IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Blastka wrote:a teraz każda która tutaj zajdzie w ciążę będzie pisała schematami zeby kogoś nie urazić i szybko się wycofa bo nie bedzie mogła powiedzieć co czuje. Obawiam się tylko że to forum z takim podejściem długo nie przetrwa, a szkoda.
Konstruktywna odpowiedz, tak powinnismy rozmawiac o rzeczach trudnych czasem tez.
te zaciazone beda baly sie kogos urazic ale i te w naprawdę kiepskim momencie ich zycia tez beda sie baly powiedziec co czuja z obawy na osad.
Mi bardzo brakuje wpisow lukrecji, mar2ryska klamka rzadziej sie odzywa , ciasteczka , jakos na duchu mnie podtrzymywaly, jak Lukrecja pisala o malej Ricie to potrafilam sie wzruszyc do lez. Klamka daje mi duzo sil do kolejnej walki , jest szczera , mowi co czuje , dzieki temu wiem ze to nie jest wszystko czarno - biale , ze mozna miec rozne momenty, mysli. To nie jest tak ze my patrzymy spode lba , choc czasem jest zazdrość , czasem cos w sercu pęknie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 14:47
Ciasteczko77, Bea77_2, Dana721, AmVormittag, karolcia35, Mika10 lubią tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
Blastka, apelujesz o wyważona dyskusje, zeby nikt nie bał się tu pisać, a sama bardzo podle insynuujesz, że te które napisały szczerze jak czują, mają polskość w sobie, są zawistne i chcą stłamsić kogoś komu się udało
Ech, dobra, nie mam siły.
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
niezapominajka2017 wrote:Brenya jakie masz dalej plany? Na jakim etapie jestes?
Dzięki Niezapominajka za pamięć. Ja też jestem w czarnej dupie. Nawet badanie z poronienia mi zgubili w laboratorium i nie mogę jakoś zakończyć tej żałoby, ciągle myślę co mogło być.
Endo mi nie rośnie wiec nie mogę nawet zrobić ostatniego transferu dosc słabego zarodka. Lekarz namawia na kolejna stymulacje, ale na pewno przed nowym rokiem nie zrobię, nie mam siły. Spróbuję parę cykli z letrozolem zobaczyć czy endo urośnie żeby zrobić transfer. Więcej pomysłów nie mam. Na etapie KD psychicznie jeszcze nie jestem.
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Tak bo to takie swojskie. Im jestem starsza tym bardziej to zauważam, a czasem sama się łapie na zazdrości choć kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia.
Spójrzcie najpierw Mar2aśka odeszła w takich okolicznościach teraz 4me, nie wiem czy kogoś jeszcze pominęłam. Nie rozumiem tego czemu tak nie potrafimy cieszyć się z cudzego szczęścia bo zawsze wtykamy do miodu łyżkę dziegciu.
Nie potrafimy wejść w skórę drugiej osoby, bo nie jest to proste. Ale były już tu na forum wyjaśniane rózne kwestie które mogły doprowadzić do kłótni a jednak często się udawało. Nikt raczej nie pisze tutaj żeby kogoś urazić a jeśli tak się poczuł to oczywiście trzeba to powiedzieć i wyjaśnić ale starajmy się to robić delikatnie. -
brenya77 wrote:Dzięki Niezapominajka za pamięć. Ja też jestem w czarnej dupie. Nawet badanie z poronienia mi zgubili w laboratorium i nie mogę jakoś zakończyć tej żałoby, ciągle myślę co mogło być.
Endo mi nie rośnie wiec nie mogę nawet zrobić ostatniego transferu dosc słabego zarodka. Lekarz namawia na kolejna stymulacje, ale na pewno przed nowym rokiem nie zrobię, nie mam siły. Spróbuję parę cykli z letrozolem zobaczyć czy endo urośnie żeby zrobić transfer. Więcej pomysłów nie mam. Na etapie KD psychicznie jeszcze nie jestem.
A lekarz ma nowy plan na stymulacje? Chce coś zmienić?
Jakie masz amh?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Blastka, w dalszym ciągu insynuujesz. Uczucie zazdrości zna pewnie każda bezdzietna kobieta. Tak, płaczemy widząc kobiety w ciąży, bo zazdrościmy, jest to znany mechanizm psychologiczny, zycie. A czasem dotknie nas coś na forum. Pytam po raz wtóry, dlaczego insynuujesz, że to co czujemy jest podle i polskie???
Skoro sama piszesz, że czasem łapiesz się na zazdrości, to o sobie też myślisz że jesteś podla i taka polska?
Pytanie drugie. Czy uważasz mój pierwszy wpis do 4me za chamski? I jak oceniasz jej odpowiedz o opadzie cycków. Szczerze proszę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 10:38
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Niezapominajka5 wrote:Jak mogli zgubić tak ważne badania.. Szok.
A lekarz ma nowy plan na stymulacje? Chce coś zmienić?
Jakie masz amh?
No zgubili. Tłumaczą się zmiana systemu informatycznego
Stymulacje u tego lekarza miałam zawsze udane, to naprawdę dobry lekarz, który mnie ogląda co dwa dni i zmienia hormony. Dlatego nie chce ani jego zmieniać, ani stymulacji. I ciągle wierzy w moje komórki choć w bawełnę też nie owija.
Moje AMH nie było źle jeszcze dwa lata temu, ok 2.2 nie pamiętam. Teraz pewnie gorzej, ale cały czas mam własną owulację i tego się trzymam, nie będę badała AMH na nowo. Nie bardzo też wierzę w to badanie, po tym jak moja siostra urodziła dziecko z AmH 0.2.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 10:44
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
nick nieaktualny
-
niezapominajka2017 wrote:Mar2ska hop hop widzialam Cie
co u Ciebie?
Jak sie czujesz? Kiedy termin? Imie wybrane?
Po tej calej akcji to nasze zaciazone kolezanki chyba juz boja sie odezwac...podczytuje Was zza krzaków
Imię wybrane już jakiś czas temu. A termin na 15.12 mamy.
Nie będę pisała, że czuję się super...bo tak nie jestŻeby mnie tylko nikt nie zrozumiał źle...do póki się tego nie przeżyje to nie ma się porównania. Mi się też wydawało, że zniosę wszystko...i pewnie znoszę dzielnie bo kocham swój obecny stan ale daleko mi do zadowolenia z samopoczucia
I mam nadzieję, że wszystkie będziemy mogły porównać nasze doświadczenia z czasu ciąży. Po 19 tyg mdłości i wymiotów...codziennych , wszelkiego rodzaju dziwnych bóli, ciągnięć,problemów z oddychaniem i oczywiście bezsennych nocy troszkę zmienia się obraz stanu błogosławionego
Mały apel do koleżanek starających się...nie zapominajcie, że nie tak dawno temu wszystkie byłyśmy w tym samym miejscu..czyli czarnej D ! Brzucha do szafy nie schowam ale uwierzcie mi, że nikt bardziej nie zrozumie waszego pragnienia posiadania dziecka. I ja z całego serca życzę Wam żeby ta nierówna walka przyniosła upragnione efekty!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 05:52
klamka, Bella93, eM80, Bea77_2, Niezapominajka5, tolerancyjna, AniaT, Dana721, AmVormittag, edloteh, Joanna1212, Reni, karolcia35, Mika10, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość
-
Maryśka. Oczywiście, że brzucha nie schowasz do szafy i nikt tego nie oczekuje. Tyle, że ty napisałaś szczerze jak się czujesz, jak się czułaś i zrobiłaś to w sposób taktowny, a nie wyjechałaś tu na hulajnodze, w dodatku pisząc innym dziewczynom, że się nie znają i źle radzą, bo wszakże ty zaszlas bez problemu. Tu jest różnica. Niektóre dziewczyny to czują, inne nie, wiadomo jak w życiu, ktoś się umie taktownie zachować, inny na pogrzebie tańczy i ma pretensje, że goście na stypie nie bawią się z nim.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 problem jest taki, że My tutaj piszemy suche wiadomości, które często można odebrać na opak. Tobie moja wiadomość nie przeszkadza ale zawsze znajdzie się ktoś kto może mnie negatywnie odebrać. Musimy brać na to poprawkę. Wszystkie jesteśmy tu już dość długo i na pewno nie chcemy ani sobie zrobić krzywdy ani sprawić przykrości i tego się trzymajmy! Uważam, że wszystkie nasze doświadczenia są ważne ale są to indywidualne doświadczenia. I tak jak Bea powie, że jej stymulacja u L była do D to mi ten człowiek odmienił cale życie! Zarówno jej doświadczenie jest ważne jak i moje. Jej pokazuje, że lekarz nie guru i trzeba się liczyć z niepowodzeniem a moje, że nawet do takich beznadziejnych przypadków jak ja uśmiecha się szczęście. Także dziewczyny...wrzućmy wszystkie na luz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 12:33
eM80, Bea77_2, carola12, Niezapominajka5, Malgonia, Dana721, AmVormittag, karolcia35 lubią tę wiadomość
-
mar2ska. Widzisz roznice miedzy swoimi wpisami a wpisami 4me o opadzie cyckow i o tym, ze z pewnoscia zycze jej poronienia i zebym z niej zeszla? Niestety, ale zdania nie zmienie, dla mnie 4me brakuje poczucia empatii i tyle, nie potrafi sie laska zachowac nawet jak widzi, ze mogla komus sprawic przykrosc (mimo, ze nikt nie sugerowal, ze robi to specjalnie) tylko chamsko brnie. Takie troche zachowanie na poziomie nastolatki.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Szczerze, mnie jej pierwszy wpis rozbawił a innych uraził...i o to mi chodzi. Każda z nas jest inna, ma inną wrażliwość. Poczuła się zaatakowana, to zareagowała tak a nie inaczej...a potem już poszło z górki
Chyba najlepiej będzie uznać to za nieporozumienie i tyle. Nie są nam tutaj potrzebne negatywne emocje.
Bella93, Mika10 lubią tę wiadomość
-
Tylko ze to forum, ten watek to nie jest miejsce na jakiekolwiek urazy. Na tym watku nikt nigdy nie powinien czuc sie urazony. Na tym forum MYSLIMY zanim cos napiszemy. Poczula sie zaatakowana? Na delikatna sugestie, ze moze kogos nieswiadomie zranila? I potem juz poszlo? Sorry, ale trzeba nie miec serca, zeby bedac w ciazy, czyli po tej lepszej stronie barykady, tak reagowac na (nawet niesprawiedliwe w czyims mniemaniu) apele o emapatie. Ja nie wiem czy mam racje w tym sporze, zgadzam sie, ze moze cos na 4me odreagowuje, ze powinnam byc pod opieka specjalisty, ja to wszystko wiem. Ale nie potrzeba mi jeszcze wysluchiwac, ze komus cycki opadly i jakichs histerii, ze z pewnoscia zycze jej poronienia. Nie znajduje na to usprawiedliwienia ani mozliwosci obrony, a juz na pewno nie w sposob, ktory sugeruje, ze to ja, czy Bea jestesmy zawiste i zgorzkniale, a ona biedna lelija
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 12:50
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Ja moge od siebie dodac, ze problem lezy w tym, ja tak mysle, ze kazda z nas jest na innym etapie staran i oczekiwan oraz, co za tym idzie, stan psychiczny, to, co dzieje sie w glowie, jest po prostu nie do podciagniecia pod jedna kreske.
Etap czarnej dupy zdecydowanie pogarsza moja zdolnosc rozumienia i wspolczucia dla problemow/problemikow zwiazanych z ciaza.
Jednak widze, ze nawet czarna dupa moze byc czarniejsza, bo mnie osobiscie nie obeszly az tak bardzo wspominane posty.(Nie mam stopki, nie chce miec, ale poronilam milion razy naturalnie i po transferach).
To moze byc jeszcze gorzej?
Bea77_2, AmVormittag, brenya77 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Nie chcę już dłużej brnąć w tą dyskusję, trzeba umieć odpuścić a empatia mile widziana z każdej strony. Wpadłam tylko życzyć dziewczynom powodzenia w staraniach i dać im znać, że mocno kibicuje. Ja nadal się czuję jedną z Was mimo mojego obecnego stanu. Także dziewczyny cycki do przodu i walczcie dalej o swoje marzenia...nie tylko te rodzicielskie !
Bea77_2, Mika10, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie do Was i mam nadzieję, że jak zwykle pomożecie
Zamierzam brać DHEA na lepsze komórki. Zrobiłam badanie DHEA-SO4 -wynik 190 mcg/dl (norma 98,8-340).
Czy jeśli wezmę 3x 25 mg dhea na dzień, to nie przesadzę? Czy któraś z Was robiła badania przed i w trakcie brania/ewent. po? -
freta wrote:Dziewczyny mam pytanie do Was i mam nadzieję, że jak zwykle pomożecie
Zamierzam brać DHEA na lepsze komórki. Zrobiłam badanie DHEA-SO4 -wynik 190 mcg/dl (norma 98,8-340).
Czy jeśli wezmę 3x 25 mg dhea na dzień, to nie przesadzę? Czy któraś z Was robiła badania przed i w trakcie brania/ewent. po? -
Wiesz Brenya77 przeczytałam sobie twój post jeszcze raz po to żeby zobaczyć czy go odebrałam teraz inaczej. I szczerze powiem że gdybyś to pisała do mnie to potraktowałabym to jak atak na całokształt wszystkiego co pisałam do tej pory. Posty 4me były zabawne i luzackie i wprowadzały trochę świeżości ale trzeba je oczywiście traktować z przymrużeniem oka. Ty nie pisałaś nic że coś Ci się nie podoba i zbierałaś wszystko w sobie aż do teraz i stało się, wybuchłaś wylewając z siebie wszystko po kolei co Ci leżało na wątrobie. Nikt nie chciałby tutaj usłyszeć na forum że jest słoniem w składzie porcelany. Bo jak uważasz że ta osoba może się poczuć.
Każdy z nas ma swoje przemyślenia i czasem pisze na ich temat a czasem zachowuje je dla siebie. Ja często się nie wypowiadam choć mam odmienne zdanie na różne tematy. Po prostu uważam że nic to nie zmieni. Każdy jest inny i ma inne doświadczenia ktore zbiera w kolejnych procedurach. Jeśli ktoś o coś pyta i mogę pomóc to chętnie odpowiem, ale żadna z nas na forum nie jest alfą i omegą mimo wielu doświadczeń. Możemy podzielić się swoim doświadczeniem jeśli chcemy, bo może komuś to pomóc, ale tak naprawdę nie wiemy czy to samo doświadczenie u innej osoby nie skończyłoby się całkiem inaczej.
Reasumując nie podważam nikogo doświadczenia ani odczuć, niektóre tylko z wypowiedzi wydają mi się zbyt radykalne zeby nie powiedzieć agresywne.
Ja jestem osobą ktora potrafi się uderzyć w pierś i przyznać że czasem jestem zazdrosna, bo to naturalne i takie ludzkie. Ale umiem to wyłapać i zracjonalizować.
Na początku jak dołączyłam do forum myślałam że wreszcie znajdę osoby z ktorymi bede mogła się podzielić tym co mi w duszy gra w tak trudnych chwilach. Jednak z biegiem czasu forum stało się dla mnie jedynie źródłem wiedzy i wymiany doświadczeń. I szczerze mówiąc przykład 4me jest dla mnie tego potwierdzeniem.Bella93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny