IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Bold wrote:Serio czytałaś? bardzo mnie to cieszy! do dziś znajduję lajki pod tymi wpisami, mam nadzieję, że innym też pomogły. U mnie nie ma raczej innego wyboru, jestem pełna obaw, ale ivf to jedyna ścieżka którą rekomendują.
No - czytałam ! To forum to moja obsesja xD I to źle - pamiętam, że gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko to siedziałam tutaj dużo godzin dziennie (nie pracowałam wtedy) i siadało mi już na mózg - każde schorzenie u każdej laski diagnozowałam u siebie. Aż w pewnym miesiącu wyjechałam na ferie zimowe i postanowiłam się trochę odciąć i mocno ograniczyć forum i czytanie tych stopek u każdego itd. I to był miesiąc, w którym zaszłam w ciąże Nie mówię, że to był powód czy coś, żebyście nie zrozumiały mnie źle - wiem, że przy niepłodności magiczne "weź się zrelaksuj" nie pomaga, ale zakładając, że wtedy mój organizm był w lepszej kondycji niż teraz, a moja głowa ciągle była obciążona czarnymi myślami to może faktycznie taki mniejszy stres i presja coś dały.
Myślę właśnie nad tym, żeby iść niedługo na badania krwi - 21/22dc czyli teoretycznie 7/8 dpo (we wtorek).
Wydaje mi się, że owulacja w tym cyklu była - ładnie wybarwił się pasek owu + czułam ból podbrzusza, kłucie jajnika + miałam śluz płodny. Wiem, że to o niczym nie świadczy na 100%, ale zawsze nadzieja jest. Dlatego chcę zbadać proga + estradiol + dorzucę DHEA bo nigdy nie badałam i nie suplementuję i zobaczę też jak z poziomem witaminy D3. W sobotę idę pierwszy raz do invimedu w Poznaniu. A AMH boję się badać ponownie.
Jeśli chcecie fun fact dotyczący badań - w szczęśliwym cyklu w 21 dniu (czyli byłam już w ciąży) mój progesteron wynosił 11,9. Wtedy wydawało mi się, że nisko jak na przebytą owulację. Laski na ovufriend też pisały, że szału nie ma. Co prawda progesteron wydziela się pulsacyjnie, ale mimo wszystko ja jestem książkowym przykładem, że często statystyki i normy trzeba włożyć między bajki.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:No - czytałam ! To forum to moja obsesja xD I to źle - pamiętam, że gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko to siedziałam tutaj dużo godzin dziennie (nie pracowałam wtedy) i siadało mi już na mózg - każde schorzenie u każdej laski diagnozowałam u siebie. Aż w pewnym miesiącu wyjechałam na ferie zimowe i postanowiłam się trochę odciąć i mocno ograniczyć forum i czytanie tych stopek u każdego itd. I to był miesiąc, w którym zaszłam w ciąże Nie mówię, że to był powód czy coś, żebyście nie zrozumiały mnie źle - wiem, że przy niepłodności magiczne "weź się zrelaksuj" nie pomaga, ale zakładając, że wtedy mój organizm był w lepszej kondycji niż teraz, a moja głowa ciągle była obciążona czarnymi myślami to może faktycznie taki mniejszy stres i presja coś dały.
Myślę właśnie nad tym, żeby iść niedługo na badania krwi - 21/22dc czyli teoretycznie 7/8 dpo (we wtorek).
Wydaje mi się, że owulacja w tym cyklu była - ładnie wybarwił się pasek owu + czułam ból podbrzusza, kłucie jajnika + miałam śluz płodny. Wiem, że to o niczym nie świadczy na 100%, ale zawsze nadzieja jest. Dlatego chcę zbadać proga + estradiol + dorzucę DHEA bo nigdy nie badałam i nie suplementuję i zobaczę też jak z poziomem witaminy D3. W sobotę idę pierwszy raz do invimedu w Poznaniu. A AMH boję się badać ponownie.
Jeśli chcecie fun fact dotyczący badań - w szczęśliwym cyklu w 21 dniu (czyli byłam już w ciąży) mój progesteron wynosił 11,9. Wtedy wydawało mi się, że nisko jak na przebytą owulację. Laski na ovufriend też pisały, że szału nie ma. Co prawda progesteron wydziela się pulsacyjnie, ale mimo wszystko ja jestem książkowym przykładem, że często statystyki i normy trzeba włożyć między bajki. -
Hej, ja nadal czytam, ale już mniej regularnie. Pamiętam, że przy staraniach o pierwsze dziecko czytałam dosłownie wszystko. Teraz już tak się nie da, ale to na pewno lepsze dla głowy. Jest dużo łatwiej, kiedy ma się już dziecko. Choć nadal bardzo bardzo trudno, że trzeba przez to przechodzić. Ja zaczyna wdrażać swoją strategię z udanego ivf: suple, zero cukru, jak najwięcej wody, dieta z dużą ilością białka, jak najwięcej spokoju i jak najmniej paniki. Macie jeszcze coś co Wam się sprawdziło?
-
Ja przed zajściem w pierwszą ciążę zrobiłam eksperyment medyczny Mam hashimoto, a więc wysokie p-ciała tarzycowe. I wdrożyłam dietę bez glutenu i w 2 miesiące spadły z 650 do 130. Plus brałam też selen (niektórzy mówią, że też pomaga). I wtedy akurat po tych 2 miesiącach zaszłam w ciąże. Ale nie wiem czy to pomogło faktycznie bo staraliśmy się jedynie 7 miesięcy wiec mogła też to być zwykła statystyka.
Ja też biorę suplementy, też staram się pić wodę (muszę poprawić się w tym temacie), plus też odżywiam się zdrowo - choc czasem jest ciężko bo mam cukrzycę typu 1 i gdy cukier mi spadnie (a czesto to sie zdarza) to niestety muszę siegnąć po coś słodkiego. Nie jem mięsa (bo nie lubię) wiec staram się jeść jajka na śniadanie + tofu, żeby białko było. Co jeszcze mogę jeść, aby wprowadzić zdrowe białko ?
No i co drugi dzien ćwiczę na yt 20 min (polecam grow with jo). Wg BMI mam nadwagę wiec próbuje zrzucić tak z 10kg.
U mnie ze spokojem różnie - pracę mam super, ale budujemy dom więc w tej materii jest co robić i przez co się denerwować.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
meerici wrote:O tlenoterapii chętnie poczytam, dzięki za info 🙂 u mnie jest tak, że za wiele spraw się wzięłam, pilnuję się, ale dieta leży. Mam IO, byłam na kilku konsultacjach u dietetyka, miałam rozpisaną dietę, ale nie umiem w to. Jestem dość szczupła, nigdy się nie odchudzałam, lubię jeść różne ciekawe rzeczy, nie znoszę takiego ograniczania się, a dieta przy IO to jest jakaś katastrofa, same jajka i kurczak. Poza tym ledwo wyrabiam z gotowaniem potraw klasycznych które znam, doszłam do wniosku że albo kotlet, ziemniak i kapusta, albo nieszczęśliwa niewyspana mama. Natomiast rezygnacja z cukru to coś co trzeba zrobić tak czy siak. Jeśli ta stymulacja padnie, to zrobię sobie przerwę na trochę i wykluczę cukier całkowicie, przynajmniej tyle.
Dziewczyny co to jest podwójna stymulacja?
Mi jako drugą chcą dać Mensinorm + Bemfola ale jednocześnie CLO do tego! Jestem w szoku. I od razu maksymalne dawki czyli w sumie 450UI
I jak teraz się nie uda to wypadam z refundacji i zostają chyba tylko Czechy. -
Annn1 wrote:Czy mogłabyś się podzielić informacją gdzie robiłaś sklerotyzację torbieli? Też się z tym zmagam. W poprzednim cyklu miałam podchodzić do stymulacji ivf ale wykryto torbiel endometrialną i wszystko stanęło na niczym 😔 szukam teraz miejsca gdzie mogłabym zrobić sprawnie sklerotyzację i podejść do ivf tak żeby badania nie straciły ważności.
-
cukrzyk1991 wrote:Ja przed zajściem w pierwszą ciążę zrobiłam eksperyment medyczny Mam hashimoto, a więc wysokie p-ciała tarzycowe. I wdrożyłam dietę bez glutenu i w 2 miesiące spadły z 650 do 130. Plus brałam też selen (niektórzy mówią, że też pomaga). I wtedy akurat po tych 2 miesiącach zaszłam w ciąże. Ale nie wiem czy to pomogło faktycznie bo staraliśmy się jedynie 7 miesięcy wiec mogła też to być zwykła statystyka.
Ja też biorę suplementy, też staram się pić wodę (muszę poprawić się w tym temacie), plus też odżywiam się zdrowo - choc czasem jest ciężko bo mam cukrzycę typu 1 i gdy cukier mi spadnie (a czesto to sie zdarza) to niestety muszę siegnąć po coś słodkiego. Nie jem mięsa (bo nie lubię) wiec staram się jeść jajka na śniadanie + tofu, żeby białko było. Co jeszcze mogę jeść, aby wprowadzić zdrowe białko ?
No i co drugi dzien ćwiczę na yt 20 min (polecam grow with jo). Wg BMI mam nadwagę wiec próbuje zrzucić tak z 10kg.
U mnie ze spokojem różnie - pracę mam super, ale budujemy dom więc w tej materii jest co robić i przez co się denerwować.
A co sądzicie o dietach typu wybrane owoce i warzywa- np. dieta dr Dąbrowskiej? Myślę, że niezbyt, bo przecież tam nie ma białka. Ktoś mi polecał, ale sceptycznie podchodzę do tego. -
Gama81 wrote:A co sądzicie o dietach typu wybrane owoce i warzywa- np. dieta dr Dąbrowskiej? Myślę, że niezbyt, bo przecież tam nie ma białka. Ktoś mi polecał, ale sceptycznie podchodzę do tego.
-
czesc dziewczyny, ja tylko napisze krotko swoja historie ;w 2017 roku po pierwszej stymulacji diagnoza; tylko adopcja zarodkow. Ja jednak jestem z tych walczacych i przeszlam 8 pelnych procedur(z badaniem zarodkow i bez badania,itp) na swoich komorkach(z 5 stymulacji mam dziecko, rodzenstwa z tego samego rozdania jak i z kolejnych sie nie udalo miec). Moje amh szuralo po ziemii:). Przejechalam wszystkie kliniki w Polsce, wbilam w cialo wszystko co byle mozliwe do wbicia...po 4 latach " wpadlam" i w wieku 43 lat urodzilam zdrowa coreczke. Mysle ze amh samo w sobie nie jest wyznacznikiem, wazny jest obraz na usg. Ja zamknelam etap staran, zjadlam wszystkie suple i to co mi zostalo po staraniach no i... efekt w stopce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia, 11:01
Mel85, Dziewiarka, cukrzyk1991, Loniaa, Trinity_Nea, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ! 30.11 miałam pierwszą wizytę w invimedzie i wydaje mi się, że obiecywałam komuś, że napiszę jak było i co mówili :
po pierwsze - pani Dr mega fajna, taka pozytywna (miała różowe oprawki okularów, co dodawało mi trochę otuchy, nie wiem czemu). Wygadana i sympatyczna - a na tym mi zależało - nie chcę lekarza który mnie zablokuje psychicznie.
Co do samej wizyty : opowiedziałam swoją historię, stwierdziła, że jestem skomplikowanym przypadkiem.
1) kazała powtórzyć AMH (twierdziła, że AMH może wzrastać i sama to widzi po swoich pacjentkach bo to nie jest ilość rezerwy tylko hormonu i np. mówi, że jeśli badałam 3 tygodnie bo laparoskopii to jajnik mógł być jeszcze w "gorszej" kondycji. Chyba zrobię to badanie w dwóch labach - tam gdzie ostatnio gdzie próbka była transportowana i gdzieś gdzie badają na miejscu żeby mieć porównania.
2) kazała zbadać ponownie antykoagulant tocznia - bo miałam podwyższony, ale badałam go na samym początku pierwszej ciąży kiedy nie wiedziałam, że jestem już w ciąży.
3) zrobiła USG i to mnie chyba zdołowało najbardziej bo wygląda na to, ze na jedym jajniku torbielki czynnościowe nie wchłoneły się po proverze, a na drugim widziała coś co może być torbielą endometrialną (na tym drugim jajniku, na którym poprzednio nie było torbieli endo, operowany miałam inny. 4 listopada byłam u swojej gin i nie widziała nic takiego). I tego kurczę nie kumam..... Jak to jest że wcześniej chodziłam do ginekologów i zawsze wszystko było w porządku, a nagle milion torbieli co 2-3 miesiące.... Boje się, że ta operacja coś zmieniła (chociaż operowała mnie moja Pani doktor, która ma doświadczenie i jest polecana).
4) stwierdziła, ze obraz USG jest taki średni i że ten jajnik, który był operowany jest troszeczkę mniejszy faktycznie.
5) mam mieć badane jajowody (sonohsg) w nastepnym cyklu + badanie nasienia. Jeśli będą drożne to mówi, że mozemy postymulować przez kilka cykli, a potem ivf. A jeśli niedrożne to od razu ivf. A sama jeszcze nie wiem jaki mam stosunek do in vitro. Mam już jedno dziecko i zastanawiam się czy chcę przez to przechodzić psychicznie
6) Na moją korzyść wymieniła wiek (rocznik 1991).
Ale generalnie było widać, że z moim milionem schorzeń ona jest bardziej na ivf, żeby zwiększyć szanse. Gdyby jeszcze mój mąż też był za .... Eh, trochę mnie podłamała ta wizyta - zwłaszcza to USG. I czuję, że mnie kłują leciutko jajniki co jakiś czas i boje sie, ze to właśnie przez te torbiele (a przedtem tak nie miałam). Mówiła, że to typowe dla endo (tworzenie torbieli) ale kurczę, ja nigdy tak nie miałam. Fakt, że chodziłam do ginekologów raz na rok/pół roku. Po urodzeniu synka nawet miałam 2,5 roku przerwy w pewnym momencie, ale dziwi mnie fakt, że podczas CC nikt mi nie powiedział że mam endometriozę (ja też nie mam objawów) i że tak fatalnie to wszystko wygląda w środku. Może wtedy było jeszcze w miarę ok. Chociaż już wtedy lekarze mieli problem np. ze znalezieniem zarodka - a wczoraj pani doktor mi powiedziała, że to też typowe dla endo - że macica jest dziwnie ułożona, wygięta itd.
Sama nie wiem co dalej - boję się tej drożności. Zastanawiam się czy nie złożyć broni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia, 10:23
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Hej, dzisiaj miałam transfer (5 dzień chodowli), stadium blastocysta 4bb. Jaka to jest jakość tego zarodka? Niestety jest tylko jeden jak do tej pory, może jeszcze coś się podzieli. Było połączone 6 zarodków, czekamy na podział reszty.
AMH 0.98
Podwyższona prolaktyna
Mąż niska ruchliwość, zła morfologia
Kariotypy obydwojga ok
Była to moja 3 stymulacja. Mam już jedno dziecko z ICSi. -
inka83 wrote:Czy przed punkcją miałyście zalecany antybiotyk ? W innej klinice nie miałam , a tu punkcja w poniediałek, wiadomo dziś wieczorem ovitrelle, ale po co jutro antybiotyk sumamed ????
Miałam. Summamed właśnie. Chodzi o to, aby zapobiec zakażeniu przy punkcji. To jednak naklucie i mimo zachowania sterylności różnie może być"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Cukrzyk- drożność to podstawa. Straciłam rok na bezcelowych próbach, bo moja ówczesny dr stwierdziła 'na oko', że wszystko u mnie ok i nie trzeba robić...
Beti- klasa klasą, liczy się potencjał jaki zarodek ma w sobie. Na forum jest ogrom przypadków, gdzie ciążę dał dopiero najsłabszy zarodek (transferowany jako ostatni...). Trzymam kciuki"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Dziewczyny, po poronieniu nie mogłam zajść w ciążę przez 4 cykle. Teraz przerwa po 2 stymulacjach i nieudanym transferze, w grudniu miałam mieć transfer. A tu takie cuda 🥹 dziś 10 dpo, oby tym razem ta ciąża była zdrowa 🌈
https://zapodaj.net/plik-7uVAr2G1LNPromyczek 2024, Karolaaas, Wyobraźnia87, Babzi, gocha04, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
'94
AMH 0,29
MTHFR A1298 heterozygota
PAI-1 4G/5G heterozygota
kariotypy prawidłowe
niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
ANA1 wysoko dodatnie
18.02 ⏸️ naturalnie
27.03 poronienie zatrzymane 💔
👼 Miłosz trisomia 22
11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
26.09 ET 4BB nieudany 💔
11.10 start drugiej stymulacji
26.10 mamy 1 zarodek 4AB
W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
1.12 ⏸️ naturalnie
2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹 -
Dziewiarka - mega mega mega gratuluję i trzymam kciuki 😊 To cudowne widziec że przy niskim AMH ciąże też są 🧡 Odpoczywaj teraz - jak potrzebujesz polecajki seriali na nudę to pisz 🥰
Dziewiarka lubi tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Dziewiarka - mega mega mega gratuluję i trzymam kciuki 😊 To cudowne widziec że przy niskim AMH ciąże też są 🧡 Odpoczywaj teraz - jak potrzebujesz polecajki seriali na nudę to pisz 🥰
Dziękuję bardzo! Krew na betę oddana, jeszcze zrobiłam test strumieniowy jak wróciłam do domu. Mam nadzieję, że to będzie moje tęczowe dziecko ❤️🌈 Ale myślę, że procedura pomogła. Po stracie 4 cykle nic (no w 1 biochem), 1 procedura i świeży transfer nieudany. Teraz 2 stymulacja, 1 cykl po punkcji, transfer odroczony przez zmiany popunkcyjne na jajnikach, owulacja przesunięta w cyklu (pik lh 20 dc) i teraz 10 dpo pozytywny test 🤩 po prostu cud.
https://zapodaj.net/plik-juohSp4XXn
cukrzyk1991, gocha04, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
'94
AMH 0,29
MTHFR A1298 heterozygota
PAI-1 4G/5G heterozygota
kariotypy prawidłowe
niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
ANA1 wysoko dodatnie
18.02 ⏸️ naturalnie
27.03 poronienie zatrzymane 💔
👼 Miłosz trisomia 22
11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
26.09 ET 4BB nieudany 💔
11.10 start drugiej stymulacji
26.10 mamy 1 zarodek 4AB
W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
1.12 ⏸️ naturalnie
2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹 -
Dziewiarka ale wieści super
Dziewiarka lubi tę wiadomość
39 lat
cykle - 28 dniowe✅
AMH -10.2023 0,65/ 06.2024 0,47 ❌
TSH ✅
usg tarczycy ✅
histero✅
hormony ✅
Jajowody drożne ✅
Kariotyp ✅
euthyrox - 100, jodid, wit D, kwas foliowy, koenzym q10 - 600mg, kwas liponowy - 600mg, plus masa innych supli
On
10.2023 badanie nasienia azzospermia, niskie FSH i testosteron
03.2024 testosteron rośnie , fsh w normie , mamy plemniki 🙏
Teratozoospermia
Morfologia 1%❌, fragmentacja 30% ❌ , kariotyp ✅
1 IVF 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF 26.09 ET 1 zarodek ❌ -
Beta 10 dpo 15,55 🥹 oby teraz szybowała w górę 🌈
KarolinaKika, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
'94
AMH 0,29
MTHFR A1298 heterozygota
PAI-1 4G/5G heterozygota
kariotypy prawidłowe
niedoczynność tarczycy- pod kontrolą
ANA1 wysoko dodatnie
18.02 ⏸️ naturalnie
27.03 poronienie zatrzymane 💔
👼 Miłosz trisomia 22
11.09 start stymulacji do procedury IVF w programie MZ
26.09 ET 4BB nieudany 💔
11.10 start drugiej stymulacji
26.10 mamy 1 zarodek 4AB
W oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym… 12/24? Chyba trzeba będzie poczekać dłużej!
Euthyrox 75, Acard 75, Glucophage XR 750, Cyclogest 400x2
1.12 ⏸️ naturalnie
2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹