X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 20 listopada 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie no wiadomo jagoda , tez bym sie po pierwszej probie nie poddała , to byla moja 8 stymulacja , w tym do in vitro 3-cia.

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 20 listopada 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyjął się tylko jeden. I tak naprawdę to widzę że walczy i nie wiadomo jak dalej będzie. Zarodek jest mniejszy niż wg dat wynika. Wczoraj byłam na wizycie serduszkowej u dr Starosławskiej i szczerze byłam nastawiona że serca nie znajdzie. Znalazła, ale sprawdziła tętno płodu i było dużo za niskie 55 czy 80 a norma jest od 100. Dała leki i kazała przyjść za 2 tygodnie. Wyszłam z wizyty z dużym przeświadczeniem że może się nie udać, choć nie wprost, a lekarka starała się być dyplomatyczna i starała się aby nie ferować wyroków wcześniej.
    Byłam dziś u innego lekarza z kliniki. Chciałam zrobić usg doplera myślałam że będzie lepiej widać. Okazało się że przepływy dopiero po 11 tygodniu można zrobić, ale sam aparat usg doplerowski na pewno lepszy. Wielkościowo zarodek jest mniejszy niż wynika z dat ale nie kazała się na tym etapie przejmować. Najważniejsze jednak ze zrobiła pomiar tętna z 3 razy i wyszło ponad normę 107 i 104. Wspomniała ze może lekarka wczoraj coś w programie komputerowym źle zaznaczyła, albo sprzęt kiepski. Dla mnie to marne pocieszenie. Wątpliwości i tak zostają i nadal będę się martwić. Ale od wczorajszej wizyty do ponownej dzisiaj to takich emocji nikomu nie życzę. Dziś zrobiłam pierwsze badania i jutro idę i tak do prof Jerzak z wynikami. Nie wiem czy coś wniesie do sprawy czy tylko każe czekać. Wiem że za dużo nerwów ostatnio nas to kosztowało.
    Jak widać na moim przykładzie walki ciąg dalszy...

  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 20 listopada 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    nie no wiadomo jagoda , tez bym sie po pierwszej probie nie poddała , to byla moja 8 stymulacja , w tym do in vitro 3-cia.

    Chciałam tylko, aby nie było co do tego wątpliwości.
    W kontekście KD, ostatnio pomyślałam sobie, że dopiero suma pewnych zdarzeń, niepowodzeń, złych wyników pozwala na podjęcie takiej decyzji. Jeżeli tego się nie przerobi, to będą pojawiać się wątpliwości. Kolejna procedura jest mi potrzebna właśnie, aby te wątpliwości rozwiać. Uda się, to super, jeśli nie spokojnie podejdę do KD. Wytłumaczyłam sobie, że nawet jeżeli dziecko jest genetycznie nasze, to niekoniecznie będzie do nas podobne. Poza tym może odziedziczyć cechy po innych przodkach, nie zawsze "udanych".

    klamka lubi tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1192 676

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Odbiorę nasz zarodek w grudniu, potem laparo i zastanowimy się co dalej. Jestem skołowana. Niby jest dobrze a nie jest. Mąż ma fragmentację 18% także nieco podwyższoną.
    Oby ten zarodek okazał się szczęśliwym !!!Będę trzymać kciuki
    Berbeć ja dopiero po odstawienu antyków jakiś 4 dzień po odstawieniu dostałam @
    I wtedy krwawienie liczyłam jako 1 dc
    BitterSweetSymphony wrote:
    Ja chodzę do Invimedu (Wrocław). Nie raz aż kieszeń boli jak się od nich wychodzi :/ Ale to pewnie jak wszędzie.
    No kieszeń boli wszędzie wiadomo że zależy też od jej zasobności
    A jakie masz wrażenia co do tej kliniki ??? i lekarza do którego chodzisz??Nad invimedem też się w pewnym sensie zastawiam ale nie wiem jak tam to wszystko wygląda czy dobrzy są embriolodzy itd. ??Ogólnie jesteś pierwszą osobą z invi z Wrocławia na którą się tu chyba natknęłam

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka wrote:
    Przyjął się tylko jeden. I tak naprawdę to widzę że walczy i nie wiadomo jak dalej będzie. Zarodek jest mniejszy niż wg dat wynika. Wczoraj byłam na wizycie serduszkowej u dr Starosławskiej i szczerze byłam nastawiona że serca nie znajdzie. Znalazła, ale sprawdziła tętno płodu i było dużo za niskie 55 czy 80 a norma jest od 100. Dała leki i kazała przyjść za 2 tygodnie. Wyszłam z wizyty z dużym przeświadczeniem że może się nie udać, choć nie wprost, a lekarka starała się być dyplomatyczna i starała się aby nie ferować wyroków wcześniej.
    Byłam dziś u innego lekarza z kliniki. Chciałam zrobić usg doplera myślałam że będzie lepiej widać. Okazało się że przepływy dopiero po 11 tygodniu można zrobić, ale sam aparat usg doplerowski na pewno lepszy. Wielkościowo zarodek jest mniejszy niż wynika z dat ale nie kazała się na tym etapie przejmować. Najważniejsze jednak ze zrobiła pomiar tętna z 3 razy i wyszło ponad normę 107 i 104. Wspomniała ze może lekarka wczoraj coś w programie komputerowym źle zaznaczyła, albo sprzęt kiepski. Dla mnie to marne pocieszenie. Wątpliwości i tak zostają i nadal będę się martwić. Ale od wczorajszej wizyty do ponownej dzisiaj to takich emocji nikomu nie życzę. Dziś zrobiłam pierwsze badania i jutro idę i tak do prof Jerzak z wynikami. Nie wiem czy coś wniesie do sprawy czy tylko każe czekać. Wiem że za dużo nerwów ostatnio nas to kosztowało.
    Jak widać na moim przykładzie walki ciąg dalszy...

    Blastka, trzymamy kciuki za Twojego maluszka. W przypadku tak wyczekiwanej ciąży nie da się całkiem uniknąć zamartwiania. Postaraj się tylko nie poddawać złym myślom, bo stres powoduje wydzielanie kortyzolu, a tego nie chcemy. Wiem, że łatwo tak się doradza, ale mimo wszystko maluszkowi będzie lepiej jak będziesz myślała pozytywnie. Tętno przy drugim badaniu było lekko ponad normę, maluszek jest mniejszy, ale może nadrobi, albo po prostu będzie mniejszy. Lekarka nie kazała przejmować się i ta wersja zostaje z nami.

    Blastka lubi tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda nie o to chodzi że tętno płodu jest za wysokie tylko za niskie. Norma dla płodu w I trymestrze jest od 100 do 170/180. Wczoraj Starosławska wyliczyła tętno płodu z usg 55 więc dużo poniżej normy. Stąd biorą się tzw poroniena zatrzymane. Dlatego takie napięcie u mnie.
    Dziś druga lekarka zbadała też w Novum na lepszym aparacie usg i tętno było 104/107 więc w dolnych granicach normy, no ale nie 55. Dlatego walczymy dalej.

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 20 listopada 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka wrote:
    Jagoda nie o to chodzi że tętno płodu jest za wysokie tylko za niskie. Norma dla płodu w I trymestrze jest od 100 do 170/180. Wczoraj Starosławska wyliczyła tętno płodu z usg 55 więc dużo poniżej normy. Stąd biorą się tzw poroniena zatrzymane. Dlatego takie napięcie u mnie.
    Dziś druga lekarka zbadała też w Novum na lepszym aparacie usg i tętno było 104/107 więc w dolnych granicach normy, no ale nie 55. Dlatego walczymy dalej.


    Blastka, podobno serduszko najpierw bije wolniej, dopiero potem przyspiesza, na tym etapie wszystko dzieje się szybko, jeszcze dwa dni wcześniej może w ogóle serduszka by jeszcze nie było widać. Przy mojej pierwszej ciąży w odstępie trzech dni w ogóle nie było widać zarodka, a potem pojawił się i zarodek i serce.
    Wiec imho ważny jest ten drugi wynik. A już na pewno nie bije 170/180 od razu, tylko na późniejszym etapie. Swego czasu wyczytałam wszystko co mogłam w literaturze na ten temat. Gdzieś mam zapisany artykuł, ale najważniejsze to to, że to rośnie od mniejszych wartości do większych.
    Trzymam kciuki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 23:09

    Blastka, klamka lubią tę wiadomość

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 20 listopada 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka wrote:
    Jagoda nie o to chodzi że tętno płodu jest za wysokie tylko za niskie. Norma dla płodu w I trymestrze jest od 100 do 170/180. Wczoraj Starosławska wyliczyła tętno płodu z usg 55 więc dużo poniżej normy. Stąd biorą się tzw poroniena zatrzymane. Dlatego takie napięcie u mnie.
    Dziś druga lekarka zbadała też w Novum na lepszym aparacie usg i tętno było 104/107 więc w dolnych granicach normy, no ale nie 55. Dlatego walczymy dalej.

    Blastka, faktycznie, źle zrozumiałam - odczytałam to tak, że przy pierwszym badaniu było za niskie, a przy drugim ponad normę. Nie doszłam jeszcze do tego etapu wiedzy, bo ja zatrzymałam się na cb. Rozumiem, że teraz wkradła się niepewność i czekanie na kolejne wizyty, ale ostatnie badanie nie potwierdziło tego pierwszego.
    Zatem czekamy teraz na wiadomości jak radzi sobie maluszek i trzymamy kciuki, aby wszystko było dobrze.

    Blastka lubi tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 21 listopada 2018, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea,napisalam priv.do Ciebie teraz.

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 21 listopada 2018, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka trzymam kciuki za Twojego dzielnego malucha &&&&


    Joanna1212 wrote:
    No kieszeń boli wszędzie wiadomo że zależy też od jej zasobności
    A jakie masz wrażenia co do tej kliniki ??? i lekarza do którego chodzisz??Nad invimedem też się w pewnym sensie zastawiam ale nie wiem jak tam to wszystko wygląda czy dobrzy są embriolodzy itd. ??Ogólnie jesteś pierwszą osobą z invi z Wrocławia na którą się tu chyba natknęłam

    W sumie nie mam porównania, ale klinika wydaję się ok. Zawsze tam mnóstwo ludzi więc mają raczej ich zaufanie.
    Ja chodzę do dr T. To miły i konkretny człowiek. Zawsze podnosi mnie na duchu, odpowiada na wszystkie pytania i rozwiewa wątpliwości. Jestem ciekawa co teraz mi zaproponuję. Czy będzie za KD.
    Co do embriologów to szczerze nie mam pojęcia, bo jak mówię nie mam porównania. Wydaję mi się, że raczej wykonują dobrą robotę.

    A Ty Joanna gdzie teraz chodzisz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 07:34

    Blastka lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 21 listopada 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Blastka, podobno serduszko najpierw bije wolniej, dopiero potem przyspiesza, na tym etapie wszystko dzieje się szybko, jeszcze dwa dni wcześniej może w ogóle serduszka by jeszcze nie było widać. Przy mojej pierwszej ciąży w odstępie trzech dni w ogóle nie było widać zarodka, a potem pojawił się i zarodek i serce.
    Wiec imho ważny jest ten drugi wynik. A już na pewno nie bije 170/180 od razu, tylko na późniejszym etapie. Swego czasu wyczytałam wszystko co mogłam w literaturze na ten temat. Gdzieś mam zapisany artykuł, ale najważniejsze to to, że to rośnie od mniejszych wartości do większych.
    Trzymam kciuki.
    Brenya masz rację i na to liczę, wszystko w poniedziałek co mogłam to wyczytałam na ten temat. To drugie usg we wtorek wróciło nadzieję i staram się myśleć z umiarkowanym optymizmem. Jednak to że zarodek jest mniejszy i to jego tętno nie będzie dawać mi spokoju.
    Miło mi że będziesz trzymać kciuki, nie podziekuję z wiadomych względów.

    klamka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:03

    Blastka lubi tę wiadomość

  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1192 676

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Blastka trzymam kciuki za Twojego dzielnego malucha &&&&





    W sumie nie mam porównania, ale klinika wydaję się ok. Zawsze tam mnóstwo ludzi więc mają raczej ich zaufanie.
    Ja chodzę do dr T. To miły i konkretny człowiek. Zawsze podnosi mnie na duchu, odpowiada na wszystkie pytania i rozwiewa wątpliwości. Jestem ciekawa co teraz mi zaproponuję. Czy będzie za KD.
    Co do embriologów to szczerze nie mam pojęcia, bo jak mówię nie mam porównania. Wydaję mi się, że raczej wykonują dobrą robotę.

    A Ty Joanna gdzie teraz chodzisz?
    Ja do Parensa dlatego szukam odpowiedniego dla siebie rozwiązania ...Nie chce być tak przedmiotowo potraktowana ….jak tam .Stąd moje pytania o twoje odczucia. Chciałabym trafić po prostu na dobrego lekarza a nie takiego co 10 min wizyta bez jakiegokolwiek zainteresowania drugim człowiekiem.


    Blastka nie trać nadziei wiem że w twojej głowie mnóstwo myśli się przewija i nie jest to proste...Musimy jednak z tymi wszystkimi obawami walczyć i po to nas tu masz. Chętnie Cię wysłuchamy i pocieszymy a może choć odrobinę będzie lepiej. Będziemy trzymać kciuki!!!

    Blastka lubi tę wiadomość

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka, trzymam kciuki za maleństwo. Tak jak piszą dziewczyny- jest poprawa. Walczy!

    Blastka lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam że Wam tu piszę o takich rzeczach, choć wiem że Wy walczycie o swoje szczęście, ale czuję się bezdomna na forum. Nie dołączyłam do żadnej grupy bo po prostu nie wiem co będzie dalej, i nie chcę na razie wiazać się z inną grupą. Nie chcę też Wam zaśmiecać wątku więc tak sobie przycupnę i poczekam. Jeśli mnie jeszcze na trochę przygarniecie to bedzie mi miło.

    Magdala, BitterSweetSymphony, klamka, Bea77_2, Ciasteczko777, eM80, Niezapominajka5, Jagoda7, Mika10, karolcia35 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    tak pierwszy dzien cyklu to pierwszy dzien okresu , musi sie pojawic, bynajmniej ja to tak rozumie.
    Skontaktowalam.sie.z.dr.i.okazalo.sie, ze mam robic poziomy hormonów juz(za.2dni), bez czekania na.miesiączke, bo bym.se moze.czekala wiecie.ile. takze ciesze.sie, ale dziękuje za.odpowiedzi.

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 21 listopada 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Mar2ska to rezweruje Twoj brzuszek! Ja 15.12 zaczynam stymulacje, tak sie zgralysmy terminami ;) Tylko, ze nie bede miala prawdopodobnie swiezego transferu i crio najprawdopodobniej na marzec dopiero wypadnie.
    Tak to to przyslowiowe wicie gniazda chyba :) Jejku jak ten czas zlecial. Pewnie zaczyna Ci byc juz ciezko co?
    Kochana ja miałam tyle dolegliwości ciążowych i tak dłuuugo, że chętnie obdaruje niejedną z Was ;) O dziwo czuje się bardzo dobrze. Wiadomo, nie jest tak zwinna ...ale w końcu brzuszek już pokaźny. Nie przytyłam strasznie dużo bo 11 kg i może dlatego mi łatwiej. Czułam się gorzej ok 29 tc bo starsznie mi się wtedy brzuch stawiał i bardzo sie bałam przedwczesnego porodu. Na szczęścię było to spowodowane niedoborem magnezu. Jak tylko zaczęłam brać magnez do witamin prenatalnych przeszło wszystko! Dokucza mi najbardziej problem z oddychaniem, zwłaszcza jak próbuję zasnąć i zgaga czasem męczy....ale nie jest źle jak na ten etap ciąży, A od dziś oficjalnie moja ciąża uznawana jest za donoszoną więc czuje ogromną ulgę ;) Mocno Ci kibicuje i trzymam kciuki za Ciebie!!

    klamka, Bea77_2, Blastka, Niezapominajka5, Jagoda7, AmVormittag, Mika10, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 21 listopada 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blastka,trzymam kciuki za Was!!!❤

    Blastka lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 21 listopada 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam już wynik: 40,12 w 8dpt.

    mar2śka, Jagoda7, eM80, Blastka, AmVormittag, Ciasteczko777, Alrauna1987, klamka, sylwia80, Skittles, Dana721, tolerancyjna, Bea77_2, Mika10, niezapominajka2017, karolcia35, Zuza6, Wiki03 lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 21 listopada 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Mam już wynik: 40,12 w 8dpt.


    wow niezapominajka :) , mega gratulacje !!! :) , trzymamy kciuki za przyrosty !

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
‹‹ 611 612 613 614 615 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ