IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea77_2 wrote:No nic Dziewczyny. Na spokojnie. Właśnie wzięłam proga, jutro beta. Jak nie wyjdzie to ja już odpuszczam kliniki, tzn jeszcze mrożaka muszę odebrać, który nie rokuje. Będziemy się starać naturalnie i jak nie pyknie to zastanawiamy się nad KD w przyszłym roku. Mam oficjalnie dość klinik i arogancji lekarzy.
Mimo wszystko trzymam kciuki za jutrzejsza bete:)
A jak nie...rozumiem twoje rozgoryczenie i nie chce rad udzielac bo wiem ze masz wszystko przemyslane.Ale z drugiej strony niepowodzenie pierwszego transferu nie przekresla jeszcze szans na ciaze.Twoj wiek tez jej nie dyskwalifikuje.No oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia zdrowia..
Tak czy inaczej kibicuje ci:).I przepraszam ze znowu sie wcielam
Mimila, Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość
carola12 -
Bea77_2 wrote:No nic Dziewczyny. Na spokojnie. Właśnie wzięłam proga, jutro beta. Jak nie wyjdzie to ja już odpuszczam kliniki, tzn jeszcze mrożaka muszę odebrać, który nie rokuje. Będziemy się starać naturalnie i jak nie pyknie to zastanawiamy się nad KD w przyszłym roku. Mam oficjalnie dość klinik i arogancji lekarzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 17:49
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bea77_2 wrote:Ja wiem ale to już było moje piąte in vitro w ciągu jednego roku. Zaczynam się bać o swoje zdrowie. Poza tym widząc jak bez pojęcia i olewczy są lekarze, nie chce mi się już inwestować w ich pensje.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
carola12 -
nick nieaktualny
-
Bea77_2 wrote:Bo psychicznie nie czuję się na siłach nic więcej już udźwignąć w tym roku. Narzuciliśmy sobie szaleńcze tempo tymi in vitro. Chcę wyluzować i chcę żebyśmy się trochę nacieszyli sobą. Już nie mam łez żeby płakać a kliniki przyprawiają mnie o dreszcze. Nawet dziś pół łzy nie uroniłam. Może jeszcze w szoku jestem.
podziwiam Cie!
Ja juz rzygam tymi badaniami, wizytami, zastrzykami, ciaglym bolem plecow, jajnikow od tych wszystkich tabletek...Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Ja Ciebie rozumiem. Piec stymulacji, piec ivf w jeden rok-ja bym nie dala rady.
podziwiam Cie!
Ja juz rzygam tymi badaniami, wizytami, zastrzykami, ciaglym bolem plecow, jajnikow od tych wszystkich tabletek...Bea77_2 lubi tę wiadomość
carola12 -
karolcia35 wrote:Niezapominajka trzymam kciuki. Kiedy zamierzasz robić betę?
Bea77_2 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 ❤❤❤
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
Bea,trzymaj sie,zobaczymy jutro,mam nadzieje ze beta bedzie pozytywna ❤
Bea77_2 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
Bea77_2 wrote:Bo psychicznie nie czuję się na siłach nic więcej już udźwignąć w tym roku. Narzuciliśmy sobie szaleńcze tempo tymi in vitro. Chcę wyluzować i chcę żebyśmy się trochę nacieszyli sobą. Już nie mam łez żeby płakać a kliniki przyprawiają mnie o dreszcze. Nawet dziś pół łzy nie uroniłam. Może jeszcze w szoku jestem.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea, dopiero doczytałam,bo ja wciąż w drodze.
Bardzo współczuję przez co przechodzisz:(
Oby okazało się,że to fałszywy alarm.
Bierz proga i odpoczywaj po pracy.Bea77_2 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualny
-
Nie wiem Ciasteczko :(nie znam sie na tym i chyba nie mialam nawet tego badanego.
Za to ja oprócz acardu dostalam tez neoparin i moje szczescie z nie kłócia sie trwalo 2 dobyprzeraza mnie tez to, ze ten lek trzeba tez bracia chyba przez cala ciaze...
Mam dosc strzykawek
-
nick nieaktualny4me wrote:Nie wiem Ciasteczko :(nie znam sie na tym i chyba nie mialam nawet tego badanego.
Za to ja oprócz acardu dostalam tez neoparin i moje szczescie z nie kłócia sie trwalo 2 dobyprzeraza mnie tez to, ze ten lek trzeba tez bracia chyba przez cala ciaze...
Mam dosc strzykaweka wartość rośnie - to wskaźnik dot lepkości i zakrzepów
A biorę tylko ten acard 75.. -
Ciasteczko77 wrote:Dziewczyny - może wiecie - w ciąży do ilu jest norma fibrynogenu ?
Bo znowu mi urosło (norma do 3.5 -mam 4.2) a biorę tylko acard 75 i nic nie daje .. nie mam innych leków na to..
Podwyższone wyniki fibrynogenu są obserwowane podczas ciąży i miesiączki i jest to zjawisko normalne, fizjologiczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 19:50
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko77 wrote:No ja sie martwię właśnie nie mam żadnych zastrzyków przepisanych
a wartość rośnie - to wskaźnik dot lepkości i zakrzepów
A biorę tylko ten acard 75..
Mysle, ze Avva moze miec racje
-
nick nieaktualny
-
Dzwonili z kliniki. Pierwszego dnia zaplodnily sie 4 zarodki i dzis na 3 dobe mam dalej 4 piękne zarodki ❤️
To jeszcze nic nie znaczy, nie podniecam sie za bardzo. Dwie najtrudniejsze doby przed namiplus wchodzi czynnik meski do gry...
Moze to dzieki Waszym kciukomMimila, klamka, eM80, Ciasteczko77, Bea77_2, mar2śka, Mola_90, Niezapominajka5, Bella93, Blastka, Magdala, Mika10, karolcia35, Dana721, tolerancyjna lubią tę wiadomość