te zwykle które są po 35 roku refundowane?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2022, 20:54
AGAaa, Annulla01, Nobi, Nowa na forum, Annulllka, NatiN, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
Amh 0.13 😔
Hashimoto
prognoza in vito - 0.5% szans
Stymulacja-> menopur 75 i oveanlop 300 ( 12 dni)
Punkcja -> 2 pęcherzyki
1 doba - 1 komorka zapłodniona
3 doba- 2 zapłodnione -> zarodek wysokiej i sredniej klasy
5 doba - jednak dwa zarodki wysokiej klasy
-> transfer 5AB / mrożony 4AA
7dpt - beta 38.3
9dpt- beta 99
11dpt - beta 265
7,5 tyg - jest
13 tydz - Nifty ok ..dziewczynka
19 tydz- 300 gram dziewuszki
38.5 tyg -poród
Nasza córeczka jest juz z nami
Mały 0.5 % cud -
Sylwia8782 wrote:mamy małego człowieczka z serduszkiem
mam nadzieje ze to będzie ona człowieczka
jeszcze zbyt malutkie serduszko (7tydzień) żeby posłuchać ale jest
czy któraś robiła prenatalne rozszerzone chodzi mi o te płatne ok 2 tys. IONA czy PAPPA czy tylko te zwykle które są po 35 roku refundowane?
-
monester wrote:Sylwia cudownie! Gratulacje !
nasze 0.5%...szczerze caly czas jakos nie wierze chyba uwierze jak zobacze brzuch kiedys
) pomyslec ze spisano nas generalnie na straty
)
monester, Annulllka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
Amh 0.13 😔
Hashimoto
prognoza in vito - 0.5% szans
Stymulacja-> menopur 75 i oveanlop 300 ( 12 dni)
Punkcja -> 2 pęcherzyki
1 doba - 1 komorka zapłodniona
3 doba- 2 zapłodnione -> zarodek wysokiej i sredniej klasy
5 doba - jednak dwa zarodki wysokiej klasy
-> transfer 5AB / mrożony 4AA
7dpt - beta 38.3
9dpt- beta 99
11dpt - beta 265
7,5 tyg - jest
13 tydz - Nifty ok ..dziewczynka
19 tydz- 300 gram dziewuszki
38.5 tyg -poród
Nasza córeczka jest juz z nami
Mały 0.5 % cud -
Sylwia8782 wrote:Nic sie nie odzywasz? Mow co tam u Ciebie Ty juz powinnas byc po 1 usg?? Wszytsko w porzadku?
Nie odzywałam się bo od początku sierpnia mecze się z okropnymi mdłościami 😅😅 jestem jak zombi, nie wychodzę z domu bo nie mam nawet siły, tylko jem, wymiotuje i śpię no i trochę netflixa
U mnie wszytsko w porządku, 2 sierpnia byłam na pierwszym USG, serduszko bilo i było wszytsko dobrze oprócz tego że pojawiło się krwawienie... Okazało się że odkleja mi się kosmowka, lekarz stwierdził że widział gorsze, nie zmienił dawkowania progesteronu, trzeba liczyć na to ze się ładnie kosmowka przyklei spowrotem, więc oczywiście na początku się podlamalam ale teraz liczę że wszytsko będzie dobrze, rozpoczęłam właśnie 10 tydzień i gdyby nie te sensacje żołądkowe to pewnie bym byla najszczęśliwsza osoba na ziemi
A co tam u ciebie? Widzę po stopce że beta rośnie ❤, jak się czujesz, już po pierwszym USG ?
Annulllka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Trinity_Nea wrote:Zapytaj lekarza. To zbyt ważne, żeby decydować na podstawie rad z forum (nawet, jeśli któraś z nas była w takiej sytuacji, nie znaczy że to samo postępowanie będzie dobre u Ciebie).
PS. Jak już miało Cię dopaść, to lepiej teraz niż po transferze...
nam nie pozwolil rozpoczac procedury jak sie dowiedział ze maż bral antybiotyk kilka dni i kazal odczekac min 1 cykl..powiedzial ze to nie ma szans sie udac pomimo ze nie byl chory mial szyta reke wiec dostal na wszelki wypadek antybiotykWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2022, 21:13
Amh 0.13 😔
Hashimoto
prognoza in vito - 0.5% szans
Stymulacja-> menopur 75 i oveanlop 300 ( 12 dni)
Punkcja -> 2 pęcherzyki
1 doba - 1 komorka zapłodniona
3 doba- 2 zapłodnione -> zarodek wysokiej i sredniej klasy
5 doba - jednak dwa zarodki wysokiej klasy
-> transfer 5AB / mrożony 4AA
7dpt - beta 38.3
9dpt- beta 99
11dpt - beta 265
7,5 tyg - jest
13 tydz - Nifty ok ..dziewczynka
19 tydz- 300 gram dziewuszki
38.5 tyg -poród
Nasza córeczka jest juz z nami
Mały 0.5 % cud -
NatiN wrote:Hej 🙂🙂
Nie odzywałam się bo od początku sierpnia mecze się z okropnymi mdłościami 😅😅 jestem jak zombi, nie wychodzę z domu bo nie mam nawet siły, tylko jem, wymiotuje i śpię no i trochę netflixa
U mnie wszytsko w porządku, 2 sierpnia byłam na pierwszym USG, serduszko bilo i było wszytsko dobrze oprócz tego że pojawiło się krwawienie... Okazało się że odkleja mi się kosmowka, lekarz stwierdził że widział gorsze, nie zmienił dawkowania progesteronu, trzeba liczyć na to ze się ładnie kosmowka przyklei spowrotem, więc oczywiście na początku się podlamalam ale teraz liczę że wszytsko będzie dobrze, rozpoczęłam właśnie 10 tydzień i gdyby nie te sensacje żołądkowe to pewnie bym byla najszczęśliwsza osoba na ziemi
A co tam u ciebie? Widzę po stopce że beta rośnie ❤, jak się czujesz, już po pierwszym USG ?co mnie cieszy bo ja nie umialam zyc bez slodyczy wiec na pocztaku waga spadla orgaznim nie dostawal cukru...teraz waga stanela juz ale jem zdecydowanie mniej i to jak sobie przypomne bo nie czuje w ogole glodu i szybko czuje sytosc..mdlosci mam jak poczuje czekolade
) albo cos slodkiego ale nie wymiotowalam ani raz ... ogolnie ok sa dni lepsze i gorsze ale poki co odpukac nie jest zle.. u nas 7.5 tyg..wlasnie pytalam tu o prenatalne rozmawialas juz z lekarzem? probuje ogarnac jakie robic i czy robic te dodatkowe poszerzone ...w sumie od 11 tyg juz mozna zaczac to zaraz zleci..
a jak u Ciebie przez te sensacje żołądkowe z waga? moj maz najleoszy spr codziennie czy cos urloslo szaleniec ...ja mowie ze jakbym w 2 mies miala juz widoczne cos to bym w 9 chyba pekla))))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2022, 21:11
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
Amh 0.13 😔
Hashimoto
prognoza in vito - 0.5% szans
Stymulacja-> menopur 75 i oveanlop 300 ( 12 dni)
Punkcja -> 2 pęcherzyki
1 doba - 1 komorka zapłodniona
3 doba- 2 zapłodnione -> zarodek wysokiej i sredniej klasy
5 doba - jednak dwa zarodki wysokiej klasy
-> transfer 5AB / mrożony 4AA
7dpt - beta 38.3
9dpt- beta 99
11dpt - beta 265
7,5 tyg - jest
13 tydz - Nifty ok ..dziewczynka
19 tydz- 300 gram dziewuszki
38.5 tyg -poród
Nasza córeczka jest juz z nami
Mały 0.5 % cud -
gonia729 wrote:Nie wiem bo nie pobrali mi wycinka dc 138 na stan zapalny a ja się nie upomniała bo nie wiedziałam ze można 🤷♀️
Dr Aga mówiła ze było brzydkie endo i dobrze ze zrobiliśmy ta histero. Zrostów nie było ale nacieli dno czegoś tam i dostałam unidox na 10 dni -
Dziewczyny, nam się niestety nie udało, więc kończymy próby na moich komórkach. Bardzo dziękuję za Wasze wsparcie, sama byłam dobrej myśli. Ale niestety, jak tylko minęłam embriolożkę na korytarzu kliniki i zobaczyłam jej oczy, to wiedziałam, że to koniec tej historii. Wizyta u lekarza tylko to potwierdziła.
Rozważamy adopcję zarodka. Czy macie sugestie, na co zwrócić uwagę przy wyborze kliniki i samego zarodka? Najbardziej chciałabym wrócić w tej sprawie do Kriobanku, bo mam do nich zaufanie i trochę boję się iść do nowego lekarza, bo zacznie wymyślać i, nie daj borze, rozgrzebywać stare rany. Wiem, że w Kriobanku będę miała full opcję przy transferze. Czy adoptował ktoś zarodek z Kriobanku?
I bardziej ogolnie, czy mogliście wybrać wiek embrionu, czyli kiedy on został zamrożony? Chcielibyśmy zminimalizować szanse, ze dziecko spotka się ze swoim rodzeństwem w szkole i później. -
Nobi wrote:Przykro mi! Kurczę, o wszystkim musimy myśleć i pamiętać… Ponoć da sie pobrać wycinek bez usypiania, no ale to jest i dodatkowy koszt, i dodatkowy stres… a co na endo dała ta histero? Zostało mechanicznie złuszczone? Czy antybiotyk ma na to pomóc? Nie rozumiem
-
Nobi wrote:Dziewczyny, nam się niestety nie udało, więc kończymy próby na moich komórkach. Bardzo dziękuję za Wasze wsparcie, sama byłam dobrej myśli. Ale niestety, jak tylko minęłam embriolożkę na korytarzu kliniki i zobaczyłam jej oczy, to wiedziałam, że to koniec tej historii. Wizyta u lekarza tylko to potwierdziła.
Rozważamy adopcję zarodka. Czy macie sugestie, na co zwrócić uwagę przy wyborze kliniki i samego zarodka? Najbardziej chciałabym wrócić w tej sprawie do Kriobanku, bo mam do nich zaufanie i trochę boję się iść do nowego lekarza, bo zacznie wymyślać i, nie daj borze, rozgrzebywać stare rany. Wiem, że w Kriobanku będę miała full opcję przy transferze. Czy adoptował ktoś zarodek z Kriobanku?
I bardziej ogolnie, czy mogliście wybrać wiek embrionu, czyli kiedy on został zamrożony? Chcielibyśmy zminimalizować szanse, ze dziecko spotka się ze swoim rodzeństwem w szkole i później.
a adopcji tylko komórki jajowej nie rozważaliście żeby było nasienie męża? tak czy siak najlepiej swoje kroki skierować do czeskiej kliniki gdzie zarodki/komórki jajowe nie pochodzą od par/osób, które leczą się na niepłodność, bo to daje większe szanse na ciąże, a czy ciąża będzie z zarodka nawet super klasy od pary, która się leczy wcale nie ma pewności tak jak i w naszym własnym przypadku, w większości te zarodki nie są badane genetycznie, a w kriobanku to na bank nie są, i obstawa do transferu przy takich zarodkach od leczonych par też nic albo niewiele pomoże, polecam reprofit albo eurofertil w ostravie... są odrębne wątki odnośnie tych klinik, no i warto poczytać wątek o adopcji zarodka..
poza tym adopcja w czechach jest całkowicie anonimowa, a adopcja prenatalna w pl jest odnotowana w odpowiednich rejestrach kto komu darował gamety czy embrion... poza tym łatwiej wam będzie uniknąć kolizji z rodzeństwem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2022, 16:06
-
arzu wrote:a adopcji tylko komórki jajowej nie rozważaliście żeby było nasienie męża? tak czy siak najlepiej swoje kroki skierować do czeskiej kliniki gdzie zarodki/komórki jajowe nie pochodzą od par/osób, które leczą się na niepłodność, bo to daje większe szanse na ciąże, a czy ciąża będzie z zarodka nawet super klasy od pary, która się leczy wcale nie ma pewności tak jak i w naszym własnym przypadku, w większości te zarodki nie są badane genetycznie, a w kriobanku to na bank nie są, i obstawa do transferu przy takich zarodkach od leczonych par też nic albo niewiele pomoże, polecam reprofit albo eurofertil w ostravie... są odrębne wątki odnośnie tych klinik, no i warto poczytać wątek o adopcji zarodka..
poza tym adopcja w czechach jest całkowicie anonimowa, a adopcja prenatalna w pl jest odnotowana w odpowiednich rejestrach kto komu darował gamety czy embrion... poza tym łatwiej wam będzie uniknąć kolizji z rodzeństwem...
A co u Ciebie, Arzu? Czekasz na komórki? Na jakim etapie jesteście?
PS po dodaniu tego postu zauważyłam, ze jest cały wątek o adopcji zarodkow 🤦♀️🙃 Dzięki!Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Nobi wrote:Dziękuję za odpowiedz. My chcemy, żeby dziecko wiedziało o adopcji. Komórki dawczyni nie akceptuje mój mąż i ja tez mam pewne obawy natury etycznej (ale nie jesteśmy religijni). Zależy nam, żeby ten embrion już był stworzony dla kogoś innego i oddany do adopcji, a nie żeby powstawał specjalnie dla nas. Czy w Czechach są do adopcji takie zarodki? Takie które ktoś zostawił, ale są przebadane genetycznie?
A co u Ciebie, Arzu? Czekasz na komórki? Na jakim etapie jesteście?
PS po dodaniu tego postu zauważyłam, ze jest cały wątek o adopcji zarodkow 🤦♀️🙃 Dzięki!
a no to chyba że takie podejście macie to ok, kwestie światopoglądowe też ważne, w czechach nie oddaje się do adopcji prenatalnej niewykorzystanych zarodków od pary która się leczyła... zdaje się że po 20 latach albo niszczy się takie zarodki albo oddaje na cele naukowe... a w pl chyba mało która klinika będzie miała przebadane zarodki, widziałam że gameta z gdyni często ma krótki czas oczekiwania na zarodek, wszystko zależy od cech fenotypowych adoptujących i zgodności grup krwi... ale ogólnie to chyba długo się czeka w pl na zarodek, podpytaj jeszcze dziewczyn na tym dedykowanym wątku... zastanówcie się też nad rodzeństwem i rezerwacją więcej niż jednego zarodka od tych samych dawców jeśli jest taka możliwość, bo widziałam że dziewczyny mają też rozkminy o rodzeństwie ale kolejny zarodek to często inni dawcy...
a u mnie nic... czasem wchodzę jeszcze poczytać... z kriobankiem się już pożegnałam w styczniu... co prawda jestem w reprofit w czechach ale ogólnie to już nie mam na to macierzyństwo sił w żadnej postaci i nie podejmuję działań w kierunku adopcji prenatalnej... umęczonam... mam cały czas problemy z macicą po powikłaniach histeroskopii wykonanej rok temu, i w konsekwencji mam bakterie w szyjce macicy, dziady oporne na wszelkie antybiotyki, przyjęłam szczepionki polską urovaxom i niemiecką strovac i wciąż kicha no i aktualnie oczekuję na autoszczepionkę z moich bakterii, którą mi robią w centrum badań mikrobiologicznych w krakowie... może to coś da a jak nie to nie... pogodzona jestem....Nobi lubi tę wiadomość