IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,moj lekarz jest podobnego zdania co Dr Mrugacz,nie stosuje hgh,bo uwaza,ze nie przynosi rezultatów.
"Jeśli w naszym kraju lek nie jest stosowany w procedurze stymulacji hormonalnej, to nie możemy takiej recepty wypisać, zwłaszcza na pierwszej pojedynczej wizycie".
Wynika z tego, że oni nie stosują i nie wiedzą czy ktoś to stosuje. -
nick nieaktualnyAmVormittag wrote:Niezapominajka, Magdala, Never_lose_hope, trzymam kciuki za Was! Czas na dobre wieści w tym wątku! Niech się sypią wysokie bety i czekam na Was na fioletowej stronie.
Bea, ja tez widzę, ze z Ciebie niezłomna kobita jest. Masz tą moc, jak nie drzwiami to oknem. Wierzę że i u Was to tylko kwestia czasu, czy z hgh, czy bez.Muchacha, AmVormittag lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,mam dla Ciebie dobra wiadomość. Poznałam dziewczyne,ktora miala 5 ivf,w tym ostatnie z hgh,w Invicta w Warszawie i u niej to byl strzal w 10,bo zawsze miala malo komorek i 3 zarodki,a teraz miala 16 komorek i 8 zarodków,jest w zdrowwj ciazy bliźniaczej i 6 na zamrożonych. Miala slabe komórki. Jest nadzieja dla nas;tylko trzeba znalezc lekarza,ktory to przepisze.Brala to przez 12 dni,w zastrzykach w penach ,kosztowalo 1800 zl,600 zl na 4 dni,drogie ale jesli dziala to zadna cena przy tych sumach.
No zobaczymy.... Mam szczerą nadzieję, że uda mi się załatwić receptę w piątek. A jeśli nie to będę myśleć co dalej.
Ale Twoje wieści są pocieszające bardzo! Ja nie wiem dlaczego tego HGH się nie stosuje częściej... -
Dziewczyny, przyznam, że się gubię. Skoro Invicta stosuje to chyba lek jest dopuszczalny przy in vitro? Zrozumiałam z wcześniejszej dyskusji, że w PL w ogóle nie można go stosować przy ivf... W sumie odpowiedź z Novum to też nie jest kategoryczne nie...
Bea77 lubi tę wiadomość
starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
nick nieaktualnyMuchacha wrote:Dziewczyny, przyznam, że się gubię. Skoro Invicta stosuje to chyba lek jest dopuszczalny przy in vitro? Zrozumiałam z wcześniejszej dyskusji, że w PL w ogóle nie można go stosować przy ivf... W sumie odpowiedź z Novum to też nie jest kategoryczne nie...
-
nick nieaktualnyDla mnie szczerze mówiąc nie jest jasne kto i czy w Polsce to stosuje. A ci co mówią, że to nie przynosi rezultatów, to czy naprawdę mają w tym duże doświadczenie czy tak gadają na odwal się...
Dlaczego jest taki opór wśród lekarzy żeby to stosować i tak ciężko zdobyć receptę, skoro nie ma skutków ubocznych?
Rozumiem, że to jest dość drogie, ale w końcu lekarz za to nie płaci tylko pacjentka.
Rozumiem też, że mogą mieć własne zdanie że to nie pomaga, ale to powinna być pacjentki decyzja i jeśli pacjentka chce spróbować chociaż raz, nie wiem dlaczego jest taki opór. -
Bea,dziewczyna mi dodala nadziei,pisalam z nia długo,u niej to byl strzal w 10 alw mowila,ze jej koleżanka chciała tez hgh od tego samego lekarza i ten sie nie zgodzil w jej przypadku,nie wiem o co chodzi ale moze nie u wszystkich mozna to stosować. Musze z moim lekarzem o tym poroznawiac ale jesli klinika nie stosuje to mi chyba nie przepisze i co tu robic wtedy?On uwaza tak jak Dr Mrugacz,ze drogie,a nie daje rezultatow ale najwyraźniej w niektórych przypadkach daje.Bea,zgadzam sie z Toba,ze tak powinno byc,placimy to zadamy,chyba,ze by mialo jakies powazne skutki uboczne,to juz inna sprawa.Nic tej dziewczynie po tym nie bylo.Co prawda zrobil sie jakis krwiak i wyladowala w szpitalu ale nie wiemy co na to wplynelo,moze ogolnie za duzo hormonów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 22:33
Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Ja to rozumiem tak, że hgh nie jest stricte "dedykowane" pod stymulacje ivf. ALE lekarz może przepisać ten hormon przy swiadomej zgodzie pacjentki, ze bierze lek poza wskazaniem (z ulotki). Na tej zasadzie 2 lata temu dostawałam Symletrol (letrozol), nie wiem jak obecnie, ale wtedy na ulotce były zupełnie inne wskazania i nie było żadnego info, iż może on stymulować owulację. Lekarz poinformował mnie, ze niejako "skutkiem ubocznym" leku jest właśnie pozytywny wpływ na jajeczkowanie. Recepta była na 100% płatności (przy wskazaniach z ulotki lek jest refundowany). Zakładam, ze przy hgh jest (lub raczej: powinno być)analogicznie. Skoro coś nie jest zakazane, to jest dozwolone. Inna sprawa, ze nasi lekarze są ładnych parę lat do tyłu, takie mam wrażenie.
A wgl ta sugestia do Ciebie, Bea, że na jednej wizycie tego nie załatwisz....matko jedyna, żal bierze! Czyli co, klinika może najchętniej jeszcze poleciała by standardem, monitoring, kilka inseminacji i dopiero możemy rozmawiać o ivf? Bo inaczej za mało funduszy pacjent zainwestował? Przepraszam, ale bulwersuje mnie takie podejścieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 22:37
Bea77 lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTrochę wyjaśnienia na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=hfhVjjpkgSE&pbjreload=10
https://www.youtube.com/watch?v=1Pask7v8Gpo
Na drugim video lekarz z Paryża wyraźnie mówi, że ilość i jakość jajeczek nie jest ze sobą powiązana. Oczywiście w przypadku starszej kobiety spada i ilość i jakość, ale u młodszej niska rezerwa nie znaczy niska jakość. Także jakość i ilość nie są powiązane ze sobą. HGH nie wpływa na ilość, nie zwiększy ilości ale może polepszyć jakość.
Jeśli chodzi o dawkę to lekarz mówi, że on by przepisywał pierwsze podanie HGH razem z rozpoczęciem stymulacji (nie wcześniej) i podawał nie więcej niż 4 do 8 jednostek dziennie.
Lekarz mówi o badaniu przeprowadzonym w przez Jana Tesarika (nota bene Czech) na grupie kobiet w wieku ponad 40 lat i średnio po 3 nieudanych ivf. To badanie pokazało, że procentowo ivf z HGH dało ciążę i żywe urodzenie dziecka w 22% przypadków w porównaniu do 4% jak HGH nie było.
Posłuchajcie tego wywiadu, bardzo ciekawy. Pod koniec wywiadu dziennikarz pyta profesora jak te wszystkie badania wpływają na powszechną praktykę w klinikach leczenia niepłodności. I profesor mówi, że się bardzo zdziwił, że HGH w zasadzie nie jest używane nigdzie indziej na szerszą skalę niż w USA. Dlatego tak trudno przeprowadzić badania na szeroką skalę, bo nie ma na kim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 23:52
kayama lubi tę wiadomość
-
Witajcie! Znalazłam ten wątek niedawno i od razu pomyślałam że podzielę się z Wami moją historia. Jestem właśnie w trakcie 2giej stymulacji do ivf długi protokół. 1sza stymulacja klapa, pobrane 3 komórki w tym 2 puste a 1 przestała się dzielić w 4 dobie. Lekarz zaraz po odbył ze mna rozmowę mówiąc mi ze należę do grupy poor responders słabo odpowiadających na stymulacje oraz dodatkowo mam niskie amh 0,6. W jajnikach zawsze Ok 10 pęcherzyków antralnych.
Opowiedział mi ze są 3 sposoby alternatywne które mogą wpłynąć na poprawę stymulacji i jest to podawanie 1.DHEA w końskich dawkach 2. Testosteron w żelu 3. Hormon wzrostu
Wg jego wiedzy najnowsze badania wykazują najlepsze efekty w testosteronie liczone w ciążach klinicznych vs grupa kontrolna podał mniej więcej liczby 23% do 7%. Zaprosił mnie tym samym do badania klinicznego i 3 mc przed stymulacja rozpoczęłam przyjmowanie testosteronu w dawce bezpiecznej do działań. Testosteron zapobiega tzw zbyt wczesnej degradacji komórek oraz wzmacnia produkcje estrogenu. Wszystkie te 3 metody w nieco podobny sposób działają na poprawę stymulacji ale problem polega na tym ze nie ma żadnych porządnie przeprowadzonych badań i naukowcy się spierają co do skuteczności. Dodatkowo jest dużo złych opinii o skutkach ubocznych przyjmowania i testosteronu i hormonu wzrostu i pacjentki nie są przekonane do przyjmowania.
Wszystko to w Invikcie, najwiecej w tym temacie w Gdańsku u profesora L.
Osobiście słabo wierze w jakieś rewolucje i inny wynik stymulacji niż poprzednio. Dodatkowo mam inne obciążanie oprócz amh, 3 razy byłam naturalnie w ciąży przed ivf i za każdym razem inna wada genetyczne, w ciąże zachodziłam po 2,3 mc starań. Ciąże tez trwały do 9-12 tygodnia. Po stronie partnera wszystko wzorowo, kariotypy tez. Moj dr twierdzi ze moje niskie amh może mieć relacje z jakością komórek ale mówił tez ze nie jest to reguła. I jak widać na moim przykładzie z niskim amh można zachodzić w ciąże szybko ale ze słabymi komórkami w naturalny sposób zostają tylko wykańczające psychicznie próby.
Pozdrawiam -
nick nieaktualnyCześć Goodmood.
co do DHEA w końskich dawkach i leczenia testosteronem to się nie zgadzam. Z tego co czytałam to testosteronu potrzeba tylko trochę do rozwoju komórki jajowej, a zbyt dużo testosteronu znacznie pogarsza jakość komórek. Też byłam w Invicta i oni lubią na pacjentkach testować różne swoje teorie. Na mnie przetestowali stymulację w fazie lutealnej. Mówili, że to przynosi wspaniałe efekty i świetnie działa na jakość komórek jajowych. A była to moja najgorsza stymulacja bez dwóch zdań. I to dużo dużo gorsza niż dwie poprzednie. Po tej próbie im nie ufam bo wygląda na to, że kosztem pacjentek sprawdzają swoje różne teorie naukowe.
Jeśli chodzi o HGH to się zgadzam i chciałabym to na sobie przetestować. W najgorszym wypadku nie przyniesie żadnych rezultatów. Z tego co czytałam stosowanie nie ma żadnych poważnych skutków ubocznych.
-
Bea, to prawda z testosteronem ale ten poziom musi być znacznie przewyższony. Dawkowanie hormonów musi być kontrolowane i odpowiednio dobrane aby przyniosło odpowiednie efekty. Tak samo jest z hormonem wzrostu, jego dawkowanie również jest ścisle kontrolowane bo przedawkowanie jest niebezpieczne. DHEA ma słaba skuteczność. Ja nie czułam żeby Invicta podeszła do tego tematu nieprofesjonalnie. Ufam mojemu lekarzowi i jego doświadczeniu. Sama podjęłam taka decyzja bo chce spróbować wszystkiego co teraz oferuje medycyna żeby nie zarzucić sobie niczego. A wyniki badań jakie prezentował doktor z tej grupy wyglądały najlepiej. Znam dziewczynę która z prawie nieoznaczalnym amh po terapii testosteronem doczekała się zarodków ale wiecie to znajomość z poczekalni wiec szczegółów nie znam.
Co do Invicty mam cała masę zastrzeżeń, zmieniałam tam lekarza itd ale zależało mi na placówce z własnym labo do badań zarodków. Ale skoro lekarz z invicty ze mna rozmawiał o hormonie wzrostu to uderzyłabym do nich bo możliwe ze stosują i warto zapytać.
Niestety jak któraś z Was napisała ze gdyby była metoda która dawałaby super efekty to każda z klinik miałaby już pakiet z super cena itd. I wykorzystywaliby to marketingowo.
Inna możliwość nie wiem czy o niej słyszałyście to protokół od razu jeden za drugim bez żadnej przerwy ale to głównie dla dziewczyn z problemem dużo komórek ale pustych, zdegradowanych czyli pcos, endometrioza.
Myśle ze w tym całym leczeniu to nie raz trzeba się podeprzeć swoją intiuicja i decyzjami na własna ręka.
Bea77 lubi tę wiadomość
-
Goodmood, a kiedy będziesz mieć jakieś pierwsze wyniki pozwalające ocenić czy ten testosteron faktycznie działa?Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
nick nieaktualnyGoodmood wrote:Bea, to prawda z testosteronem ale ten poziom musi być znacznie przewyższony. Dawkowanie hormonów musi być kontrolowane i odpowiednio dobrane aby przyniosło odpowiednie efekty. Tak samo jest z hormonem wzrostu, jego dawkowanie również jest ścisle kontrolowane bo przedawkowanie jest niebezpieczne. DHEA ma słaba skuteczność. Ja nie czułam żeby Invicta podeszła do tego tematu nieprofesjonalnie. Ufam mojemu lekarzowi i jego doświadczeniu. Sama podjęłam taka decyzja bo chce spróbować wszystkiego co teraz oferuje medycyna żeby nie zarzucić sobie niczego. A wyniki badań jakie prezentował doktor z tej grupy wyglądały najlepiej. Znam dziewczynę która z prawie nieoznaczalnym amh po terapii testosteronem doczekała się zarodków ale wiecie to znajomość z poczekalni wiec szczegółów nie znam.
Co do Invicty mam cała masę zastrzeżeń, zmieniałam tam lekarza itd ale zależało mi na placówce z własnym labo do badań zarodków. Ale skoro lekarz z invicty ze mna rozmawiał o hormonie wzrostu to uderzyłabym do nich bo możliwe ze stosują i warto zapytać.
Niestety jak któraś z Was napisała ze gdyby była metoda która dawałaby super efekty to każda z klinik miałaby już pakiet z super cena itd. I wykorzystywaliby to marketingowo.
Inna możliwość nie wiem czy o niej słyszałyście to protokół od razu jeden za drugim bez żadnej przerwy ale to głównie dla dziewczyn z problemem dużo komórek ale pustych, zdegradowanych czyli pcos, endometrioza.
Myśle ze w tym całym leczeniu to nie raz trzeba się podeprzeć swoją intiuicja i decyzjami na własna ręka.
Ja im nie ufam kompletnie. W życiu bym się temu drugi raz nie poddała. Oni mają bardzo mało doświadczenia w tym, do czego lekarz przyznał się po czasie. Po prostu chcą jak najwięcej dziewczyn w to wciągnąć żeby móc jakieś wnioski statystyczne wyciągnąć.
Właśnie to jest ryzyko... oni wiedzą, że kobiety przychodzące do nich są zdesperowane i chwycą się wszystkiego... I proponują różne metody na temat których sami jeszcze niewiele wiedzą.
Ja mam 40 lat i nie mam czasu na eksperymenty na mojej osobie.
Napisałam do nich w sprawie HGH i jest cisza. Po nieudanej podwójnej stymulacji nawet nikt się do mnie nie odezwał telefonicznie bądź e-mail owo proponując jakiekolwiek spotkanie żeby omówić ten wynik. Dostałam maila że wyniki już są i mogę sobie odebrać. Czy to jest profesjonalne traktowanie pacjenta? myślę że nie. Lekarz dokładnie wiedział jak ta stymulacja się u mnie zakończyła bo wysłałam wiadomość na którą nie pofatygowal się odpowiedzieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 11:03
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,dzięki za te linki,ciekawe,tylko jak tu przekonać lekarza do hgh jesli nie stosują w klinice?Ty chcesz to nadal robic w Czechach?
Tak, ja jak najbardziej robię ivf w Czechach. A czy użyję HGH czy nie to przepraszam, ale jest moją własną decyzją i moim ryzykiem. Tak naprawdę to przed ivf w każdej klinice do jakiej by się nie poszło podpisuje się zgody zdejmujące w zasadzie wszelką odpowiedzialność z kliniki. Czyli tak czy siak jesteśmy poinformowani o konsekwencjach i robimy to również na własne ryzyko.
Jeśli uda mi się zdobyć HGH legalnie (bo absolutnie nie chcę robić nic nielegalnego) i doinformowany lekarz poinformuje mnie o dawkowaniu, ryzyku itp to przepraszam ale tylko ja będę dysponować swoim zdrowiem i ciałem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 11:11
-
Bea ale ja nic zlego nie mialam na myśli zadajac Ci to pytanie...Przepraszam jesli to tak zabrzmialo,myslalam;ze moze zdecydujesz sie na Polske jesli w Czechach hgh jest nielegalne. Ta dziewczyna,z którą rozmawialam miala dawke 5,3 przez 12 dni.Właśnie dzwonilam do Invicty i ciężko sie cokolwiek od nich dowiedziec,nawet nie chcieli powiedzieć czy hgh stosują,z odpowiedzi zrozumialam ,ze tak ale sie asugerowali,ze to lekarz dobiera leki i tylko w niektórych przypadkach to stosują. Nie byla pani kontaktowa i zbyt pomocna,trzeba przyjsc na wizyte.Dr Mrugacz chociaz mi o tym powiedzial przez tel. Bea;a Ty jak sadzisz?Dla kogo to jest jesli nie dla wszystkich?Jesli mam zle komorki ze wzgledu na wiek to chyba dla nas czy dla mlodych raczej,z kiepskim komórkami z innego powodu niz wiek? Ta dziewczyna mi mowila,ze jej kolezance ten sam lekarz w Invikcie nie dal tego hormonu,wiec moze maja jakies kryteria...Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea ale ja nic zlego nie mialam na myśli zadajac Ci to pytanie...Przepraszam jesli to tak zabrzmialo,myslalam;ze moze zdecydujesz sie na Polske jesli w Czechach hgh jest nielegalne. Ta dziewczyna,z którą rozmawialam miala dawke 5,3 przez 12 dni.Właśnie dzwonilam do Invicty i ciężko sie cokolwiek od nich dowiedziec,nawet nie chcieli powiedzieć czy hgh stosują,z odpowiedzi zrozumialam ,ze tak ale sie asugerowali,ze to lekarz dobiera leki i tylko w niektórych przypadkach to stosują. Nie byla pani kontaktowa i zbyt pomocna,trzeba przyjsc na wizyte.Dr Mrugacz chociaz mi o tym powiedzial przez tel. Bea;a Ty jak sadzisz?Dla kogo to jest jesli nie dla wszystkich?Jesli mam zle komorki ze wzgledu na wiek to chyba dla nas czy dla mlodych raczej,z kiepskim komórkami z innego powodu niz wiek? Ta dziewczyna mi mowila,ze jej kolezance ten sam lekarz w Invikcie nie dal tego hormonu,wiec moze maja jakies kryteria...
Dowiem się więcej na spotkaniu w piątek.
Zaczyna mi się wydawać, że to co piszę jest odbierane jako namawianie wszystkich na HGH. Ja nikogo nie namawiam i też się na tym nie znam. Po prostu mówię, że mam ochotę spróbować.
Natomiast jeśli ktoś uważa, że to wszystko bzdura to niech tego nie bierze. -
Mi właśnie w invikcie odradzili podwójna stymulacje (nie zrobią mi jej) bo nie odpowiada na moje problemy choć ja osobiście chciałam i cisnęłam bo czytałam niezle badania. Podwójna stymulacje stosuje dużo klinik np artvimed w Krakowie ma specjalny pakiet wiec raczej nie jest to juz jakieś faza eksperymentalna. Tak jak wszystko w leczeniu niepłodności czy immunologia czy hormony nie ma jednoznacznej drogi sukcesu dlatego ja wspominam o intuicji i własnym możliwym reaserchu. Przed rozpoczęciem testosteronu musiałam przejść dodatkowe badania czy to jest możliwe dla mnie rozwiązanie m.in krew oznaczenie cholesterolow, tst, wątrobowe i czekałam z 2 tyg na info czy mogę rozpocząć przyjmowanie. Ale tak jak Ci pisałam ja szukałam w invikcie swojego lekarza który ma dorobek naukowy i doświadczenie i w Warszawie przeszłam chyba przez wszystkich lekarzy:) Po moich przejściach jest to dla mnie bardzo ważne bo niekompetencji i niedouczenia jest wiele.
Bardzo spokojnie podchodzę do wyników testosteronu choć śni mi się po nocach lawina komorek:) Lekarz mnie tez uczciwie uprzedził ze na to gwarancji nie da żadnej, i dał mi czas do namysłu itd dlatego oceniam realnie szanse.
Mimla cokolwiek będę wiedzieć dopiero po punkcji a jestem dopiero na początku długiego protokołu.Bea77 lubi tę wiadomość