IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie!
Ja po pierwszej nieudanje próbie in vitro, a Było 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby usłyszałam że albo KD albo HGH i ostrzykiwanie jajników osoczem.Lekarka z Invicta w Gdansku o HGH mówiła że dobrze go tak pobrać 2-3 miesiące przed pick upem.Ja nie skorzystałam z tej opcji. Stwierdziłam że może to wina nie tylko niskiego AMH ale tez niezdrowego tryb życia jakie prowadziłam wczesniej. Później udało mi sie mieć po 2 komórki oczywiście na Menopurze powyzej 300.
Pozdrawiam BEA i trzymam kciuki!!!!Dana72173, Bea77 lubią tę wiadomość
-
Mi jakoś nie przyszły do głowy takie badania... z resztą nie stać nas, przy cyklach naturalnych nie wchodzi to w grę... mam 33 lata, więc ryzyko chyba jeszcze nie jakieś kosmiczne... wychodzę z założenia że będzie co ma być.
Byłam w ciąży którą straciłam, ale nie żałuję że ta ciąża była...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 15:08
Bea77, kayama, Dana72173 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualnyzwyklaiska wrote:Witajcie!
Ja po pierwszej nieudanje próbie in vitro, a Było 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby usłyszałam że albo KD albo HGH i ostrzykiwanie jajników osoczem.Lekarka z Invicta w Gdansku o HGH mówiła że dobrze go tak pobrać 2-3 miesiące przed pick upem.Ja nie skorzystałam z tej opcji. Stwierdziłam że może to wina nie tylko niskiego AMH ale tez niezdrowego tryb życia jakie prowadziłam wczesniej. Później udało mi sie mieć po 2 komórki oczywiście na Menopurze powyzej 300.
Pozdrawiam BEA i trzymam kciuki!!!!
Z tego co oglądałam na YouTube, wypowiedzi różnych lekarzy z USA, w Stanach daje się HGH 40latkom niejako z automatu. Nie mogłam nikogo znaleźć kto mi HGH przepisze więc ja mam tylko 4 zastrzyki, dzięki uprzejmości jednego lekarza w Londynie.
Dzięki Kochana za informację.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 16:47
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjka wrote:Mi jakoś nie przyszły do głowy takie badania... z resztą nie stać nas, przy cyklach naturalnych nie wchodzi to w grę... mam 33 lata, więc ryzyko chyba jeszcze nie jakieś kosmiczne... wychodzę z założenia że będzie co ma być.
Byłam w ciąży którą straciłam, ale nie żałuję że ta ciąża była...Dana72173 lubi tę wiadomość
-
Bea77 wrote:Mi się wydaje, że u Ciebie nie trzeba PGS. Ja wypowiadałam się na temat KD, z racji tego że trzeba zaufać klinice, a ja po moich doświadczeniach klinikom już z założenia nie ufam. Natomiast może to tylko moje przewrażliwienie. Prawdopodobieństwo że od młodej zdrowej dawczyni komórki będą chore jest bardzo niskie. Także może nie warto wywalać pieniędzy na PGS.
U nas pierwotną przyczyną IVF był czynnik męski... więc w sumie nie wiemy czy z KD by pomogło... ciekawe czy można zrobic taką diagnostykę przy AZ - w PL pewnie nie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 17:07
Dana72173 lubi tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGoodmood wrote:To fajny układ, bo nie trzeba „zbierać” do określonej liczby tak jak często oferowana jest cena za pakiet i jak masz np 2 i tak płacisz jak za pakiet. Tak czy siak do kd oprócz całej listy innych czynników chciałabym znaleźć klinikę przekazująca wszystkie komórki dawczyni z pickupu. Podpytuje dlatego o doświadczenia, bo strona i marketing to jedno.
kayama lubi tę wiadomość
-
Ja PGS z kd raczej nie będę robić, nie tylko chodzi o kasę ale też niebezpieczeństwo dla zarodków, no chyba że lekarz stwierdzi że powinnam ze względu na czynnik męski (chociaż wstępnie wydaje się być ok ale nie robił badań genetycznych jeszcze). Ale jakbym robiła że swoich komórek to już bym się mocno wahała co zrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 17:43
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
-
Bea77 wrote:Dlaczego chcesz wszystkie komórki z pick-up? żeby zwiększyć szanse czy żeby było rodzeństwo?
Co do pgd to znowu odwołam się do intuicji. Ja jestem pewna ze chce badać. W pierwsza ciąże z wada zaszłam w wieku 29 lat, druga 31. Także nie łącze tego z wiekiem ale ze statystyka. Oczywiście większość zarodków z wadami przestaje się sama rozwijać, beta przestaje rosnąć, ciąża biochemiczna itd ale są małe wyjątki jak moj ze ciąże trzymają się długo. Ja jestem sparzona w tym temacie ale co do zasady natura sama sobie radzi. Wazne jest sprawdzić kariotypy partnera i kd.
Ja z ciekawości zapytam tez o Hgh w invikcie, zobaczymy jaka u mnie bedzie odpowiedz. Czytałam ze jest super skuteczne po 40 rz.
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGoodmood wrote:Tak i jedno i drugie choć rodzeństwo to odległe marzenie. Oczywiście nie pisze o skrajnych ilościach komórek typu 30 ale 6 pobranych komórek to myśle ze z tego 2 dobre genetycznie zarodki to byłoby wielkie szczęście. Możliwe ze za bardzo patrzę na to moimi wynikami.
Co do pgd to znowu odwołam się do intuicji. Ja jestem pewna ze chce badać. W pierwsza ciąże z wada zaszłam w wieku 29 lat, druga 31. Także nie łącze tego z wiekiem ale ze statystyka. Oczywiście większość zarodków z wadami przestaje się sama rozwijać, beta przestaje rosnąć, ciąża biochemiczna itd ale są małe wyjątki jak moj ze ciąże trzymają się długo. Ja jestem sparzona w tym temacie ale co do zasady natura sama sobie radzi. Wazne jest sprawdzić kariotypy partnera i kd.
Ja z ciekawości zapytam tez o Hgh w invikcie, zobaczymy jaka u mnie bedzie odpowiedz. Czytałam ze jest super skuteczne po 40 rz.
Ja osobiście nie poczytuję za bohaterstwo świadome rodzenie dzieci z poważnymi wadami rozwojowymi. Dla mnie jest to raczej świadome skazanie tego dziecka na cierpienie, brak szans na normalne życie, na samowystarczalność, decydowanie o sobie samym i swoim losie, brak szans na założenie rodziny itp.Dana72173, kayama, sandzu lubią tę wiadomość
-
zwyklaiska wrote:Witajcie!
Ja po pierwszej nieudanje próbie in vitro, a Było 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby usłyszałam że albo KD albo HGH i ostrzykiwanie jajników osoczem.Lekarka z Invicta w Gdansku o HGH mówiła że dobrze go tak pobrać 2-3 miesiące przed pick upem.Ja nie skorzystałam z tej opcji. Stwierdziłam że może to wina nie tylko niskiego AMH ale tez niezdrowego tryb życia jakie prowadziłam wczesniej. Później udało mi sie mieć po 2 komórki oczywiście na Menopurze powyzej 300.
Pozdrawiam BEA i trzymam kciuki!!!!Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Mimila, na naszym wątku udziela się Lil_m, która miała zabieg ostrzykiwania jajników osoczem celem ich pobudzenia (przy bardzo niskim amh) i udało się uzyskać komórki jajowe.
Dana72173 lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,prawda jest taka,ze z kd albo az tez mozna miec chore dziecko...
Goodmood, Dana72173 lubią tę wiadomość
-
Mimila, ostrzykiwanie jajników polega na pobraniu krwi, odwirowaniu z niej osocza i wstrzyknięciu go do jajników. Przebiega to nieco podobnie do pickupu. Osocze ma pobudzić jajniki do wyprodukowania nowych komórek. U mnie po zabiegu AMH zaczęło rosnąć i zdarzyła się ciąża naturalna, niestety zakończona w 8tc. W polskim necie raczej niewiele o tym jest, na zagranicznych trzeba szukać pod hasłami: ovarian rejuvenation, prp ovarian injection.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 20:17
AmVormittag, Dana72173 lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Większość wad genetycznych jest de novo... czyli spr kariotypow aż tak dużo nie da. Z resztą to badanie prawie zawsze wychodzi ok. Oczywiście w celu wykluczenia problemów sprawdzamy, ale prawidłowy kariotyp rodziców niczego nie gwarantuje.
Sa wady genetyczne częstsze u starszych matek, ale są i takie gdzie wiek nie ma znaczenia. Zwyczajnie statystyka.
W każdym razie zwykle kończy się jak u mnie 9-10 tydzień.
Ale będę próbować dalej, do puki to moje jajniki jeszcze coś produkują. Najwyżej bank o obrobimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 22:11
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualnyAjka wrote:Większość wad genetycznych jest de novo... czyli spr kariotypow aż tak dużo nie da. Z resztą to badanie prawie zawsze wychodzi ok. Oczywiście w celu wykluczenia problemów sprawdzamy, ale prawidłowy kariotyp rodziców niczego nie gwarantuje.
Sa wady genetyczne częstsze u starszych matek, ale są i takie gdzie wiek nie ma znaczenia. Zwyczajnie statystyka.
W każdym razie zwykle kończy się jak u mnie 9-10 tydzień.
Ale będę próbować dalej, do puki to moje jajniki jeszcze coś produkują. Najwyżej bank o obrobimy.Dana72173 lubi tę wiadomość
-
Osocze bogatopytkowe powoduje namnazanie nowych, zdrowych komorek, a w konsekwencji poprawe kondycji tkanek.
Moja mama stosowala te terapie i pozbyla sie dokuczliwego bolu barku.Przyjmowala zastrzyki w bark z wlasnego osocza.
Na jajniki podejrzewam osocze zadziala podobnie odmladzajaco.Dana72173 lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Lil_m wrote:Mimila, ostrzykiwanie jajników polega na pobraniu krwi, odwirowaniu z niej osocza i wstrzyknięciu go do jajników. Przebiega to nieco podobnie do pickupu. Osocze ma pobudzić jajniki do wyprodukowania nowych komórek. U mnie po zabiegu AMH zaczęło rosnąć i zdarzyła się ciąża naturalna, niestety zakończona w 8tc. W polskim necie raczej niewiele o tym jest, na zagranicznych trzeba szukać pod hasłami: ovarian rejuvenation, prp ovarian injection.
Hej a gdzie takie zabieg można zrobić?2020
2023 -
Ajka wrote:Hej a gdzie takie zabieg można zrobić?Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S