inofolic,pomógł?

Jak odczuwacie lepszą pracę jajników po Inofolic?

Co chwilę czuję pikanie raz w lewym raz w prawym jajniku, czasem kłócie, ciągnięcie, czasem tak że aż zaboli.

Czesc dziewczyny!!! ja nie mam okresu juz kolejny miesiąc i również dostałam od gin inofolic, a także calcimed... Mam zażywać również falvit mama... Staramy się z mężem o dzidziusia a wiec jestem dobrej myśli... Generalnie stwierdzono u mnie PCO chociaż przebiega ono całkowicie bezobjawowo... Mam 22 lata.

Zażywam inofolic dopiero tydzień 1x1 ale wydaje mi się jajniki naprawde zaczęły pracować

Cześć dziewczyny. Ja inofolic biorę 7 dni i faktycznie jajniki mnie pobolewają - zwłaszcza prawy Co do cery to niestety też się pogorszyła ale mam nadzieję ze to przejściowe, 3majcie się cieplutko

Ja biorę od początku cyklu i muszę powiedzieć, że nigdy nie czułam takiej pracy jajników. A owulacja w tym cyklu to koszmar bardzo bolesna. Jak to mówi mój ginekolog tylko się cieszyć, że boli, bo świadczy o owulacji.

Dopiero doczytałam, że w Inofolic jest o połowę mniej kwasu foliowego niż w zwykłych tabletkach... W związku z tym chyba powinnam brać 2 saszetki dziennie...

Hmmm... biorę inofolic od środy i wczoraj wieczorem zaczęłam odczuwać pobolewanie w podbrzuszu i jakby bardziej z prawej strony. Taki ból trochę jak przed miesiączką, trochę jakby po prostu gazy się zgromadziły... w dodatku szybko wypełnia mi się pęcherz i ciągle chce mi się siku, a po zrobieniu odczuwam pobolewanie dołu brzucha... no i budziłam się w nocy często do łazienki, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało... zastanawiam się więc czy to nie sprawka inofolicu i octu jabłkowego, bo dzięki temu piję przynajmniej 3 szklanki wody więcej dziennie

Jednak nie jestem pewna czy mogę to wszystko odbierać to jako pracę jajników. Natomiast zauważyłam wyraźną zmianę w śluzie - z kremowego i kleistego zrobił się taki wręcz wodnisty i robi się coraz bardziej przejrzysty, więc to chyba dobrze Zakładam, że to przez leki, bo od czerwca (kiedy się staramy i obserwuję ciało) jeszcze tak nie miałam.

przy inofolicu powinno się brać dodatkowe witaminy tj. Falvit mama (zawiera kwas foliowy i calcimed. Sam inofolik nie zawiera pełnej dawki kwasu foliowego.

Nierozumiem czemu we wszystkich postach dziewczyny piszą ze biorą po 2 saszetki naraz skoro wyraźnie pisze na opakowaniu ze powinno się spożywać jedna. Mi lekarka kazała zażywać 1x dziennie.

Madziuniak to kwestia zaleceń lekarza. Ja też widziałam, że na opakowaniu jest jedna, ale mi lekarka wyraźnie napisała (mam to nawet na recepcie), żeby brać 2x1 saszetkę.

Swoją drogą, macie jakieś dodatkowe wrażenia po stosowaniu? Coś czujecie? Ja mam jakieś bóle w dole brzucha... trochę jakby miesiączkowe, czasem coś mnie zaboli po jednej lub po drugiej stronie, jakby w jajniku... i od tych skurczy boli mnie w krzyżu... ale nie jestem pewna czy mogę to traktować jako bóle owulacyjne i czy będzie z tego coś. Jak myślicie?

EDIT: chyba mogę, bo właśnie pierwszy raz zauważyłam u siebie ten słynny rozciągliwy, przeźroczysty śluz! Normalnie nie mogę uwierzyć i prawie się popłakałam ze szczęścia Oby jeszcze tempka skoczyła i cała reszta wyszła dobrze

m

W moim przypadku trudno mówić o jakimkolwiek smaku. Dla mnie to jest bez smaku. Mniej smaczne od zwykłej wody, ale można się przyzwyczaić. Wystarczy wypić szybko

Ja sama nie wiem, co myśleć o tych odczuciach. Teraz dla odmiany czuję po obu stronach taki ból, jakby kłucie - raz bardziej z jednej, raz z drugiej. Nawet sobie przypomniałam, że miesiąc temu miałam taki sam, nawet z takim "rozlaniem" bólu aż do uda... ale wtedy sobie ubzdurałam, że po prostu zjadłam coś i jakieś gazy z jedzenia mi się zablokowały w kiszkach. Tym bardziej, że miałam wrażenie właśnie takiej jakby gulki. Dopiero jak przeczytałam komentarze dziewczyn, pomyślałam, że może to jakiś pęcherzyk postanowił sobie rosnąć w środku

Ja mam dzisiaj okropny bol podbrzusza... Tylko czy to moze być owulacja hmm ? Nie mam okresu od 6 sierpnia dzisiaj to juz chyba 78 dzien cyklu

dla mnie inofolic również jest bez smaku, tylko trzeba koniecznie go rozpusczac w lekko cieplej wodzie bo przy calkiem zimnej chyba się nie całkiem i wtedy ma posmak kredy :p

Przy zimnej chyba się nie rozpuszcza*

Marze o dzidziusiu... Wkoło wszędzie temat dzieci, ciazy a ja nadal nie widze upragnionych dwóch kreseczek w dodatku okazuje się ze mam problem z cukrem... Niedobór...

Mi takze gin zapisal inofolic, mam brac dwa razy dziennie. Na razie zauwazylam pogorszenie cery, ale i dzis juz 33dc i pobolewa brzuch na @ ale na razie nie widac jej. A cykle zazwyczaj 28-30 dni. Oby dobry znak, tylko ten bol..

Ja też już marzę i zaczyna mnie dobijać ciągłe oglądanie ciężarnych znajomych, fotek bobasów na fb czy mijanie ciężarnych na ulicy. A myślałam, że mnie to nie będzie ruszać, bo w zasadzie wcale nie chciałam mieć dziecka... a tu proszę... instynkt mnie zrobił w konia i to trochę jednak boli (

Hmmm... no to ja po ponad tygodniu jeszcze nic a nic nie schudłam... więc chyba nie bardzo działa A bardzo bym chciała, żeby już zadziałał... trochę się łudzę, że ten cykl będzie tym szczęśliwym

hipisiątko, mozesz zacząć od kiedy chcesz