X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak podchodziliśmy pierwszy raz dr L jako anegdotę powiedział nam ze była para ktora starała się o rodzeństwo dla swojego dziecka. Miała podobne szanse do naszej ale mimo wielu podejść nie poddawała się. I udało się ... za 12 razem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 19:34

    edloteh, Lukrecja, Mika10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scania, powtórz w kolejnym cyklu.... bo taki spory rozstrzał tego wyniku FSH

    Anegdotkę w Novum slyszlam, ale o pacjentce co przeszła 10 stymulacj i dopiero z ostaniej mają dziecko. O czym to świadczy? No miała kobieta upór trzeba przyznać.
    Moja lekarka uważa ze taka liczba stymulacji nie jest ani zdrowa dla ciała ani dla zdrowia psychicznego.
    Tu nie tylko chodzi o staranie (czy naturalne, IUI, czy ivf), ale tez o zadbanie o siebie, o relacje z m. Niestety wieloletnie starania zwykle odbijają się dużą czkawką... i są rozwody.

    A o co chodzi z Daną? Bo ja nie w temacie :P

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi rozstaniami to prawda nie wszyscy wytrzymują. Rozmawiałam w N. z pielęgniarką na pobieraniu krwi i tak gadka szmatka. Powiedziała że zauważyli tendencje że pary się rozstają po ivf, z tymże mówiła o udanych ivf czyli jak już pojawiło się dziecko.

  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edloteh wrote:
    A o co chodzi z Daną? Bo ja nie w temacie :P
    W skrócie Dana zrezygnowała z ivf po nieudanych próbach. Dzieciątko się pojawiło po roku czy 2-ch od rej decyzji naturalnie :-) w wieku 43 lat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 22:27

  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala - dziękuję za polecenie lekarza. Przewertowałam wzdłuż i wszerz internety i zarówno nim jak i o dr M. dobrze piszą. Natomiast pani w recepcji poleciła mi dr Salata który u nich w Warszawie przyjmuje że pacjentki z całej Polski do niego jeżdżą i tu bylby sztbki termin ale komentarze mnie trochę przeraziły - mialyscie z nim styczność?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 19:34

    niezapominajka2017, Mika10, Lukrecja, Blastka, edloteh, sylwia80, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Pozdrawiam wakacyjnie z Hiszpanii.

    Bea wypoczywaj! Słońca nie życzę bo tam go nigdy nie brakuje :)

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Ja już kiedyś pisałam, że ważny jest etap w życiu na jakim jesteśmy. Domyślam się, że młodsze kobiety bardziej miotają się psychicznie, niż te starsze które miały więcej czasu na oswojenie się że być może ciąży już nie będzie a przynajmniej nie z własnych komórek. Chociaż i u mnie tli się nadzieja bo jeszcze to AMH i FSH nie najgorsze i dobrze się stymuluję. Może gdyby te wyniki były znacznie gorsze niż są przechodziłabym do planu B już teraz. A tak, to trudno się poddać.


    Z tym miotaniem psychicznym młodszych kobiet nie zgodzę się... Wystarczy spojrzeć choćby na Lukrecji.. W bardzo młodym wieku usłyszała druzgocącą diagnozę i co zrobiła? Miotała się? Nie.. Spróbowała raz na swoich komórkach bezskutecznie i od razu zapadła decyzja KD.. Teraz jest już szczęśliwa mamą... U mnie podobnie - ten sam wiek, ta sama diagnoza i bez stymulacji własnej (bo bez szans) walka o dzieciątko z KD...

    Dlatego absolutnie nie zgodzę się z tezą, że " młodsze kobiety bardziej miotają się psychicznie, niż te starsze które miały więcej czasu na oswojenie się że być może ciąży już nie będzie a przynajmniej nie z własnych komórek"

    Nawet nie wiem czy nie jest wręcz przeciwcie... Im starsza kobieta i więcej prób mną swoim kocie myśli sobie "jeszcze ten jeden raz - ostatni" bo z tyłu głowy ma że może tym następnym razem by się udało, bo w końcu produkuje komórki, a jeśli zrezygnuje odbierze sobie tą szansę..

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 474

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edloteh,tak ja jestem ta szczesciara,po 3 nieudanych IUI i 3 nieudanych IVF rok pozniej nie widzac zadnego lekarza,zadnych badan zaszlam naturalnie, mialam skonczone 43 lata,pierwsze USG mialam w 6 tygodniu i 5 dni,byla to ciaza blizniacza ale z jednym serduszkiem,ciaza bez zadnych komplikacji, porod tez,mala zdrowa, wlasnie skonczyla rok a ja 45 lat. Nie potrafilam pogodzic sie z tym ze nie bede miala dziecka, ryczalam codziennie, maz pracowal na popoludnia,przychodzil w nocy a ja kleczalam przy lozku,modlilam sie i wylam na glos i wreszcie sie stalo,do dzis ciezko mi uwierzyc,dlatego nie chce zeby ktoras z Was za szybko rezygnowala ze staran bo wierze ze sie uda kazdej z Was,wiem jakie to wszystko jest stresujace i ciezkie ale warto probowac. Trzymam mocno kciuki ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 23:00

    Magdala, Bea77_2, Blastka, Mika10, karolcia35, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika10 wrote:
    Magdala - dziękuję za polecenie lekarza. Przewertowałam wzdłuż i wszerz internety i zarówno nim jak i o dr M. dobrze piszą. Natomiast pani w recepcji poleciła mi dr Salata który u nich w Warszawie przyjmuje że pacjentki z całej Polski do niego jeżdżą i tu bylby sztbki termin ale komentarze mnie trochę przeraziły - mialyscie z nim styczność?

    Niestety nie znam kompletnie lekarzy z Warszawy. Dr Salaty tez nie.

    U mnie w klinice oprocz tej trojki (bo jeszcze nie wymienilam dr Grygoruka, tez bardzo ok), pracuje od niedawna jeszcze dr Zieba o ile dobrze pamietam nazwisko. Tez go nie znam.

    Daj znac na co sie zdecydujesz. Masz blizej do Warszawy?

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.crazynauka.pl/komorki-macierzyste-dzieci-pozostaja-na-zawsze-w-ciele-matki/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 00:02

  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Z tym miotaniem psychicznym młodszych kobiet nie zgodzę się... Wystarczy spojrzeć choćby na Lukrecji.. W bardzo młodym wieku usłyszała druzgocącą diagnozę i co zrobiła? Miotała się? Nie.. Spróbowała raz na swoich komórkach bezskutecznie i od razu zapadła decyzja KD.. Teraz jest już szczęśliwa mamą... U mnie podobnie - ten sam wiek, ta sama diagnoza i bez stymulacji własnej (bo bez szans) walka o dzieciątko z KD...

    Dlatego absolutnie nie zgodzę się z tezą, że " młodsze kobiety bardziej miotają się psychicznie, niż te starsze które miały więcej czasu na oswojenie się że być może ciąży już nie będzie a przynajmniej nie z własnych komórek"

    Nawet nie wiem czy nie jest wręcz przeciwcie... Im starsza kobieta i więcej prób mną swoim kocie myśli sobie "jeszcze ten jeden raz - ostatni" bo z tyłu głowy ma że może tym następnym razem by się udało, bo w końcu produkuje komórki, a jeśli zrezygnuje odbierze sobie tą szansę..
    Święta prawda. Obiema rękami się podpisuje.
    Dopóki produkuje te 2-3 komórki to może naiwnie ale wierzę że w końcu trafię na ten zarodek. Ciężko mi odpuścić, bo sobie myślę że następnym razem się uda a w rzeczywistości nadal nic ;(

    Dana721, Kadetka lubią tę wiadomość

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 19:34

  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana721 wrote:
    Edloteh,tak ja jestem ta szczesciara,po 3 nieudanych IUI i 3 nieudanych IVF rok pozniej nie widzac zadnego lekarza,zadnych badan zaszlam naturalnie, mialam skonczone 43 lata,pierwsze USG mialam w 6 tygodniu i 5 dni,byla to ciaza blizniacza ale z jednym serduszkiem,ciaza bez zadnych komplikacji, porod tez,mala zdrowa, wlasnie skonczyla rok a ja 45 lat. Nie potrafilam pogodzic sie z tym ze nie bede miala dziecka, ryczalam codziennie, maz pracowal na popoludnia,przychodzil w nocy a ja kleczalam przy lozku,modlilam sie i wylam na glos i wreszcie sie stalo,do dzis ciezko mi uwierzyc,dlatego nie chce zeby ktoras z Was za szybko rezygnowala ze staran bo wierze ze sie uda kazdej z Was,wiem jakie to wszystko jest stresujace i ciezkie ale warto probowac. Trzymam mocno kciuki ❤
    Ty jesteś dla mnie inspiracja,dajesz motywację i nadzieję...,tym bardziej;że jesteśmy w podobny wieku.

    Dana721 lubi tę wiadomość

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    Niestety nie znam kompletnie lekarzy z Warszawy. Dr Salaty tez nie.

    U mnie w klinice oprocz tej trojki (bo jeszcze nie wymienilam dr Grygoruka, tez bardzo ok), pracuje od niedawna jeszcze dr Zieba o ile dobrze pamietam nazwisko. Tez go nie znam.

    Daj znac na co sie zdecydujesz. Masz blizej do Warszawy?

    Do Warszawy bliżej i czasem tam bywam ale nie mam tam mety żeby nocować. W Białymstoku mogę się na trochę zatrzymać. To zawsze łatwiej. Jutro muszę coś zdecydować. Ucieszyłam się na ten termin w Warszawie ale te komentarze to jakiś dramat. Chyba że to hejt i nie ma w nim krzty prawdy.

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    No...jak się czuła Lukrecja i co myślała to chyba tylko ona się może wypowiedzieć.

    Wypowiedziała się... i to nie raz.. i to na tym właśnie wątku.. chyba sama sobie tego nie wymyśliłam..?

    Poza tym nie pisałam nic o tym jak sie "czuła" Lukrecja tylko o decyzji i krokach jakie podjęła - a te każda z nas tutaj a Ty z pewnością Bea, znasz doskonale..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 05:58

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia35 wrote:
    Święta prawda. Obiema rękami się podpisuje.
    Dopóki produkuje te 2-3 komórki to może naiwnie ale wierzę że w końcu trafię na ten zarodek. Ciężko mi odpuścić, bo sobie myślę że następnym razem się uda a w rzeczywistości nadal nic ;(

    Karolcia z całego serca życzę Ci ze żeby sie udalo.. żebyś osiągnęła swój cel i została Mamusią .. :-) dużo juz przeszłaś... niech życie Ci to wynagrodzi!

    karolcia35 lubi tę wiadomość

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Lil_m Autorytet
    Postów: 507 485

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    Niestety nie znam kompletnie lekarzy z Warszawy. Dr Salaty tez nie.

    U mnie w klinice oprocz tej trojki (bo jeszcze nie wymienilam dr Grygoruka, tez bardzo ok), pracuje od niedawna jeszcze dr Zieba o ile dobrze pamietam nazwisko. Tez go nie znam.

    Daj znac na co sie zdecydujesz. Masz blizej do Warszawy?
    A ja zupełnie zapomniałam, że Bocian to nie tylko Warszawa ;) bo ja też do Warszawy się wybieram. Także Mika, czekam na Twoją relację!

    Mika10 lubi tę wiadomość

    Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
    VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
    MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2018, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana721, Miałaś cholerne szczęście dziewczyno. Szansa, jak wygrana w totka. Myślę, że wielu z nas to się po prostu nigdy nie przytrafi. Fart. Cudowny zreszta. Cieszcie się tą chwilą :)

    Co do przypadku Leukrecji, Kadetki... ja u nich widzę ogromna dojrzałość. Tak bardzo pragnęły zostać mamami, że po tym jak ich własne komórki zawiodły, Zdecydowlay skorzystać z ogromnej szansy i technologi która mamy w XXI w. Powinnismy się laski cieszyć, że żyjemy w czasach kiedy jest coś takiego jak in vitro, a nie tylko szaman w wiosce :P
    Ja gratuluje wam dziewczyny podjętych decyzji.

    A do pozostałych dziewczyn, przypuśćmy że powiecie stop. nie każda będzie mieć takiego farta jak dana721. i co wtedy? Same odpowiedzcie sobie na to pytanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 07:20

    Dana721, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

‹‹ 364 365 366 367 368 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ