X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Wyobraźnia87 Przyjaciółka
    Postów: 185 49

    Wysłany: 22 listopada 2024, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powtórzyłam wczoraj w punkcie pobrań przy laboratorium to wynik nieco wyższy 0,72 ale nadal zrobiony w 28 dc. Generalnie chyba zrobię w poniedziałek, będę w 4 dc. Może i bez sensu ale wiem że nie wytrzymam, żeby się przekonać o tym czy dzień cyklu miał znaczenie czy po prostu taki spadek nagle nastąpił. Tak czy inaczej działamy, dziś jedziemy do lekarza z wynikami ustalić termin punkcji jąder i najprawdopodobniej już w grudniu zacznę stymulację.

    Karolaaas, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
  • Wronka Przyjaciółka
    Postów: 170 20

    Wysłany: 22 listopada 2024, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annulllka wrote:
    Ja miałam tylko 3 pęcherzyki i 2 komórki. Nie trzeba więcej. Odeszłam z kliniki gdzie lekarz z takiego wyniku nie był zadowolony i chciał hodować więcej. A u mnie się nie da. Przeszliśmy do innej kliniki, lekarz dociągnął do końca, pobrał w niedzielę komórki mówiąc że to może być jedyna szansa. No i była. Też miałam takie myśli że przecież ja nigdy nie wyprodukuje więcej więc czego ode mnie chcą? 🤷‍♀️

    Witaj czy mogę zapytać o rodzaj stymulacji jaki miałaś przy takim niskim amh? Mi pęcherzyki już przestały rosnąć nic na nich nie reaguje.

  • Wronka Przyjaciółka
    Postów: 170 20

    Wysłany: 22 listopada 2024, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helloworld1 wrote:
    Dobrze napisane! Ja miałam jeden pęcherzyk- lekarz nawet nie wspomniał o przerwaniu stymulacji. Tak naprawdę to ja o tym myślałam. Przy niskim AMH nie ma szans na wiele pęcherzyków. Ktoś tu napisał też, że przy FSH 30 nie stymuluje się- ja takie miałam, lekarz dobrał protokół pod FSH i AMH. Nie należy skreślać pacjentek, ważne żeby jasno przekazać, czego można się spodziewać.

    Jaką mialaś stymulacje przy niskim smg i wysokim fsh?

  • Helloworld1 Przyjaciółka
    Postów: 101 36

    Wysłany: 22 listopada 2024, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wronka wrote:
    Jaką mialaś stymulacje przy niskim smg i wysokim fsh?
    Clo + menopur przed 12 dni w niskich dawkach, do tego provera na niepękanie pęcherzyków. Transfer w 3 dniu :)

    👄 niskie AMH,podwyższone FSH
    Diagnoza: nieadekwatna do wieku rezerwa jajnikowa, początki endometriozy
    Rozpoznanie: 06.23
    I procedura: 08.23, puste pęcherzyki
    II procedura: 11.23, 2 dojrzałe komórki, jeden zarodek 3 dniowy, transfer 12.23
    🤰dwie kreski: 27.12.23
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 359 79

    Wysłany: 22 listopada 2024, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helloworld1 wrote:
    Clo + menopur przed 12 dni w niskich dawkach, do tego provera na niepękanie pęcherzyków. Transfer w 3 dniu :)
    W którym dniu była punkcja ?

  • Helloworld1 Przyjaciółka
    Postów: 101 36

    Wysłany: 22 listopada 2024, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komanuss wrote:
    W którym dniu była punkcja ?
    Nie pamiętam, chyba 12-13.

    cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

    👄 niskie AMH,podwyższone FSH
    Diagnoza: nieadekwatna do wieku rezerwa jajnikowa, początki endometriozy
    Rozpoznanie: 06.23
    I procedura: 08.23, puste pęcherzyki
    II procedura: 11.23, 2 dojrzałe komórki, jeden zarodek 3 dniowy, transfer 12.23
    🤰dwie kreski: 27.12.23
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 359 79

    Wysłany: 22 listopada 2024, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to normalnie , nie jakos dlugo

  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 359 79

    Wysłany: 22 listopada 2024, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bo ja bralam aromek i nie bylo reakcji

  • endobabeczka Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 24 listopada 2024, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana721 wrote:
    Nie mozna zawsze wierzyc co lekarze mowia bo oni na wszystko patrza jak pisze w ksiazkach ale zycie nie przebiega ksiazkowo i dlatego cuda sie zdazaja.❤
    To prawda ...oni są beznadziejni..przepraszam,ale wszystko to książkowe statystyki....i przykro,że nie patrzą całościowo ...

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 664 554

    Wysłany: 25 listopada 2024, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    endobabeczka wrote:
    To prawda ...oni są beznadziejni..przepraszam,ale wszystko to książkowe statystyki....i przykro,że nie patrzą całościowo ...

    Endobabeczko - czytałam Twoją historię na forum o IVF. Chciałabym Ci jakoś pomóc :
    1) czy robiłaś kiedys pakiet tarczycowy ? tsh,ft3,ft4, anty tpo, anty tg
    2) czy badałaś rzeczy typu glukoza na czczo, krzywa cukrowa/insulinowa ?
    Cukrzyca, hashimoto lubią iść w parze z endo.
    3) czy monitorujesz cykl ? Np. robisz paski owulacyjne ? Pik Ci wychodzi ?
    4) Badalas niedawno hormony ? FSH i LH w 3 dniu cyklu. Sprawdzalas ich stosunek do siebie ? Sprawdzałaś jak progesteron np. w 17-18 dc po owulacji.

    U nas -endo-laseczek - niestety czesto jedno schorzenie auroimmunologiczne idzie w parze z innymi. I zajście w ciąże jest utrudnione, ale nie niemożliwe 😊 Potrzeba czasu i często cierpliwosci do tych wszystkich prób/procedur itd.

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1 + aTPO + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 7cs ! (z lamettą)

    FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
    👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, metformina, tardyferon (plus dieta prawie-bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • Annn1 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 25 listopada 2024, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agelee wrote:
    Hej! Jestem po przerwanej stymulacji, pierwsze invitro z rządowego programu. Przykro mi się robi bo stymulacja została przerwana w 7 dniu! A z tego co tu czytałam czasami dopiero wtedy pęcherzyki zaczynają rosnąć :( Według mnie lekarz podjął złą decyzję. Teraz zmieniłam lekarza, mam tylko jedno podejście i jeżeli się nie uda pobrać 2 komórek to wylatuję z programu. Byłam na dawce 2-5ds Gonal 150 + Menopur 75, 6-7ds Gonal 225 + Menopur 150. W 5ds było 7 pęcherzyków po 4mm, w 7ds był jeden 5mm, jeden 6,5mm a reszta dalej 4mm. I stymulacja została przerwana. Potem byłam na kontroli w 19dc i miałam jeden pęcherzyk dominujący 19mm, dostałam Ovitrelle. Później byłam na kontroli 26dc, nowa pani doktor stwierdziła, że jest torbiel krwotoczna i przepisała Orgametril. Teraz ona będzie mnie prowadzić i chce ponownie krótki protokół, ale z większą dawką, sic! Tyle, że może durzuci estrogen priming. Miałam bardzo nisko estrogen podczas stymulacji. Martwię się, że to za mała zmiana i znowu będzie słaba odpowiedź. Mam nadzieję, że tym razem przeciągną stymulację. W opcje też wchodzi długi protokół, ale ja nie jestem chętna, bo nawet jak będzie więcej pęcherzyków to wg mnie komórki będą słabszej jakości. Z resztą ta doktor odradza wyciszenie antykoncepcją przed. Właśnie tą poprzednią stymulację miałam po 2 opakowaniach dienogestu i efekt jak widać. Teraz mam podchodzić z cyklu naturalnego.
    Muszę zrobić stopkę:
    Wiek: 35
    Endometrioza IV stopnia, choruję od 10 lat, od 5 lat bez wyciszenia lekami.
    Sklerotyzacja torbieli. Prawy jajnik bez torbieli Endo ale w każdym cyklu robi się torbiel czynnościowa albo krwotoczną. Lewy jajnik z torbielą ale dość małą. Jajniki niestety w zroście (kissing ovaries).
    AMH: 0,95, FSH 14,6.
    Nasienie partnera w normie.
    Drożność robiona i drożne jajowody.
    Nigdy nie miałam inseminacji ani stymulacji do naturalnych podejść. Od razu "z ulicy" invitro. Jeden cykl miałam monitorowany.
    Nie rozumiem dlaczego nie badają: Inhibiny B, Estradiolu, LH i FSH na początku cyklu który będzie stymulowany (za granicą się bada), nie oceniają ilości pęcherzyków antralnych. Słabo, że pierwsza wizyta jest dopiero w 5 dniu.


    Czy mogłabyś się podzielić informacją gdzie robiłaś sklerotyzację torbieli? Też się z tym zmagam. W poprzednim cyklu miałam podchodzić do stymulacji ivf ale wykryto torbiel endometrialną i wszystko stanęło na niczym 😔 szukam teraz miejsca gdzie mogłabym zrobić sprawnie sklerotyzację i podejść do ivf tak żeby badania nie straciły ważności.

  • Bold Koleżanka
    Postów: 48 42

    Wysłany: 26 listopada 2024, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, po dłuższym czasie wracam na to forum. Mam już dziecko na pokładzie, teraz myślę o staraniach o kolejne. Szukam dziewczyn, które podchodzą do procedury po raz kolejny. Moje amh gdzieś w okolicy 0,6. Przy poprzedniej procedurze, kiedy się udało, ok. 0,9. Jestem pełna obaw, ale wiem, że jeśli nie spróbuję po raz kolejny, będę miała do siebie pretensje. Chętnie znów Was poczytam, pogadam, wzajemnie się powspieram.

    Trinity_Nea, gocha04 lubią tę wiadomość

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 664 554

    Wysłany: 26 listopada 2024, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bold wrote:
    Hej, po dłuższym czasie wracam na to forum. Mam już dziecko na pokładzie, teraz myślę o staraniach o kolejne. Szukam dziewczyn, które podchodzą do procedury po raz kolejny. Moje amh gdzieś w okolicy 0,6. Przy poprzedniej procedurze, kiedy się udało, ok. 0,9. Jestem pełna obaw, ale wiem, że jeśli nie spróbuję po raz kolejny, będę miała do siebie pretensje. Chętnie znów Was poczytam, pogadam, wzajemnie się powspieram.

    Hej Bold ! Trzymam kciuki ! Ja też mierzę się z wieloma chorobami + niskie AMH (raczej przez laparoskopię i choroby autoimmunologiczne, a nie wygasanie jajników). Czytałam Twoje wpisy na ovufriend i Twoja historia napawa optymizmem. Koniecznie ją dodaj do stopki :D Właśnie zaczęliśmy z mężem starania o drugie dziecko (4cs) ale 30.11 idę do invimedu i już się boję. Zastanawiam się czy chcę od razu z marszu podchodzić do ivf czy nie. Eh. Życie.

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1 + aTPO + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 7cs ! (z lamettą)

    FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
    👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, metformina, tardyferon (plus dieta prawie-bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • Bold Koleżanka
    Postów: 48 42

    Wysłany: 27 listopada 2024, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Hej Bold ! Trzymam kciuki ! Ja też mierzę się z wieloma chorobami + niskie AMH (raczej przez laparoskopię i choroby autoimmunologiczne, a nie wygasanie jajników). Czytałam Twoje wpisy na ovufriend i Twoja historia napawa optymizmem. Koniecznie ją dodaj do stopki :D Właśnie zaczęliśmy z mężem starania o drugie dziecko (4cs) ale 30.11 idę do invimedu i już się boję. Zastanawiam się czy chcę od razu z marszu podchodzić do ivf czy nie. Eh. Życie.

    Serio czytałaś?:) bardzo mnie to cieszy! do dziś znajduję lajki pod tymi wpisami, mam nadzieję, że innym też pomogły. U mnie nie ma raczej innego wyboru, jestem pełna obaw, ale ivf to jedyna ścieżka którą rekomendują.

  • Wronka Przyjaciółka
    Postów: 170 20

    Wysłany: 27 listopada 2024, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaaas wrote:
    Tak jak dziewczyny wcześniej pisały AMH bada się w określonym dniu cyklu czyli miedzy 2-4dc, najlepiej w takim punkcie gdzie pobierana jest krew i od razu badana na miejscu, wtedy wynik jest najbardziej wiarygodny. Też wynik amh nie jest jakas wyrocznia czy powodem ze najda mysli , że sie nigdy nie uda, tu na forum sa takie przypadki, że z bardzo słabiutkim zachodzi sie w ciaze i w dodatku naturalnie🙂, najwazniejszy jest w sumie obraz na usg, a z pomoca lekow i odpowiedniej suplementacji min. 3 mc da sie wiecej wycisnac z jajnikow niz myslimy 😉

    Amh będzie najwyższe jak masz w jajnikach najwięcej pecherxyków. Oraz po dhea wzrośnie 2 krotnie. Jak masz niskie to będziesz miała 2 razy tyle po 3 miesiącach dhea. Sprawdziłam.u siebie

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 664 554

    Wysłany: 28 listopada 2024, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bold wrote:
    Serio czytałaś?:) bardzo mnie to cieszy! do dziś znajduję lajki pod tymi wpisami, mam nadzieję, że innym też pomogły. U mnie nie ma raczej innego wyboru, jestem pełna obaw, ale ivf to jedyna ścieżka którą rekomendują.

    No - czytałam :D ! To forum to moja obsesja xD I to źle - pamiętam, że gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko to siedziałam tutaj dużo godzin dziennie (nie pracowałam wtedy) i siadało mi już na mózg - każde schorzenie u każdej laski diagnozowałam u siebie. Aż w pewnym miesiącu wyjechałam na ferie zimowe i postanowiłam się trochę odciąć i mocno ograniczyć forum i czytanie tych stopek u każdego itd. I to był miesiąc, w którym zaszłam w ciąże :P Nie mówię, że to był powód czy coś, żebyście nie zrozumiały mnie źle - wiem, że przy niepłodności magiczne "weź się zrelaksuj" nie pomaga, ale zakładając, że wtedy mój organizm był w lepszej kondycji niż teraz, a moja głowa ciągle była obciążona czarnymi myślami to może faktycznie taki mniejszy stres i presja coś dały.

    Myślę właśnie nad tym, żeby iść niedługo na badania krwi - 21/22dc czyli teoretycznie 7/8 dpo (we wtorek).
    Wydaje mi się, że owulacja w tym cyklu była - ładnie wybarwił się pasek owu + czułam ból podbrzusza, kłucie jajnika + miałam śluz płodny. Wiem, że to o niczym nie świadczy na 100%, ale zawsze nadzieja jest. Dlatego chcę zbadać proga + estradiol + dorzucę DHEA bo nigdy nie badałam i nie suplementuję i zobaczę też jak z poziomem witaminy D3. W sobotę idę pierwszy raz do invimedu w Poznaniu. A AMH boję się badać ponownie.

    Jeśli chcecie fun fact dotyczący badań - w szczęśliwym cyklu w 21 dniu (czyli byłam już w ciąży) mój progesteron wynosił 11,9. Wtedy wydawało mi się, że nisko jak na przebytą owulację. Laski na ovufriend też pisały, że szału nie ma. Co prawda progesteron wydziela się pulsacyjnie, ale mimo wszystko ja jestem książkowym przykładem, że często statystyki i normy trzeba włożyć między bajki.

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1 + aTPO + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 7cs ! (z lamettą)

    FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
    👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, metformina, tardyferon (plus dieta prawie-bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 359 79

    Wysłany: 28 listopada 2024, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    No - czytałam :D ! To forum to moja obsesja xD I to źle - pamiętam, że gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko to siedziałam tutaj dużo godzin dziennie (nie pracowałam wtedy) i siadało mi już na mózg - każde schorzenie u każdej laski diagnozowałam u siebie. Aż w pewnym miesiącu wyjechałam na ferie zimowe i postanowiłam się trochę odciąć i mocno ograniczyć forum i czytanie tych stopek u każdego itd. I to był miesiąc, w którym zaszłam w ciąże :P Nie mówię, że to był powód czy coś, żebyście nie zrozumiały mnie źle - wiem, że przy niepłodności magiczne "weź się zrelaksuj" nie pomaga, ale zakładając, że wtedy mój organizm był w lepszej kondycji niż teraz, a moja głowa ciągle była obciążona czarnymi myślami to może faktycznie taki mniejszy stres i presja coś dały.

    Myślę właśnie nad tym, żeby iść niedługo na badania krwi - 21/22dc czyli teoretycznie 7/8 dpo (we wtorek).
    Wydaje mi się, że owulacja w tym cyklu była - ładnie wybarwił się pasek owu + czułam ból podbrzusza, kłucie jajnika + miałam śluz płodny. Wiem, że to o niczym nie świadczy na 100%, ale zawsze nadzieja jest. Dlatego chcę zbadać proga + estradiol + dorzucę DHEA bo nigdy nie badałam i nie suplementuję i zobaczę też jak z poziomem witaminy D3. W sobotę idę pierwszy raz do invimedu w Poznaniu. A AMH boję się badać ponownie.

    Jeśli chcecie fun fact dotyczący badań - w szczęśliwym cyklu w 21 dniu (czyli byłam już w ciąży) mój progesteron wynosił 11,9. Wtedy wydawało mi się, że nisko jak na przebytą owulację. Laski na ovufriend też pisały, że szału nie ma. Co prawda progesteron wydziela się pulsacyjnie, ale mimo wszystko ja jestem książkowym przykładem, że często statystyki i normy trzeba włożyć między bajki.
    Ja tez dużo czytalam. Teraz trochę się odcinam. Jutro wizyta u nowego lekarza mam nadzije ze w końcu będzie postep . Bo w invimed to od sierpnia nic się nie dzieje. Tylko w kółko.robie badanie amh I fsh

  • Bold Koleżanka
    Postów: 48 42

    Wysłany: 28 listopada 2024, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja nadal czytam, ale już mniej regularnie. Pamiętam, że przy staraniach o pierwsze dziecko czytałam dosłownie wszystko. Teraz już tak się nie da, ale to na pewno lepsze dla głowy. Jest dużo łatwiej, kiedy ma się już dziecko. Choć nadal bardzo bardzo trudno, że trzeba przez to przechodzić. Ja zaczyna wdrażać swoją strategię z udanego ivf: suple, zero cukru, jak najwięcej wody, dieta z dużą ilością białka, jak najwięcej spokoju i jak najmniej paniki. Macie jeszcze coś co Wam się sprawdziło?

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 664 554

    Wysłany: 28 listopada 2024, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed zajściem w pierwszą ciążę zrobiłam eksperyment medyczny :D Mam hashimoto, a więc wysokie p-ciała tarzycowe. I wdrożyłam dietę bez glutenu i w 2 miesiące spadły z 650 do 130. Plus brałam też selen (niektórzy mówią, że też pomaga). I wtedy akurat po tych 2 miesiącach zaszłam w ciąże. Ale nie wiem czy to pomogło faktycznie bo staraliśmy się jedynie 7 miesięcy wiec mogła też to być zwykła statystyka.

    Ja też biorę suplementy, też staram się pić wodę (muszę poprawić się w tym temacie), plus też odżywiam się zdrowo - choc czasem jest ciężko bo mam cukrzycę typu 1 i gdy cukier mi spadnie (a czesto to sie zdarza) to niestety muszę siegnąć po coś słodkiego. Nie jem mięsa (bo nie lubię) wiec staram się jeść jajka na śniadanie + tofu, żeby białko było. Co jeszcze mogę jeść, aby wprowadzić zdrowe białko ?
    No i co drugi dzien ćwiczę na yt 20 min (polecam grow with jo). Wg BMI mam nadwagę wiec próbuje zrzucić tak z 10kg.
    U mnie ze spokojem różnie - pracę mam super, ale budujemy dom więc w tej materii jest co robić i przez co się denerwować.

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1 + aTPO + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 7cs ! (z lamettą)

    FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
    👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, metformina, tardyferon (plus dieta prawie-bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 359 79

    Wysłany: 28 listopada 2024, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dziewczyny na amerykanskiej grupie polecaly NMN biore od tygodnia

‹‹ 2469 2470 2471 2472 2473 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ