IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimila nie uzywaj buzek/emotikonek wtedy bedziesz mogla wysylac cale wiadomosciStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,widziałam;że robilas pgs,miałaś zdrowe zarodki i zdrowe sie nie przyjęły?Ja robilam raz pgs i nigdy więcej,bardzo tego zaluje,bo moje badsnia nie wyszły za 1 razem i 2 raz rozmrazali zarodki i robili rebiopsje i co z tego,że byl zdrowy zarodek skoro sie nie udało,bo chyba byl za słaby zeby dac rade?
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,czy Ty badalas poziom dhea przed suplementacja?Amh mialas bardzo dobre,ja mam bardzo niskie,jestem od Ciebie starsza.
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,co radzisz?Zbadac poziom dhea i testosteronu po 3 tygodniach suplementacji?A wiesz jaki powinien byc poziom?
-
ciasteczko82 wrote:Cześć - pytanie (mam 35 lat) czy z amh 0,936 mogę starać się o refundację in vitro pomimo że nie leczymy się od roku jeszcze czy trzeba czekać rok / ale wtedy może mi spaść poniżej 0,7
Czy moje amh wskazuje że w jajnikach są jakieś komórki czy też nie ma ich żadnych (niewidoczne pecherzyki w usg).
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
Niestety nasz drogie państwo nie refunduję in vitro. Natomiast jeśli chodzi Ci o jakiś program miejski, to z tego co wiem, nie ma odgórnych kryteriów, trzeba czytać dokładnie jakie wymagania stawia dany samorząd. Amh 0,9 nie jest jeszcze dramatyczne, ja miałam 0,85 i dwukrotnie zaszłam w ciąże, aczkolwiek trochę to trwało.
Wynik oczywiście wskazuje na obnizona rezerwę, ale nie jej brak.Bea77 lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualnyAmVormittag wrote:Niestety nasz drogie państwo nie refunduję in vitro. Natomiast jeśli chodzi Ci o jakiś program miejski, to z tego co wiem, nie ma odgórnych kryteriów, trzeba czytać dokładnie jakie wymagania stawia dany samorząd. Amh 0,9 nie jest jeszcze dramatyczne, ja miałam 0,85 i dwukrotnie zaszłam w ciąże, aczkolwiek trochę to trwało.
Wynik oczywiście wskazuje na obnizona rezerwę, ale nie jej brak.
Czyli jak mam jakiekolwiek amh powyżej 0 to oznacza że jakieś jajeczka są?! Bo bałam się, że skoro na usg nic nie widać to oznacza że nie mam ich wcale..
od kilku dni chodzę jak struta i dramatyzuje... 3 cykle monitoringu (ale tylko 1 dzień 13 dc) i zero widocznych
Teraz - po zmianie lekarza - mam w tym tygodniu 3 dni monitoringu - czyli w tym cyklu będą to 4 dni
Od następnego mam dostać lekiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 18:08
AmVormittag lubi tę wiadomość
-
Bea,a ile miałaś zarodków?Ja odradzam pgs,bo u mnie był zdrowy i się nie przyjal,tzn zagniezdzil i i beta byla 4 ale zaraz polecial.Poznalam dziewczynę,co miala 3 czy 4 zdrowe zarodki po pgs i żaden sie nie przyjal.Ja mysle,że to osłabia.Za jednym razem mialas 4 zarodki i tez wszystkie chore były?
Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyciasteczko82 wrote:Tak - u mnie Gdańsk refunduje chyba 5000 zł .. do 2020.
Czyli jak mam jakiekolwiek amh powyżej 0 to oznacza że jakieś jajeczka są?! Bo bałam się, że skoro na usg nic nie widać to oznacza że nie mam ich wcale..
od kilku dni chodzę jak struta i dramatyzuje... 3 cykle monitoringu (ale tylko 1 dzień 13 dc) i zero widocznych
Teraz - po zmianie lekarza - mam w tym tygodniu 3 dni monitoringu - czyli w tym cyklu będą to 4 dni
Od następnego mam dostać leki
Miałaś badany poziom AMH? W jakim jesteś wieku? -
Lukrecja wrote:Miałaś badany poziom AMH? W jakim jesteś wieku?
Lukrecja, ciasteczko pisala, ze wynik 0,96 i ma 35 lat.Lukrecja lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualny
-
AmVormittag wrote:Niestety nasz drogie państwo nie refunduję in vitro. Natomiast jeśli chodzi Ci o jakiś program miejski, to z tego co wiem, nie ma odgórnych kryteriów, trzeba czytać dokładnie jakie wymagania stawia dany samorząd. Amh 0,9 nie jest jeszcze dramatyczne, ja miałam 0,85 i dwukrotnie zaszłam w ciąże, aczkolwiek trochę to trwało.
Wynik oczywiście wskazuje na obnizona rezerwę, ale nie jej brak.
To Ty jesteś tym cudem,któremu nie udalo sie ivf ale udało się naturalnie i to 2 razy?GratulujęAmVormittag, Lukrecja lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:0,96 to wcale nie jest zły wynik i.oczywoscie,że będą jajeczka.Ja przy amh 0,58 mialam 5-6 komórek.
Ten tydzień intensywny monitoring - 14 dc, 16 i 18; 11 dc nic nie widział poza malutkimi jajnikami ... stąd wstępna diagnoza.
-
Ciasteczko,może masz akurat cykl bezowulacyjny,takie sie zdarzają juz po 30 roku zycia,a może masz problemy z owulacja i trzeba ja wywołać hormonami ale to wcale nie znaczy,nie niska rezerwę i nie masz w ogole komórek jajowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:08
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Ciasteczko, czy komórki są w jajniku trzeba sprawdzić na samym początku cyklu, widać wtedy pęcherzyki pierwotne. Jeśli plus minus w połowie cyklu nic nie rośnie, to cykl jest bezowulacyjny, ale to nie znaczy, ze komórek nie ma wcale. Tak jak dziewczyny pisały pewnie trzeba będzie rozhuśtać hormonami. Pytanie jeszcze takie mam, jakie masz fsh?
Mimila :-* tak, te dwie ciąże to mój mały -wielki cud. Rezerwa nędza i mizeria, do tego endomenda, macica zrosnieta z jelitem, jeden jajnik gdzieś wykręcony za macicą, nie owuluje, drugi przyrośnięty do jelita, polipy...masakra a jednak się udało. Cud boski.3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,a ile miałaś zarodków?Ja odradzam pgs,bo u mnie był zdrowy i się nie przyjal,tzn zagniezdzil i i beta byla 4 ale zaraz polecial.Poznalam dziewczynę,co miala 3 czy 4 zdrowe zarodki po pgs i żaden sie nie przyjal.Ja mysle,że to osłabia.Za jednym razem mialas 4 zarodki i tez wszystkie chore były?
Zapomniałam dodać, że w Pradze wynik PGS będę miała omawiany w genetykiem i jeśli on zobaczy, że jest właśnie lżejszy mozaicyzm i że zarodek może się jednak przyjąć to mnie poinformuje i będę mogła z mężem podjąć decyzję czy chcę transfer tego zarodka mimo wyniku PGS. W Invicta takiej możliwości nie miałam, bo umowa była tak skonstruowana, że wszystkie zarodki niszczyli z automatu jak tylko PGS wykazało nieprawidłowości.,
Jaka klinika robiła ci to PGS że tak schrzanili?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:53
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,a ile miałaś zarodków?Ja odradzam pgs,bo u mnie był zdrowy i się nie przyjal,tzn zagniezdzil i i beta byla 4 ale zaraz polecial.Poznalam dziewczynę,co miala 3 czy 4 zdrowe zarodki po pgs i żaden sie nie przyjal.Ja mysle,że to osłabia.Za jednym razem mialas 4 zarodki i tez wszystkie chore były?
Jeśli PGS robione było na zarodku trzydniowym to osłabia, a jeśli na blastocyście to powinno być ok jeśli blastka jest mocna. Słaba faktycznie może odpaść. Takie ryzyko PGS. Poza tym to, że zarodek się nie przyjął, niekoniecznie musi być związane z tym, że jest słaby. Może to być problem z endometrium lub problemy immunologiczne. Także nie wiadomo czy brak implantacji był spowodowany tym, że PGS osłabił zarodek.
Ale ja naprawdę się boję przyjmowania "na pokład" chorych zarodków.
Zobaczymy jak będzie teraz po tym in vitro. Tym razem zarodki będą monitorowane w embrioskopie i będzie można prześledzić ich rozwój dokładnie, niemalże minuta po minucie. Jeśli znów się nie uda to zobaczymy co zaleci embriolog i genetyk. Boję się oczywiście też chorób takich jak syndrom Down. Zostanie mamą w tak późnym wieku i do tego dziecka z syndromem Down napawa mnie przerażeniem, nie tylko ze względu na mnie samą ale co z takim dzieckiem by się działo jak nas zabraknie. Nie sądzę, że uda nam się mieć kolejne dzieci, więc nie byłoby rodzeństwa które by się zajęło w przyszłości. Mój kolega ma siostrę z syndromem Down i już wiadomo, że to na nim będzie spoczywać opieka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:58
-
Bea,to monitorowanie to u nas się nazywa Primo Vision,ja to mialam i uważam,że to strata pieniędzy,to jest za dodatkową opłatą. Klinika Macierzyństwo w Krakowie ale badania byly robione w Anglii.To na pewno osłabia zarodki,a po 40 nie są już mocne oczywiście,mój byl zdrowy,przynajmniej jeden i się nie udalo,a byl 2 razy badany,rozmrazany i dziobany,bo za 1 razem badanie nie wyszlo,nikt mi nie powiedział,że tak może być,a jak sie zdążyłam zorientować to zdarza się wcale nie tak rzadko. Do tego znam za dużo osób,które się zarodek nie przyjal pi badaniu pgs mimo,że byl zdrowy To daje do myślenia,że te badania osłabiają. Ja miałam wyjątkowego pecha ,bo gdyby nie te badania to moje zarodki,dwa lub chociaz jeden miałyby szanse przeżyć...To przyznał nawet mój lekarz,nauczył się na mnie i już nikomu nie zaleca rebiopsji,a mi zrobili bez pytania i bez mojej zgody. Czasu nie cofne ale nigdy bym sie juz nie zgodziła na pgs i bardzo tego żałuję.
Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb