inofolic,pomógł?
-
WIADOMOŚĆ
-
jestem po pierwszym cyklu brania inofolicu. Cykl skrócił mi się do 27 dni. W sumie chyba nie jest źle. Bo cykle miałam bardzo nie regularne. Ostatni i najdłuższy trwał 42 dni. a średnio były 30-35 dni. Nigdy tak krótkiego cyklu nie miałam. Piję 1 saszetkę dziennie, biorę witD3. ale po przeczytaniu Waszych opinii zaopatrzę się w jakieś wit. lub sam folik dodatkowo.
folik taniej wychodzi niż dwa opakowania Inofolicu:)
Nieidealna całkowicie się z Tobą zgadzam.
Hipisiątko nie przejmuj się opiniami innych. Ja Cię rozumiem, jeżeli Ci nie pomogło i uważasz to za bezsensowny wydatek całkowicie Cię popieram! Twoja decyzja nie ma nic wspólnego z brakiem kasy na dziecko.
Opinie niektórych osób są wyjątkowo głupie i żenujące. Wstyd się przyznać że jednego gatunku jesteśmy. Sorry poniosło mnie wyraziłam szczerą opinię.mb, Morwa, kita, Saramago lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWidzę ze jakies kolko rozancowe tu macie ja rozumiem ze sie zaraz bedziecie bronic ale to byla moja opinia odnisnie tekstu ' krucho z kasa' moze i nie obchodzi mnie to ale jak juz ktos chce miec dziecko to szlag trafia jak pisze ze nie ma pieniędzy a potem dziecjo sie rodzi a mamusia z tatusiem biegaja po dziadkach i rodzicach aby pomogli, tu nie pije do tej osobu a pisze kuzynki przypadek, żeby zajsc w ciążę tą planowaną to trzeba rowniez zaplanować wydatki bo spojrzcie na to w ten sposob teraz nie ma kasy zachodzi w ciaze i co witaminy kosztuja pare dyszek, badania i wizyty również a o zgrozo jak na ovu znajdują się kobiety które nie maja pracy i siedzą ba utrzymaniu męża czy faceta to sie prosi o pomste dosłownie
według mnie
Nie ma pieniędzy na plus nie planuje sie ciąży bo mało kto zdaje sobie sprawę z wydatkówAgnes81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:brałam 3 mce, nie pomógł, śluzu tylko trochę więcej było, ale rezygnuję bo z kasą teraz krucho od wiosny może znów kupię
Ja też nie wydaję kasy na to co mi nie pomogło.. już sobie obiecałam.. bo tak - castangus do d. paczka leży, dong tak samo prawie całe opakowanie, luteina - wykupiłam całą receptę i się okazało że jest zmiana na duphaston.. i znów leży... kasa też leży, ale nie na wyrzucenie... jak się okaże że będzie inseminacja to się wyda.
A infolik brałaś z powodu braku owulki..?? Żadną siłą nie mogę jej wywołać
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:Kita a próbowałas brać np inofolic wraz z Dongiem ? Ja tak biorę 2 saszetki inofolicu i 3 tabletki Donga. Jak na chwilę obecną to już jestem zadowolona bo narazie temperatura nie jeździ u mnie kolejka górską ale jak będzie dalej to zobaczymy
Infoliku na razie nie próbowałam jeszcze, słyszałam o nim, ale nie wczytywałam się. Zobaczymy co gin powie jak mu zaniosę usg z całego monitoringu, jutro idę 4 raz.. jak nic nie urosło to chyba zaczynam dupka i kończę ten cykl, bo szkoda czasu.. chociaż ze względów strategicznych mógłby się trochę przeciągnąć (mąż wróci w sam raz na domniemane dni płodne w lutym). -
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Widzę ze jakies kolko rozancowe tu macie ja rozumiem ze sie zaraz bedziecie bronic ale to byla moja opinia odnisnie tekstu ' krucho z kasa' moze i nie obchodzi mnie to ale jak juz ktos chce miec dziecko to szlag trafia jak pisze ze nie ma pieniędzy a potem dziecjo sie rodzi a mamusia z tatusiem biegaja po dziadkach i rodzicach aby pomogli, tu nie pije do tej osobu a pisze kuzynki przypadek, żeby zajsc w ciążę tą planowaną to trzeba rowniez zaplanować wydatki bo spojrzcie na to w ten sposob teraz nie ma kasy zachodzi w ciaze i co witaminy kosztuja pare dyszek, badania i wizyty również a o zgrozo jak na ovu znajdują się kobiety które nie maja pracy i siedzą ba utrzymaniu męża czy faceta to sie prosi o pomste dosłownie
według mnie
Nie ma pieniędzy na plus nie planuje sie ciąży bo mało kto zdaje sobie sprawę z wydatków
Staraczka tak się właśnie składa, że ja w tym momencie jestem na etapie zmieniania pracy, więc jej obecnie nie mam i jestem na tzw "utrzymaniu męża" jak to piszesz, siedzę tu na forum i co???? masz coś do mnie???
masz z tym jakiś problem??? sory, ale to nie Twoja sprawa kto co robi i w jakiej sytuacji finansowej jest!
I tak się składa, że właśnie planujemy dziecko, ale jakbyś nie zauważyła, nie wszystkim udaje się to tak odrazu, w pierwszym miesiącu starań, a do momentu w którym w końcu się uda sytuacja finansowa każdej z nas może się bardzo zmienić, zarówno na plus jak i na minus!
Więc proszę, zostaw te głupie komentarze dla siebie! -
Dziewczyny zacznijmy od tego ze Hipisiatko wcale nie napisala zadnych szczegołow, może w tym miesiącu nie ma, bo musiala duza kwote przeznaczyć na inny cel i tabletki jak i np. ciuchy kosmetyki itp. przeszly na dalszy plan, nie znamy jej sytuacji finansowej (zresztą nic nam do niej) może ja stać na dziecko a to nie wyklucza sytuacji ze w danym miesiącu cos nie sciagnelo jej z konta większej kwoty....
również zgadzam się z rozsądnym planowaniem rodziny gdzie trzeba każdy aspekt wziąć pod uwagę również finansowy
Ale kurcze nie każdy zaczyna od razu od wielkiej kasy, nie od razu Krakow zbudowano i nie każdy musi zarabiać kokosy,
ludzie młodzi dopiero co zaczynają swoje zycie chcą mieć rodzine i moim zdaniem nic zlego w tym jak maja oparcie w rodzicach przynajmniej na początku......Rozumiem jakby starała się o 3 czyt. kolejne dziecko w ciężkiej sytuacji finansowej to może bym powiedziała ze to brak odpowiedzialności ale w tej sytuacji.. mogę powiedzic ze wyskakujecie z tekstami oskarzajacymi nie znając szczegolow i szufladkując Hipisiatko
bezpodstawnie
A tak w temacie skoncze folik i tez zakupie inofolic może pomoze -
Ja brała przez 6 miesięcy nic nie pomógł,a jak odstawiłam to miałam takie silne bóle miesiączkowe,ze trafiłam na pogotowie,nigdy nie przechodziłam tak silnej miesiączki i bólu,pieniądze wyrzucone w błoto, do tego wcale mi nie wyregulował cykli,tylko jeszcze gorzej rozregulowałKiedy nadejdzie ten szczęśliwy czas ....?
-
nick nieaktualny
-