IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdala wrote:
Nie. Planowo zaczynam 17go.
Przedtem musze zrobic tu u nas usg, czy nie mam niespodzianek.
A wczoraj (15dc) tak mocno bolal mi brzuch owulacyjnie i mialam plamienie/krwawienie. Fak, oby nic sie nie dzialo.
Pojutrze juz wskakuje na proga 14 dni.
Zaczniemy chyba w podobnym czasie?Magdala, Dana72173 lubią tę wiadomość
-
Bea77 wrote:W Czechach nie robią badań z krwi rutynowo w trakcie stymulacji żeby sprawdzić poziom estradiolu. Oni oceniają dojrzałość tylko na podstawie wielkości pęcherzyków na USG. Estradiol robią tylko jak jest ryzyko hiperstymulacji albo wręcz przeciwnie jak brak odpowiedzi jajników i trzeba przerwać stymulację. Na życzenie i za niewielką opłatą mogą ci pobrać krew do badań estradiolu, ale im to generalnie nie jest potrzebne.
Moj lekarz przy ostatnim transferze tez nie robil badan krwi, samo usg.Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualny
-
Bea,pytasz jak sie czulam w ciazy po czterdziestce, wiec nie bede klamac ale swietnie. U mnie wszystko bylo ksiazkowo. Male mdlosci zaczely sie gdzies w piatym tygodniu, przewaznie wieczorami,ciagle bylam glodna i spiaca. Czasem pobolewal brzuch (oczywiscie panika),plecy tez troche bolaly. Wszystko przeszlo w 14 tygodniu i wtedy to nawet nie czulam ze jestem w ciazy. W 16 i pol tygodnia zaczelam czuc ruchy. Ciezko bylo tak od 35 tygodnia,zle sie spalo, bylam taka ociezala ale ruchy dziecka to bylo najwspanialsze uczucie,ktorego zycze kazdej kobiecie i jak by to bylo mozliwe to nawet kazdemu mezczyznie
Bea77 lubi tę wiadomość
-
Cisnienie mialam lepsze przez cala ciaze niz przed,nie dostalam cukrzycy,przytylam okolo 25 lb. Ciaza mnie odmlodzila chociaz zawsze czulam sie o wiele mlodsza. Urodzilam bez zadnych problemow w 38 tygodniu. Po urodzeniu przez 3 miesiace bylo ciezko bo malo spalam i slabo sie odzywialam ale kazdy to mowi nie wazne ile ma lat. Po trzech miesiacach jest latwiej. Ja nie pracuje a moj maz pracuje 3 dni w tygodniu od 14 godziny do 2 w nocy. Wiem ze kazda kobieta jest inna,jedna moze miec problemy w czasie ciazy a druga nie. Ja chyba jestem szczesciara ze zaszlam naturalnie i nic mi nie dolegalo przez cala ciaze. Wszystko da sie zniesc dla dziecka. Moja kolezanka wisi na muszli juz szosty tydzien ale powoli to minie i wszystko sie unormuje.
Bea77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDana72173 wrote:Cisnienie mialam lepsze przez cala ciaze niz przed,nie dostalam cukrzycy,przytylam okolo 25 lb. Ciaza mnie odmlodzila chociaz zawsze czulam sie o wiele mlodsza. Urodzilam bez zadnych problemow w 38 tygodniu. Po urodzeniu przez 3 miesiace bylo ciezko bo malo spalam i slabo sie odzywialam ale kazdy to mowi nie wazne ile ma lat. Po trzech miesiacach jest latwiej. Ja nie pracuje a moj maz pracuje 3 dni w tygodniu od 14 godziny do 2 w nocy. Wiem ze kazda kobieta jest inna,jedna moze miec problemy w czasie ciazy a druga nie. Ja chyba jestem szczesciara ze zaszlam naturalnie i nic mi nie dolegalo przez cala ciaze. Wszystko da sie zniesc dla dziecka. Moja kolezanka wisi na muszli juz szosty tydzien ale powoli to minie i wszystko sie unormuje.
U koleżanki rozumiem, że pojedyńcza ciąża i wszystko w porządku? Będzie robiła badania prenatalne?Dana72173 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja codziennie czytalam Wasze posty i bardzo mocno trzymam kciuki za kazda z Was. Prosze Pana Boga zeby obdarzyl Was tym cudem jak obdarzyl mnie. Ja w tym cyklu co zaszlam, zanim zaszlam,zamowilam pasek Sw. Dominika, nosilam cala ciaze, nawet w czasie porodu mialam, sciagalam tylko do kapieli. Jedzcie tez ananasy, nie wazne czy staracie sie naturalnie czy przez IVF. Ja zaczynalam jesc pare dni przed owulacja i tak okolo 10 dni jadlam. Tylko musi byc dobrze dojrzaly.❤
Bea77 lubi tę wiadomość
-
Tak bedzie robila na 100%,nie wiem dokladnie kiedy,ja mialam gdzies w 14 tygodniu. Nie jestes za stara!!! Dziecko Cie odmlodzi, nie jest wcale tak ciezko. Ciezko jest jak ktos ma troje dzieci ale jedno to sama radosc. Moj maz jest zupelnie innym mezczyzna,zaskakuje mnie codziennie. Jestem z niego dumna. Przedtem nic nam sie nie chcialo tylko siedziec przy telewizji a teraz zesmy odzyli.
Bea77, Muchacha lubią tę wiadomość
-
Bea,a co ja mam powiedzieć skoro mam 44 lata?W październiku 45!Ale czuje sie mlodo i wygladam na o 10 mniej;tyle,ze to tylko buzia jak mowi mój lekarz. Jestem juz umówiona na bezplatna konsultacje w Invicta na 21.03 ale wczesniej musze sie dostac do mojego lekarza,czekam az sie cos zwolni,bo nie ma miejsc. Oczywiście,ze dam Wam znać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 13:39
Dana72173, Bea77 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,a co ja mam powiedzieć skoro mam 44 lata?W październiku 45!Ale czuje sie mlodo i wygladam na o 10 mniej;tyle,ze to tylko buzia jak mowi mój lekarz. Jestem juz umówiona na bezplatna konsultacje w Invicta na 21.03 ale wczesniej musze sie dostac do mojego lekarza,czekam az sie cos zwolni,bo nie ma miejsc. Oczywiście,ze dam Wam znać.
Ja wiem, ale ja jakoś się tak ostatnio zaczęłam staro czuć. Może to zima i zgnuśnienie mnie dopadło. Tylko praca i siedzenie przed telewizorem ostatnio (ewentualnie z książką).
Wiem, że mój lekarz w Invicta stymulował kobietę 47 letnią. Nie wiem wprawdzie z jakim skutkiem, ale oni stymulują powyżej 45 roku życia. Wiem tylko, że ona dużo stymulacji przechodziła, żeby uzbierać zarodki. Sama chciałabym wiedzieć jak to się zakończyło.
Ja mam podejrzenie, że u mnie oprócz jakości komórek musi być też jakiś czynnik mechaniczny. Mówię tak dlatego, że jedyny raz kiedy mi się udało zajść naturalnie w ciążę to było bezpośrednio po "przedmuchaniu" jajowodów kontrastem podczas HSG. Mam takie wrażenie, że plemniki nie docierają tam gdzie powinny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 14:19
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
Bea,może tak byc,u mnie tak samo,albo plemniki sa za słabe,bo tez nie wierzę zeby wszystkie moje komorki byly do niczego,od ponad 4 lat,zwlaszcza,ze 4 lata temu mialam male dziecko jeszcze i wyniki mialam dobre.
Bea77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,może tak byc,u mnie tak samo,albo plemniki sa za słabe,bo tez nie wierzę zeby wszystkie moje komorki byly do niczego,od ponad 4 lat,zwlaszcza,ze 4 lata temu mialam male dziecko jeszcze i wyniki mialam dobre.
-
Tak,o drugie,ja mam dziecko,córkę,z innego związku,ktora ma 9 lat i powstała naturalnie,za 1 próba.Mialam 35 lat jak ją urodziłam,ciąża książkowa,tyle,ze samotna. W zyciu nie pomyslalam,ze potem tak ciezko będzie,z córką bylam dlugo sama,bo jej ojciec biologiczny to totalna porazka,a jak poznałam meza to corka miala 4 lata i zaraz zaczelismy sie starac o dziecko,zaraz po ślubie...Walcze o rodzeństwo dla niej,tak bardzo tego pragnie...W tym roku ma Komunie w maju.
Co do konsultacji w Invicta to jest ona bezpłatna dla osob,ktorym nie wyszlo ivf w innych klinikach. Wypelnia sie formularz na ich stronie i oni oddzwaniaja na drugi dzien i umawiaja na wizytę. Dzis pani dzwoniła i umowila mnie na 21 marca ale dlatego,ze jesli chce kwalifikacje do mezoterapii to musze byc na poczatku cyklu,do 5 dc,wiec wyliczylysmy i dala mi taki termin,nie sadze zeby mieli dlugie terminy,myslalam,że na te bezplatne kobsultacje czeka się dluzej. Do mojego lekarza w Krakowie na 1 wizyte czeka się 6 miesiecy. Oczywiscie oni chcą zeby u nich robic ivf ale ja chce tylko mezoterapie i chyba nikt mnie nie zmusi zeby wszystko tak robic. 13.03 mam wizytę u mojego lekarza i zobacze jakie on ma zdanie na ten temat i na temat hgh.Warunkiem tych konsultacji jest wysłanie im wczesniej domumentow badan i stymulacji,hodowli zarodków itd.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:11
Bea77, Marisza, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:Tak,o drugie,ja mam dziecko,córkę,z innego związku,ktora ma 9 lat i powstała naturalnie,za 1 próba.Mialam 35 lat jak ją urodziłam,ciąża książkowa,tyle,ze samotna. W zyciu nie pomyslalam,ze potem tak ciezko będzie,z córką bylam dlugo sama,bo jej ojciec biologiczny to totalna porazka,a jak poznałam meza to corka miala 4 lata i zaraz zaczelismy sie starac o dziecko,zaraz po ślubie...Walcze o rodzeństwo dla niej,tak bardzo tego pragnie...W tym roku ma Komunie w maju.
Co do konsultacji w Invicta to jest ona bezpłatna dla osob,ktorym nie wyszlo ivf w innych klinikach. Wypelnia sie formularz na ich stronie i oni oddzwaniaja na drugi dzien i umawiaja na wizytę. Dzis pani dzwoniła i umowila mnie na 21 marca ale dlatego,ze jesli chce kwalifikacje do mezoterapii to musze byc na poczatku cyklu,do 5 dc,wiec wyliczylysmy i dala mi taki termin,nie sadze zeby mieli dlugie terminy,myslalam,że na te bezplatne kobsultacje czeka się dluzej. Do mojego lekarza w Krakowie na 1 wizyte czeka się 6 miesiecy. Oczywiscie oni chcą zeby u nich robic ivf ale ja chce tylko mezoterapie i chyba nikt mnie nie zmusi zeby wszystko tak robic. 13.03 mam wizytę u mojego lekarza i zobacze jakie on ma zdanie na ten temat i na temat hgh.Warunkiem tych konsultacji jest wysłanie im wczesniej domumentow badan i stymulacji,hodowli zarodków itd.
A no to zupełnie inna sytuacja, bo już masz dziecko. Jeśli się nie uda to dramatu nie będzie. Rozumiem, że byś chciała jeszcze jedno, ale już wiesz jak to jest być matką.
Ja walczę o jedno, żeby poczuć jak to jest.
karolcia35, Dana72173 lubią tę wiadomość
-
Bea,sytuacja taka sama,tym bardziej chce kolejne dziecko,bo juz wiem jak to jest byc mama i wiem,ze to jest powolanie i sens mojego życia.Zawsze chcialam miec duzo dzieci ale zycie ulozylo sie inaczej . Moje pragnienie nie jest w ogole mniejsze od tych,ktorzy dzieci nie mają.Moze ciezko Ci to zrozumiec ale tak jest...Poza tym nie chce zeby corka byla sama,my mamy cala rodzinę daleko,za granica i ona tu kiedys nie bedzie miała nikogo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:52
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila wrote:Bea,sytuacja taka sama,tym bardziej chce kolejne dziecko,bo juz wiem jak to jest byc mama i wiem,ze to jest powolanie i sens mojego życia.Zawsze chcialam miec duzo dzieci ale zycie ulozylo sie inaczej . Moje pragnienie nie jest w ogole mniejsze od tych,ktorzy dzieci nie mają.Moze ciezko Ci to zrozumiec ale tak jest..
No faktycznie mi ciężko zrozumieć. Z jednej strony masz już jedno dziecko, krew z krwi kość z kości. Z drugiej strony musisz przymuszać do wszystkiego męża i on, z tego co piszesz, nie jest szczególnie zapalony do tego żeby dziecko mieć. Po trzecie różnica wieku między Twoją córką a potencjalnym kolejnym potomkiem i tak byłaby duża. No i po czwarte wiek.
Może to wynika z faktu, że ja sama dzieci nie mam. Nie umiem sobie wyobrazić jak to jest jak się ma dziecko i jak to wpływa na chęć posiadania kolejnych dzieci.
W moim przypadku wiem na pewno, że gdyby mi się udało mieć teraz choć jedno biologiczne dziecko to już więcej bym się nie starała. Wdzięczna bym była losowi, że mam to jedno. To znaczy może naturalnie bym się starała dalej, ale już nie metodą in vitro i nie rozważałabym KD. Oczywiście też sobie zawsze wyobrażałam, że będę miała przynajmniej dwoje dzieci (a najlepiej troje), ale zdaję sobie sprawę że zabrałam się za to za późno. Kompletnie nie umiem sobie wyobrazić takiego pragnienia drugiego dziecka, kiedy wszystko jest przeciwko temu żeby to marzenie się ziściło.
Dana72173 lubi tę wiadomość