IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmVormittag wrote:To kicha looknij może na ten kriobank, zawsze jakiś punkt zaczepienia. Znalazłam artykuł o hgh lekarza, który tam pracuje (nie wiem, czy można tu strzelać nazwiskami, chodzi o dra Kucia). Z naszego forum widziałam, że ten hormon brała Arlenka i chyba właśnie w Białymstoku. Niestety Kriobank z tego co widzę, nie robi badan preimplantacyjnych.... Pgd na pewno robi Gyncentrum z Katowic i oni mają tez klinikę w ostrawie.
Ps. Byłam w gync i tam tylko do dra Mercika jest sens iść.
Na temat Kriobanku czytałam wczoraj kilka historii mrożących krew w żyłach także raczej nie. Poza tym nie robią PGS no i to Białystok a my będziemy dojeżdżać z Londynu więc dojazdy byłyby trochę za skomplikowane dla nas. Szukamy kliniki w mieście z lotniskiem.
-
Bea bardzo mi przykro ze nie uslyszalas to co chcialas. Ja tez bym nie chciala robic powtorki skoro sie nie udalo,tylko probowac cos innego. Lepiej jeszcze poszukaj innej kliniki,moze natrafisz wreszcie na to co chcesz.
O ile sie nie myle to mieszkasz w Londynie,dlaczego tam nie mozesz miec IVF, czy chodzi o koszty? A moze inne kraje w Europie? Czasem warto troche wiecej zaplacic jesli mialo by sie udac. Oczywiscie nikt tego nie moze przewidziec. A moze jeszcze gdzies w Polsce,jak dziewczyny pisza jest wiele dobrych klinik
Bea77 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
Dana, chyba mi to umknęlo - weryfikowałaś AMH przed i po stosowaniu DHEA (czy wzrosło)?
Z moim beznadziejnym AMH jestem gotowa wypróbować wszystkie supleWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 15:16
Dana721 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Lil_m ja nie wiem czy dhea mi podnioslo AMH ale na pewno miałam najwięcej komórek w cyklu z dheaStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualnyDana721 wrote:Bea bardzo mi przykro ze nie uslyszalas to co chcialas. Ja tez bym nie chciala robic powtorki skoro sie nie udalo,tylko probowac cos innego. Lepiej jeszcze poszukaj innej kliniki,moze natrafisz wreszcie na to co chcesz.
O ile sie nie myle to mieszkasz w Londynie,dlaczego tam nie mozesz miec IVF, czy chodzi o koszty? A moze inne kraje w Europie? Czasem warto troche wiecej zaplacic jesli mialo by sie udac. Oczywiscie nikt tego nie moze przewidziec. A moze jeszcze gdzies w Polsce,jak dziewczyny pisza jest wiele dobrych klinik -
Bea77 w Poznaniu klinika medart robi badania NGS / PGD zarodków, widziałam ze Invimed tez ma to w swojej ofercie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 15:51
Bea77 lubi tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Dhea zaczelam brac pod koniec 2012 wtedy jeszcze nie mialam badane AMH dopiero jak w 2014 zaczynalam IUI to tam robili mi strasznie duzo badan i wtedy moj wynik byl 0.47. Jaki mialam wczesniej nie mam pojecia. 2014 mialam 41 lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 16:26
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
Bea
Teraz rozumie. Moze dziewczyny tutaj poradza ci jakas klinike. Dobrze ze Polki sa wszedzie,mieszkaja w roznych krajach i zawsze mozna uzyskac jakies informacje. Ja wchodzac tu na ovufriend i czytajac co dziewczyny pisza wiecej sie dowiedzialam niz mi lekarze mowili. Amerykancsy lekarze tez tylko patrza na kase i chca cie splawic jak najszybciej. Zadko mozna natrafic na lekarza ktory poswieci ci wiecej czasu,wyslucha i odpowie na twoje pytania. Przewaznie widza pacjenta przez 5 minut i pedza dalej. Oszukuja ubezpieczenia ile to czasu z toba spedzili zeby tylko jak najwiecej zarobic. Zawsze sie mowi ze w Ameryce lepiej nie chorowac.Bea77 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
nick nieaktualnyAmVormittag wrote:Bea, a GynC? Na ich stronce jest info, że wykonują pgd (wybacz, nie orientuję się, czy to to samo, co pgs?)
W sumie PGS NGS to Preimplantation Genetic Screening czyli sprawdzają czy są w zarodku 46 chromosomy (czy nie ma monosomii lub trisomii np. trisomia chromosomu 21 czyli syndrom Downa). Natomiast PGD to Preimplantation Genetic Diagnostic gdzie szukają wad genetycznych pod kątem chorób dziedzicznych. Czyli jeśli ty lub partner macie nieprawidłowy kariotyp np. translokację robertsonowską albo inny problem genetyczny to sprawdzają czy zarodek jest obarczony tą samą wadą genetyczną co rodzic. Nie wiem jak z punktu widzenia technicznego te metody się różnią ale ja tak to rozumiem. I PGS NGS robi tylko Invicta. Natomiast PGD nie potrzebujemy bo nie mamy żadnych wad kariotypu ani innych poważnych chorób o podłożu genetycznym.Dana721, AmVormittag lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDana721 wrote:Bea
Teraz rozumie. Moze dziewczyny tutaj poradza ci jakas klinike. Dobrze ze Polki sa wszedzie,mieszkaja w roznych krajach i zawsze mozna uzyskac jakies informacje. Ja wchodzac tu na ovufriend i czytajac co dziewczyny pisza wiecej sie dowiedzialam niz mi lekarze mowili. Amerykancsy lekarze tez tylko patrza na kase i chca cie splawic jak najszybciej. Zadko mozna natrafic na lekarza ktory poswieci ci wiecej czasu,wyslucha i odpowie na twoje pytania. Przewaznie widza pacjenta przez 5 minut i pedza dalej. Oszukuja ubezpieczenia ile to czasu z toba spedzili zeby tylko jak najwiecej zarobic. Zawsze sie mowi ze w Ameryce lepiej nie chorowac.Dana721, AmVormittag lubią tę wiadomość
-
Dana721 wrote:Dhea zaczelam brac pod koniec 2012 wtedy jeszcze nie mialam badane AMH dopiero jak w 2014 zaczynalam IUI to tam robili mi strasznie duzo badan i wtedy moj wynik byl 0.47. Jaki mialam wczesniej nie mam pojecia. 2014 mialam 41 lat.
Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Bea77 - to trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć klinikę, która prowadzi te badania i będzie tez umiała się wami indywidualnie zająć. Swoją drogą to masakra, człowiek tyle kasy zostawia w klinice, a tu albo totalna masówka i stymulacje jak leci seryjnie, albo tak jak piszecie, gadka-szmatka "tak się zdarza" bez szukania przyczyn, albo chociaż dokładniejszego pochylenia się nad przypadkiem.
Lil_m proponuję podejście na zasadzie:rezerwa jest jaka jest i skupić się na próbie poprawy jakości tych komórek, które jeszcze masz. Bardzo dużo czytałam o amh i de facto lekarze uważają, ze ono może tylko spadać (nie da się zwiększyć liczby pecherzykow pierwotnych), a ewentualne "skoki" amh wynikają z błędu laboratoryjnego. Kluczowa jest jakość, a nie ilość tych komórek, także nawet stosunkowo niskie amh może dać ciąże.3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Lil
Brac nie poszkodzi a moze akurat pomoze. Mi DHEA poradzila moja ginekolog w 2012 i ona kazala mi brac po 75 mg,nigdy nie pytalam jak dlugo,poprostu caly czas bralam. Wtedy nie wiedzialam ze wezmie mi 4 lata zeby zajsc w ciaze. W lipcu 2013 poszlam na akupunkture do Chinczykow i tam dowiedzialam sie o CoQ10. Tam tez mi powiedzieli (jak chcesz miec dobre jajka to jedz duzo jajek) na poczatku jadlam po 4 na dzien ale pozniej tylko 3. Tak caly czas az bylam w ciazy. Teraz nie moge sie patrzec na jajka:) Akupuntury tez podobno pomagaja ale za duzo to kosztuje. Ja bylam pare razy przed ivf i w dzien transferu. Jak pisalam wczesniej w 2015 luty zaszlam przez ivf,pierwsza beta byla 84 po trzech dniach tylko 149,nastepna za tydzien kolo 2800 ale USG tragiczne,tylko taki malenki pecherzyk,juz wtedy powiedzieli ze nie za dobrze to wyglada. Za tydzien powtorka i to samo. Dali tabletki na poronienie i krwawilam kolo trzech miesiecy. Potem raz na jakis czas chodzilam na akupunkture, ale za malo zeby myslec ze to mi pomoglo. Moja kolezanka mowila ze jej zaczely wychodzic wlosy od DHEA,ja u siebie nie zauwazylam,zawsze mialam zadkie wlosy.
Bea77 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
nick nieaktualnyDana721 wrote:Lil
Brac nie poszkodzi a moze akurat pomoze. Mi DHEA poradzila moja ginekolog w 2012 i ona kazala mi brac po 75 mg,nigdy nie pytalam jak dlugo,poprostu caly czas bralam. Wtedy nie wiedzialam ze wezmie mi 4 lata zeby zajsc w ciaze. W lipcu 2013 poszlam na akupunkture do Chinczykow i tam dowiedzialam sie o CoQ10. Tam tez mi powiedzieli (jak chcesz miec dobre jajka to jedz duzo jajek) na poczatku jadlam po 4 na dzien ale pozniej tylko 3. Tak caly czas az bylam w ciazy. Teraz nie moge sie patrzec na jajka:) Akupuntury tez podobno pomagaja ale za duzo to kosztuje. Ja bylam pare razy przed ivf i w dzien transferu. Jak pisalam wczesniej w 2015 luty zaszlam przez ivf,pierwsza beta byla 84 po trzech dniach tylko 149,nastepna za tydzien kolo 2800 ale USG tragiczne,tylko taki malenki pecherzyk,juz wtedy powiedzieli ze nie za dobrze to wyglada. Za tydzien powtorka i to samo. Dali tabletki na poronienie i krwawilam kolo trzech miesiecy. Potem raz na jakis czas chodzilam na akupunkture, ale za malo zeby myslec ze to mi pomoglo. Moja kolezanka mowila ze jej zaczely wychodzic wlosy od DHEA,ja u siebie nie zauwazylam,zawsze mialam zadkie wlosy.Dana721, Magdala lubią tę wiadomość
-
Bea
Masz racje. Ja bralam bo bralam. Nikt mi z lekarzy nawet nie mowil o badaniu krwi zeby sprawdzic DHEA. Dlatego tak sobie bralam. Dopiero od Was sie dowiaduje o tym.Bea77 lubi tę wiadomość
Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
Starania na powaznie od 2012
2014 ciaza (poronienie )
2014 IUI (3 razy)
2014 IVF
2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
2015 IVF
2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017) -
AmVormittag wrote:Lil_m proponuję podejście na zasadzie:rezerwa jest jaka jest i skupić się na próbie poprawy jakości tych komórek, które jeszcze masz. Bardzo dużo czytałam o amh i de facto lekarze uważają, ze ono może tylko spadać (nie da się zwiększyć liczby pecherzykow pierwotnych), a ewentualne "skoki" amh wynikają z błędu laboratoryjnego. Kluczowa jest jakość, a nie ilość tych komórek, także nawet stosunkowo niskie amh może dać ciąże.
(O samej koncepcji PRP można poczytać np. https://drprpusa.com/category/platelet-rich-plasma-treatment/platelet-rich-plasma-for-ovarian-rejuvenation/)
Dana, ja korzystam z akupunktury. Po poronieniu mam teraz przerwę, ale za jakieś 2 tygodnie znowu zacznę. Chodziłam regularnie chyba ok. 3 miesiące i moje wyniki się poprawiły, zmniejszyły się też dolegliwości związane z POF jak np. uderzenia gorąca. Uważam, że w takie rzeczy nieco alternatywne trzeba wierzyć, żeby zadziałały. Ja w akupunkturę zawsze wierzyłam, chociaż dopiero teraz przyszło mi jej spróbować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 21:58
Dana721 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Lil_m wrote:Dana, chyba mi to umknęlo - weryfikowałaś AMH przed i po stosowaniu DHEA (czy wzrosło)?
Z moim beznadziejnym AMH jestem gotowa wypróbować wszystkie suple
Dhea moze poprawic jakosc komorek jajowych.
Suplementacja witamina d3 (sztucznie) podnosi poziom Amh.
Dla jasnosci.
Ale ostatnio wygrzebalam, ze jesli mozesz brac jeden suplement to powinien to byc koenzym q10 w duuzch dawkach.Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Magdala wrote:Ale ostatnio wygrzebalam, ze jesli mozesz brac jeden suplement to powinien to byc koenzym q10 w duuzch dawkach.
Podeślesz jakieś linki? Biorę wit.D od sierpnia, ale szału nie maRocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S